Od lat zmagam się z nawracającymi stanami obniżonego nastroju , objawiającymi się między innymi : uczuciem beznadzejności , znudzenia , bezsensu , frustarcji ,niechęć do rozmawiania.Stany takie do tej pory trwały u mnie kilka dni do tygodnia potem to wszystko mijało i wracełem do równowagi psychicznej.Od ponad dwóch miesięcy tzn od początku listopada te stany depresyjne utrzymują się co dzień , które w ciągu dnia przeplatają się chwilami lepszego samopoczucia.Podadto odczuwam ciągłe zmęczenie , senność brak energi i motywacji.Poprawa pojawia się wieczorem , gdzieś tak od 19 a 22 wszystko ustępuje m.in uczucie znużenia, mam też lepszy humor.Chciałem zaznaczyć ,że nie mam w tym czasie myśli samobójczych.Podejrzewam u siebie dystymię.Czy to może być to?Większość objawów , o których czytałem a które dotyczą dystymi zgadza się z tymi , które doświadczam.
Zasuwaj do lekarza. Wszystkiego się dowiesz w gabinecie.
Twoje objawy wskazują na depresję. Skoro piszesz że zmagasz się ze stanami obniżonego nastroju już kilka lat, dobrą decyzją będzie wizyta u lekarza.
moze lepiej idz do lekarza, bedziesz mial pewnosc, jest tez duzo srodkow poprawiajacych nastroj, ja probowalam szafraceum bo jest dosc naturalny zawiera szafran i zen- szen
Tak koniecznie idź do lekarza. Ale może też warto zbadac hormony tarczycowe? Przy niedoczynności tarczycy tez są takie objawy. :-)
ej moze powiedz cos wiecej o tym szafranie, ja bralem cos ziolowego ale nic nie pomaga
To szafraceum jest na bazie żeń-szenia i szafranu, sama jak poszłam do apteki to nie za bardzo wiedziałam co kupić, ale pogadałam troche z farmaceutka i ona mi doradziła, ale jak taki stan utrzymuje się naprawdę długo to idx do psychologa i nie czekaj.
Dzieki za info, może spróbuję
Z tego co wiem to są też naturalne środki ziołowe, zawsze można to jakoś połączyć z suplementami bez recepty
Tak jest cała masa specyfików ziołowych
Tylko czy te specyfiki ziołowe są wogóle skuteczne?
Z tego co wiem, to zioła pomagają jedynie przy dłuższym stosowaniu, a łączenie jednego z drugim to raczej nie jest dobry pomysł.
Jest dobry jak się wie co połączyć. A tak to rzeczywiście nie.
Nadal jednak wydaje mi się, że nie powinno się łączyć jednego z drugim
W sumie macie rację łączyć jednego z drugim chyba sie nie powinno...ale o srodki zawsze mozna podpytac farmaceute.
A już myślałem, że w ten sposób będą skuteczniejsze.
Jak dla mnie wogole zioła dzialaja tylko jak placebo, wiec raczej nie pomoga
Można jeszcze dołączyć odpowiednią diete i troche ruchu
Jeśli coś Ci może pomóc to są to środki bez recepty
W ramch dbalosci o zdrowie zaczalem jeżdzić na rowerze
Czytalam niedawno o tym szafraceum i podobno jest dośc skuteczne
Dziurawiec też ponoć dobry.Ja zażywałem przez miesiąc wyciąg na alkoholu i przez ten czas nie zauważyłem żadnej poprawy.
Wypadałoby iść do lekarza przy takich objawach. Ale radzę za bardzo polegać na psychotropach, neuroleptykach czy ziołach, bo nic nie pomoże a jedynie zaszkodzi jak zabraknie ci pozytywnego nastawienia i wiary. Polegać trzeba przede wszystkim na sobie.
No to zaczynam terapię szafraceum, trzymajcie kciuki
Czy wy też odczuwacie poprawę samopoczucia wieczorem. Ja gdzieś tak od 20 czuje się lepiej , wszystkie objawy depresji ustępują , jest jakaś wiara w lepsze jutro , ale gdy budzę się rano znów gorzej się czuje. Zastanawiam dlaczego tak się dzieje?Jak długo u was trwają stany depresyjne a ile okresy remisji tzn. dni w których czujesie się dobrze.