Lęk i nienawiść do ludzkiej seksualności - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Działy tematyczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-9.html) +--- Dział: Inne zaburzenia lękowe (https://www.phobiasocialis.pl/forum-12.html) +--- Wątek: Lęk i nienawiść do ludzkiej seksualności (/thread-10950.html) |
Re: Lęk i nienawiść do ludzkiej seksualności - Sugar - 07 Cze 2015 A czy ktoś z osób czujących niechęć do seksu etc z tego tematu w ogóle uprawiał seks? No bo jak nie, to wiecie, może się okazać, że to wcale nie takie znowu złe. Jeśli chodzi o wydzieliny to człowiek codziennie ich produkuje bardzo dużo i bez seksu. Takie uprzedzenia mogą się przeradzać w nienawiść do ciała, własnego, jak tutaj też prezentowała autorka wypowiedzi. Re: Lęk i nienawiść do ludzkiej seksualności - Zasió - 07 Cze 2015 Na usta ciśnie mi się taki komentarz do słów cytowanej wyżej Angeli, że... Przygryzę język, bo mi z wami dobrze :-P A pytanie z posta wyżej jak najbardziej trafne. To z wydzielinami to może jakieś natręctwo jest? Jak lęk przed bakteriami. Re: Lęk i nienawiść do ludzkiej seksualności - Niered - 07 Cze 2015 Temat wydzielin wiecznie żywy. Kamelia napisał(a):Raczej taki za obustronną zgodą, bez wyrzeczeńJeśli dziewczyna byłaby ładna, to tragedia. Spać też trzeba by pewnie w osobnych łóżkach. Sypiasz nago czy w piżamie? Re: Lęk i nienawiść do ludzkiej seksualności - Kamelia - 26 Cze 2015 Tu nie chodzi tylko o wstręt do wydzielin, bo rzeczywiście katar chyba każdy miał, czy mu się to podoba czy nie Bardziej chodzi o sam wygląd narządów płciowych... przynajmniej dla mnie. Mnie pornografia nigdy nie interesowała, nagość wzbudza we mnie niechęć i obrzydzenie (w zależności od sytuacji). Jak widać, ile ludzi, tyle odczuć i potrzeb Niered napisał(a):Nie wiem, co to ma do rzeczy, ale w koszuli nocnejKamelia napisał(a):Raczej taki za obustronną zgodą, bez wyrzeczeńJeśli dziewczyna byłaby ładna, to tragedia. Spać też trzeba by pewnie w osobnych łóżkach. Sypiasz nago czy w piżamie? A co do oddzielnych łóżek, to myślę, że jeżeli spotkają się 2 osoby nie odczuwające żadnego popędu seksualnego, to chyba nie powinno to stanowić większego problemu Natomiast w przypadku osób odczuwających podniecenie, to już kwestia samokontroli Re: Lęk i nienawiść do ludzkiej seksualności - iLLusory - 27 Cze 2015 Ja tam stosuje tresurę, że nawet jak coś odczuwa, to i tak trzyma ręce przy sobie. Re: Lęk i nienawiść do ludzkiej seksualności - Zasió - 27 Cze 2015 dorabiasz jako domina? Re: Lęk i nienawiść do ludzkiej seksualności - iLLusory - 27 Cze 2015 Nieee, to tak z pasji i zamiłowania Re: Lęk i nienawiść do ludzkiej seksualności - Niered - 03 Lip 2015 Kamelia, ale po co w takim razie facet w Twoim łóżku, przecież możesz spać z koleżanką. Jaki wymiar męskości Cię interesuje? Re: Lęk i nienawiść do ludzkiej seksualności - Kamelia - 03 Lip 2015 To wersja opcjonalna... może być bez faceta. Póki co śpię sama i w niczym mi to nie przeszkadza. Ale jak już coś to można się przytulić w miarę przyzwoicie I to by było na tyle w temacie. Re: Lęk i nienawiść do ludzkiej seksualności - Alchemik umysłu - 03 Lip 2015 Trochę ten temat mnie przeraził. Najbardziej podstawowa rzecz zaraz po jedzeniu i piciu - a ludzie potrafią mieć nie tyle co awersje a totalną nienawiść do najnormalniejszego zachowania ludzkiego. Nie wyobrażam sobie braku współżycia. Nawet nie próbuję sobie wyobrazić hipotetycznej sytuacji - białego związku. Dla mnie to nie miałoby żadnego sensu. Poza tym układ hormonalny sam "kieruje" w strone prokreacji, organizm ma swoje potrzeby, szczególnie u faceta (chociaż u kobiet też). Poza tym to przyjemność, nikogo nie krzywdzę - dlaczego zatem sobie odmawiać tej przyjemności? I przeraża mnie właśnie fakt, że niektórzy nawet nie chcą myśleć o tym, że może to dawać przyjemność. Re: Lęk i nienawiść do ludzkiej seksualności - Niered - 04 Lip 2015 Kamelia, ale tak po koleżeńsku z poklepaniem po plecach? Pocałunki tylko w czoło i policzek? Mnie to nie przeraża, niektórzy nie są niewolnikami hormonów, więc po co ich zmieniać na siłę. To samolubne. Re: Lęk i nienawiść do ludzkiej seksualności - stokrotka.na.drodze - 19 Wrz 2015 Duke napisał(a):Zastanawiam się, co zrobić, żeby polubić, zaakceptować swoją płeć, której po prostu nienawidzę. Duke,kochana Przede wszystkim: spróbuj choć troszkę,aż tak bardzo się nie nakręcać swoimi myślami. Nasza kobieca seksualność jest piękna.Wiem jakie to trudne dla ciebie,bo sama też pracuję nad moimi zranieniami w tej sferze. Jak możesz sobie polepszyć samopoczucie? Moim zdaniem otoczyć się kobietami,które akceptują swoją płeć i wytrzymać pierwsze 2 tygodnie dyskomfortu jakiego będziesz doświadczać w towarzystwie takich osób.Sprawdź czy po tych dwóch tygodniach dalej będziesz odczuwała nienawiść do ich postawy i napisz nam tutaj o tym. Doświadczenie uczestnictwa w kobiecym kręgu daje poczucie przynależności,akceptacji,a ty bardzo tego teraz potrzebujesz.Twoja nienawiść do siebie mówi nam wszystkim, jak bardzo zraniona i sfrustrwana jesteś w tych potrzebach.Osobiście uważam,że potrzebujesz profesjonalnego wsparcia mądrej kobiety.Polecam ci nurt Gestalt lub terapię poznawczo-behawioralną.Gestalt kładzie duży nacisk na pracę z ciałem,z kolei poznawczo-behawioralna pracuje z przekonaniami na temat nas,innych i świata,które wpływają na nasze emocje.Seksuologa ci nie polecam ,ponieważ,moim zdaniem,twoim problem nie jest tylko sfera seksualności-problem jest znacznie szerszy.Uwierz nam tu wszystkim na słowo,że doświadczyłaś bardzo dużo i dalej doświadczasz przemocy psychicznej i nadużycia seksualnego ze strony twoich rodziców.Tak, nadużycia seksualnego,ponieważ zatajanie prawdy czy tak silne zniekształcanie jej,jak to ma miejsce w twoim rodzinnym domu,jest formą nadużycia seksualnego.Dziecko ma prawo do rzetelnych informacji przekazanych w pełen życzliwości i szacunku sposób.To obowiązek naszych rodziców by wychować nas na radzących sobie dobrze w kontaktach społecznych ludzi.Twoi rodzice nie wywiązali się z swojego podstawowego obowiązku. Moim zdaniem,twoi rodzice się nie zmienią,więc jedyne co ty możesz zrobić to wyprowadzić się JESZCZE W 2015 roku i mocno ograniczyć kontakty z swoją chorą rodziną.Bez tego nigdy nie dojdziesz do siebie.To absolutne minimum.Sama zaczęłam moje zdrowienie właśnie od tego.Dziś,po 6 latach pracy nad sobą,mam swoją własną,małą kawalerkę,jestem niezależna finansowo.Nie jest to bynajmniej koniec pracy nad sobą,bo dopiero jak pozbędziesz się pasożytów,to będziesz mogła rozwinąć skrzydła.A, żeby się gdzieś na nich wzbić,to znów:mnóstwo pracy. Re: Lęk i nienawiść do ludzkiej seksualności - Kamelia - 19 Wrz 2015 Mądrze napisane, ale obawiam się, że Duke tu już raczej nie zajrzy Swoją drogą ciekawe, co u niej. Osobiście bardzo zainteresował mnie ten temat, jak się tu pojawiłam, w związku z czym przeczytałam od deski do deski. No, ale ja mam w wielu miejscach bardzo podobne przekonania, może nie aż tak skrajne i nikt mi ich nie wpajał... przyszły same Re: Lęk i nienawiść do ludzkiej seksualności - stokrotka.na.drodze - 20 Wrz 2015 Kamelia napisał(a):Mądrze napisane, ale obawiam się, że Duke tu już raczej nie zajrzy Swoją drogą ciekawe, co u niej. Osobiście bardzo zainteresował mnie ten temat, jak się tu pojawiłam, w związku z czym przeczytałam od deski do deski. No, ale ja mam w wielu miejscach bardzo podobne przekonania, może nie aż tak skrajne i nikt mi ich nie wpajał... przyszły same Kamelia dziękuję za docenienie.Posty Duke są z zeszłego roku,więc chyba faktycznie zarzuciła uczestnictwo w forum.A szkoda wielka,bo mogłaby sobie dużo pomóc.Dla mnie,i będę to podkreślać zawsze,bezsprzeczną podstawą jest wyprowadzenie się od takiej rodziny,jak rodzina Duke.Też to przerabiałam i uniezależnienie się od mojej toksycznej rodziny zabrało mi 5 długich lat,za to uczucie ulgi,którego wtedy doświadczyłam-bezcenne. W temacie seksualności jeszcze, to chcę powiedzieć,że też mi niezłą sieczkę zrobiono z mózgu w tej kwestii i nie rozumiem zachowania niektórych osób w tym wątku,które pisały Duke różne obraźliwe teksty.Mam na myśli słowa typu"ale powalona jesteś"itd.A były takie.Ludzie,weźcie POMYŚLCIE zanim coś komuś napiszecie.Być może to forum,to jedyna deska ratunku jaką miała Duke,nie miała komu o tym napisać,a rozpaczliwie potrzebowała pomocy.Czy wam,fobikom, naprawdę nie zaświtało,że może dręczyć ją problem,którego nikt nie rozumie?Bo akurat wy powinniście to rozumieć. Re: Lęk i nienawiść do ludzkiej seksualności - Gość - 20 Wrz 2015 Przeczytałem pierwsze trzy strony rozmowy. Duke, bardzo mnie intryguje twoje podejście do spraw seksu. W części rozumiem to obrzydzenie, jednak przybiera ono niebotyczne rozmiary i prowadzi do autodestrukcji oraz uniemożliwia funkcjonowanie w społeczeństwie. Twoja matka mogła nakreślić przed tobą obraz kobiety uciemiężonej, ukaranej przez naturę i poniekąd poniżonej przez swoją seksualność. Jeżeli zaś chodzi o mężczyzn, to patrząc z boku na nasz organ, rzeczywiście na pierwszy rzut oka wygląda on dość nieciekawie, łącząc to z częstym podnieceniem i niekontrolowaną przez nas erekcją, możesz widzieć w tym przejaw zwierzęcego, nieopanowanego, pierwotnej i dzikiego pragnienia fizycznego zbliżenia. Mężczyzna jawi się tu jako ten, którym rządzą seksualne impulsy, jest w twoim mniemaniu takim bezmyślnym zwierzęciem. Mamy ofiarę, mamy kata. Ofiara - kobieta, która sama jest sobie winna, czyli również jest własnym katem. Seks to dla ciebie najgorsze przewinienie, zatem zarówno płeć piękna i brzydka jest winna, brudna, powinna pokutować. Każdy z nas tęskni pewnie za dzieciństwem. Tobie dzieciństwo kojarzy się z czystością. To jest piękny stan, wolny od grzechu, znany i wielbiony przez ciebie. Poznanie własnej seksualności to, tutaj, inicjacja, rytualne oderwanie się od dzieciństwa, wkroczenie w dorosły świat, którego przedstawicielami są twoi rodzice. Dorosłość dla ciebie jest naznaczona piętnem, jest gorzka, wymaga postawy pokutnej, przyjęcia na siebie określonych ról. To nie tak. Nie każdy chłopiec musi stać się seksualnym terminatorem, głową rodziny, nieomylnym macho i zbiorem innych cech podawanych w podręcznikach do wychowania w rodzinie. Każdy z nas jest przede wszystkim swoim charakterem, seksualność jest gdzieś w tle. Ona nie powinna warunkować mnie jako osoby. Organy płciowe przerażają ciebie, ponieważ są tematem tabu. Gdyby ludzie od starożytności nie ukrywali tych narządów, to dziś nie wzbudzałyby one takiej odrazy. Są one po prostu jedynie znakiem związanym z dorosłością, symbolem seksu, aktu, który jest dla ciebie obrzydliwością. Tak, wiem. Być może, że Bóg to wymyślił źle, bo ukarał jedną stronę bardziej niż drugą. Zastanawiam się, czy on rzeczywiście jest taki miłosierny tworząc nas takimi, a potem redagując Biblię sprzeczną z tym co w nas drzemie. Ale dość o tym. Mam wrażenie, że twój lęk ma też podłoże w wierze. Wzmianki o demonizmie organów płciowych i grzechu pachną bardzo jednoznacznie. To nie twoja wina. Mam wrażenie, że to odgórny błąd i tego już nic nie naprawi, bo Boga poprawiać nie poprawisz. Psychiatra może tu pomoże, ale czuję, że to będzie ciężka, długa i bolesna batalia. Życzę ci akceptacji seksualności ludzkiej, zrozumienia jej. Nie chodzi o to, byś polubiła seks, ale abyś rozumiała jego istotę, nie widziała w nim gwałtu, zwierzęcego zaspokajania potrzeb, grzechu. Nienawiść do ludzi. W tum przypadku wszystkich ludzi, bo każdy ma jakąś seksualność, każdy ma ten narząd, jest niepokojąca i nie widzę dla Ciebie szansy na funkcjinowanie z takim przeświadczeniem do końca życia. Trzymam kciuki i czekam na relację. Może kiedyś nam opowiesz. Re: Lęk i nienawiść do ludzkiej seksualności - Duke - 23 Wrz 2015 Jestem. Wróciłam i....jestem na skraju szaleństwa!!! Płonę od środka, mój organizm ciągnie do tego, a ja tego nienawidzę!!!Bardzo pragnę znaleźć bratnią duszę, drugą połówkę płci męskiej, ale obawiam się, że się zestarzeję, zanim to nastąpi. Ciągle myślę o TYM, chociaż tego nie robię, brzydzę się tym i mnie to przeraża. Mam genofobię. Przez ten rok nic się nie poprawiło!Błagam, doradźcie, gdzie mogę znaleźć pomoc, bo oszaleję! I bardzo smuci mnie, jak potraktowaliście innyświat Nie zasłużył na to. Akurat znam go osobiście i jest to inteligentny, uprzejmy i oczytany człowiek. Ma dużą wiedzę. Rozmowa z nim sprawia mi prawdziwą przyjemność. Re: Lęk i nienawiść do ludzkiej seksualności - Kamelia - 24 Wrz 2015 Duke, kochana, nawet nie wiesz, jak bardzo mnie ucieszył Twój powrót (chociaż Cię nie znałam wcześniej i jestem tu w sumie od niedawna) Mam tak podobne podejście do kwestii seksualności, jak Ty, że aż szok Dlatego z wypiekami na ustach przeczytałam cały wątek. Wiem, że sporo osób zareagowało śmiechem, niedowierzaniem czy ironią. Przerabiałam to swego czasu w innym miejscu. Jestem z Tobą całym sercem i bardzo chętnie bym Cię poznała Też nie mogłam zrozumieć reakcji na wypowiedź Innegoświata, nawet zasięgałam info u źródeł w tej sprawie. Poważnie masz z nim kontakt? Domyślam się, że poznaliście się tu na forum (jak się mylę, to mnie popraw). Co do samego tematu, to ja to wszystko doskonale rozumiem, bo też w sumie marzy mi się jakiś tam idealistyczny związek, bliskość niecielesna i inne romantyczne bzdety. Ale wiem jednocześnie, że spotkanie odpowiedniej osoby, do której coś się w dodatku poczuje, graniczy z cudem. Ale cuda się czasem zdarzają, Duke... podobno Natomiast nie wyobrażam sobie przełamania się, jeśli chodzi o sam seks, bo na samą myśl o pewnych narządach i technice owego aktu mam ciary... bynajmniej nie z podniecenia W każdym razie bardzo serdecznie Cię pozdrawiam. Nie jesteś sama! PS Jest jeszcze forum dla osób aseksualnych, ja tam co prawda tylko zaglądałam (nie mam konta), ale wiem dzięki temu, że takie osoby też istnieją na tym świecie i nie są w niczym gorsze od reszty! (a moim zdaniem brak odczuwania popędu dodatkowo nadaje ich życiu głębię ). Trzymaj się i jak będziesz chciała się wyżalić czy popisać, a nie chcesz na forum, to wal śmiało na pw Re: Lęk i nienawiść do ludzkiej seksualności - bajka - 24 Wrz 2015 gftu Re: Lęk i nienawiść do ludzkiej seksualności - Gość - 24 Wrz 2015 bajabongo napisał(a):Szary Cezary napisał(a):Jeżeli zaś chodzi o mężczyzn, to patrząc z boku na nasz organ, rzeczywiście na pierwszy rzut oka wygląda on dość nieciekawie, łącząc to z częstym podnieceniem i niekontrolowaną przez nas erekcją, możesz widzieć w tym przejaw zwierzęcego, nieopanowanego, pierwotnej i dzikiego pragnienia fizycznego zbliżenia.hahhahah nie cierpię debilów, którzy robią podśmiechujki, żeby najczęściej zamaskować swoje zakłopotanie, z seksu, ale tutaj śmiechłom żem mocno! hahahahahah mt060 Dziękuję za nazwanie mnie debilem. Bo oczywiście wy wszyscy tutaj jesteście tacy normalni. Gratuluję poczucia za+! Re: Lęk i nienawiść do ludzkiej seksualności - bajka - 25 Wrz 2015 kjh Re: Lęk i nienawiść do ludzkiej seksualności - Gość - 25 Wrz 2015 bajabongo napisał(a):e Cezary, nie Ciebie nazwałam debilem- nie zauważyłam podśmiechujek w Twojej wypowiedzi; raczej piłam do siebie, że mnie śmieszy ten fragment, jak takiego jełopo-sebę (przecież to ja teraz sobie robię podśmiechujki, chociaż nie z czego). Aha, to w takim razie sorry za tak zwany nieuzasadniony wnerw. Jest wieczór, więc o tej porze już słabo łapię satyrę, ironię i inne takie manipulacje. Sorki. Re: Lęk i nienawiść do ludzkiej seksualności - Duke - 25 Wrz 2015 Duke napisał(a):W tym problem, że o ile pisanie przychodzi mi łatwo to...mówienie wprost tych obrzydliwości komuś, jeszcze twarzą w twarz już nie...tak, jakby wtedy mi się zaciskało gardło, dosłownie!Wciąż o tym myślę I właśnie przyszła mi jeszcze jedna myśl do głowy-ubiór, zachowania typowe dla kobiet są wstrętne. Precz z długimi włosami, makijażem, szpilkami, sukienkami i jękami wydawanymi podczas wymiany kleistych płynów ustrojowych! Re: Lęk i nienawiść do ludzkiej seksualności - Zasió - 25 Wrz 2015 do psychiatry wciąż nie trzeba skierowania. do terapeuty, prywatnie, podobnie. Re: Lęk i nienawiść do ludzkiej seksualności - Kamelia - 26 Wrz 2015 W sumie, jak kogoś seks brzydzi / nie interesuje, to chyba najlepiej o nim w ogóle nie myśleć, bo świata i tak się nie zmieni. Ja tam poczytać mogę i przy okazji trochę się powkurzać albo podziwować, jakie to wszystko dziwne, choć proste jest. Ale to mi już nie przeszkadza do tego stopnia, żebym musiała komputer wyłączać... zresztą chyba trzeba by się w jakiejś pustelni zamknąć, żeby żadnych informacji nie słyszeć. Póki co do pustelni mnie jednak nie ciągnie Jest naprawdę masa innych tematów, tylko nie mają takiej siły przebicia, bo nie wzbudzają tylu skrajnych emocji (no może jeszcze polityka i religia). Po co się złościć na ludzi, że są tak prości w obsłudze? Re: Lęk i nienawiść do ludzkiej seksualności - USiebie - 26 Wrz 2015 Gorzej jak kogoś seks brzydzi, a mimo to odczuwa pociąg do płci przeciwnej, a chyba tak jest w przypadku Duke. Z tego co ja wyczytałem w tym wątku, to ona odczuwa pociąg seksualny do mężczyzn, tylko nie może się z tym pogodzić. Mimo wszystko wydaje mi się to troszkę bardziej skomplikowane niż zwykły aseksualizm. |