Dlaczego nie? Przecież byłoby o czym rozmawiać przynajmniej

No właśnie, rozwiń te myśl? Że sztampa, czy że za mało czasu na rozmawianie?

Na pierwszym spotkaniu najlepiej wybrać się do jakiegoś zacisznego miejsca żeby było można normalnie porozmawiać i się lepiej poznać... W kinie tej możliwości nie ma.

Obstawiam ze po kinie gdzieś się idzie, w końcu film to 1,5-2h i zawsze jest jakiś temat, od którego można zacząć rozmowę; wydaje mi się, że rzucanie się na głęboką wodę czyli nie znam kogoś kompletnie i ide z nim w miejsce gdzie będziemy jeść/pić i może po prostu zabraknąć tematu nawet do przełamania pierwszych lodów , jest ryzykownym podejściem. I jeśli o mnie chodzi, i nie mówię teraz o randkach, to spotkania z różnymi osobami o wiele lepiej przebiegały jeśli było co robić/ o czym rozmawiać (a skoro się kogoś prawie nie zna to właśnie film czy nawet jakiś koncert to dobry punkt zaczepny) ; cisza jest zabijająca , rozmowa na siłę też.

No czuje tak jak bajka ale może to lamerskie i to Diux ma rację?

(18 Sie 2019, Nie 20:41)darek099 napisał(a):

Cytat:Powaznie? Wybieralam tych rzekomo "normalnych", bez samochodu na zdjeciu i klaty  takich co np. mieli zdjecie gdzies przed domem robione telefonem. Od.razu skreslalam lovelasow, ludzo co szpanowali fura, iphonem i klata i wiesz co? Wybierajac kierowalam sie troszku jekami samcow w necie,  jak to koboety wybieraja przystojnych klaudiuszy, a potem cierpia. Ja wybieralam tych rzekomo przecietnych, na ktorych nikt nje zwraca uwagi, odrzucalam typy, ktore wyzej wymienilam do tego rpznego typu sebkow, ludzi co mieli zdjecie np. przy flaszce, z piwem czy gibonem, reszte lajkowalam bo sama mam minimalne wymagania cp do urody faceta i nie przeszladzaja mi np. niscy czy grubi. Z.tych wszystkich polowa mi nie odpisywala, a ta co odpisala lub ci, co sami dp mnie napisali zachowywali sie tak jak opisalam wyzej. Aha i to nir jest tak, ze portale randkowe podnosza samoocene kobiet jak to niektorzy mysla, czasem jest na odwrot bo ja sie mega brzydka i bezwartosciowa czulam jak pisaly do mnie tylko tego typu osoby, najprswdoodobniej desperaci. Moj byly tez byl chyba takim desperatem, bo ukrywal mnie przed cala rodzina, znajomymi, nigdy mi nie powiedzial, ze jestem dla.niego piekna, nawet jak w zartach prpbowalm go przydusic, vo mysli o mojej osobie, to nawet wtedy przez gardlo mu to nie przeszlo.....

Z tego co napisałaś, to byłabyś idealna partią dla przegrywa z wykopu. Jesteś dla nich ideałem który według nich nie istnieje xd. To takie dobre chłopaki które twierdzą że nie mogę mieć dziewczyny ze względu na swoje wady typu niski wzrost, nieatrakcyjny wygląd, nieśmiałość, brak znajomości itp.

I pomyśleć sobie ze takie osoby które wymienilas randkuja a ja jako spokojny ułożony gość nie mogę żadnej znaleźć ciekawe co jest ze mną nie tak..

Pisalam juz gdzies, cl mysle.o przegrywach z wykopu,nie chce mi sie tego powtarzac, a z pewnoscia nie chcialabym takiego chlopaka i nie,ani o wyglad, ani o wzrost, ani o brak kasy mi nie chodzi xddd 

Generalnie ja sama nie wiem, czemu sie tak dzieje, ale z moich doswiadczen i z opowiesci ludzi na zywo i w necie na temat portali, wniosek jest jeden-siedzi tam duzo ogarnietych osob,a trafiaha  na totalne przypaly. W przypadku facetpw sa to laski, ktore nie.odpisuja albo odpisuja zdawkowo i nie kontunuuja rozmowy, albo typiary co bezczelnie klamia i wrzucaja swoje foty sprzed.10 lat i 10 kilo. W przypadku kobiet to trafiamy najczesciej na:zboczencow, ludzi bez wyczucia, desperatow, dziwakow. Nie wiem dlaczegp tak jest, pewnie jest tp wybieranie zlych partnerow. Aczkolwoek pare razy (doslownie to chyba 2) trafilam na naprawde spoko ludzi z badoo i sympatii. Raz .mialam tez sytuacje, ze jeden facet (mily i bardzo sympatycxny ale z tych smierdzacych) zaproponkwal mi wspolne mieszkanie juz na 2 randce.

To kino to chyba zły pomysł. Siedzisz spięty obok osoby, której jeszcze nie znasz. A poza tym mi to się kojarzy z takimi starymi filmami romantycznymi, że niby dziewczynę to się do kina zabiera. Najlepszą opcją na pierwszy raz jest spacer. Raz, że nie ma odrazu takiego bliskiego kontaktu wzrokowego dwa zawsze też można rozmawiać o czymś co zobaczy się po drodze jakaś wiewiórka przebiegnie, albo ktoś zostanie potrącony na pasach i już jest o czym gadać.

(18 Sie 2019, Nie 23:20)koniec napisał(a): dwa zawsze też można rozmawiać o czymś co zobaczy się po drodze jakaś wiewiórka przebiegnie, albo ktoś zostanie potrącony na pasach i już jest o czym gadać.

Najlepiej wybrać park obok ruchliwej ulicy. Najgorzej jak ci się kończą tematy, a nadal wszyscy przechodnie w jednym kawałku.

Lepszy spacer przy ruchliwej ulicy niż np zatłoczony pub, gdzie jeden przez drugiego coś krzyczy i głupie śmiechy z każdej strony.

Eh, nie ma już salonów z automatami do gier. (tzn. w jakiś większych miastach może są, u mnie nie ma)

(18 Sie 2019, Nie 23:33)U5iebie napisał(a): Eh, nie ma już salonów z automatami do gier. (tzn. w jakiś większych miastach może są, u mnie nie ma)

Kiedyś też były kafejki internetowe, gdzie można było pograć w cs'a czy quake'a na multiplayerze.

A tak na poważnie to pewnie jakieś zoo czy kawiarnia z kotami jest dobrym miejscem na pierwszą randkę.

   
XD

(18 Sie 2019, Nie 23:35)L1sek napisał(a): Kiedyś też były kafejki internetowe, gdzie można było pograć w cs'a czy quake'a na multiplayerze.

Kafejki to żenada, ja mówię o salonach z automatami. xP Takie multiplayerowe automaty to idealne na randkę, bliziutko siebie się stało i w ogóle. xP Już nie mówiąc o tym że automaty to ciekawsza aktywność od siedzenia przed monitorem. So do tańczenia, z pistoletami, kierownicami itd. nawet dla kogoś kto w grach nie siedzi może się okazać to bardzo fajną zabawą.

Do kasyna na automaty i potem obstawiamy ruletkę na 23 czerwone :3

(18 Sie 2019, Nie 23:39)evergreen napisał(a): [attachment=1096]
XD

Taki to pozyje xd nie warto być spokojnym jeśli ktoś się nie zmieni przez wiele lat to może nawet osiągnąć lvl czarodzieja xd

Jak ktoś jest mega dynamicznym ekstrawertykiek to polecam 2 godzinny spacer na pierwszą randke ja jednak nie zrobiłbym dobrego wrażenia rozmawiając bez przerwy przez 2h. lepiej coś porobić i mieć dodatkowy temat do rozmowy. Tymbardziej że to ja jako introwertyk muszę zawsze zagadywac dziewczyny... Wgl wszystko facet musi inicjowac.. po+ czasy. Przywieź, zapłać, odwieź, podziękuj za spotkanie, później trzeba pisać, prosić się o następne. Wolałbym żeby było tak jak przedstawil to mem o jaskiniowcu kilka postów wyżej

(19 Sie 2019, Pon 3:51)darek099 napisał(a): Jak ktoś jest mega dynamicznym ekstrawertykiek to polecam 2 godzinny spacer na pierwszą randke ja jednak nie zrobiłbym dobrego wrażenia rozmawiając bez przerwy przez 2h

przecież tu nie chodzi o nieustanne gadanie. Trochę gadasz, trochę słuchasz (tego zwykle jest najwięcej) a trochę milczycie. Gwarantuję, że to tego nie trzeba być esktrawertykiem, może jedynie trzeba wykrzesać z siebie trochę dynamiki.

nigdy nie wybrałem kina idąc na spotkanie randkowe właśnie z tego względu, że najpierw trzeba poznać i jakoś ocenić drugą osobę. W ten sposób szybciej można się rozejść bez dalszego wzajemnego męczenia się jeśli coś komuś nie pasuje. No i na spacery nie trzeba wydawać kasy.

(18 Sie 2019, Nie 22:36)bajka napisał(a): Obstawiam ze po kinie gdzieś się idzie, w końcu film to 1,5-2h i zawsze jest jakiś temat, od którego można zacząć rozmowę; wydaje mi się, że rzucanie się na głęboką wodę czyli nie znam kogoś kompletnie i ide z nim w miejsce gdzie będziemy jeść/pić i może po prostu zabraknąć tematu nawet do przełamania pierwszych lodów , jest ryzykownym podejściem. I jeśli o mnie chodzi, i nie mówię teraz o randkach, to spotkania z różnymi osobami o wiele lepiej przebiegały jeśli było co robić/ o czym rozmawiać (a skoro się kogoś prawie nie zna to właśnie film czy nawet jakiś koncert to dobry punkt zaczepny) ; cisza jest zabijająca , rozmowa na siłę też.

Może się mylę ale myślę, że jak ktoś ma fobie społeczna to może 1,5 h siedziec w tym kinie i myśleć o czym ma potem rozmawiać. Będzie tak spiety czekaniem na rozmowę, że może to nie wyjść najlepiej.

A jak będzie siedział w ciszy to nie będzie spięty? Dalej uważam tak, jak napisałam, że lepiej porozmawiać o filmie (od niego zacząć) niż siedzieć i się gapić w podłogę (to mnie osobiście bardzo stresuje)

Ale o filmie się przecież też nie będzie nie wiadomo jak długo gadało. Poza tym jeżeli ktoś ma problem z rozmawianiem to nie sądzę żeby po kinie stał się nie wiadomo jak gadatliwy. Jeszcze wysiedzenie tych 2h godzin w kinie z obcą osobą byłoby przynajmniej dla mnie bardzo nieprzyjemne.

(18 Sie 2019, Nie 23:39)evergreen napisał(a): [attachment=1096]
XD

łem. Co oznaczają te kolorowe przyciski pod spodem, jak to działa?

Każdy ma swój "sposób". Dziewczyny z którymi się dotychczas spotkalem były nudne, niczym się nie interesowały poza netflixem i oglądaniem seriali w tv(jak większość bab) i o czym ja mialem z nimi gadać.. tv wcale nie oglądam.. Wolę już pojść do kina, fajnie spędzić czas i przynajmniej później mozna pogadać na temat tego filmu, niż zadagywac dziewczynę przez 2h chodząc po parku. Kiedyś umówiłem się na pierwszą randke na basen i skończyło się to moja ucieczka, więc basenu za to zdecydowanie nie polecam

(19 Sie 2019, Pon 8:56)darek099 napisał(a): Każdy ma swój "sposób". Dziewczyny z którymi się dotychczas spotkalem były  nudne,  niczym się nie interesowały poza netflixem i oglądaniem seriali w tv(jak większość bab) i o czym ja mialem z nimi gadać.. tv wcale nie oglądam.. Wolę już pojść do kina, fajnie spędzić czas i przynajmniej później mozna pogadać na temat tego filmu, niż zadagywac dziewczynę przez 2h chodząc po parku. Kiedyś umówiłem się na pierwszą randke na basen i skończyło się to moja ucieczka, więc basenu za to zdecydowanie nie polecam

Czemu uciekles z basenu xD

Zresztą nieważne

Cytat:Dziewczyny z którymi się dotychczas spotkalem były nudne, niczym się nie interesowały poza netflixem i oglądaniem seriali w tv(jak większość bab)

No to grubo.
Może przerzuć się na chłopów, są bardziej interesujący.