podrywaja cie
Oznacza to mniej więcej tyle, że się im podobasz. Ciesz się, nie każdy ma takie powodzenie, ja się już od roku rozglądam za jakimkolwiek uśmiechem :-)
Hehe temat jakby żywcem wydarty z jakiegoś forum dla nastolatków
Jeżeli się tak do Ciebie uśmiechają, to nie stój jak pipka tylko też daj jakiś sygnał.Uwierz mi, drugi raz taka okazja może Ci się nie trafić.Też w czasach szkolnych miałem taką sytuację i zachowywałem się tak samo jak Ty, czego dzisiaj żałuję.
Masz branie
Moze odwzajemnij usmiech do tej ktora Ci sie podoba.
Czyżbyśmy mieli polskiego Leonardo DiCaprio? Może dziewczyny właśnie kręci Twoja kamienna twarz, to że stwarzasz pozory silnego mężczyzny, a do tego ciężko Cię zdobyć, skoro uciekasz przed podrywami?
Fobia to żaden wstyd. Masz sie wstydzic tego, że denerwujesz się wśród ludzi? Pamiętaj, że fobie to przejaskrawione naturalne lęki. Na dobrą metę większość ludzi nie lubi skupiać na sobie uwagi innych. Ty to po prostu wyolbrzymiasz. Otwórz się przed jakaś dziewczyną, która zrozumie to i da Ci przeświadczenie, że nie jesteś nieudanym egzemplarzem, tylko fajnym facetem i masz to, czego ona potrzebuje.
Siła mężczyzny to nie jego postura, a hart ducha. Widać stwarzasz pozory pewności siebie, a kobiety tego właśnie szukają. Pomyśl czego Ty potrzebujesz, czy piszesz się na taki związek, gdzie będziesz musiał być inny jak naprawdę jesteś. Idąca z petem dziewczyny, jak dla mnie wyglada srednio obiecujaco, ale pewnie wynika to z różnicy wieku i innego spojrzenia.
" Otwórz się przed jakaś dziewczyną, która zrozumie to i da Ci przeświadczenie, że nie jesteś nieudanym egzemplarzem, tylko fajnym facetem i masz to, czego ona potrzebuje."
a możesz podać.też jakąś radę której realizacja jest możliwa? chociaż fakt, autor wątku "ma branie"
Realizacja jest możliwa. Mam dziewczynę, która poznała mnie kiedy na każdym spotkaniu byłem czerwony. Przeszła ze mną, to że nie moze na mnie liczyć jeśli chodzi o imprezy z jej przyjaciółmi. A mimo wszystko jest ze mną i mnie uwielbia.
Poza tym z autorem nie jest tak źle. Nic nie pisze o atakach paniki, więc jego choroba jest podejrzewam niskim poziomie.
No bo to jest prawda do cholery,no patrzą się na mnie i już,a jak jakaś dziewczyna idzie ulicą czy autobusem to nie mogę jej popatrzeć w oczy czy się uśmiechnąć bo po prostu myślę że nie jestem godzien
andrew_ace napisał(a):Poza tym z autorem nie jest tak źle. Nic nie pisze o atakach paniki, więc jego choroba jest podejrzewam niskim poziomie.
W takiej sytuacji, gdy dziewczyny tak na niego reagują a on nie ma właśnie wspomnianych objawów to można stwierdzić, że choroby chyba nie ma.
Można nawiązać jako objaw zawstydzenie, wspomniane przez autora niekoniecznie wprost, ale jezeli zawstydzenie jest oznaką fobii to jest nas więcej, wiele więcej.
Swoją drogą, panowie, czy taki ''problem'' ze strony dziewczyn to problem?
Wiecie ile osób chciałoby być na waszych miejscach?
A wy się zastanawiacie dlaczego się patrzą, a ja się zastanawiam czemu nie korzystacie z okazji.
Powiem Ci tak;
Jeżeli nic nie zrobisz to nie masz szans na sukces.
Jeżeli coś zrobisz to masz 50% szans na sukces.
Mówisz, że boisz się, że dziewczyna Cię wyśmieje i będziesz potem załamany.
Jak nic nie robisz to sam w swojej głowie myślisz, że by Cię wyśmiała więc i tak na jedno wychodzi.
Zadziałaj, powodzenia Ci życzę.
Mam tylko pewne obawy co do założenia z jakim do takich kontaktów miałoby dojść. Jeżeli, a znając nasze problemy przyjdzie z nastawieniem "jestem nudny", "dam ciała" to sam to sprowokuje.
Podpowiem Ci że jeżeli nawet dasz plamę, to ona odbierze to najpewniej pozytywnie, w stylu "o jak słodko, zawstydził się", "pewnie mu się podobam skoro...".
Do tego, gdyby... powiedz coś w stylu "ale dałem ciała". To powinno rozluźnić atmosferę a Ty staniesz się bardziej ludzki, nie taki niedostępny jaki jesteś teraz.
andrew_ace napisał(a):Podpowiem Ci że jeżeli nawet dasz plamę, to ona odbierze to najpewniej pozytywnie, w stylu "o jak słodko, zawstydził się", "pewnie mu się podobam skoro...".
Oj różne są dziewczyny i wcale nie jest takie najpewniejsze, że będzie pozytywny odbiór.
Może najpierw pozbyć się wizji porażki przy czymkolwiek za co się bierze a dopiero później brać się za dziewczyny, bo jak z tym sobie nie poradzisz to będzie bardzo źle jak naprawdę Cię ta dziewczyna oleje.
BTW: słuchajcie
Judasa, on ma dziewczynę więc pewnie wie najlepiej
A po kiego mu taka dziewczyna, co nie da mu szansy na wtopę, co?
Takiej dziewczynie podziękował, bo ma coś z głową.
Ja właśnie chciałem go wyzbyć poczucia porażki, a Ty średnio pomogłeś mówiąc, że są różne dziewczyny :-D
Może i są, ale ja bym takiej różnej nie chciał, żeby pilnować się na każdym kroku? Niby jak? To nie przejdzie.
andrew_ace napisał(a):Ja właśnie chciałem go wyzbyć poczucia porażki, a Ty średnio pomogłeś mówiąc, że są różne dziewczyny :-D
Może i są, ale ja bym takiej różnej nie chciał, żeby pilnować się na każdym kroku? Niby jak? To nie przejdzie.
Powiedział prawdę, różne są dziewczyny w różnych do tego nastrojach.
Można się oszukiwać i stosować ogół ale to wyjdzie i jak przyjdzie to nie będziemy wiedzieć co robić bo uczyliśmy się teorii na podstawie stereotypów.
Przyjmijmy, że ja w takim razie znam te normalne, a nie różne dziewczyny.
Reakcje owszem, mogą być różne, ale nie bójmy się stwierdzenia, że nie tylko z nami, a też z innymi może być coś nie tak. Jeżeli dziewczyna nie daje facetowi szansy na słabości to nosi w sobie chore wyobrażenie mężczyzny, któremu NIKT nie jest w stanie podołać.
Mam pewne obawy co do rad facetów z fobią społeczną. Wybaczcie, myślę że powinien szukać pomocy u normalnych ludzi :-D
andrew_ace napisał(a):Przyjmijmy, że ja w takim razie znam te normalne
Hmm, wszystkie są normalne, przecież są też pewni siebie faceci, którzy nie będą mieli takich oporów przy pierwszym spotkaniu jak autor. Nie można mówić, że te dziewczyny są nienormalne.
Cytat:Reakcje owszem, mogą być różne, ale nie bójmy się stwierdzenia, że nie tylko z nami, a też z innymi może być coś nie tak.
O właśnie to
Ale właśnie dlatego lepiej nauczyć się tego, że wszystko może nieść za sobą sukces jak i porażkę. Jak się tego ktoś nauczy, to jest ogromna szansa, że odniesie sukces.
Cytat:Mam pewne obawy co do rad facetów z fobią społeczną. Wybaczcie, myślę że powinien szukać pomocy u normalnych ludzi :-D
No i znowu coś zakładasz. Faceci z forum też mieli/mają dziewczyny więc jakieś tam rady zawsze mogą udzielić. Poza tym gdzie uzyska lepsze zrozumienie niż wśród nas