PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Fobie specyficzne
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Czy oprócz fobii społecznej macie jakieś fobie specyficzne?
Tak, mam arachnofobię :Stan - Niezadowolony - Smuci się:
hemofobię - lęk przed krwią (wstydzę się z tego powodu chodzić na badania krwi).
mogę dodać zabawną (już teraz zabawną) historyjkę, jak byłam na kursie na prawo jazdy i poruszony został temat udzielania pierwszej pomocy, kiedy pokazano slajdy z krwawiącymi ranami, zaczęło mi w głowie szumieć a przed oczami zaczęły się pojawiać kolorowe plamy.
zanim wszystko wróciło do normy, minęło kilka minut, miałam wtedy nadzieję że przejdzie jak najszybciej i nikt nie zauważy.
więc nie wiem co ze mnie za kierowca, skoro pierwszej pomocy nie udzielę
nie mam
Fobie heh nigdy nie wiedziałam że je mam...
A okazało się że trochę się tego nazbierało.
A więc
Strach przed zamkniętymi małymi pomieszczeniami.
Przerażają mnie markety.
Boję się jeździć dużymi pojazdami takimi jak autobusy, tramwaje czy większe auta, od razu widzę je w wypadku ..
To chyba tyle na razie ;-)
Cytat:hemofobię - lęk przed krwią (wstydzę się z tego powodu chodzić na badania krwi)

To odradzam medycynę i pokrewne kierunki studiów.

Ja mam arachnofobię, kiedyś miałam lęk wysokości ale wyrosłam z niego. :-) [/quote]

Gość

Nic n ie przeraża tak jak homo sapiense. Fe :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
Nie, jedna fobia wystarczy :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
jeszcze by trzeba odróżnić prawdziwą fobię od po prostu niechęci...
reakcja na pająki czy wysokość to w sumie zdrowe i naturalne lęki mające chronić życie człowieka pierwotnego :Stan - Uśmiecha się:
w sumie tak jak ból,itd. gdzie zaczyna się prawdziwa fobia.
nie mam nic tak absurdalnego jak lęk przed gołębiami, klaunami itd. :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:

te absudralne są najciekawsze...
@up to prawda, wiele osób uważa, że ma milion fobii np boję się pająków więc mam arachnofobię, psów też nie lubię więc mam inną fobię i tak w kółko :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
Fobia to raczej paniczny lęk, którego nie można pokonać, a nie byle co :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
Ja mam coś w stylu klaustrofobii, nie wiem, czy ma to jakąś oddzielną nazwę - boję się bycia uwięzionym, skrępowanym, braku możliwości ucieczki, uwolnienia się. Czyli np. wejdę do bunkra, ale jeśli ktoś mnie tam zamknie, to kupa, zaczynam wariować :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: Mogę wpaść w panikę z powodu ciasnej bransoletki czy obcisłych ciuchów (ściąganie ciasnych bluzek przez głowę to koszmar). Tłum, przez który nie da się szybko przedostać do wyjścia, też jest niefajny.
A jak odrożnia się fobie od zwykłego lęku?
Ja pamiętam jak próbowałam dojść do tego o cp mi chodzinzntymi marketami, nie boję się sklepów, a mimowolnie po wejściu do marketu zaczyna oblewać mnie pot, duszę się i czuję ten dziwny niepokój, terapeuta mi powiedział że to fobiczne ale nie umiał powiedzieć dlaczego akurat markety :Stan - Różne - Zaskoczony:
Zastanawiam się często sląd to się bierze a przede wszystkim dlaczegp?
Od jakiegoś czasu staram się unikać duże sklepy, rożnie to wychodzi...
Wiec powtórzę pytanoe kiedy mówiemy że problem jest fobią?
Fobia szkolna, niestety.

Gość

fobia szkolna czyli lek przed innymi uczniami?