PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Lęk przed chodzeniem do pracy
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam!

Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że mimo wielu tematow dot. leku przed chodzeniem do pracy, nie znalazlem takiej sytuacji jak jest u mnie.

A więc... Mam 20 parę lat, pracuję już od conajmniej 4 lat w różnych firmach. Od roku pracuje w jednej firmie, w tzw obozie, czyli firmie, w ktorej zatrudnionych jest ok 300 osob. Trafila mi sie posadka na magazynie a dokladnie pelnie tam funkcje referenta. Na poczatku wszystko bylo ok, ale od jakiegos czasu, boje się każdego dnia iść do pracy, obawiam się, że popełniłem jakiś nieswiadomy bląd, za ktory moze mi zostać zabrana premia, ze dostane OPR od szefa przy ludziach, ktorzy beda pozniej ze mnie szydzic za plecami i traktowac jako niezdare ktora nic nie potrafi dobrze zrobic. Im bardziej sie staram by nie popelnic bledow, tym wiecej ich popelniam. Sprawdzam wszystko po 10 razy a i tak nie jestem pewien czy dobrze zrobilem, tak jakbym nie ufal sam sobie, a takie sprawdzanie jest strasznie meczace.

W nocy podczas snu potrafie sie obudzic z takim lekiem, czy dobrze zrobilem dokumenty wysylkowe, i jest to taki lek, ze az mi serducho wali jak szalone.

Poza tym, niejako stracilem sens w zyciu, chcialbym miec jakis cel, do ktorego bym dazyl, natomiast sam nie wiem kim bym chcial w zyciu byc.

Kazdy dzien wyglada u mnie tak samo, żyję tylko weekednami, kiedy spotykam sie z moja ukochaną i wtedy zapominam o pracy i jest wszystko w porzadku, natomiast gdy tylko przychodzi niedziela, zaczyna sie od samego rana dziwne uczucie leku przed pojsciem do pracy, i zazwyczaj jest on wlasnie najsilniejszy w niedziele...

Bardzo proszę Was moi kochani o pomoc, bo czuje ze juz dluzej tego nie zniose, to jest dla mnie straaasznie meczace i mam juz tego dosyc... Czy są jakies treningi by z tym walczyć?

Pozdrawiam - MvdF
Witaj :Stan - Uśmiecha się:

Minęło trochę czasu od Twojego posta. Jak się teraz czujesz? Nadal towarzyszy Ci ten lęk?

Spróbuj się zastanowic skąd wzięło Ci się takie katastroficzne myślenie. Może masz jakieś nieprzyjemne doświadczenia wyniesione z domu? Może z lat szkolnych? Krytyka ze strony rodziców, rówieśników?

A jak radziłeś sobie w poprzednich pracach? Napisałeś, że to uczucie lęku towarzyszy Ci od pewnego czasu. Spróbuj sobie przypomniec jak się czułeś dawniej. Nie chcę Cię diagnozowac, bo nie jestem lekarzem, ale wydaje mi się, że to może byc nerwica. Perfekcjonizm jest jej nieodłącznym elementem. Ja też sprawdzam rzeczy po kilka razy, ale ja tak mam od zawsze. I też się boję krytki ze strony innych w razie pomyłki. Mnie osobiście pomaga na tę dolegliwośc afirmacja - powtarzanie sobie pozytywnych sądów na temat mojej osoby. Poobserwuj też trochę ludzi i zastanów się czy oni nie popełniają błedów. Jesteśmy tylko ludźmi, mamy do tego prawo. Bądź mniej krytyczny wobec siebie. Pamiętaj, że to wszystko Twoja psychika. Niektórzy nie mają z nią większych problemów, niektórzy muszą się napracowac, aby nauczyc się nią sterowac i isc jakoś przez życie.

Z sensem życia to ciężka sprawa, do tej pory go szukam :-) Każdy ma inne cele w życiu. Jednym zależy na robieniu kariery, inni stawiają na pierwszym miejscu spokojne życie rodzinne. Masz jakieś plany w związku z Ukochaną? Małżeństwo, dzieci? A może wspólne podróże?

Czy jesteś osobą wierzącą? Pytam, bo niektórym sens życia daje wiara.

Pozdrawiam :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: