PhobiaSocialis.pl
Fobia a kłamstwo. - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Działy tematyczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-9.html)
+--- Dział: Nieśmiałość, Fobia społeczna (https://www.phobiasocialis.pl/forum-11.html)
+--- Wątek: Fobia a kłamstwo. (/thread-3067.html)

Strony: 1 2


Fobia a kłamstwo. - Lirajka - 15 Maj 2009

Czy jest to regułą, że fobicy często kłamią? Ja miałam z tym problem odkąd byłam dzieckiem. Używałam kłamstwa w różnych celach np. żeby mieć o czym mówić jeśli już zaistniała taka konieczność. Często bałam się też powiedzieć prawdę z powodu strachu, że ktoś zostanie tym zraniony. No i w ten oto sposób gubiąc się w swoim zmyślonym życiu traciłam znajomych jednego po drugim.
Parę lat temu na szczęście udało mi się zmienić ten wręcz destrukcyjny dla mnie nawyk ale wciąż pamiętam jak bardzo spaskudziło to część życia mojego ale i moich bliskich.
Czy wy także macie/mieliście z tym problem?
Przepraszam jeśli taki temat już kiedyś zaistniał, tyle tu tego jest, że mogłam nie zauważyć.
Pozdrawiam.


Re: Fobia a kłamstwo. - kOe - 15 Maj 2009

U mnie to raczej wyglada tak, że zmyślam np. dlaczego nie chcę gdzieś iść, ale nie są to takie kłamstwa, które rania innych. Zdarzało mi się też, ściemniać gdy zrobiłem coś złego aby minąć się z karą ;] czasami zmyślałem takie historie, że głowa mała :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: Ale nigdy nie kłamałem, gdy mogło to zranić drugą osobę, bo sam tego nie toleruję i brzydzę się takimi osobami.


Re: Fobia a kłamstwo. - Whisper - 15 Maj 2009

Nie. Ja zdecydowanie jestem uczciwym i prawdomównym człowiekiem :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
Uuuuups I did it again :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:


Re: Fobia a kłamstwo. - alves - 15 Maj 2009

Ja czesto kłamie.Jak z pracy rezygnowałem powiedziałem wszystkim ze mam lepsza prace,na lepszych warumkach tylko po to zebu sie nie pytali czemu tak na prawde rzucam prace.Nie powiedział bym ze rezygnuje przez nich powodu.


Re: Fobia a kłamstwo. - Nebia - 15 Maj 2009

Kłamie...szczególnie ludzi ktorych nie znam-zakladam maske i udaje kogos innego(wstydze sie ze nic nie robie,ze mam fobie).
Kłamie najblizszych ze szukam pracy..a nie potrafie nawet oddzwonic na ogloszenie:Stan - Niezadowolony - Zawiedziony:


Re: Fobia a kłamstwo. - Lirajka - 15 Maj 2009

Nebia napisał(a):Kłamie...szczególnie ludzi ktorych nie znam-zakladam maske i udaje kogos innego(wstydze sie ze nic nie robie,ze mam fobie).
Kłamie najblizszych ze szukam pracy..a nie potrafie nawet oddzwonic na ogloszenie:Stan - Niezadowolony - Zawiedziony:
No właśnie, zapomniałam dodać to co napisałaś. Niestety miałam tak samo. Wiele siły kosztuje mnie mówienie o sobie szczerze nawet teraz kiedy w większym stopniu to opanowałam. Wstyd mi przyznać wiele rzeczy. Zwłaszcza dotyczących spraw zawodowych i towarzyskich.


Re: Fobia a kłamstwo. - naia - 15 Maj 2009

też mam podobny problem...kłamie,wymyślam różne historyjki...byle tylko mieć spokój.
Nie jestem z tego zadowolona w ogóle...


Re: Fobia a kłamstwo. - fistaszek - 15 Maj 2009

Czasem naginam prawde dla wlasnych potrzeb, ale tylko gdy sa to obcy ludzie. Gram, udajac ze jestem inna niz w rzeczywistosci. To tez jest forma klamstwa, ale sa ludzie ktorym lepiej nie pokazywac, ze ma sie jakis problem. Jezeli mi na kims zalezy, nie klamie bo sama nie chcialabym byc oklamywana. Wole uslyszec prawde, nawet jakby miala mi sie ona nie spodobac i w taki sam sposob traktuje bliskich. Zamiast klamac wole przemilczec pewne rzeczy :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: .


Re: Fobia a kłamstwo. - Matatjahu - 15 Maj 2009

Często kłamie, najczęściej jak chce żeby ludzie dali mi spokój np. kiedy ktoś zaprasza mnie gdzieś to wciskam, że już mam plany. Niedługo urodziny kumpla, nie chcę iść więc muszę wymyślić kolejne kłamstwo


Re: Fobia a kłamstwo. - Alice - 15 Maj 2009

Często kłamię. Jednak nie wymyślam jakichś historyjek, gdzie byłam co robiłam, najwyżej ubarwiam coś żeby zaimponować, pokazać że jestem taka jak inni, że nie jestem jakaś dziwna, inna. Często (najczęściej) kłamię rodzicom, głównie dla wygody, żeby nie mówić o czymś trudnym, żeby ogólnie dużo nie mówić, nie tłumaczyć. Dużo też ukrywam. Nie lubię mówić o sobie, o tym czym się zajmuję, co lubię, co zamierzam itd. Dlatego w większej mierze kłamię. No zdarza się też że kłamię żeby się od czegoś wymigać.


Re: Fobia a kłamstwo. - Sugar - 15 Maj 2009

zmyślam i koloryzuję dośc często, szczególnie, jeśli nikt nie może sprawdzic jaka jest prawda. zawsze wtedy gdy chcę zrobic wrażenie, albo ukryc coś. np, mogę powiedziec prawdę o sobie, o czymś co dotyczy mnie, nie jest to jakieś kompromitujące, ale skoro się wstydzę, to mówię np, że koleżanka coś zrobiła, a nie ja, albo na odwrót jeśli mi sie podoba coś co zrobiła koleżanka to mówię, że to ja.

jak byłam mała, to kłamałam nagminnie, ponieważ miałam problemy w szkole i usiłowałam to ukryc przed rodziacmi, bo sądziłam, że byliby źli. raz pamiętam, że powiedziałam, że nie ma nic zadane, mama kazała mi iśc do koleżanki się upewnic, oczywiście było zadane coś i ja o tym wiedziałam, ale skoro musiałam to poszłam do koleżanki, ona na to, że tak, coś tam jest zadne. wróciłam do domu i powiedziałam, że nic nie ma :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: no to kazano mi iśc jeszcze raz, bo mama nie uwierzyła, no wiec poszłam, koleżanka nieco zdziwiona już powiedziała to co przedtem a ja w domu powtórzyłam, że nic nie mam do odrobienia. w końcu mama mi uwierzyła, że nie ma nic zadane, a przecież było, bo byłam u koleżanki chyba ze trzy razy.

innym razem symulowałam chorobę, bo nie chciałam iśc do szkoły, obawiając sie czegoś, wzięłam termometr i pocierałam nim o prześcieradło i udało mi się sprawic, że temperatura mi wzrosła. później udawałam więc, że idę do lekarza, poszłam jednak na spacer, łaziłam bez sensu, a potem na pytanie co powiedziała pani doktor powiedziałam, że przesilenie wiosenne :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: . udawałam także, że chodzę na korepetycje.

cześniej kłamałam, za każdym razem kiedy miałam kłopoty i dalej to robię, przez co często jestem zupełnie sama ze swoimi problemami. boję się mówic o problemach, bo wychodzę z założenia, że to wszystko przez moją głupotę i zostanę skrytykowana przez wszystkich. wolę więc zachowac wszystko dla siebie.

nie umiem przyznac się do błędu, wtedy też przeinaczam prawdę albo raguję złością, mówiąc tym samym; to nie twój zakichany interes. taka tarcza obronna.


Re: Fobia a kłamstwo. - la_luna_negra - 15 Maj 2009

Nie, nie kłamię.
Jak nie chcę gdzieś iść, to mówię, że nie mam ochoty.
Jak nie odrobię zadania, to mówię, że nie miałam siły, chęci czy ochoty i doniosę na jutro jeśli to możliwe.
Na początku nigdy nie mówię nic o sobie, nie ma więc potrzeby, żebym udawała kogoś innego. Jestem cichą sobą.
Czasami zdarza mi się zataić jakiś fakt, coś pominę opowiadając, ale nie są to jakieś straszne kłamstwa ani nawet kłamstewka. :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2:

Z dzieciństwa pamiętam dwa kłamstwa, głupio mi za nie do dzisiaj.


Re: Fobia a kłamstwo. - Safona - 15 Maj 2009

Kłamię.
I niestety dość często mi się to zdarza. Tak jak niektórzy kłamię, gdy chcę czegoś odmówić, jak chcę coś zataić, czegoś się wstydzę i z całej masy innych powodów...
Kiedyś nie kłamałam, ale kilka razy powiedzenie prawdy spowodowało pewne komplikacje i od tej pory wolę zachować pewne rzeczy dla siebie lub po prostu zmienić prawdę w fikcję...


Re: Fobia a kłamstwo. - befree - 15 Maj 2009

tak, tendencja do "małych" kłamstw jest u mnie spora,
tyle, że jak ktoś mnie zna choć troche to odrazu sie orientuje :Stan - Niezadowolony - Zawiedziony:,
może to i dobrze ...


Re: Fobia a kłamstwo. - Zygmund - 24 Maj 2009

nie kłamie w ten sposób że wymyślam niestworzone historie na swój czy jakiś inny temat
ale jak ktoś mnie się pyta np. dlaczego nie chodzisz do szkoły/dlaczego nie chcesz iść 'gdzieś tam'
to mówię że mi się nie chce, że mnie coś boli - wymówki


Re: Fobia a kłamstwo. - wilku20062 - 24 Maj 2009

Ogólnie to mam bujną fantazje i wymyślanie różnych historii nie sprawia mi problemu. Zazwyczaj wkręcam coś dla "jaj" ale zdarzało się ,że wymyślałem coś po to żeby gdzieś nie iść itp.


Re: Fobia a kłamstwo. - shade - 25 Maj 2009

pamiętam, że jak byłam mała kłamstwo wydawało mi się czymś naprawdę paskudnym i wstrętnym. kiedyś niosłam jakieś jajka ze sklepu, jedno się stłukło i je wrzuciłam pod krzaczek :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2: męczyło mnie to strasznie, bałam się, że bóg mi nie wybaczy, no bo jak to tak? to przecież okropne. naprawdę nie dawało mi to spokoju.
no ale teraz jestem już stara i się pozmieniało, niestety na gorsze. kłamię, chyba jak każdy.


Re: Fobia a kłamstwo. - Sosen - 25 Maj 2009

Ja się bałem być nieuczciwy, właściwie to konsekwencji nieuczciwości. Raz byłem z bratem i kuzynem w sklepie i oni ukradli podstawkę pod doniczkę( :Różne - Wykrzyknik: ) jedną. Ja się z tym później męczyłem parę dni. Myślałem, że pani zauważyła, że coś nam grozi. Bałem się, że rodzice się dowiedzą. Kłamać po prostu nie umiałem, byłem zablokowany. Nie wiem, czy gdybym mógł, to bym kłamał. Chyba jednak uczciwość jakąś mam zakorzenioną.


Re: Fobia a kłamstwo. - Tommy_1597 - 25 Maj 2009

Nie lubię kłamać ale też po prostu nie umiem. Jeśli już muszę to mam wrażenie że ludzie widzą, że ściemniam... Jest wyjątek: jak kogoś znam i wiem dobrze czego się spodziewać jak powiem idealnie w 100% dokładną prawdę to, powiedzmy, naginam lekko rzeczywistość albo pomijam mniej ważne szczegóły.... (te przypadki to matka i dziewczyna, niestety, była). W sumie to po każdym kłamstwie, wymówce czy czymkolwiek podobnym były, mniejsze lub większe, uczucia wstydu, bezradności (że nie umiem inaczej)... A poza tym nigdy nie umiałem ściągać...


Re: Fobia a kłamstwo. - damio - 26 Maj 2009

ja do tego stopnia ukrywam lekową cześć wlasnego ja ze wychodze na osoba wygadana wrecz smiałą.Poza tym to raczej kiepsko klamie :Stan - Uśmiecha się - LOL:


Re: Fobia a kłamstwo. - uno88 - 26 Maj 2009

Brzydzę się kłamstwem. Mam potem wyrzuty sumienia. Z tego też powodu zdarza mi się unikać spotkań rodzinnych bo zawsze padnie pytanie: co u Ciebie? jak na studiach? Nie znoszę takich sytuacji.


Re: Fobia a kłamstwo. - Tommy_1597 - 26 Maj 2009

Ja najbardziej nie lubię (nie lubię - to mało powiedziane) pytań: Dlaczego nic nie mówisz? Co tak cicho siedzisz? Weź coś powiedz. Jakąś dziewczynę masz? Nie masz? Czemu? ARGHHG


Re: Fobia a kłamstwo. - ion - 26 Maj 2009

...


Re: Fobia a kłamstwo. - mc - 26 Maj 2009

Staram się nie kłamać, jak już to nie mówię wszystkiego, ewentualnie nic nie mówię.
Choć pewne przysłowie mówi: "pół prawdy to całe kłamstwo".
Tak, czasami mówię pół prawdy...


Re: Fobia a kłamstwo. - fretka - 27 Maj 2009

Mnie w ogóle kłamstwo nie idzie.

Nie potrafię kłamać i nie lubię klamać. Jakoś idzie mi to jeszcze przez telefon, ale nigdy w 4 oczy. Ci, którzy mnie znają to łatwo się kapują, że zaczynam kręcić i ogolnie daję się na tym złapać. A szkoda, kłamstwo bardzo ułatwiłoby mi życie :Stan - Niezadowolony - Smuci się:


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.