Mam 20 lat i nie miałem dziewczyny - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html) +--- Dział: Relacje międzyludzkie (https://www.phobiasocialis.pl/forum-19.html) +---- Dział: RELACJE ROMANTYCZNE (https://www.phobiasocialis.pl/forum-61.html) +---- Wątek: Mam 20 lat i nie miałem dziewczyny (/thread-2552.html) |
Re: Mam 20 lat i nie miałem dziewczyny - lolek - 06 Maj 2010 A ja mam 20 pare i miałem dwie, takie oficjalne A co mi do łóżka wskakuje, to nie liczę, bo łóżko mam duże a z matematyki żem słaby A w ogóle to było dawno i nie prawda, bo teraz się masochizuje na forach dla świrów, więc dodatkowych problemów z Wenus mi nie potrzeba Re: Mam 20 lat i nie miałem dziewczyny - soulja - 07 Maj 2010 ata napisał(a):**** na czym to badanie polega ? 8) Posty użytkowniczki ata usunięte Sugar Re: Mam 20 lat i nie miałem dziewczyny - Ralf - 07 Maj 2010 Kiedyś próbowałem znaleźć dziewczynę na dyskotece. Jeździłem z kolegą co tydzień, ale większość dziewczyn z dyskotek są zbyt rozwiązłe, co mi się niezbyt podoba... Ostatnio poznałem w pracy fajną dziewczynę Niestety stać mnie tylko, żeby powiedzieć jej "cześć" i zapytać "co słychać?". Wiem, że czasami spogląda na mnie. Macie jakieś pomysły, żeby nawiązać z nią kontakt? Może wysłać jej maila? Co napisać? Ehhh... Wiem, że kobiety lubią brutali, niektóre kochają facetów, którzy po prostu lubią im porządnie wpier***ć. Ja taki nie jestem Re: Mam 20 lat i nie miałem dziewczyny - soulja - 07 Maj 2010 Ralf napisał(a):Wiem, że kobiety lubią brutali, niektóre kochają facetów, którzy po prostu lubią im porządnie wpier***ć. Ja taki nie jestem ke ? Re: Mam 20 lat i nie miałem dziewczyny - REaktor - 08 Maj 2010 soulja napisał(a):Tutaj chyba kolegę nieco poniosła fantazja, tudzież nieco przekoloryzował to, co chciał przekazać. Nie zmienia to faktu, że sporą część kobiet pociągają samce alfa, jest to kwestia genetyki, tysięcy lat ewolucji człowieka. Jednak z wiekiem kobiety zaczynają patrzeć przede wszystkim na te cechy, które są niezbędne do utworzenia szczęśliwej rodziny.Ralf napisał(a):Wiem, że kobiety lubią brutali, niektóre kochają facetów, którzy po prostu lubią im porządnie wpier***ć. Ja taki nie jestem Re: Mam 20 lat i nie miałem dziewczyny - goguś - 11 Maj 2010 ja natomiast,spogladam na pary z zazdrościa.gdy patrze na te kobiety z którymi moglem byc .Które teraz mają swoich "twardzieli",to ja mialem je zdobywać.Co teraz mam sobie powiedzieć?Przecież wystarczy 1 na milion ,jest ich tak wiele.Wierzyłbym ,ze tu gdzie mieszkam jest ta jedyna to zpewnościa bym ją juz znalazł.uwierzyłem w to ,że tutaj to ja nie mam szczęścia ,ani w miłości ani w życiu.czekam tylko na okazję kiedy sie pojawi i zamierzam poszukać gdzie indziej. Re: Mam 20 lat i nie miałem dziewczyny - Rail Tracer - 12 Maj 2010 goguś napisał(a):Mam 30 lat i nie mialem dziewczyny i nie będe mial ,wreszcie zrozumialem ,dotarlo to do mnie,trudno jest sie z tym pogodzic bo ten fakt boli.a jednak dzisiaj bylem przez godzinke na dyskotece.siostra zabrala mnie tam i gdy popatrzalem na to schlane towarzystwo i mlodziez która szuka zaczepki odechcialo mi sie.przeszedlem sie sala wokól pelno dziewczyn,brakuje mi odwagi niestety.przyjrzalem sie,widze relacje damsko-męskie,porównuje siebie ,nie, siebie w takiej sytuacji nie widze,ja z dziewczyna,to nie dla mnie . Ja mam 22 lata, ale jak wiadomo czas szybko leci i jestem psychicznie nastawiony na dojście do takiego samego wniosku w Twoim wieku. Też często usiłuję wyobrazić sobie siebie w różnych sytuacjach, które są normalne w związkach i wciąż dochodzę do uporczywego wniosku, że prawdopodobnie jestem z innej bajki Re: Mam 20 lat i nie miałem dziewczyny - Jas - 14 Maj 2010 Rail Tracer - mam to samo (więc i to samo co goguś), no to witajcie w klubie, cóż, przynajmniej nie jesteśmy w tym klubie tacy samotni Re: Mam 20 lat i nie miałem dziewczyny - magmie - 14 Maj 2010 Ale,że niby macie zamiar się jednoczyć,bo nie mieliście do tej pory dziewczyny i niby już nie będziecie mieć? Nie sądzicie,że to trochę ma wyrost? To tak samo jakbym powiedziała,że mając 20 lat jeszcze nie byłam w Sydney, więc już tam nigdy nie będę. Tylko,że nie wiem,że za 5 lat zostanę tam wysłana do filii mojej firmy. Nie można z góry zakładać niepowodzenia i przekreślać wszystkiego. Co wam to da? Re: Mam 20 lat i nie miałem dziewczyny - Niered - 15 Maj 2010 Cytat:Też często usiłuję wyobrazić sobie siebie w różnych sytuacjach, które są normalne w związkach i wciąż dochodzę do uporczywego wniosku, że prawdopodobnie jestem z innej bajkiZawsze można tworzyć trudne związki, może czasem krótkie i ogólnie nieudane ale z chwilami szczęśliwości Tak w ogóle, to Was rozumiem i jednoczę się z Wami bólu. Ja to raczej z kompleksów nie mam kobity, z lęku przed odrzuceniem albo co i tak to leci czas w sumie też bez poszukiwań Re: Mam 20 lat i nie miałem dziewczyny - Rail Tracer - 15 Maj 2010 Panowie szlachta, ja w razie czego Partii Singli zakładać nie zamierzam - co najwyżej możemy działać charytatywnie A na poważnie, ja tam nie zamierzam tworzyć z nikim związku z góry skazanego na niepowodzenie, tylko po to, żeby sobie nad łóżkiem scyzorykiem na ścianie kolejną kreseczkę wyryć. Pomijając już fs, jestem wystarczająco trudnym człowiekiem, żeby móc śmiało założyć, że żadnej fajnej dziewczynie nie będzie się chciało ze mną męczyć. Poza tym, co z oczu, to z serca. Nie łazić latem nagminnie po mieście, nie sępić tęsknym wzrokiem za chodzącymi parami, to jakoś to będzie. Sprawdzone klinicznie A jeśli ktoś kiedykolwiek ośmieli się robić pod moim adresem jakiekolwiek złośliwe uwagi, ponieważ w jakimś tam wieku wciąż będę sam, to mam jeszcze małą rezerwę odwagi, żeby mu adekwatnie odpowiedzieć... Re: Mam 20 lat i nie miałem dziewczyny - magmie - 15 Maj 2010 "mam jeszcze małą rezerwę odwagi, żeby mu adekwatnie odpowiedzieć" Super to brzmi, od dzisiaj dodaję to do mojego słownika. Będzie to dumnie wypowiadane przeze mnie, na równi z "miejscem na wyobraźnię". Re: Mam 20 lat i nie miałem dziewczyny - Rail Tracer - 16 Maj 2010 magmie napisał(a):Super to brzmi, od dzisiaj dodaję to do mojego słownika. Będzie to dumnie wypowiadane przeze mnie, na równi z "miejscem na wyobraźnię". Jeżeli to sarkazm, to nie widzę dla niego uzasadnienia. Boję się ludzi, ale czasem, sporadycznie, coś się we mnie odzywa i potrafię się komuś postawić. Potem tego podświadomie żałuję, ale fakt jest faktem... Re: Mam 20 lat i nie miałem dziewczyny - magmie - 16 Maj 2010 Rail Tracer napisał(a):magmie napisał(a):Super to brzmi, od dzisiaj dodaję to do mojego słownika. Będzie to dumnie wypowiadane przeze mnie, na równi z "miejscem na wyobraźnię". Ej,żaden sarkazm. Po prostu Twoje słowa są piękne Naprawdę stawiam je na równi z tymi przeczytanymi w najpiękniejszych książkach. Kiedyś wycinałam albo przepisywałam piękne słowa na kartkę i przyklejałam na szafie. Bardzo lubiłam na nie patrzeć. Chyba wrócę do tego zwyczaju. Do tej pory na szafie wisi kartka z fragmentem "Duszy Pana Cogito" Re: Mam 20 lat i nie miałem dziewczyny - Rail Tracer - 17 Maj 2010 Ah, to w takim razie przepraszam. Źle się zrozumieliśmy No, jeśli cytat ze mnie trafi na Twoją szafę, zaraz obok Herberta, to będę zaszczycony Re: Mam 20 lat i nie miałem dziewczyny - olka - 17 Maj 2010 soulja napisał(a):Ralf napisał(a):Wiem, że kobiety lubią brutali, niektóre kochają facetów, którzy po prostu lubią im porządnie wpier***ć. Ja taki nie jestem Niespodzianka, nie? Pewnie, tylko taki facet musi mieć na uwadze, że jak on mi porządnie wpier... to ja mu równie porządnie oddam, bo co jak co, ale żaden facet bić mnie nie będzie. Ba, ja jestem na tyle bezczelna, ze jak ktokolwiek podnosi glos z jakiegokolwiek powodu (tata, brat, kolega) to mowie, ze ma sie uspokoic, bo ze mna tak rozmawiac nie bedzie... Kobietom nalezy sie szacunek. Koniec kropka. Reaktor: Samce alfa rzadko kiedy nadaja sie na zwiazki, jedynie do prokreacji, wiec ja powiedzialabym, ze alfa pociagaja kobiety tylko podczas owulacji na codzien szuka sie normalnego faceta. Re: Mam 20 lat i nie miałem dziewczyny - klocek - 17 Maj 2010 Cytat:Samce alfa rzadko kiedy nadaja sie na zwiazki, jedynie do prokreacji, wiec ja powiedzialabym, ze alfa pociagaja kobiety tylko podczas owulacji Smile na codzien szuka sie normalnego faceta.Lol. To rzeczywiście jedna ze strategii rozrodczych kobiet - mieć dziecko z samcem alfa, ale być związaną z "normalnym facetem", który będzie je wychowywał. Podobno w Anglii 30% mężczyzn wychowuje nie swoje dzieci. Ja się nigdy nie dam w ten sposób wyrolować. Będę wychowywał tylko własne dzieci, chyba że sam z własnej woli adoptuję jakieś obce. Nie chcę być żadnym ruchaczem ani zaliczaczem ale też nie chcę być z kobietą, która jest na tyle głupia, żeby dać się takim ruchaczom uwieść. Jeżeli jakaś kobieta chce ze mną być, to przez cały cykl menstruacyjny a nie tylko jako utrzymanka w przerwach pomiędzy owulacjami . Olka, to nie było do Ciebie , piszę tylko tak ogólnie. Re: Mam 20 lat i nie miałem dziewczyny - gośćx - 17 Maj 2010 klocek napisał(a):Ja się nigdy nie dam w ten sposób wyrolować. Założysz jej jakiś pas cnoty ? Re: Mam 20 lat i nie miałem dziewczyny - olka - 17 Maj 2010 Klocek, bo tutaj w Anglii to każdy z każdym mało takich widoków: biała matka, czarny facet a dziecko ewidentnie z pakistańczykiem? albo biały facet, czarna matka i żółte dziecko i tak dalej i tak dalej Ja Ci tylko mówię jak to w przyrodzie działa, co nie oznacza, że mam taki plan. Mieć dziecko z alfą a wychowywać z betą haha Re: Mam 20 lat i nie miałem dziewczyny - klocek - 18 Maj 2010 Cytat:Założysz jej jakiś pas cnoty ?Mam więcej wiary w kobiety . Po prostu znajdę taką, która będzie normalna. Jeżeli statystyki mówią prawdę, to 70% kobiet nie stosuje tej metody rozrodczej. Jak rzeczywiście moja kobieta zajdzie w ciążę z innym, to ją zostawię, ale raczej do tego nie dojdzie. Nie przesadzajmy z paranoją, nawet wśród kobiet znajdują się osoby, którym można zaufać . I poza tym będę mojej baby pilnował - jakieś kajdanki, naszyjnik z ukrytym GPSem, ścisły grafik wyjść z domu . Na pewno się jej spodoba. Cytat:Klocek, bo tutaj w Anglii to każdy z każdymI dlatego mieszkam w Polsce. Wszyscy mnie namawiają, żebym wyjechał do Anglii albo nawet do USA, ale ja po prostu nie chcę, bo właśnie u nas są najpiękniejsze dziewczyny na świecie. A za granicą jedyne ładne to emigrantki z Polski . Re: Mam 20 lat i nie miałem dziewczyny - olka - 18 Maj 2010 Nie przesadzaj wenezuelki sa piekne polki tez ok Jak ktos bedzie Cie mial zdradzic to zrobi to i w polsce, i w UK i w USA... Re: Mam 20 lat i nie miałem dziewczyny - klocek - 19 Maj 2010 Cytat:wenezuelki sa piekneAle Polki piękniejsze . Cytat:Jak ktos bedzie Cie mial zdradzic to zrobi to i w polsce, i w UK i w USA...Nie, moja przyszła kobieta nie zdradzi mnie ani w Polsce ani w UK ani w USA. Re: Mam 20 lat i nie miałem dziewczyny - anikk - 19 Maj 2010 Nie wszystkie kobiety zdradzają, bez przesady. Wg mnie nie warto ciągnąć związku ani z facetem, ani z kobietą, gdy zdrada ma miejsce. Najgłupsze wytłumaczenie jakie słyszałam to, że komuś czegoś brakowało. To jak brakowało, to trzeba było porozmawiać albo nie marnować drugiej osobie czasu i odejść. Re: Mam 20 lat i nie miałem dziewczyny - dante - 19 Maj 2010 klocek napisał(a):Szlachetne, ale bądźmy realistami. ;]Cytat:Założysz jej jakiś pas cnoty ?Mam więcej wiary w kobiety . Re: Mam 20 lat i nie miałem dziewczyny - goguś - 01 Cze 2010 Mając 30 strciłem juz jakakolwiek nadzieje na to iż poznam jakaś kobietę,jest mi z tego powodu bardzo smutno i żal mi ale co mam zrobic.Mieszkam w małej miejscowości,młode lata juz za mna,kto zechce takiego starucha jak ja.Bardzo pragnę mieć kobietę ale to marzenie się oddala.chociażby dlatego,ze widząc na ulicy kobiety to mam pewność,że one sa napewno w jakichś związkach,bo obserwuje je i widze,ze większość nosi obraczki albo chodza z facetami lub z koleżankami,tym bardziej nie mam szans.wszystkie te dziewczyny najbardziej wygadane ,najbardziej piękne ,i bogate swoja przygodę w małżeństwie zaczynaja bardzo wczesnie majac niespełna 20 lat.pozostałe to te co mają ponad 20 lat to studentki,rozwódki,kobiety z dzieckiem,lub wyrzutki,czyli kobiety mniej atrakcyjne.w małych miejscowościach nie ma szans na znalezienie kobiety,a juz nie mówię w miare takiej nie spapranej przez zycie .wszystko trzeba zaczynać bardzo wcześnie.jeśli chodzi o kobiety ze wsi to mam takie male doświadczenie.mieszka niedaleko pewna dziewczyna,ma 21 lat,ja z nią próbowalem sie umówić ale tylko o jedno spytała ile ty masz lat,no to ja jej prawdę30,dziewczyna prysnęla i do tej pory się nie odezwała.mój lęk przed kobietami jest wielki ale ja juz tyle razy próbowalem i zadnych efektów.bylem nawet raz z taka dziewczyną z większej miejscowośći ,ona bardzo chciała mnie poznać ja ja też,i nawet jeżdzilem do niej jej rodzice mnie ugaszczali ale ona była bardzo niepełnosprawna,miała wielkie problemy z soba.w końcu poważną rozmowa z jej matką zakończyłem nasza przygodę.teraz nie widzę jakichś szans patrzę na te wszystkie kobiety,które przechadzają się po ulicy,i gdybym tak stanął na ulicy i przeprowadził taką ankietę i spytal ktora jeszcze jest wolna i nie ma spapranego zycia przez ,np.rozwody itd.to niewiem czy choć jedną kobietę w porządku bym znalazł.ja juz zaczynam pytać znajomych choć ich mało aby zapoznali mnie z jakąś kobieta,to ostatnio pewna znajoma zapoznala mnie z pewną pijaczka,która najpierw ze mna się umówiła a póżniej do domu zaprosila jakiegoś fagasa i na dodatek ona ma dziecko.Biorąc to wszystko pod uwagę nie mam juz pomyslow,a może ktoś na tym forum ma? A może ktoś z forumowiczow spróbował by mnie umówić z jakąś kobietą ,z gory będę wdzieczny. |