05 Cze 2017, Pon 19:29, PID: 704064
Hmmm jak zacząć ,obecnie żyję w nieszczęśliwej miłości jestem zakochany w dziewczynie spotykamy się od czasu do czasu , ona jest strasznie pewna siebie ładna mrrrr ach jej oczka no dobra zacząłem z nią pisać na internecie później przenieśliśmy znajomość w real udało mi się jakoś a to z powodu tego dziadostwa FS , ponieważ mam trudność w kontaktach z ludźmi a szczególnie pewnymi siebie no i dziewczyn ,niestety nigdy nie miałem dziewczyny choć wiem ze się nim podobałem , trudno mi było ich dotknąć przytulic,zainicjować pocałunek ,ta dziewczyna o której pisze sama zainicjowała go,parę razy się spotykaliśmy ale wiedziałem i dalej mi jest do niej się jest przytulić złapać za rękę tym bardziej pocałować , widać po niej że chce tego ale mam opory ponieważ mam problem z uzębieniem po prostu brakuje paru z boku prawie jest niewidoczne i z tego powodu i to mnie straszne krępuje , ktoś napisze to wpraw no tak ale mam dużo zobowiązań i musi to poczekać , jakieś parę miesięcy , druga sprawa fatalne warunki domowe nie będę mówił jakie bo nie oto chodzi ,trzecia sprawa ten stres wśród ludzi ciężko było by mi iść z dziewczyną przez miasto za rękę ponieważ chyba dziwnie by to wyglądało z kimś się pojawić,obawiam się że taki osobnik coś może powiedzieć a ja nie zripostuję i wyjdę na mięczaka przy niej : sama kiedyś mi napisała ze nic z tego nie będzie Ma samochód zadbana ładna w sumie ja również jestem tak myślę nie najbrzydszy, a Ja o Niej ciągle myślę raz intensywniej raz mniej ale myślę i mi to utrudnia nieraz nie mogę się skupić w pracy ,zamyślony itp mam w tej chwili 2 wyjścia usunąć Ją z grona znajomych ponieważ ciągle oglądam jej profil zdjęcia nasze wiadomości co pisaliśmy z sobą dzień w dzień teraz jest zupełnie inaczej rzadko jest na Facebooku a jak coś napiszę to nie odpisuje lub odpisze i zaraz spada bez żadnego hej później nie mam pojęcia co napisać ,nieraz sama napiszę popisze chwileczkę i już Jej nie ma mam wrażenie że bawi się moimi uczuciami niestety : ,i powoli usuwać problemy z życia moje problemy przy niej jak się zmieniam na lepsze najgorsza ta fobia bo tak naprawdę ciężko będzie przezwyciężyc to dziadostwo, lub żyć w cierpieniu i spotykać się z nią raz na jakiś czas być może się przytulę, pocałuję może coś więcej bo tak prawdę mówiąc to jest jedyna osoba w tej chwili z którą się bym spotykał a jeżeli o ,wiem jedno że gdybym kiedyś zobaczył że ma kogoś to było by mi smutno i bym wypominał sobie i żył w cierpieniu teraz moje pytanie do was spotykać się z nią czy usunąć bo czasami już nie daję rady co byście zrobili na moim miejscu , a jeżeli by zaakceptowała jaki jestem to było by mi ciężko coś sensownego powiedzieć przy jej rodzinie czułbym ogromny stres , ciężko było by mi na jakimś dysko , iść przez miasto za rękę i w innych podobnych tego typu miejscach proszę o opinie i podpowiedzi czy co byście zrobili na moim miejscu