18 Lut 2018, Nie 23:46, PID: 731668
18 Lut 2018, Nie 23:58, PID: 731671
Właśnie sobie przypomniałem, że kiedyś idę po ulicy i dwóch takich łebków krzyczy "patrz jaki Jezus idzie". (miałem długie włosy i zarost) Kurde, może coś w tym jest, jakąś sektę bym założył, koniecznie z orgiami.
19 Lut 2018, Pon 0:22, PID: 731673
Chyba taki standard, łysy facet ma prawie na 100% ksywkę Łysy, długowłosy z brodą prawie na 100% to Jezus ; p
19 Lut 2018, Pon 1:43, PID: 731699
19 Lut 2018, Pon 3:27, PID: 731706
(19 Lut 2018, Pon 1:43)trash napisał(a):(19 Lut 2018, Pon 0:22)miedziana napisał(a): Chyba taki standard, łysy facet ma prawie na 100% ksywkę Łysy, długowłosy z brodą prawie na 100% to Jezus ; pkiedyś znałem jednego długowłosego, który miał ksywę "łysy" Może znamy tego samego, bo taki jeden chodził ze mną do liceum.
21 Lut 2018, Śro 17:44, PID: 732195
Bardzo trudno opisać ideał. Musi mieć tzw. "to coś". Czyli nie wiadomo co. Ale drobne rzeczy, które mi przychodzą na myśl...
1) Przyjazne oczy i uśmiech. Tę twarz będę widzieć codziennie rano i wieczorem (no, prawie), wpatrywać się w nią i podziwiać, więc wolałabym, żeby przez większość czasu była szczęśliwa (między innymi dzięki mnie ) 2) Podobny gust muzyczny. Bo to jest niefajne, gdy wysyłasz komuś piosenkę z komentarzem "zmiażdżyła moje serduszko", a ta osoba odpisuje "nie w moim guście" :c A tu jeszcze na żywo patrzysz, patrzysz, no wpatrujesz się w twarz ukochanej osóbki podczas odtwarzania muzyki, która mogłaby być podstawą powieści lub filmu, próbujesz dostrzec choćby najmniejszy znak zadowolenia, a ta osóbka stara się jak najusilniej udawać, że piosenka jest całkiem całkiem tylko po to, by Cię nie urazić. 3) Ciepły, czuły i kochany. Introwertyk, ale żeby nie ukrywał niczego przede mną. Szczerość to podstawa. Najlepiej jakby był odrobinę bardziej ogarnięty społecznie ode mnie. Wierny. 4) Żeby mnie kochał i lubił taką, jaka jestem, żebym dla niego była wystarczająco dobra, atrakcyjna. 5) Żeby lubił tańczyć i dobrze prowadził (to jest meeeega atrakcyjne u faceta ;3). I nie wstydził się robić tego przy ludziach, spontanicznie (spontanecznie xD), np. gdy podczas wieczornego spaceru w parku natkniemy się na ulicznych muzyków. Takiej okazji nie można przepuścić Oj, i jeszcze żeby ze mną chodził na potańcówki. W koszuli, muszce, kaszkiecie i pantoflach xD 6) Ideał-marzenie: niech się ze mną zapisze na balboę :'c 7) Musi lubić spacery i podróże. I wiosenny zapach łąk, parków. I tramwajów. 8) Koniecznie musi lubić zwierzęta. I szczurki. Je to nawet uwielbiać. 9) I żeby pykał ze mną w stare gry na Nintendo. Miałam coś jeszcze dopisać, ale zapomniałam, bo mama zadzwoniła. Mam! 10) Fajnie jakby chciał założyć rodzinę
05 Maj 2018, Sob 14:28, PID: 745135
Przede wszystkim powinien być dojrzały (w wieku ok. 34-50 lat) pewny siebie, inteligentny, który nie chce mieć dzieci, nie zmuszać do seksu, lubi książki, kino, basen, podróże, domator, nie lubi tańczyć, nie chodzi na imprezy.
05 Maj 2018, Sob 14:53, PID: 745138
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05 Maj 2018, Sob 15:01 przez orzeszkowa_wdowa.)
Taki, który nie kłamie,nie zdradza,nie poniża,nie krzywdzi,bez podwójnej moralności z dobrym gustem muzycznym i podobnymi zainteresowaniami.
Pomarzyć sobie można,hue-hue.
05 Maj 2018, Sob 17:20, PID: 745153
Domatorka, noliferka
05 Maj 2018, Sob 17:54, PID: 745156
(21 Lut 2018, Śro 17:44)Czereśnia napisał(a): Bardzo trudno opisać ideał. Musi mieć tzw. "to coś". Czyli nie wiadomo co. Ale drobne rzeczy, które mi przychodzą na myśl...Praktycznie opisalas mnie :3
21 Maj 2018, Pon 20:20, PID: 747228
Tak z ciekawości:
Cytat:- Chętnie czytający książki Cytat: z dobrym gustem muzycznym i podobnymi zainteresowaniamiPo co? Jakie to ma znaczenie w związku? W zasadzie wszystko sprowadza się do podobnych priorytetów, tego samego systemu wartości, później tylko kwestia lubię go/nie lubię, podoba mi się/nie podoba mi się, i po co więcej kombinować. (25 Cze 2014, Śro 0:15)nieaktywny133 napisał(a): umiejący gotować i upiec sernikA ja wręcz przeciwnie. Wolałabym, żeby nie potrafił gotować.
21 Maj 2018, Pon 20:33, PID: 747229
(21 Maj 2018, Pon 20:20)Mżawka napisał(a): Tak z ciekawości: (21 Maj 2018, Pon 20:20)Mżawka napisał(a): Wolałabym, żeby nie potrafił gotować.Po co? xD
21 Maj 2018, Pon 21:17, PID: 747232
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21 Maj 2018, Pon 21:20 przez Placebo.)
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t...e=5B7F1137
A to moj nowy ideal - mily, slodki, pocieszny i idealny do przytulania
21 Maj 2018, Pon 21:50, PID: 747236
ale piękny kizi mizi ;3 ;3 ;3
21 Maj 2018, Pon 23:56, PID: 747245
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22 Maj 2018, Wto 0:46 przez Mżawka.)
(21 Maj 2018, Pon 20:33)chory na nieśmiałość napisał(a):Odnośnie do pierwszego cytatu to po prostu nie rozumiem, dlaczego podobne gusta w związku są tak pożądane. Bardzo dużo osób wymienia takie rzeczy, a ostatecznie i tak się na to nie patrzy ani o tym nie rozmawia. Nie będę z partnerem czytała wspólnie książek, przeglądała atlasów ornitologicznych czy słuchała na jutubie ulubionych singli. Powiedziałabym nawet, że częściej dobierają się w pary lub zawierają przyjaźnie osoby o całkiem odmiennych pasjach i charakterach. No ale to ja. Ja lubię mieć jakieś pole do dyskusji lub patrzeć cicho z boku na zamiłowanie do rzeczy, które są i będą mi zupełnie obce. A od niektórych zainteresowań wręcz powinien się trzymać z daleka, ponieważ są babskie i odrzucałoby mnie, gdyby też się nimi zajmował.(21 Maj 2018, Pon 20:20)Mżawka napisał(a): Tak z ciekawości: A z gotowaniem prosta sprawa. Skoro ja mam (i zamierzam) być osobą odpowiedzialną za przygotowanie posiłków, to nie chciałabym, żeby był w tym lepszy ode mnie. Bo byłabym nieco zazdrosna, czuła się niedoceniona czy też - tłumacząc na współczesny język - miałabym o to ból d*py. Człowiek przesiedzi przy garach kilka godzin, cieszy się na myśl, że sprawi innej osobie przyjemność, a tu on by zrobił lepiej albo jeszcze wyjedzie ci z listą błędów. A idź ty.
22 Maj 2018, Wto 0:51, PID: 747248
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22 Maj 2018, Wto 1:10 przez orzeszkowa_wdowa.)
(21 Maj 2018, Pon 20:20)Mżawka napisał(a): Po co? (21 Maj 2018, Pon 23:56)Mżawka napisał(a): i tak się na to nie patrzy ani o tym nie rozmawia. Ja na to patrzę i o tym rozmawiam,bo zawsze mi brakuje wspólnych tematów do rozmów,gdy poznaje kogoś nowego-tak już mam po prostu. Chciałabym razem z nim oglądać horrory,chodzić na koncerty rockowe&metalowe , grać w gry komputerowe itp. itd. Nie ukrywam,żeby mi to sprawiało dużo frajdy i wątpię żebym się przy nim nudziła. (21 Maj 2018, Pon 23:56)Mżawka napisał(a): A od niektórych zainteresowań nawet powinien się trzymać z daleka,No cóż, racja, chociaż ja nie mam żadnych babskich zainteresowań,więc to by nie stanowiło dla mnie problemu. Lubię gdy ktoś ma podobny gust, na mnie to działa jak magnes,no i podobny nie znaczy identyczny ,więc nie wyklucza tego,że ta osoba może mieć nieco inne pasje i zainteresowania,ale o czym ja gadam o prawie 2 w nocy. Przecież i tak zapewne nie wejdę w żaden związek,lol.
22 Maj 2018, Wto 8:32, PID: 747252
Ideał partnera? Szczupły nerd w okularach i w sumie takiego mam już od 10 lat
22 Maj 2018, Wto 11:06, PID: 747257
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22 Maj 2018, Wto 11:08 przez niesmialytyp.)
idealna partnerka powinna dobrze grać w m&b: napoleonic wars i w PUB'a. O ile w tym pierwszym przynajmniej celnie strzelam, to jak przychodzi do walki na bagnety to zabijają mnie w chwile, więc musiałaby mnie bronić w walce wręcz a to wymaga rewelacyjnego refleksu. W tej drugiej gierce to ja nawet celnie nie strzelam więc musi mnie pilnować i podnosić jak mnie postrzelą. W innych grach w które gram jestem bardziej samodzielnym facetem, więc wtedy to ja mogę być bohaterem.
22 Maj 2018, Wto 21:47, PID: 747312
Zeby wygladal jak facet ale byl jak kobieta
22 Maj 2018, Wto 23:12, PID: 747327
22 Maj 2018, Wto 23:20, PID: 747329
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22 Maj 2018, Wto 23:23 przez Placebo.)
A co jest takiego w facetach, czego nie maja kobiety? xd Nie chce generalizowac i uogolniac ale mysle, ze kobiety sa na ogol np. bardziej naturalne w zachowaniu, empatyczne, szczere, wyrozumiale, inteligentniejsze emocjonalnie, mniej dziecinne, bardziej wiedza czego w zyciu chca.... ale tak tylko mysle. I to z kobieta rozumialabym sie lepiej i nie musialabym sie wiecznie zastanawiac o co chodzi, w koncu bylaby pododna do mnie. W kazdym bylaby to chyba lepsza opcja ogolnie, pod wieloma wzgledami, gdyby nie to, ze jestem calkowicie hetero xd
22 Maj 2018, Wto 23:38, PID: 747331
(22 Maj 2018, Wto 23:20)Placebo napisał(a): A co jest takiego w facetach, czego nie maja kobiety?A jest coś takiego? Nie no, znalazło by się kilka rzeczy, ale chyba mniej istotnych, typu stanowczość i skłonność do podjęcia ryzyka. (22 Maj 2018, Wto 23:20)Placebo napisał(a): Nie chce generalizowac i uogolniac ale mysle, ze kobiety sa na ogol np. bardziej naturalne w zachowaniu, empatyczne, szczere, wyrozumiale, inteligentniejsze emocjonalnie, mniej dziecinne, bardziej wiedza czego w zyciu chca.... ale tak tylko mysle.Mam podobne odczucia, szczególnie z tą inteligencją emocjonalną, szczerością i dziecinnością. Nad tym ostatnim nie myślałem, ale może...
22 Maj 2018, Wto 23:39, PID: 747332
Czym się przejawia ta kobieca naturalność w zachowaniu?
|
|
Podobne wątki… | |||||
Wątek: | |||||
Partner - starszy, młodszy czy w podobnym wieku? | |||||
Mój chłopak jest gorszy | |||||
Mój WIELKI problem - nieśmiałość ;) |