PhobiaSocialis.pl
Z płcią przeciwną - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html)
+--- Dział: Relacje międzyludzkie (https://www.phobiasocialis.pl/forum-19.html)
+---- Dział: RELACJE ROMANTYCZNE (https://www.phobiasocialis.pl/forum-61.html)
+---- Wątek: Z płcią przeciwną (/thread-40.html)



RE: Z płcią przeciwną - Swango - 05 Lis 2017

Hah, wiedziałam że mogę liczyć na Klocka :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:

Ja sama też nie wiem czy chce czy nie, a on mi też tego nie ułatwia :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: Przez te trzy miesiące zdążyłam już właściwie o nim zapomnieć.

Dziwna, nie wiem, może po prostu po % mnie swędzi dolna część chciała bardziej niż zwykle :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:


RE: Z płcią przeciwną - Dziwna - 05 Lis 2017

Swango, to nie pij za dużo bo się zaczniesz ocierać przez to swędzenie o byle co ... :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:


RE: Z płcią przeciwną - Swango - 05 Lis 2017

Bardziej to myśli, niż faktyczne wprowadzanie w czyn :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:

I tak nic z tego nie będzie.


RE: Z płcią przeciwną - Swango - 06 Lis 2017

Dodam jeszcze Klocku, głównie do ciebie, bo ty widzę nadal uważasz, że to ja robię źle, to ja popełniam błędy itd. - po pierwszym weselu i spotkaniu sam na sam, to ja praktycznie cały czas inicjowałam kontakt. Gdybym się sama nie odezwała, to najprawdopodobniej, on by się w ogóle nie odezwał. No i nagle w trakcie rozmowy po chamsku zamilkł i odezwał się jak gdyby nigdy nic po trzech miechach. Ale ty pewnie stwierdzisz, że ja się mogłam odezwać, tylko że kurna ile można? Jak widzę że ktoś sam od siebie się nie odezwie, to wtedy najwidoczniej komuś nie zależy na znajomości.
Odezwał się do mnie, pewnie z powodu zbliżającego się wesela, wiedział pewnie że ja na nim będę, ale jaki celu mu przyświecał, to nie wiem.
Jak znowu się spotkaliśmy, to też takie czajenie się. Zresztą jak nad tym się zastanawiam, to być może coś jest na rzeczy między nim a moją kuzynką, skoro ponownie był jej osobą towarzyszącą. Poza tym dochodzę do wniosku, że może być też opcja, że błędnie interpretowałam jego zainteresowanie i że on traktuje mnie jak materiał na koleżankę, biorąc pod uwagę, to że właściwie zero jakiegokolwiek flirtu z jego strony.


RE: Z płcią przeciwną - klocek - 06 Lis 2017

Twój główny błąd jest taki, że szukasz odpowiedzi na tym forum zamiast zapytać się jego samego.


RE: Z płcią przeciwną - Kra_Kra - 06 Lis 2017

On się nie zmieni - albo go zaakceptujesz takiego, jakim jest, albo odpuść. Z tego typu nie wyciśniesz więcej inicjatywy, on najwyraźniej tak już ma. Albo to "kupujesz" albo nie, inaczej będziesz się męczyć. Nie zastanawiaj się, a dlaczego tak, a dlaczego nie inaczej, nie staraj się drążyć tematu, bo i tak nic nie wydrążysz - bierz rzeczy takie, jakimi są. A są takie, że to najwyraźniej bardzo bierny chłopak. Jego cały czas trzeba będzie holować. Ty już wykonałaś bardzo dużą ilość kroków w tej relacji, on z tego co piszesz, wykonał absolutne minimum. Jeśli chcesz większej równowagi to naprawdę, daj sobie spokój.

Nie mówię, by od razu go całkiem skreślać, ale po prostu odpuść. Jak nie ocknie się i nie zacznie w końcu sam wykazywać inicjatywy, to cóż - nie był najwyraźniej na tyle zainteresowany, by dokonać jakichś minimalnych wysiłków z własnej strony w tej sprawie.


RE: Z płcią przeciwną - Swango - 07 Lis 2017

On niby wykazuje jakąś inicjatywę, ale tak jak pisałam brakuje w tym hmm...seksualności? :Stan - Niezadowolony - Brak słów: Wiem, że poprosił mnie do tańca itd. ale choćby przykładowo mój kuzyn też zaprosił mnie do tańca i rozmawiał ze mną. Chcę przez to napisać, że chyba w takiej sytuacji mam prawo być skołowana, bo niby jakieś zainteresowanie jest, ale jednocześnie nie ma napięcia i nie wiadomo przez to tak naprawdę czy mu się podobam czy jestem znajomą która się spoko gada. 

Oczywiście mogłabym się z nim skontaktować, ale nie bardzo mam ochotę na powtórkę z rozrywki, gdzie wyjdzie na to, że ja będę zagadywać, a on nie będzie z tym nic robił tak naprawdę. Ewentualnie się ze mną umówi, pogadamy i dalej ciula zrobi.
Nie mam jakiegoś nie wiadomo jak wielkiego doświadczenia z facetami, ale zwykle wyglądało to tak, że wiedziałam że się facetowi podobam i nie miałam żadnych wątpliwości. Czy też obecnie potrafię rozszyfrować że chłop ma na mnie chrapkę. U mnie przeświadczenie o relacjach damsko-męskich i moje oczekiwania/wymogi tak się ukształtowały, że kręci mnie układał, gdzie to chłop jest dominujący. Jak dla mnie to "normalny" facet, by podbił coś konkretniej, pożartowałby, pozgrywałby się, podroczył, chciałby się umówić, a jeśli nie, to by się na następny dzień skontaktował. A tu taki ciapek się trafił, co niby chce, a nie chce i to co wyżej pisałam, facet którego bez mała to ja bym musiała rwać, a nie on mnie. Dla mnie to coś nowego. Z jednej strony taka zamiana ról i niepewność co do niego jest intrygująca, ale z drugiej irytująca. Wiecie, coś jak pies widzący pierwszy raz w życiu kota, niby instynkt mu podpowiada żeby go oszczekać i pogonić w :Ikony bluzgi kotek:, a z drugiej strony to tak go chce z ciekawości obwąchać (wiem, niezbyt udana metafora :Stan - Niezadowolony - Brak słów:)



Tak ciągnę ten temat i analizuje, bo może się przyda dla tutejszych panów choćby :-


RE: Z płcią przeciwną - Kiwi - 07 Lis 2017

(06 Lis 2017, Pon 21:41)klocek napisał(a): szukasz odpowiedzi na tym forum zamiast zapytać się jego samego
Myślisz, że pytania wprost są dobre w relacjach damsko-męskich?

EDIT: mam na myśli początek takiej relacji, gdzie nie wiadomo, na czym się stoi, kto się komu podoba, kto czego oczekuje, a nie o już istniejący związek.


RE: Z płcią przeciwną - klocek - 07 Lis 2017

(07 Lis 2017, Wto 1:00)Kiwi napisał(a):
(06 Lis 2017, Pon 21:41)klocek napisał(a): szukasz odpowiedzi na tym forum zamiast zapytać się jego samego
Myślisz, że pytania wprost są dobre w relacjach damsko-męskich?

Tak.


RE: Z płcią przeciwną - Kiwi - 07 Lis 2017

(07 Lis 2017, Wto 1:23)klocek napisał(a):
(07 Lis 2017, Wto 1:00)Kiwi napisał(a):
(06 Lis 2017, Pon 21:41)klocek napisał(a): szukasz odpowiedzi na tym forum zamiast zapytać się jego samego
Myślisz, że pytania wprost są dobre w relacjach damsko-męskich?

Tak.

I jak daleko może pójść takie "wprost"? Jest coś, co już dyskwalifikuje, czy wszystkie pytania są w porządku?

Znowu EDIT: chodzi mi szczególnie o pytania typu "czy liczysz na coś więcej?". Nie wiem, czy takie pytania nie są zbyt bezpośrednie.


RE: Z płcią przeciwną - klocek - 07 Lis 2017

(07 Lis 2017, Wto 1:39)Kiwi napisał(a):
(07 Lis 2017, Wto 1:23)klocek napisał(a):
(07 Lis 2017, Wto 1:00)Kiwi napisał(a):
(06 Lis 2017, Pon 21:41)klocek napisał(a): szukasz odpowiedzi na tym forum zamiast zapytać się jego samego
Myślisz, że pytania wprost są dobre w relacjach damsko-męskich?

Tak.

I jak daleko może pójść takie "wprost"? Jest coś, co już dyskwalifikuje, czy wszystkie pytania są w porządku?

Znowu EDIT: chodzi mi szczególnie o pytania typu "czy liczysz na coś więcej?". Nie wiem, czy takie pytania nie są zbyt bezpośrednie.


To nie jest dyskwalifikujące. Przeciwnie, to pomaga. Mówienie wprost zwiększa szanse na dostanie tego, co się chce.

Te wszystkie babskie podchody są dla mnie osobiście bardziej irytujące, niż atrakcyjne. Na szczęście różne kobiety przejawiają to w różnym stopniu.

Facet na ogół podejmuje decyzję na dość wczesnym etapie znajomości, więc trudno później coś popsuć albo poprawić. Karty są rozlosowane, trzeba je tylko odkryć. Jeżeli chcesz wiedzieć, to zapytaj. Jeżeli chcesz tkwić w niepewności, to zakładaj tematy na forum, gdzie będziesz analizować jego zachowania.

W sumie niektóre kobiety celowo chcą żyć w niepewności. Chociaż mi się coś takiego nie podoba, to chyba nie mam prawa im tego zakazywać. W takim wypadku lepiej nie pytać wprost.


RE: Z płcią przeciwną - Kiwi - 07 Lis 2017

Dzięki za odpowiedź :Stan - Uśmiecha się:


RE: Z płcią przeciwną - Swango - 07 Lis 2017

(07 Lis 2017, Wto 10:09)klocek napisał(a): Facet na ogół podejmuje decyzję na dość wczesnym etapie znajomości, więc trudno później coś popsuć albo poprawić. Karty są rozlosowane, trzeba je tylko odkryć. Jeżeli chcesz wiedzieć, to zapytaj. Jeżeli chcesz tkwić w niepewności, to zakładaj tematy na forum, gdzie będziesz analizować jego zachowania.
Tak, bo przecież jak facetowi się spodoba kobita, to po bliższym poznaniu/przyjrzeniu się jej, nie może mu się odwidzieć...:Stan - Uśmiecha się - Szeroko:

Wiem że pijesz do mnie w drugiej części wypowiedzi, cóż...widocznie lubię bawić się w takie analizy. Można różne wnioski z tego wyciągnąć, udoskonalić swoją samoświadomość, preferencje.


RE: Z płcią przeciwną - forac - 24 Sty 2018

Jednak stwierdzam, że związek dwojga desperatów jest do kitu


RE: Z płcią przeciwną - Placebo - 24 Sty 2018

No co ty, przecież najlepsze są takie toksyczne i na siłę, najlepiej jeszcze kogoś obciążać swoim s+:Ikony bluzgi pierd: XD


RE: Z płcią przeciwną - consciousness - 24 Sty 2018

No ale jak to, przecież miłość kruszy mury, zmienia życie i likwiduje fobię. Nie psujcie mi marzeń.


RE: Z płcią przeciwną - 123user - 24 Sty 2018

@forac może powinniście pójść na terapię dla par?


RE: Z płcią przeciwną - forac - 24 Sty 2018

(24 Sty 2018, Śro 11:34)Placebo napisał(a): No co ty, przecież najlepsze są takie toksyczne i na siłę, najlepiej jeszcze kogoś obciążać swoim s+:Ikony bluzgi pierd: XD
Ona chyba jest zadowolona  :forak: tzn. chyba moja ciotowatosc jej nie przeszkadza, a wręcz to zaleta bo dobry pantofel że mnie


RE: Z płcią przeciwną - kartofel - 24 Sty 2018

Mówiłeś partnerce co Ci nie odpowiada albo czego byś oczekiwał? Może to jej pierwszy związek i nie wie, że robi coś źle?


RE: Z płcią przeciwną - forac - 24 Sty 2018

(24 Sty 2018, Śro 15:14)kartofel napisał(a): Mówiłeś partnerce co Ci nie odpowiada albo czego byś oczekiwał? Może to jej pierwszy związek i nie wie, że robi coś źle?
cokolwiek by zrobiła to i tak będzie lipa, bo jestem z nią tylko z desperacji  :forak:


RE: Z płcią przeciwną - Shiro - 24 Sty 2018

(24 Sty 2018, Śro 15:47)forac napisał(a):
(24 Sty 2018, Śro 15:14)kartofel napisał(a): Mówiłeś partnerce co Ci nie odpowiada albo czego byś oczekiwał? Może to jej pierwszy związek i nie wie, że robi coś źle?
cokolwiek by zrobiła to i tak będzie lipa, bo jestem z nią tylko z desperacji :forak:

Czyli to z Tobą jest problem a nie z nią. Jakbym to usłyszał od kogoś, na kim mi zależy to bym ostrego załamania dostał.


RE: Z płcią przeciwną - orzeszkowa_wdowa - 24 Sty 2018

(24 Sty 2018, Śro 15:47)forac napisał(a): cokolwiek by zrobiła to i tak będzie lipa, bo jestem z nią tylko z desperacji Uśmiecha się dziwnie

Forac,wstydu nie masz. :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: Najlepiej by było,gdyby to przeczytała. xD


RE: Z płcią przeciwną - kartofel - 24 Sty 2018

W takim razie czy nie byłoby w porządku wobec niej gdybyś zakończył tę znajomość? Prędzej czy później ona i tak się pewnie zorientuje, że z Twojej strony nie ma zbyt gorących uczuć i będzie bardziej cierpieć.
Pomyśl, co by biedaczka poczuła, gdyby to przeczytała.


RE: Z płcią przeciwną - Kgg - 24 Sty 2018

Kochaj, albo rzuć.

Żartuję. Skąd mam wiedzieć, czy ta dziewczyna woli gościa, który jest z nią z desperacji, czy samotność?


RE: Z płcią przeciwną - forac - 24 Sty 2018

(24 Sty 2018, Śro 16:09)Kgg napisał(a): Kochaj, albo rzuć. 

Żartuję. Skąd mam wiedzieć, czy ta dziewczyna woli gościa, który jest z nią z desperacji, czy samotność?
:3


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.