22 Lip 2018, Nie 18:13, PID: 756127
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22 Lip 2018, Nie 18:15 przez WeLoveThisGame.)
Odbyłem ostatnio rozmowę o pracę w firmie, na której mi zależy. Nie odzywali się tydzień, więc postanowiłem napisać do nich maila. Gość odpisał, że poszło całkiem nieźle, ale mimo chęci za tą stawkę nie są w stanie zaoferować mi pracy w związku z czym życzy mi powodzenia w przyszłych rekrutacjach. Szczególnie mnie martwi ostatnia część zdania. WTF? Czy moja propozycja $$ to rzecz święta, której nie można skorygować? Z mojej strony to była tylko luźno rzucona, aczkolwiek przemyślana kwota, z nastawieniem do dyskusji. Dlaczego na rozmowie nie spytali, czy stawka podlega negocjacji, albo nie zadzwonili, że zaproponują umowę z niższą stawką na okres próbny itp. Czy kwestie finansowe to przypadkiem nie negocjacje i propozycje zarówno z jednej jak i drugiej strony? Tym bardziej, że no sorry, nie podałem kwoty na fotel dyrektora agencji kosmicznej, jedynie może pareset zł więcej niż przewidywania dla regionu także spokojnie po negocjacji każdy byłby zadowolony. Szczerze mówiąc w tym miejscu liczyłem na jakąś kontrofertę, jak nie na rozmowie to już na pewno przy podpisywaniu umowy. To naprawdę jest równoznaczne z przekreśleniem bez propozycji alternatywy z ich strony? No ludzie, bez przesady.
Jak to wygląda od kwestii technicznej. Czy to sformułowanie: "życzymy powodzenia w przyszłych rekrutacjach" jest wiążące i mogę już zapomnieć o pracy w tym miejscu na tę chwilę (jeśli tak to dlaczego - tym bardziej, że sama rekrutacja trwa jeszcze 2 tygodnie) czy to tylko grzecznościowy wypełniacz i po mojej obniżce oczekiwań wszystko jest możliwe?
Jak to wygląda od kwestii technicznej. Czy to sformułowanie: "życzymy powodzenia w przyszłych rekrutacjach" jest wiążące i mogę już zapomnieć o pracy w tym miejscu na tę chwilę (jeśli tak to dlaczego - tym bardziej, że sama rekrutacja trwa jeszcze 2 tygodnie) czy to tylko grzecznościowy wypełniacz i po mojej obniżce oczekiwań wszystko jest możliwe?