03 Sty 2014, Pią 17:00
Stron: 1 2
03 Sty 2014, Pią 18:09
Wiesz nemo, jest jeden taki gatunek mężczyzn, który to uważa, że kobieta ma twarz miedzy nogami. Im cała reszta zupełnie nie przeszkadza.
Chyba taki target powinnyśmy sobie obrać. Co Ty na to?
Chyba taki target powinnyśmy sobie obrać. Co Ty na to?
Gość
03 Sty 2014, Pią 18:10
bójsiepanaboga <wystawia krzyż> :-D nie!
04 Sty 2014, Sob 2:04
O, to już jesteście we dwie? Frekwencja powalająca.
(a co ,przybyłem, skoro nemo prosi!)
(a co ,przybyłem, skoro nemo prosi!)
Gość
04 Sty 2014, Sob 3:09
teraz jużem we trzech :-D
jakiz zaszczyt mię napotkał
jakiz zaszczyt mię napotkał
04 Sty 2014, Sob 11:26
Cześć Zas! [/img]
04 Sty 2014, Sob 13:46
Wszystkich robiących sobie nadzieje uprzedzam, ze ja chłopaka nie szukam mogę za to zostać czyimś, ale tu w grę wchodzą tylko fobicy i niefobicy płci przeciwnej.
04 Sty 2014, Sob 14:57
Zas napisał(a):Wszystkich robiących sobie nadzieje uprzedzam, ze ja chłopaka nie szukam .Z braku laku dobre i to, poza tym zawsze się możesz przekwalifikować
Gość
04 Sty 2014, Sob 18:03
Nemo, przecież każde dziecko wie, że wygląd nie jest najważniejszy. To tylko dodatek. Nie zależy ci chyba na tym, żeby mieć chłopaka dla którego będziesz tylko ozdobą, żeby mógł się tobą chwalić. Jak facet bierze kobietę na poważnie to wygląd przestaje mieć znaczenie.
Czasami dziwię się, że wiele ładnych dziewczyn nie ma powodzenia u chłopców a inne, często otyłe, nieatrakcyjne są przez wszystkich oblegane.
Zresztą nawet jeśli nie byłabyś piękna i oszałamiająca to wystarczy, że poczujesz się taka i już +100 do atrakcyjności. Najpiękniejsza jest świadomość swojego piękna.
Mi też tego niestety brakuje, ale to się wytnie.
Dlatego i wydaje mi się, że właśnie nieśmiałość jest największą przeszkodą przy zdobyciu chłopaka, przynajmniej u fobików.
Czasami dziwię się, że wiele ładnych dziewczyn nie ma powodzenia u chłopców a inne, często otyłe, nieatrakcyjne są przez wszystkich oblegane.
Zresztą nawet jeśli nie byłabyś piękna i oszałamiająca to wystarczy, że poczujesz się taka i już +100 do atrakcyjności. Najpiękniejsza jest świadomość swojego piękna.
Mi też tego niestety brakuje, ale to się wytnie.
Dlatego i wydaje mi się, że właśnie nieśmiałość jest największą przeszkodą przy zdobyciu chłopaka, przynajmniej u fobików.
Gość
04 Sty 2014, Sob 18:39
ale ja nikog nie szukam tyko sie zatsanwiam skad brak zaintersowania, a temat za aprobatą tych tamtych z tamtego tematu .
koledzy widze sie dobrze bawia :-D
koledzy widze sie dobrze bawia :-D
04 Sty 2014, Sob 18:45
Ja jestem poważny! Przecież samotne fobiczki też mogą odwiedzać wątek o braku dziewczyny. Ponoć w "tych internetach" dobrze zawiera się znajomości?... No co i rusz ktoś pisze, że przyjaciół znalazł, że dziewczynę poznał itp, itd, i w ogóle Internet Service Provider Connecting Shy People.
04 Sty 2014, Sob 20:23
nemo napisał(a):ale ja nikog nie szukam tyko sie zatsanwiam skad brak zaintersowaniaChciałabyś rozkochiwać w sobie, a potem łamać serca biednym chłopakom?
Gość
04 Sty 2014, Sob 20:40
ramirez napisał(a):[Obrazek: z10056361Q,Najbardziej-winny-pies-swiata.jpg] [/img]nemo napisał(a):ale ja nikog nie szukam tyko sie zatsanwiam skad brak zaintersowaniaChciałabyś rozkochiwać w sobie, a potem łamać serca biednym chłopakom?
05 Sty 2014, Nie 0:06
przepraszam że tak sobie pozwolę wejść w słowo ale skoro jestem na wstępie do tego zaproszona to pragnę skorzystać i zgłosić sobie pretensję że nie mam chopoka, ale to nie z nieśmiałości, bom nieśmiały nie jest, a ze strachu przed bliską bliskością ale to jeden pies jest jeden i ten sam zły i warczący więc może się zaliczę wliczę
zabiłam temat
zabiłam temat
03 Kwi 2014, Czw 16:05
Już dawno nikt w tym temacie nie pisał, ale co tam, pomyślałam, że napiszę o swoim przypadku. Mam bardzo duże trudności w kontaktach z ludźmi, wiadomo jak to przy fobii. Byłam pewna, że nikt mnie nigdy nie zechce. Jednak okazało sie, że podobam się chłopakowi, który akurat mi też się podobał. Pomimo tego jaka jestem, ciągle się starał mnie zdobyć. I teraz jesteśmy razem 10 i pół miesiąca
03 Kwi 2014, Czw 17:15
Cytat:Najpiękniejsza jest świadomość swojego piękna.
A ja myslę, że prawdziwe piękno o sobie nie wie.
A teraz taki delikatny offtop. Nieśmiałe kobiety zdecydowanie mają łatwiej niż nieśmiali mężczyźni. U kobiet ta cecha może być postrzegana jako słodka, delikatna. Zawsze się znajdzie jakiś adorator tych cech u kobiet. A nieśmiały (nie daj boże fobik do tego) mężczyzna jest istotą wybrakowaną, niepełną.
03 Kwi 2014, Czw 18:55
A jest tyle nieśmiałych samotnych kobiet bo...?
03 Kwi 2014, Czw 18:59
...bo czekają na księcia z bajki. A tak serio to widzę, że sporo kobiet z tego forum jednak jest w jakimś związku albo mają swojego adoratora.
Gość
03 Kwi 2014, Czw 19:03
jeremiaszek napisał(a):Zawsze się znajdzie jakiś adorator tych cech u kobiet..to jednak cos ze mna nie tak :-(
Gość
03 Kwi 2014, Czw 20:25
Nie tylko z tobą nemo. Jest nas wiele.
Nie wiem co ze mną nie tak. Wcale nie potrzebuję księcia z bajki. Tylko Goslinga...
Nie wiem co ze mną nie tak. Wcale nie potrzebuję księcia z bajki. Tylko Goslinga...
03 Kwi 2014, Czw 21:08
Do Goslinga jest długa kolejka, chyba łatwiej będzie znaleźć księcia.
A adoratorzy może i są, ale się z zasady nie orientuję i nie dostrzegam- po pierwsze, nie umiem czytać tych wszystkich "sygnałów", po drugie, nie wyobrażam sobie, jak można być zainteresowanym tak nudną osobą jak ja.
A adoratorzy może i są, ale się z zasady nie orientuję i nie dostrzegam- po pierwsze, nie umiem czytać tych wszystkich "sygnałów", po drugie, nie wyobrażam sobie, jak można być zainteresowanym tak nudną osobą jak ja.
03 Kwi 2014, Czw 21:12
Co Wy tak z tym Goslingiem?
Akurat ciebie uczieczka i ciebie SpaceDementia widziałem i według mnie wygląd nie jest waszym problemem bo jesteście ładne. Może wystarczy się tylko lepiej przyjrzeć kto ma was na oku
Akurat ciebie uczieczka i ciebie SpaceDementia widziałem i według mnie wygląd nie jest waszym problemem bo jesteście ładne. Może wystarczy się tylko lepiej przyjrzeć kto ma was na oku
03 Kwi 2014, Czw 21:20
To ja was z chęcią przygarnę, biedne, nieśmiałe, samotne dziewczyny. A OtoJa dobrze prawi, ufam mu .
03 Kwi 2014, Czw 21:32
Pozwólcie, że podzielę się swoimi przemyśleniami.
Pomijając związki poligamiczne i homoseksualne, kobiet w związkach jest dokładnie tyle samo co mężczyzn. Łamiąc wszelkie zasady prawdopodobieństwa, białogłowych rodzi się nieznacznie mniej niż facetów, przez co drogie Panie decydując się na bycie samym skazujecie jakiegoś faceta (najczęściej wypada na fobika, bo tacy są na końcu tego łańcucha) na samotne życie.
Dziękuję za uwagę i pozdrawiam.
Pomijając związki poligamiczne i homoseksualne, kobiet w związkach jest dokładnie tyle samo co mężczyzn. Łamiąc wszelkie zasady prawdopodobieństwa, białogłowych rodzi się nieznacznie mniej niż facetów, przez co drogie Panie decydując się na bycie samym skazujecie jakiegoś faceta (najczęściej wypada na fobika, bo tacy są na końcu tego łańcucha) na samotne życie.
Dziękuję za uwagę i pozdrawiam.
03 Kwi 2014, Czw 23:08
cod napisał(a):...białogłowych rodzi się nieznacznie więcej niż facetów...
Nieprawda, było o tym w innym wątku.
Cytat:...przez co drogie Panie decydując się na bycie samym skazujecie jakiegoś faceta...
Zakładając, że kobiet rodzi się nieznacznie więcej, to te nadprogramowe kobiety mogą sobie pozwolić na samotne życie, nie skazując żadnego faceta na samotność.
Stron: 1 2