W co uciekacie? - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html) +--- Dział: Inne życiowe problemy i sytuacje (https://www.phobiasocialis.pl/forum-22.html) +--- Wątek: W co uciekacie? (/thread-3711.html) |
Re: W co uciekacie? - Placebo - 31 Lip 2015 Sprubój czegoś innego adasko Re: W co uciekacie? - adasko - 31 Lip 2015 Placebo napisał(a):Sprubój czegoś innego adaskoChyba nie ma już nic co by mnie cieszyło. Depresja - zobaczę jak będzie po lekach Re: W co uciekacie? - OutSider - 31 Lip 2015 Gry poprawiają nastrój, ponieważ zapewniają nam poczucie "małego zwycięstwa". Fajnie jest zdobyć wyższy level, zdobyć lepszy eq, czy tam strzelić gola, zależy w co gramy. Tak czy inaczej przy takim "sukcesie" wytwarza się dopamina, "hormon nagrody". Taki nasz naturalny dopalacz :-D. Zamiast tego można też "grać" w realnym świecie. Np. stawiasz sobie wyzwania typu: -przeczytam tę książkę w czasie.... -w tym tygodniu poświęcę na bieganie co najmniej..... -nauczę się j. angielskiego na poziomie takim a takim w przeciągu.... Polecam też zapoznać się z pojęciem "grywalizacja", bardzo fajna koncepcja :-) https://pl.wikipedia.org/wiki/Grywalizacja Re: W co uciekacie? - Zasió - 31 Lip 2015 ale sama gra też jest przyjemna, a czytanie albo bieganie pod przymusem "bo acziwment czeka" - ani trochę. w grze sukces jest konsekwencją przyjemności, w przymuszaniu się do czytania fajnie jest dopiero po osiągnięciu celu. Re: W co uciekacie? - USiebie - 31 Lip 2015 OutSider napisał(a):Zamiast tego można też "grać" w realnym świecie. Np. stawiasz sobie wyzwania typu: Próbowałem czegoś takiego, nawet przez chwilę byłem krok dalej, próbując się oczami wyobraźni przenieść do alternatywnej rzeczywistości i potem prowadziłem pamiętnik w klimatach fantasy bazujący na wydarzeniach z świata realnego, żeby sobie to jakoś atrakcyjnie obrazować. Długo nie wytrzymałem, bo problem w tym, że zdobycie za+ ekwipunku wiąże się z max kilkoma godzinami gry, czasami już po paru minutach klikania ociekamy za+ą, no a w realu wiadomo, trza się napocić, namęczyć, a i tak widać, nie postęp. Re: W co uciekacie? - OutSider - 31 Lip 2015 Zas napisał(a):ale sama gra też jest przyjemna, a czytanie albo bieganie pod przymusem "bo acziwment czeka" - ani trochę. w grze sukces jest konsekwencją przyjemności, w przymuszaniu się do czytania fajnie jest dopiero po osiągnięciu celu. Dlatego trzeba sobie stawiać "małe cele" i odnaleźć przyjemność w takiej "życiowej grze". Przykłady które podałem są niestety trochę kiepskie, nie chciało mi się myśleć . Chciałem tylko zobrazować jak to wygląda. W grywalizacji ważne jest też, żeby po zrobieniu takiego wyzwania wyznaczyć sobie jakość nagrodę - odpowiednik punktów/wyższego levela w grze. To wszystko jest trochę bardziej skomplikowane. Sam znam to pojęcie od niedawna, zbyt zielony jestem żeby to dokładnie przekazać. Ale sama koncepcja wygląda bardzo fajnie, jak kiedyś znajdę czas, z pewnością trochę bliżej się nad nią pochylę. Re: W co uciekacie? - Kamelia - 08 Sie 2015 OutSider napisał(a):Obecnie stawiam na same zdrowe rzeczy:Świetna sprawa, jeżeli dobrze się w tym odnajdujesz. Tak trzymaj k: Ja np. wiem, że medytacje są korzystne (nie mówiąc już o zmianie nawyków żywieniowych), ale ciężko mi się do nich zmusić Dobrze, że chociaż nigdy nie ciągnęło mnie do gier, bo na pewno wlazłabym po uszy A tak mam przynajmniej jeden potencjalny problem mniej. Re: W co uciekacie? - Forumowiczka - 09 Sie 2015 Internet, w szczególności fora tematyczne, gry (ostatnio wolę o nich słuchać, szczególnie o starszych tytułach, ale czasami sama coś odpalę), fantazje, pisanie i muzyka. Gram na gitarze elektrycznej, kiedyś uczyłam się grać na pianinie, ale jakoś to nie było dla mnie. Ogólnie polecam każdemu gitarę. Nie dość, że przyjemność dla uszu to jeszcze produktywne spędzanie czasu Re: W co uciekacie? - USiebie - 09 Sie 2015 Forumowiczka napisał(a):gry (ostatnio wolę o nich słuchać, szczególnie o starszych tytułach, ale czasami sama coś odpalę) O patrz, fajnie, a co na przykład odpalasz? Re: W co uciekacie? - Luctucor - 09 Sie 2015 OutSider napisał(a):Polecam też zapoznać się z pojęciem "grywalizacja", bardzo fajna koncepcja :-) Nieświadomie sam zacząłem stosować tę koncepcję. Założyłem sobie konto na filmwebie i lubimyczytać, żeby widzieć swoje postępy w tym co obejrzałem/przeczytałem. I rzeczywiście napędziło mnie to nieco do roboty, ale jak wspomniał USiebie efekty widać bardzo wolno co zniechęca. Przeczytasz książkę, poświęcisz na to kilkanaście godzin i jedyne co zobaczysz to +1 przeczytana książka w kolekcji. W najbliższym czasie pewnie nawet nie przyjdzie ci wykorzystać tej wiedzy gdziekolwiek. Co innego w grze, kiedy na początku z godziny na godzinę widzisz swój postęp, a na wyższym etapie nawet jak nie widzisz już postępu to masz świadomość, że sporo osiągnąłeś i możesz to w ramach gry wykorzystać. W realu niestety wszystko przebiega dużo wolniej. Bardzo możliwe, że gdyby było coś w realu opartego na rozwoju z rankingami to bym pewnie wziął udział. Rankingi bywały dla mnie tak motywujące, że czasami grałem nawet bez chęci byle tylko wspiąć się wyżej. Re: W co uciekacie? - USiebie - 09 Sie 2015 Haha, ja widzę luctatora bardzo lubi takie +jedynki, najpierw na steamie, teraz tutaj. Mnie to nigdy nie bawiło, ani rankingi, nawet achievementy głównie olewam. Re: W co uciekacie? - Forumowiczka - 09 Sie 2015 USiebie napisał(a):Forumowiczka napisał(a):gry (ostatnio wolę o nich słuchać, szczególnie o starszych tytułach, ale czasami sama coś odpalę) Teraz tylko Rocksmith na Xboxa, bo laptop trochę niedomaga, ale jeszcze z miesiąc temu Wiedźmin 3 i GTA V były grane ( ͡° ͜ʖ ͡°) Mało oryginalnie, wiem. Re: W co uciekacie? - USiebie - 09 Sie 2015 Ah, ok, spodziewałem się czegoś z tych starszych tytułów, bo osobiście uwielbiam zabytki. Re: W co uciekacie? - Luctucor - 09 Sie 2015 USiebie napisał(a):Haha, ja widzę luctatora bardzo lubi takie +jedynki, najpierw na steamie, teraz tutaj. Każdy +1 post na tym forum wywołuje u mnie ekscytację niczym wbicie kolejnego lvla w grze Re: W co uciekacie? - Kamelia - 09 Sie 2015 Luctucor napisał(a):To tak jak u mnie mt042 (chociaż kiedyś adrenalina była większa ).USiebie napisał(a):Haha, ja widzę luctatora bardzo lubi takie +jedynki, najpierw na steamie, teraz tutaj. Cóż, rutyna zabija wszystko. Re: W co uciekacie? - Luctucor - 09 Sie 2015 Bo powinien być system rang, wtedy każdy by miał motywację, żeby bić kolejne posty np. 100 postów - "Mały fobik" 500 - "Średni fobik" 1 000 - "Duży fobik" 5 000 - "Super fobik" 10 000 - "Fobik nad fobikami" 100 000 - "Pan i możnowładca fobii" Re: W co uciekacie? - OutSider - 10 Sie 2015 Kamelia napisał(a):Świetna sprawa, jeżeli dobrze się w tym odnajdujesz. Tak trzymaj k: Jeszcze niedawno słowo medytacja kojarzyło mi się z jakimiś religijnymi obrzędami około buddyjskimi, jako ateista racjonalista traktowałem to na równi z wiarą w reinkarnację i tym podobne pierdołki. Ale potem dowiedziałem się że to może służyć jako dobra metoda relaksująca, niezwiązana z "duchowością". Co więcej pozytywne zdanie na temat medytacji ma wielu uznanych psychologów w tym lubiani przeze mnie Daniel Goleman i Paul Ekman. Więc zainteresowałem się tematem. Do tematu dobrze wprowadziła mnie poniższa seria prezentacji: https://www.youtube.com/playlist?list=PLcHWq_w1tC-iaJDFsDNAMerhvKh2v_294 Podobno najlepsze książki w tej dziedzinie pisze niejaki Osho. No ale póki co nie czytałem żadnej to nie wypowiem się osobiście Re: W co uciekacie? - Kateusz - 10 Sie 2015 Ja jeszcze nigdy nie dostałem +1 jestem guwniany Re: W co uciekacie? - Placebo - 10 Sie 2015 Kateusz napisał(a):Ja jeszcze nigdy nie dostałem +1 jestem guwnianyWcale nie jesteś, Koteuszu. Na dowód tego dostaniesz ode mnie pochwałę ale trochę później bo dzisiaj już komuś dałam. Re: W co uciekacie? - Kamelia - 10 Sie 2015 Luctucor napisał(a):Bo powinien być system rang, wtedy każdy by miał motywację, żeby bić kolejne posty np.mt042 Re: W co uciekacie? - iLLusory - 11 Sie 2015 up OO tak!! Urządzmy świat na odwrót. Re: W co uciekacie? - Kateusz - 26 Sie 2015 Myślicie że jeśli się wyspowiadam, to fobia mi przejdzie? To też jest jakaś ucieczka. Myśleć sobie że jeśli jestem za słaby, to Bóg pomoże swoim dzieciom. (: Re: W co uciekacie? - Maew - 26 Sie 2015 Boga niestety nie ma wiec zostales sam Re: W co uciekacie? - Placebo - 26 Sie 2015 Ja bym na Bogu nie polegała, nigdy mi w niczym nie pomógł Re: W co uciekacie? - USiebie - 26 Sie 2015 A mi pomagał jak byłem mały i koszmary mnie męczyły, jak się pomodliłem i poprosiłem o spokojną noc to tą noc dostawałem. A przynajmniej wtedy wierzyłem, że tak to działa. |