PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Kręci mi się w głowie i mam ciało jak z galarety
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Hej! Macie może tak, że wśród ludzi kręci Wam się w głowie i macie ciało z galarety? Mnie to dokucza już od dawna i cały czas się nasila. :Stan - Niezadowolony - Smuci się: Kiedy poruszam się wśród ludzi to nagle trace pełną kontrolę nad nogami, rękami i niekiedy głową, czuję się strasznie, jakbym chodził niczym pokraka z innej planety. I co najgorsze, chyba to widać 0_0 (no i właśnie to "chyba" mnie najgorzej irytuje, bo nie jestem pewien). Ostatnio coraz częściej pojawiają się zawroty głowy, w im większej grupie ludzi się znajdę tym bardziej kręci mi się w głowie. Najbardziej boję się, żebym nie potknął się publicznie (czyli w szkole czy na mieście) lub żebym nie "położył się" na ziemi przez te zawroty głowy. Nie pytam się o przyczynę, bo raczej jest to FS, ale chciałbym się zapytać Was czy też tak macie? Jeśli tak, to jak sobie z tym radzicie? Co mogę zrobić, żeby się tego pozbyć?
Emodusza napisał(a):Nie pytam się o przyczynę, bo raczej jest to FS
Mz. FS to raczej też jest objaw..

Kojarzysz u siebie jakieś zaburzenia trawienia albo "wybredne jedzenie" np?
masterblaster napisał(a):Kojarzysz u siebie jakieś zaburzenia trawienia albo "wybredne jedzenie" np?
Zaburzenia trawienia to nie, ale wybredne jedzenie... hmm, być może. Konkretnie to prawie nie lubię mięsa, tzn. jadam tylko ryby i kurczaka; nie cierpię także jakichś wymyślnych dań, tylko preferuję "swojskie" jedzenie. A co masz na myśli?
A tak pytałem, bo ostatnio czytam, że dysbioza przewodu pokarmowego może skutkować nawet poważnymi zaburzeniami funkcji mózgu - przez podtrucie neurotoksynami, niedobory składników odżywczych, reakcje auto-immunologiczne na tkankę nerwową itd.