Mam 20 lat i nie miałem dziewczyny - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html) +--- Dział: Relacje międzyludzkie (https://www.phobiasocialis.pl/forum-19.html) +---- Dział: RELACJE ROMANTYCZNE (https://www.phobiasocialis.pl/forum-61.html) +---- Wątek: Mam 20 lat i nie miałem dziewczyny (/thread-2552.html) |
Re: Mam 20 lat i nie miałem dziewczyny - Luna - 22 Gru 2009 Cytat:Kiedy piszesz, że większość fobików będzie miała problemy z erekcją, to dla chłopca wrażliwca, co nie miał jeszcze kobiety, a bardzo by chciał, takie zdanie może być gorsze od kastracjiJeśli o Gogusia chodzi, to on napisał, że był już z kobietą... Cytat:,zazwyczaj aby zaczepic dziewczyne na portalu randkowym używam zdania :cześć,podoba mi sie Twój profil,moze się poznamy,albo moze razem poklikamy,zazwyczaj tego typu teksty i ciągle nie dostaje żadnych odpowiedzi,potraficie mi w czymś doradzić?Tak jak poprzednicy: powinieneś pisać bezbłędnie, żeby sprawić lepsze wrażenie. Poza tym mi osobiście taki tekst wydaje się krótki i suchy, tak jakbyś się nie interesował mną konkretnie, tylko robił kopiuj - wklej i wysyłał tą wiadomość do wielu dziewczyn Nie wiem, może napisz kilka zdań o sobie, może uzasadnij, dlaczego spodobał Ci się ten konkretnie profil, co Cię zainteresowało w dziewczynie? Plus jakaś uśmiechnięta emotka choć to już niekoniecznie. Życzę powodzenia. Re: Mam 20 lat i nie miałem dziewczyny - goguś - 22 Gru 2009 Spoks Luno wreszcie przeczytałem to co chcialbym wiedzieć Vivi mi tego nie dała,choć połowicznie dała .Faktycznie macie racje pisze troche nieschludnie,bo duzo czasu poświęcam na internet i ja cały czas myślalem ,że na takich portalach randkowych,przynajmniej ja tak robiłem trzeba sie pokazać,osoba która oglada widzi wszystkie informacje o mnie chyba ,ze jest leniwa i jej się nie chce,bo przecież wszyscy na co patrzymy chłopcy i dziewczynki to najpierw wyglad zewnętrzny a potem reszta,bynajmniej ja tak robie ,najpierw patrze na zdjęcie,szukam dziewczyn nie zaladnych i nie za brzydkich,gdy jest piękna to od razu odrzucam kogos takiego,bo albo wydaje mi sie to fałszywe,bo dziewczyna moze dac takie zdjęcia jakiejś modelki,lub też taka osoba moze mieć wygórowane wymagania,dlatego wole nie za ładna,nie za brzydką,wszystko co piekne przyciaga ale nie w tym przypadku.Sory ale wydawało mi sie też ,że ludzie,jak i dziewczyny mało patrza na znaki interpunkcyjne,bo ważniejsza jest zawartość.To sa naprawde male rzeczy ale sie liczą.Z powyższego powodu czyli z braku czasu no moze za mało piszę jedno ,dwa zdania to troche mało no bo o czym tu pisać za pierwszym razem ,mi sie wydaje,ze to tak nie wypada,a co jesli napiszę bedę główkowal jak tu zrobic aby wypaść jak najlepiej a wszystko cały mój pomysł spali na panewce. Re: Mam 20 lat i nie miałem dziewczyny - vivi - 22 Gru 2009 Za dużo gdybania... A co jeśli, a co jak, a co jeżeli. Postaraj się o więcej spontaniczności i nie analizuj tego aż tak, bo to nie ma sensu. Gdybyś zajrzał do galerii użytkowników tego forum chociażby, to zobaczyłbyś piękne singielki między innymi. Nie ma sensu kierować się jakimiś takimi uprzedzeniami. Zwracaj większą uwagę na to, czy to, co one piszą jakkolwiek pasuje do Ciebie. Twarz to tylko mało istotny element, bo to charakter decyduje o relacji między ludźmi. Bywa poza tym, że ktoś na żywo nabiera uroku, nie mówiąc już o tym, że pod wpływem emocji odbieranie czyjejś fizyczności się zmienia. Staraj się pisać krótsze zdania i używać przecinków oraz kropek. Plus wielkich liter. No i jak już piszesz do nich, to poświęć o dwie minuty więcej (w ciągu 2 min można naprawdę sporo dopisać) i napisz coś jeszcze. Zahacz o to, co one piszą w profilach. Zainteresowania, filmy, muzyka, motto życiowe, podejście do seksu czy co tam chcesz, obojętne. Re: Mam 20 lat i nie miałem dziewczyny - Jan Dzban - 22 Gru 2009 Luna napisał(a):Jeśli o Gogusia chodzi, to on napisał, że był już z kobietą...Trzydziestoletnich gogusi pomijam litościwym milczeniem DD Re: Mam 20 lat i nie miałem dziewczyny - zyx - 23 Gru 2009 goguś napisał(a):bynajmniej ja tak robieBędę chamski i wredny, ale nie mogę się powstrzymać - jestem jakoś przeczulony na ten błąd: PRZYNAJMNIEJ, nie bynajmniej goguś napisał(a):Sory ale wydawało mi sie też ,że ludzie,jak i dziewczyny mało patrza na znaki interpunkcyjne,bo ważniejsza jest zawartość.Problem w tym, że jeśli napiszesz bardzo nieschludnie, to nikt tej zawartości nawet nie przeczyta, więc nie ma ona wtedy znaczenia. Nie musisz przecież pisać jakąś piękną mickiewiczowską polszczyzną, wystarczy, żebyś poświęcił chociaż odrobinkę więcej czasu i spróbował napisać zdanie mniej chaotycznie. Wiem, że to nie zawsze jest proste, bo sam mam z tym problemy (ja mam tendencję do tworzenia bardzo długich zdań wielokrotnie złożonych, muszę się pilnować), ale da się to zrobić. Poćwicz trochę. Ćwiczenie czyni mistrza. Mnie by to raziło, gdyby dziewczyna zaczęła rozmowę np od "cze corobiż bo ja nic poklikamy", więc zakładam, że w drugą stronę też to działa. No i tak, jak vivi napisała: zwróć uwagę na jakiś szczegół z opisu, nie tylko na zdjęcie. A najlepiej na jakiś niezbyt oczywisty, na który nikt inny uwagi nie zwraca. Odnieś się do tego w swojej wiadomości zaczepiającej. Niech dziewczyna wie, że na serio się nią zainteresowałeś, a nie wysyłasz ten sam tekst do 700 dziewczyn na raz, licząc na to, że któraś odpowie. Re: Mam 20 lat i nie miałem dziewczyny - Mursilis - 28 Gru 2009 Ja właśnie skończyłem 20 lat i też całe życie sam byłem. Mało tego nigdy nie miałem żadnych znajomych czy przyjaciół, nawet w szkolnych czasach, i dzisiaj jestem raczej nieobyty w kontaktach z ludźmi. Nie wiem jak miałbym kogoś sobą zainteresować tym bardziej, że nie potrafię być spontaniczny, bo w przeważają we mnie negatywne emocje i staram się je raczej ukrywać. Re: Mam 20 lat i nie miałem dziewczyny - dante - 29 Gru 2009 .. Re: Mam 20 lat i nie miałem dziewczyny - goguś - 29 Gru 2009 Ludzie ,jestem wściekły na siebie,nie mam juz słów na określenie swojej nieporadności.Poszedlem dzisiaj na basen aby spalic troche kilogramów.Spóżniłem się około 5 minut.Po jakichs paru minutach przyszła jakaś dziewczyna,kurcze nie mogłem okreslic jej wieku ,ja mam 30l.ona miała bardzo kobiece kształty,ale z twarzy była bardzo młodziutka,a jak miała 14lat,trudno to było poznać.ale wiecej jak 23 napewno nie miała.pytam sie sam siebie czy zaprzepaściłem wielka okazję?Ona weszła do basenu,pływała na innym torze,gdzie po chwili przyszla na mój tor,i razem plywalismy.Znowu pojawilo sie to uczucie kompletnej blokadyi agresja,bo gdy popatrzała w moją strone,ja zrobilem takie wrazenie i jakbym jej chcial przekazaćpiepr.aj stad.Boze a ja tak bardzo chcialbym byc z kobietąGdy bylismy razem bez przerwy na nia patrzylem śliniąc się przy tym jak pies.nie chciałem sie wogóle angazować poczulem niecheć i złość na nia ,że ona tu jest,kur.a rozpird.la mnie to.drugiej takiej okazji moze juz nie być.....a jak ona miała 16,albo 17 lat?Cały czas się zastanawialem czy jej powiedziec,ze dobrze plywasz,ale nie powiedzialem nic,kompetnie nic przez te pół godziny co plywaliśmy razem.K.rwa mam juz przeciez 30 l.na karku a to powraca jak bumerang,ciągle jest tak samo z dziewczynami.w realu chyba NIGDY nie znajdę kobietyaaa,najwyzej se pierd.lne w łeb za jakieś pare lat jak nie znajde. Re: Mam 20 lat i nie miałem dziewczyny - Mursilis - 29 Gru 2009 Samo zagadanie to nie problem. Gorzej utrzymać znajomość i ją rozwinąć. Ja nie mam problemu z rozmową z dziewczyną; ot takie powierzchowne gadki między zajęciami, nie mam z tym problemu. Tylko, że sprawiam chyba złe wrażenie, bo nieraz wprost słyszałem, że jestem nudny itd. Re: Mam 20 lat i nie miałem dziewczyny - goguś - 29 Gru 2009 Maursilis napisal: Samo zagadanie to nie problem. Gorzej utrzymać znajomość i ją rozwinąć. Jak to nie problem,kolego nie dołuj mnie jeszcze bardziej,ja nie wierzę w to ,ze może być jeszcze gorzej.dla większości niesmiałych to chyba problem.No ale dla ciebie moze to nie byc problem,bo może ,np. ....jesteś odwazny. Ja wierze w to,ze w końcu osiagne to na czym mi tak bardzo zależalo,bo to jest mój cel na następny rok, ....na całe najbliższe lata. Jak dobrze mieć marzenia. Twierdzisz, że w związku jestes nudny bo tak ci ktos powiedział.mnie też tak juz ktoś powiedział,zrobiło mi sie przykro,ale uwierz mi różne sa kobiety i napewno znajda sie tez takie które Cię polubią.... Ps. Ja mocno w to wierze Re: Mam 20 lat i nie miałem dziewczyny - goguś - 29 Gru 2009 A jak juz w końcu mi sie nie uda załozyć szczęśliwego związku ,to wezme znajdę jakąś szkarade i się z nią ożenię. Re: Mam 20 lat i nie miałem dziewczyny - Snow - 29 Gru 2009 wazne zebys byl szczesliwy a tak powaznie, to wiem po sobie ze zagadac tez bym nie potrafil, ale wlasciwie samo zagadanie to pikus, bo tak jak mursilis powiedzial gorzej utrzymac i rozwinac ta znajomosc... wtedy to sie trzeba dopiero wykazac Re: Mam 20 lat i nie miałem dziewczyny - goguś - 29 Gru 2009 Snow napisał: bo tak jak mursilis powiedzial gorzej utrzymac i rozwinac ta znajomosc... wtedy to sie trzeba dopiero wykazac Ok.rozumiem was dobrze.No niewiem może wy macie jakies problemy z tym,ja natomiast twierdzę ,że jeśli uda mi sie przyzwyczaić do kobiety to będę z nią żył jak z moją rodziną.Pozatym nie muszę z nią być 24 godzine na dobe,przecież trzeba też pracować.Mnie się wydaje,ze to kwestia przyzwyczajenia.Osobiście nigdy nie byłem jeszcze w trwałym związku ,zawsze były to krótkie historie.Szukam w kobiecie tego wielkiego przyjaciela,zeby nie być sam w życiu i to się dla mnie najbardziej liczy.Wyobrazam sobie: siedzę w domu jest mó tato,jest rodzeństwo,ale co jesli ich wszystkich zabraknie.Wyobrazam sobie: siedzę sam z lampka wina i gadam do siebie, czyż ten fakt nie jest straszny,nawet sobie niewyobrazam czegoś takiego. Dlatego wiem,ze jak człowiek czegos bardzo chce to się spełni . Re: Mam 20 lat i nie miałem dziewczyny - Luna - 29 Gru 2009 Cytat:A jak juz w końcu mi sie nie uda załozyć szczęśliwego związku ,to wezme znajdę jakąś szkarade i się z nią ożenię.Oj, goguś, Ty wierzysz, że szczęśliwy związek może być tylko z laureatką wyborów miss? Cytat:No niewiem może wy macie jakies problemy z tym,ja natomiast twierdzę ,że jeśli uda mi sie przyzwyczaić do kobiety to będę z nią żył jak z moją rodziną.Wydaje mi się, że chłopakom chodziło o to, że nie mają trudności z nawiązaniem rozmowy, ale ciężko jest im znajomość utrzymać i przekształcić w związek. W chwilach mojego lepszego samopoczucia też z łatwością zagadywałam do innych, ale nie potrafiłam dłużej prowadzić rozmowy, o przeniesieniu znajomości na "wyższy poziom" już nie było co marzyć. No mniejsza z tym. Życzę Ci, Gogusiu, więcej otwartości i żebyś spotkał wymarzoną dziewczynę Re: Mam 20 lat i nie miałem dziewczyny - zolwik - 29 Gru 2009 Re: Mam 20 lat i nie miałem dziewczyny - Snow - 29 Gru 2009 Wlasciwie to zagadac tez jest problem To zalezy tez od dziewczyny i tego jakie ma nastawienie i czy jest sklonna "wspolpracowac" Re: Mam 20 lat i nie miałem dziewczyny - gośćx - 29 Gru 2009 goguś napisał(a):A jak juz w końcu mi sie nie uda załozyć szczęśliwego związku ,to wezme znajdę jakąś szkarade i się z nią ożenię. Padłem Ciekawe co vivi napisze jak to przeczyta ale już wiadomo gdzie leży jeden z problemów, nie potrafisz dostosować wymagań do możliwości ; ] -- W Nowym Roku życzę Ci więcej samokrytycyzmu ; ) Re: Mam 20 lat i nie miałem dziewczyny - goguś - 29 Gru 2009 Gdzie jestes vivi? Re: Mam 20 lat i nie miałem dziewczyny - bocian - 30 Gru 2009 PoCo napisał(a):goguś napisał(a):A jak juz w końcu mi sie nie uda załozyć szczęśliwego związku ,to wezme znajdę jakąś szkarade i się z nią ożenię. jak wyżej coś w tym jest Re: Mam 20 lat i nie miałem dziewczyny - Jas - 30 Gru 2009 Hehe, też tak czasem myślę (o tej szkaradzie ), ale żebyśmy tylko nie unieszczęśliwili się jeszcze bardziej... Z drugiej strony chciałbym kiedyś mieć dzieci a to raczej w samotności nie wyjdzie... Ja ma dwadzieścia kilka lat i też nigdy nikogo. Nawet jak jakaś dziewczyna niby zagadywała, to ja oczywiście tylko półsłówkami i wzrok spuszczony i te sprawy A czasem to wręcz nie wiem czy uśmiecha się do mnie czy się ze mnie śmieje... Re: Mam 20 lat i nie miałem dziewczyny - Luna - 30 Gru 2009 Cytat:Gdzie jestes vivi?Zgaduję, że nie chce jej się odpowiadać na bezsensowne posty 8) Re: Mam 20 lat i nie miałem dziewczyny - stap!inesekend - 30 Gru 2009 Ja chyba muszę o czymś przypomnieć, o czym pamięta większość psychologów, a nie pamięta większość ludzi tutaj... Jeśli miłość traktuje się jako rozwiązanie problemu, to szanse na powodzenie czegokolwiek są nikłe. Bo albo po pewnym czasie pojawią się wyraźnie objawy lękowe, albo będziemy starać się zagłaskać partnera na śmierć i nie damy mu chwili wytchnienia. Tyle z mojej strony. Re: Mam 20 lat i nie miałem dziewczyny - Sugar - 30 Gru 2009 Stap, ująłeś chyba bardzo dobrze to co ja próbowałam powiedziec. Dziękuję. Re: Mam 20 lat i nie miałem dziewczyny - vivi - 30 Gru 2009 Stap jak zwykle rozsądnie Popieram. Co do gogusia... Intryguje mnie to: Cytat:No niewiem może wy macie jakies problemy z tym,ja natomiast twierdzę ,że jeśli uda mi sie przyzwyczaić do kobiety to będę z nią żył jak z moją rodziną....w zestawieniu z tym: Cytat:Osobiście nigdy nie byłem jeszcze w trwałym związku ,zawsze były to krótkie historie.Zaiste, Twoje doświadczenia sugerowałyby, że poradzisz sobie doskonale, jak już jakąś bogu ducha winną niewiastę zmusisz do randki Może po kolei. Podchodzenie do zupełnie obcej osoby dla większości ludzi proste nie jest. Niemniej trudność zagadania, powiedzenia czegokolwiek jest niewspółmiernie prostsze od zrobienia dokładnie takiego wrażenia, jakie jest potrzebne dla podtrzymania dalszej znajomości z tą konkretną osobą. Mam na myśli, że łatwiej zrobić z siebie idiotę mówiąc coś całkowicie bez sensu, niż spowodować chęć rozwinięcia znajomości. A nawet od pierwszego umówienia się do związku jest tak cholerny kawał drogi, że ja w ogóle nie wiem, jak można jedno z drugim łączyć <żart> To, co rzuca mi się w oczy, to kompletnie histeryczny wydźwięk gogusia. Kurczę, człowieku - to była tylko jakaś pierwsza z brzegu dziewczyna na basenie, którą ty jako wygłodniały pies na baby odebrałeś jako potencjalną szansę jedną na milion (jeśli nawet, to masz jeszcze 37 szans w samej Polsce ). Tak na poważnie, jakie miałeś szanse na to, żeby to była Ta Jedyna? :] Dlaczego zachowujesz się, jakby to była wyśniona bogini, kiedy w rzeczywistości pierwszy raz widziałeś ją na oczy i nie masz o niej bladego pojęcia? Zamierzasz może żałować, że nie podszedłeś do każdej mijanej kobiety? Prawdę mówiąc przypomina mi to zachowanie moich koleżanek i moje, kiedy byłyśmy w podstawówce i "zakochiwałyśmy się" w ciągu trzech minut. Trzech? Jednej! W kwestii małżeństwa ze szkaradą mam tylko tyle do powiedzenia -- powodzenia. Ciekawa jestem, jak ci pójdzie. Szkarady mają to do siebie, że są dużo ostrożniejsze i czasami też mądrzejsze od ślicznych, więc za byle kogo nie wychodzą Poza tym która kobieta chciałaby związku z kimś, kto szuka dla świętego spokoju, żeby mieć? Bez jaj... :] Luno, choć Twoja odpowiedź jest wyjątkowo urocza i chętnie potwierdziłabym, niestety nie mogę. Ostatnio mało zaglądam na forum, bo mój czas nie do końca do mnie należy. Edit: Dlaczego ja mam takiego pecha, że nigdy nie trafiam na tych słodkich, nieśmiałych facetów, którzy nie mają doświadczeń? Chciałabym takiego! Re: Mam 20 lat i nie miałem dziewczyny - vovo - 31 Gru 2009 Ciociu vivi, ciociu vivi, a czego pragną kobiety? |