Boję się iść do pracy - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html) +--- Dział: Szkoła, studia, praca (https://www.phobiasocialis.pl/forum-20.html) +--- Wątek: Boję się iść do pracy (/thread-21.html) Strony:
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
|
Re: Boję się iść do pracy. - anikk - 23 Lut 2010 puremind napisał(a):to slowa co ja ująłem to sa bzdury.Hmm, ale ja nie mówię o pracy. Jak się ma pracę, to nie jest się bezrobotnym, więc chyba trzeba się wyrejestrować, a później znów zarejestrować. Ja mówię o wyjeździe na wakacje czy coś w tym stylu, na 2 tygodnie na przykład. Nawet jak nie zadzwonią, a przyjdzie list, to się nie stawię. Ale chyba mała szansa na to jest. Czyli byłeś objęty indywidualnym planem i wiesz z praktyki, że pieczątek nie ma? Bo ja bym nie wzięła nawet jednej. Re: Boję się iść do pracy. - anikk - 23 Lut 2010 Nie wiem, chyba po to, żeby mieli dowód, że szuka się aktywnie. A same nazwy firm i stanowisk pokazują doradcy, w co celujemy i czy mamy do tego podstawy. No ale myślę, że w dużych miastach, to nie funkcjonuje, trochę dużo musieliby sporządzić tych indywidualnych planów działania, bo zbieranie pieczątek to tylko jedna składowa. No tak, w sumie głupia jestem, za co ja chcę na te wakacje jechać Przekonam się w praktyce, chociaż chyba odłożę obronę, żeby dłużej nie musieć się rejestrować 8) Dla mnie trochę głupie jest to, że jakbym chciała statystować w jakimś programie, albo inaczej dorobić, to musiałabym się na jeden dzień wyrejestrować, no bez sensu. Zresztą wtedy nie ma nawet ubezpieczenia. Re: Boję się iść do pracy. - Jas - 25 Lut 2010 anikk napisał(a):Jas - mam podobny sposób rozmyślania zanim coś zrobię, wiadomo jak się to kończy. A na ile wykreślają z UP?3 miesiące. z tym że ubezpieczenie przysługuje jeszcze miesiąc po skreśleniu (co wart podkreślić, bo nie każdy o tym wie), więc w praktyce nie mamy ubezpieczenia 2 miesiące anikk napisał(a):Znaczy, które to bzdury? Z tymi 10 dniami, to właśnie tak podejrzewam, chociaż kto wie. Może po prostu niewielu osobom się zdarza, żeby akurat wtedy chcieli, żeby ktoś się stawił w urzędzie. No ale jak nie ma Cię w domu i dzwonią, że jest staż, a Ty mówisz, że nie możesz, to to chyba jest odmowa?Nie, z tymi 10 dniami to akurat jest tak rzeczywiście w regulaminie i ustawie. Tylko też nie bardzo wiem jakby to miało działać. Do mnie raz zadzwonili jak byłem poza miejscem zamieszkania, powiedziałem, że nie mogę pójść na rozmowę, bo mnie po prostu nie ma - spox, nic się nie stało (choć miałem wtedy dobre wytłumaczenie). A jak dostajesz list polecony, to po prostu nie odbierasz, więc nie mogą Cię skreślić, bo o ofercie nie wiedziałaś. Nooo chyba, że powiedzą: ponad 10 dni nie odebrany list a wyjazd nie zgłoszony, więc skreślenie - może i tak A z tymi pieczątkami, to nic o tym nie wiem. Albo u mnie tak nie jest albo po prostu jeszcze nigdy nie byłem objęty indywidualnym planem Re: Boję się iść do pracy. - toro - 25 Lut 2010 Dowód o nieuzyskaniu zatrudnienia (pieczątka) jest potrzebny do uzyskania zasiłku dla bezrobotnego. Re: Boję się iść do pracy. - Fresk - 01 Mar 2010 Jas napisał(a):anikk napisał(a):Jas - mam podobny sposób rozmyślania zanim coś zrobię, wiadomo jak się to kończy. A na ile wykreślają z UP?3 miesiące. z tym że ubezpieczenie przysługuje jeszcze miesiąc po skreśleniu (co wart podkreślić, bo nie każdy o tym wie), więc w praktyce nie mamy ubezpieczenia 2 miesiące tak, ale warto uzupełnić że jeżeli wykreślają po raz wtóry to następuje zwiększenie karencji: Kod: Odmówiła bez uzasadnionej przyczyny przyjęcia propozycji odpowiedniej pracy lub innej formy pomocy, określonej w ustawie lub poddania się badaniom lekarskim lub psychologicznym, mającym na celu ustalenie zdolności do pracy lub udziału w innej formie pomocy określonej w ustawie - pozbawienie statusu bezrobotnego następuje od dnia odmowy na okres: Re: Boję się iść do pracy. - Mike - 01 Mar 2010 Chore że musisz iść do pracy jaką Ci dadzą, nawet jeśli Ci się nie podoba. Dlatego ja mam w nosie UP i te ich chore reguły. Re: Boję się iść do pracy. - anikk - 01 Mar 2010 Pracę dają zgodną z wykształceniem, no chyba, że ma się jakieś ogólne. Dzięki, Wasze wypowiedzi uzupełniły mi wiedzę 8) To jeszcze pytanie naiwniaka - czy jak się zarejestruję pierwszy raz to dostanę za friko zasiłek, mimo że wcześniej nie pracowałam? Oczywiście jak nie zaproponują mi pracy, kursów i stażu. Re: Boję się iść do pracy. - Mike - 01 Mar 2010 Cytat:Odmówiła bez uzasadnionej przyczyny przyjęcia propozycji odpowiedniej pracy Re: Boję się iść do pracy. - anikk - 01 Mar 2010 Mike napisał(a):Więc wydaje mi się, że ktoś kto, ma wykształcenie w jakimś zawodzie, nie dostanie czegokolwiek. Poza tym tak jak pisze puremind, przyjmujesz ofertę, ale pracodawcy mówisz co i jak. Nikt Cię na siłę nie weźmie.Cytat:Odmówiła bez uzasadnionej przyczyny przyjęcia propozycji odpowiedniej pracy Jakby nie było takiego przepisu, to kolejka by musiała być 10 razy dłuższa, bo każdy leniwiec by się zgłaszał, żeby mieć dożywotnie ubezpieczenie i odmawiał przez całe życie. Dzięki, puremind, tak myślałam, ale zapis na stronie UP był niejasny. Ja bym się cieszyła i z kursu na prawo jazdy na przykład. Albo stażu. Rejestruję się w czerwcu. Re: Boję się iść do pracy. - gośćx - 01 Mar 2010 anikk napisał(a):To jeszcze pytanie naiwniaka - czy jak się zarejestruję pierwszy raz to dostanę za friko zasiłek, mimo że wcześniej nie pracowałam? Oczywiście jak nie zaproponują mi pracy, kursów i stażu. Nie, tak dobrze to to nie ma Re: Boję się iść do pracy. - anikk - 01 Mar 2010 Bo kończę studia, jak teraz by coś zaproponowali, to bym musiała odrzucić. Rzeczywiście, nie ma na kat. B, szkoda. Wcześniej były fajne kursy, np. na przewodnika turystycznego. Na ten rok są same nieprzydatne dla mnie, zresztą chyba na żaden bym się nie załapała. Bo chyba nie mogłabym teraz załatwić stażu, który miałby się zacząć w lipcu? Re: Boję się iść do pracy. - Mike - 01 Mar 2010 Ja wolę sobie jednak sam poszukać niż użerać się z urzędniczkami w UP. Tylko te kursy mogły być ciekawe (np. nauka obsługi PC), ale jak trzeba się rejestrować to niech sobie je wsadzą w d... Poza tym dojazdy kosztują. Re: Boję się iść do pracy. - Muchozol - 01 Mar 2010 Potrzebuje rady. Pasuje mi napisac CV, ale nia bardzo mam tam o czym pisac ops: Lacznie w ostatnich trzech latach przepracowalem nie cale 2 lata. Pojawia sie wiec problem co zrobic z TZW. dziura. Po pierwsze to pracowalem tylko 6 miesiecy legalnie, wiec to mozna wpisac, ale co zrobic z reszta? Wychodzi ze mam gdzies 15 miesiecy pracy na czarno, w tym bylem zatrudniony gdzies w trzech firmach, jak wybrnac z opresji? Dodam, ze przez te 15 miesiecy to byla jedna branza - choc tyle. Co radzicie? Jak to napisac? Co innego gadac jakbym szedl do szefa i mu powiedzial jak bylo, ale jak CV zostawie sekretarce to co zrobic? Bedzie 4 lata od konca szkoly i 6 miechow przepracowane? Re: Boję się iść do pracy. - Piotr - 01 Mar 2010 Jak gdzieś oficjalnie pracowałeś krótko, ale na przełomie roku to możesz napisać np. 2007-2008. Możesz jeszcze coś wykombinować, jeśli gdzieś się uczyłeś (ja miałem krótki epizod na studiach i też go wpisałem. Może jeszcze coś wykombinujesz Nie będą przecież tego dokładnie sprawdzać. Re: Boję się iść do pracy. - Muchozol - 01 Mar 2010 Ale jak wpisac cos w CV co nie jest udekumentowane Re: Boję się iść do pracy. - Mike - 01 Mar 2010 A dorywcze też się wpisuje czy nie za bardzo? Re: Boję się iść do pracy. - anikk - 02 Mar 2010 Dorywcze też. Wolontariaty, jakieś wygrane w poważniejszych konkursach czy nawet samorząd, chociaż to raczej na uczelni. Ja w sumie nie dostałam żadnej pracy na podstawie CV, ale nie wpisuję tego co na czarno. Jak by mnie poprosili o zaświadczenie to bym się spaliła ze wstydu ; p Re: Boję się iść do pracy. - Jas - 02 Mar 2010 Wszystko się wpisuje i nie musi być udokumentowane to czy potrafisz robić to co podobno robiłeś w danej wpisanej pracy, zweryfikuje pracodawca po prostu tą pracę zlecając (może też zapytać o coś na rozmowie kwalifikacyjnej). Pamiętam jeszcze z lekcji Podstaw Przedsiębiorczości - jasno było powiedziane, że pracę na czarno też można wpisać, bo to może być nie legalne w stosunku do państwa, ZUSu czy czegotamjeszcze, ale przyszłego pracodawce nie obchodzi czy ktoś pracował na czarno, tylko co on umie, a jeśli się czegokolwiek nauczył, to warto o tym wspomnieć. Ja wpisuję póki co wszystko (nawet pomoc w sklepie znajomych, chociaż prawie tam nie zarabiałem, ale doświadczenie jakieś tam to moim zdaniem jest), bo mało mam, więc wpisuję co się da Mike napisał(a):Chore że musisz iść do pracy jaką Ci dadzą, nawet jeśli Ci się nie podoba.Z UP i "musisz" to wcale tak nie jest Byłem na dwóch rozmowach, na każde miejsce UP posłał trzech kandydatów. Chciałem iść gdziekolwiek (więc wcale nie mówiłem: "nie interesuje mnie praca, chodzi mi tylko o ubezpieczenie UP", a przeciwnie, wykazywałem zainteresowanie stanowiskiem), nie przyjęli mnie bo byli lepsi kandydaci. anikk napisał(a):To jeszcze pytanie naiwniaka - czy jak się zarejestruję pierwszy raz to dostanę za friko zasiłek, mimo że wcześniej nie pracowałam? Oczywiście jak nie zaproponują mi pracy, kursów i stażu.Musisz mieć co najmniej rok pracy żeby dostać zasiłek. Mike napisał(a):Poza tym dojazdy kosztują.UP zwraca za dojazdy. (zwraca, tylko najpierw trzeba kasę swoją wyłożyć...) Re: Boję się iść do pracy. - Mike - 02 Mar 2010 Ja mam tylko dwie prace na czarno zaliczone. Ale to jest nie fair, że jak na czarno to zła bee. Ona ma same plusy, poza tym że można wylecieć z dnia na dzień. Wypłata po każdym dniu pracy, w dodatku nie trzeba wyrzucać tyle kasy na te absurdalne państwo (niby z jakiej racji), rozliczać PIT i cholera co tam jeszcze wymyślili by utrudnić człowiekowi życie i jeszcze bardziej go okraść. Z tego zasiłku pewnie i tak nie da się utrzymać, bo pewnie jakieś grosze. Tia zwraca ale jak? ZTM nie ma biletów "od xxx do". Można kupić dowolny bilet metro/autobus/tramwaj. A jedyna ich wada to kosmiczne ceny. Jak ja mam władować kasę, a oni potem kiedyś mi tam oddadzą to mija się z celem. Bo z pustego i salomon nie naleje. Re: Boję się iść do pracy. - Luna - 02 Mar 2010 Cytat:Z UP i "musisz" to wcale tak nie jest Byłem na dwóch rozmowach, na każde miejsce UP posłał trzech kandydatów. Chciałem iść gdziekolwiek (więc wcale nie mówiłem: "nie interesuje mnie praca, chodzi mi tylko o ubezpieczenie UP", a przeciwnie, wykazywałem zainteresowanie stanowiskiem), nie przyjęli mnie bo byli lepsi kandydaci.U mnie było tak samo, i nawet też dwie rozmowy Muchozol wpisuj, nawet jeśli to było na czarno. Ja nigdzie nie pracowałam, moje cv jest jak biała plama Re: Boję się iść do pracy. - Muchozol - 02 Mar 2010 Mike ja musze na legalu bo musze byc ubezpieczony, tez mnie boli to, ze nawet nie wiadomo na co potracaja Ci ten podatek z pensji - tragedia. W jednej firmie bylo tak, ze bardziej sie oplacalo isc w miesiacu na cztery dni urlopu i mialo sie wieksza wyplate niz by sie robilo caly miesiac, a nawet jak ja przyszedlem do pracy i pracowalem pol miesiaca to wzialem 800zl, a kolega za caly miech wzial 1300 - nie wiem jak to mozliwe, pracowal na takich samych warunkach jak ja. TO pewnie jakos tam jest udowodnione, ale dla takich szarakow jak my to nie normalne i tyle. Nie wiem wpisac wprost nazwe firmy gdzie robilem na czarno? Re: Boję się iść do pracy. - Mike - 02 Mar 2010 Ja widzę tylko ten plus pracy na legalu, że mogę wtedy jakoś walczyć gdy mnie niesprawiedliwie wywalą. Bo mam wtedy jakieś prawa, umowy etc. Na ubezpieczeniu (nie korzystam z usług lekarzy, wiecznie się do mnie dowalą albo kombinują mi wmówić że ubezpieczenie jest nieważne) i stażu do emerytury (i tak nie dożyję, nawet nie chcę, do 30-stki i mogę zdychać) mi nie zależy. Pieniądze z pewnością idą na Kaczyńskich i całą tą mafię. Re: Boję się iść do pracy. - anikk - 02 Mar 2010 Jas - dzięki za kolejne uzupełnienie. Ja widzę raczej zalety pracy legalnej - urlop, możliwość odwołania, zgłoszenia skargi, no i często pakiet motywacyjny. Poza tym nikt nie wywali z dnia na dzień. A w pracy na czarno brak ubezpieczenia... nie wspominam, że jak nie chce się z niej wylecieć, to czasem jest się w niej dłużej niż w domu - chociaż to zależy od charakteru pracy Mike, wątpię czy oni kombinują (poza tym to raczej zajęcie rejestracji, nie lekarzy) - widocznie nie masz ważnego ubezpieczenia albo stosownego zaświadczenia, ja nie miałam z tym nigdy problemu, zresztą nawet jak nie miałam ważnego ubezpieczenia to pani powiedziała, że ona nic nie słyszała Re: Boję się iść do pracy. - gośćx - 03 Mar 2010 Ja niestety mam doświadczenie prawie tylko z pracą na czarno ;] Czyli prawie białe CV :[ Co innego taka praca na czarno jeśli nie ma się innej możliwości a co innego chwalenie się tym bo to w oczach pracodawcy w dobrym świetle nas nie stawia. Re: Boję się iść do pracy. - Mike - 03 Mar 2010 Byłem u dentyski, miałem papier z ubezpieczeniem przed 4 miesięcy i kazała mi sp*****ć, mimo że 5 innych lekarzy nie robiło przez to żadnych problemów. Teraz to trzeba znać te wszystkie przepisy, bo inaczej to zawsze Cię oleją. A trudno się wykłócać nie będąc pewnym swego. Ja zamiast urlop wolałbym mieć możliwość wzięcia dnia (lub kilku dni) wolnego , nawet nie odpłatnie. Teraz w sumie to ubezpieczenie by się przydało. To bym sobie poszedł, bo ucho mi się zepsuło. Ja też mam prawie całe białe CV. Nikt nie powiedział, że świat jest sprawiedliwy. |