PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Jak nie robić wszystkiego na ostatnią chwilę?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Pomysł tematu pojawił się spontanicznie podczas dyskusji na czacie fobicznym.
Tak więc - wszelkie rady mile widziane! :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
Przemóc się i zrobić to teraz.Temat uważam za wyczerpany i można zamknąć :Memy - Cool Doge:
Stap, to juz było, poszukaj w watku o prokrastynacji. I bodaj w twoim autorskim wątku też. Sporo o tym gadaliśmy.

Stap - Spamer wieczorową porą... Pfff...
Żeby jeszcze przemóc się było tak łatwo... :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: Sam jestem ogromnym prokrastynatorem, ale jakoś nie próbowałem z tym walczyć.
heisenberg512 napisał(a):Żeby jeszcze przemóc się było tak łatwo... :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: Sam jestem ogromnym prokrastynatorem, ale jakoś nie próbowałem z tym walczyć.
ja bym powalczył ale nie dzisiaj.
wyjść na świeże powietrze, najlepiej np. pobiegać, wziąć prysznic,
uświadomić sobie swoje cele oraz korzyści płynące z wykonania zadania terminowo.
"wziąć się w garść" pytanie tylko jak?
Ustalenie planu i systematyczność.
Trzeba by iść na odwyk od adrenaliny i innych takich ..
Cytat:"wziąć się w garść" pytanie tylko jak?
Właśnie nie pytać jak tylko ruszyć się :Stan - Niezadowolony - Przewraca oczami:
Zastanawianie się jak co i kiedy to właśnie przekładanie, zamiast po prostu coś zacząć. Jak się już zacznie to jest się wtedy na najlepszej drodze do celu.
Zwyczajnie ruszyć 4 litery.