12 Sie 2023, Sob 20:35, PID: 870704
Cześć wszystkim!
Pytanie pojawiło się pewnie 1000 razy, ale nie znalazłem żadnej sensowej odpowiedzi.
Jak nieśmiały/fobik może znaleźć dziewczynę/drugą połówkę? Mam ledwo 22 lata, a nie potrafię tak prostej rzeczy. Studiuję zaocznie, w tygodniu pracuję. Poza tym niezbyt często wychodzę z domu. Mam zainteresowania, ale nie są one zbyt „społeczne”. Głównie polegają na siedzeniu w domu.
Próbowałem na Tinderze i Badoo. Na jednym i drugim tak samo – kilka polubień, zero par, zero wiadomości. Nie jestem może modelem z okładki (chociaż jakiś super brzydki też nie jestem, taki średni), ale na ulicy widuję brzydszych od siebie z dziewczynami, więc to nie wygląd.
Chodzę na siłownię, ale nie mam na tyle odwagi by podejść do jakiejś dziewczyny i zagadać. Mam odczucie, że wyjdę na desperata.
Niektórzy polecają kurs tańca. Jednak i tego nie jestem pewien. Tam ludzie chodzą tańczyć a nie poznawać się.
Pytanie pojawiło się pewnie 1000 razy, ale nie znalazłem żadnej sensowej odpowiedzi.
Jak nieśmiały/fobik może znaleźć dziewczynę/drugą połówkę? Mam ledwo 22 lata, a nie potrafię tak prostej rzeczy. Studiuję zaocznie, w tygodniu pracuję. Poza tym niezbyt często wychodzę z domu. Mam zainteresowania, ale nie są one zbyt „społeczne”. Głównie polegają na siedzeniu w domu.
Próbowałem na Tinderze i Badoo. Na jednym i drugim tak samo – kilka polubień, zero par, zero wiadomości. Nie jestem może modelem z okładki (chociaż jakiś super brzydki też nie jestem, taki średni), ale na ulicy widuję brzydszych od siebie z dziewczynami, więc to nie wygląd.
Chodzę na siłownię, ale nie mam na tyle odwagi by podejść do jakiejś dziewczyny i zagadać. Mam odczucie, że wyjdę na desperata.
Niektórzy polecają kurs tańca. Jednak i tego nie jestem pewien. Tam ludzie chodzą tańczyć a nie poznawać się.