ALPRAZOLAM (Afobam, Alpragen, Alprazomerck, Alprox, Neurol, Xanax, Zomiren) [benzodiazepina] - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Pomoc (https://www.phobiasocialis.pl/forum-3.html) +--- Dział: Leki i suplementy (https://www.phobiasocialis.pl/forum-7.html) +---- Dział: LEKI (https://www.phobiasocialis.pl/forum-73.html) +---- Wątek: ALPRAZOLAM (Afobam, Alpragen, Alprazomerck, Alprox, Neurol, Xanax, Zomiren) [benzodiazepina] (/thread-30266.html) |
Re: ALPRAZOLAM (Afobam, Alpragen, Alprazomerck, Alprox, Neurol, Xanax, Zomiren) [benzodiazepina] - boleklolek - 06 Paź 2014 Witam. Od kilku dni biorę Nexpram i Pani doktor przepisała mi też Zomiren, który mam brać doraźnie jedną tabletke 0,25, dzisiaj wziąłem pierwszy raz i nic a nic nie zadziałał, czy mogę zwiększyć dawkę i wziąć dwie tabletki następnym razem? Oraz jeśli zarzyje te dwie tabletki w czwartek rano (czeka mnie stresująca sytuacja, Nexpram jeszcze nie działa, wręcz jest gorzej jak na tą chwilę) to czy w piątek wieczorem mogę pić alkohol? Re: ALPRAZOLAM (Afobam, Alpragen, Alprazomerck, Alprox, Neurol, Xanax, Zomiren) [benzodiazepina] - iLLusory - 06 Paź 2014 @bolku i lolku: nie!! Jak jest się na samym początku leczenia, to trzeba być grzecznym i stosować się do tego, co lekarz ustala. Swojego rozumu można użyć po rozeznaniu się w sytuacji. Afobam - AllDayNightmare - 01 Paź 2015 Hej, 1.5 roku temu dostałem afobam na wyjątkowe sytuacje. Stosowałem bardzo rzadko przy naprawdę stresujących sytuacjach - wystąpienia publiczne. Dodatkowo moklar, który szybko odstawiłem, bo mój brzuch na niego źle reagował. Niestety od jakiegoś czasu ok pół roku fobia się znacznie pogorszyła jak i mój stan. Przeraża mnie nawet spędzanie czasu między ludźmi, stanie w kolejce, jak ktoś się śmieje myślę, że ze mnie i kiedyś bałem się że się rumienie, ale teraz mi to zupełnie nie przeszkadza i sporadycznie się pojawia, niestety jednak pocę się okropnie! W ciągu 3 sekund potrafie mieć krople potu na twarzy, a później wiadomo z kolejnymi minutami potrafi spływać z twarzy. Byłem ostatnio po jakieś leki takie ogólne na fobię i dostałem Eucea. biorę 2 dni, powoli się przyzwyczajam ale efekty podobno przychodzą po 3-4 tygodniach. Niestety zaczeły mi się studia i poznawanie nowych ludzi, że nie umiem wyjść z domu bez afobamu. Biorę 3x0.25mg, bo mniejsze dawki nie działają (albo się przyzwyczaiłem). wiem ze po kilku dniach regularności się nie uzależnię, ale też nie wiem co mam robić i jak to zastąpić! Pomocy! Afobam - julija - 05 Lis 2015 Witam, biorę afobam doraźnie, zgodnie z zaleceniami lekarza. Brałam go 4 dni z rzędu, mam zamiar jutro go nie brać iii napić się alkoholu. Czy to dobry pomysł? Wiem, że działanie leku trwa 12 godzin, a brałam go dzisiaj o 8 rano, więc nie powinno być problemów, ale waham się. Re: Afobam - trash - 05 Lis 2015 12 godzin to dla alpra w zasadzie średni okres półtrwania (ale rozbieżność jest duża - może być nawet 2x dłuższy), poza tym z racji że metabolizuje to CYP3A4 - unikać grejfrutów (szczególnie białych)/soku z tegoż badziewia, bo bedzie zalegać jeszcze dłużej. Tak czy siak te 24 godzin lepiej odczekać. Re: Afobam - julija - 05 Lis 2015 trash napisał(a):12 godzin to dla alpra w zasadzie średni okres półtrwania (ale rozbieżność jest duża - może być nawet 2x dłuższy), poza tym z racji że metabolizuje to CYP3A4 - unikać grejfrutów (szczególnie białych)/soku z tegoż badziewia, bo bedzie zalegać jeszcze dłużej. Tak czy siak te 24 godzin lepiej odczekać. Super, tak też zrobię. Jak wzięłam dzisiaj o 8 rano, to jak napije się koło 17 to będzie gitara. Dziękuję za pomoc! Pozdrawiam Re: Afobam - Whispers Of Despair - 07 Lis 2015 Alprazolam to piękna sprawa, ale pod warunkiem, że nie jest Ci potrzebny cały czas. Ja raz musiałem brać 5 dni z rzędu (1x1mg), potem miałem nie złą jazdę: widziałem kątem oka różne zwierzątka (myszki, itp.), ściany mi się przesuwały, napady lękowe wzmożone, kołotanie serca. Ogólnie alprazolam rozwala nieodwracalnie mózg, jeśli się dłużej. Zatem jeśli masz możliwość brania czegoś innego, to zrób to nawet jeśli ma to zająć te 3-4 tygodnie. Re: ALPRAZOLAM (Afobam, Alpragen, Alprazomerck, Alprox, Neurol, Xanax, Zomiren) [benzodiazepina] - ajurweda - 08 Paź 2016 Witam, mam pytanie o afobam. Czy stosując dawkę 0,50 max powiedzmy dwa razy w tygodniu istnieje ryzyko wystąpienia tolerancji, a co za tym idzie mniejszej skuteczności leku? Obecnie mam dosyć stresującą sytuację w pracy i prawdopodobnie co jakiś czas będę musiała wspomagać się lekiem żeby jakoś dac radę... Ogolnie to stosuję ten lek od wielu lat z różnym natężeniem, bywało tak, że nie brałam go przez całe tygodnie czy nawet miesiące czy lata.A bywało, że zażywałam tabletkę co tydzień, co dwa tygodnie. Ostatnio niestety częściej sie zdarza ze względu na więcej stresów. Ale generalnie raczej nie zdarza mi sie korzystać z niego częściej niż raz, dwa razy w tygodniu. Lek dziala na mnie rewelacyjnie, czuję się cudownie po nim. Ale panicznie boję się efektu tolerancji i tego, że stracę ostatnią deskę ratunku..A zwiększanie dawki to już prosta droga do uzaleznienia... Poznałam ten lek około 10 lat temu. Psychiatra przepisal mi go na napady paniki. Niestety nie pamiętam z jaką częstotliwościa wtedy go zażywalam natomiast pamietam, że w pewnym momencie pojawiła sie tolerancja, lek w tej samej dawce zaczął dużo słabiej na mnie działać. Odstawiłam na długi czas i po wielu latach gdy ponownie zaczęłam go stosować co jakiś czas, działal znowu jak nalezy. Re: ALPRAZOLAM (Afobam, Alpragen, Alprazomerck, Alprox, Neurol, Xanax, Zomiren) [benzodiazepina] - haraczu - 10 Paź 2016 Wydaje mi się, że tolerancja nie będzie zauważalna. Natomiast ryzyko uzależnienia wzrasta, ale z tego, co opisujesz, to nie wydajesz się mieć skłonności Re: ALPRAZOLAM (Afobam, Alpragen, Alprazomerck, Alprox, Neurol, Xanax, Zomiren) [benzodiazepina] - ajurweda - 16 Paź 2016 Dzięki za odpowiedź Rzeczywiście, przy regularnym stosowaniu, nawet rzadko, jest ryzyko uzależnienia psychicznego... Re: ALPRAZOLAM (Afobam, Alpragen, Alprazomerck, Alprox, Neurol, Xanax, Zomiren) [benzodiazepina] - ajurweda - 23 Paź 2016 Pytałam się psychiatry i potwierdził, że nie muszę się obawiać przy zażywaniu raz w tygodniu tolerancji. Ale i tak myślę, że lepiej zachować ostrożność... Ale zastanawia mnie jeszcze jedno...chodzi o alkohol. Czy jeśli będę co jakiś czas pić alko oczywiście w dawkach rozsądnych, to czy nie ma ryzyka powstania tolerancji krzyżowej? Bo zarówno benzo jak i alko działają na te same receptory w mózgu chyba... Re: ALPRAZOLAM (Afobam, Alpragen, Alprazomerck, Alprox, Neurol, Xanax, Zomiren) [benzodiazepina] - haraczu - 23 Paź 2016 Mnie to nie robiło różnicy. Ale akurat ja bardzo nie lubię działania alkoholu. Może się zdarzyć, że ktoś przejdzie z benzo w nałóg alkoholowy, ale znowu: z tego jak opisujesz swoją sytuację, nie wydaje mi się taki scenariusz prawdopodobny zupełnie. Re: ALPRAZOLAM (Afobam, Alpragen, Alprazomerck, Alprox, Neurol, Xanax, Zomiren) [benzodiazepina] - andy - 12 Kwi 2017 Nie mogę pojąć dlaczego psychiatrzy tak lekką ręka przypisują Alprazolam, praktycznie każdy dostaje to przy pierwszej wizycie na depresje, lęki. To najbardziej uzależniająca benzodiazepina. Osobiscie czasem korzystam, bardzo sobie cenię w ekstremalnych sytuacjach. RE: - alette - 01 Sie 2018 (12 Kwi 2017, Śro 17:38)andy napisał(a): Nie mogę pojąć dlaczego psychiatrzy tak lekką ręka przypisują Alprazolam, praktycznie każdy dostaje to przy pierwszej wizycie na depresje, lęki. To najbardziej uzależniająca benzodiazepina. Dobre pytanie andy... Można gdybać. Uważam, że prywatnie psychiatrzy przepisują ten lek na życzenie pacjenta, i robią to wyłącznie dla pieniędzy. A państwowi psychiatrzy...? Z mojego doświadczenia wiem, że psychiatrzy, którzy nie są jednocześnie psychoterapeutami wypiszą Ci receptę na ten bardzo niebezpieczny lek, bez rozmyślania o tym, jakie to może mieć kiedyś konsekwencje. Zamiast wypisać receptę na łagodniejsze leki, a są takie, a najlepiej naciskać na pójście na psychoterapię, i/lub do psychologa. Bo przecież, branie Alprazolamu, czy innej benzodiazepiny nie sprawi, że "twój problem" zniknie i już nie powróci. Przeciwnie! Dziś z moim bagażem doświadczeń uważam, że benzodiazepiny powinny być stosowane tylko w szpitalach. Jak wiele innych leków. Również ceniłam sobie kiedyś Alprazolam w ekstremalnych sytuacjach... Wtedy jeszcze nie wiedziałam że zamiast sięgać po ten lek, miałam pędzić na psychoterapię. Lub choćby do psychologa. Pozdrawiam ciepło wszystkich RE: ALPRAZOLAM (Afobam, Alpragen, Alprazomerck, Alprox, Neurol, Xanax, Zomiren) [benzo... - nico - 06 Lis 2018 Psychiatra przepisał mi 3x0,125 na koncentracje, nie wiem jak to traktować czy jako żart czy jak? Jeszcze mówiła o braku skutków ubocznych przy takich dawkach I żeby się nie bać leku. Niby tylko tydzień później będzie coś innego. Nie narzekam bo benzo może się czasami trochę przydać. RE: ALPRAZOLAM (Afobam, Alpragen, Alprazomerck, Alprox, Neurol, Xanax, Zomiren) [benzo... - Żółwik - 06 Lis 2018 (06 Lis 2018, Wto 16:42)nico napisał(a): Psychiatra przepisał mi 3x0,125 na koncentracje, nie wiem jak to traktować czy jako żart czy jak?Jeśli problem z koncentracją jest skutkiem lęku, to czemu nie. Tylko to nie jest opcja na długo. RE: ALPRAZOLAM (Afobam, Alpragen, Alprazomerck, Alprox, Neurol, Xanax, Zomiren) [benzo... - reus - 06 Lis 2018 cześć, ktoś może brał długo alprazolam lub inne benzo?, z czasem kończy się działanie przeciwlękowe? przerobiłem już wszystkie leki anksjolityczne, żadne nie zredukowały lęku nawet w najmniejszym stopniu, więc zastanawiam się czy jest sens porezać sobie łeb benzo btw. biorę doraźnie do 3 razy w miesiącu, od kilku lat, 0,5 redukuje 90% objawów RE: ALPRAZOLAM (Afobam, Alpragen, Alprazomerck, Alprox, Neurol, Xanax, Zomiren) [benzo... - nico - 06 Lis 2018 (06 Lis 2018, Wto 19:12)Żółwik napisał(a): Jeśli problem z koncentracją jest skutkiem lęku, to czemu nie. Zobaczymy, jednak myślę że problemy z koncentracją są wrodzone(adhd), wtedy lepsze jest metylofediant, w dawkach terapeutycznych nie uzależnia, jest mniej szkodliwy, zazwyczaj można go stosować bardzo długo. Jednak mam nadzieje jest to tylko sposób na wybadanie sytuacji. Ja nie mam dużej fobii, lęków kiedyś miałem większe teraz jest można powiedzieć ok, co nie znaczy że zawsze czuje się swobodnie. Można powiedzieć ze nie mam wcale fobii a drobne lęki wynikają z takiej już osobowości. RE: ALPRAZOLAM (Afobam, Alpragen, Alprazomerck, Alprox, Neurol, Xanax, Zomiren) [benzo... - Żółwik - 06 Lis 2018 @reus, jak na moje oko do 3 razy w miesiącu to rzadko (i dobrze). Przy takim stosowaniu nie sądzę, żeby zanikło działanie przeciwlękowe. Właśnie przy takim incydentalnym stosowaniu benzodiazepiny zachowują skuteczność. (06 Lis 2018, Wto 19:19)reus napisał(a): cześć, ktoś może brał długo alprazolam lub inne benzo?, z czasem kończy się działanie przeciwlękowe? Biorę długo bromazepam, w założeniu doraźnie, w praktyce prawie codziennie. Ale co ciekawe, działanie przeciwlękowe nie zanikło zupełnie. (06 Lis 2018, Wto 19:32)nico napisał(a): Zobaczymy, jednak myślę że problemy z koncentracją są wrodzone(adhd), wtedy lepsze jest metylofediant, w dawkach terapeutycznych nie uzależnia, jest mniej szkodliwy, zazwyczaj można go stosować bardzo długo. Jednak mam nadzieje jest to tylko sposób na wybadanie sytuacji.Pewnie trochę już siebie znasz, czy to pierwotny problem z koncentracją, czy lęk. Nie znam się od strony "praktycznej" na ADHD. U mnie odpowiednia dawka benzo doraźnie poprawia koncentrację, bo wyłącza wszechogarniające zamartwianie się i myślenie o zagrożeniu z każdej strony. Ale benzo nie jest na drobne lęki, jest na silne. To za mocna broń. RE: ALPRAZOLAM (Afobam, Alpragen, Alprazomerck, Alprox, Neurol, Xanax, Zomiren) [benzo... - reus - 06 Lis 2018 Dzięki za odpowiedź @Żółwik doraźnie to tak jak mówisz, działa fajnie, ale muszę się władować na dłuższy okres, lekarz namawiał, ja sie broniłem. Chcę chociaż na chwilę zobaczyć jak wygląda życie bez lęku. Nie ma na co czekać, bo nieżycie ucieka mi przez palce. RE: ALPRAZOLAM (Afobam, Alpragen, Alprazomerck, Alprox, Neurol, Xanax, Zomiren) [benzo... - Ketina - 06 Lis 2018 @nico Łączę się z Tobą w bólu U mnie też druid bada grunt, ale ja byłam w takiej sytuacji, ze już wcześniej brałam piracetam, więc chyba trochę zrozumiała, że nie ma co forsować tematu SSRI czy benzo na upartego. Choć i tak mi przepisała SSRI, ale również i coś innego. XP Brałeś już kiedyś leki nootropowe? RE: ALPRAZOLAM (Afobam, Alpragen, Alprazomerck, Alprox, Neurol, Xanax, Zomiren) [benzo... - nico - 06 Lis 2018 @KA_☕☕☕_WA Na razie to nie brałem żadnych leków psychotropowych. Jeśli bardzo chcesz i masz fundusze to możesz spróbować w Warszawie np. w cbt. Są tam większe szanse bo jak psychiatra nie będzie chciał przepisać to ci nie przepisze i tyle, trzeba iść do następnego. RE: ALPRAZOLAM (Afobam, Alpragen, Alprazomerck, Alprox, Neurol, Xanax, Zomiren) [benzo... - alette - 08 Lis 2018 (06 Paź 2014, Pon 18:02)bolek lolek napisał(a): Witam. Od kilku dni biorę Nexpram i Pani doktor przepisała mi też Zomiren, który mam brać doraźnie jedną tabletke 0,25, dzisiaj wziąłem pierwszy raz i nic a nic nie zadziałał, czy mogę zwiększyć dawkę i wziąć dwie tabletki następnym razem? Oraz jeśli zarzyje te dwie tabletki w czwartek rano (czeka mnie stresująca sytuacja, Nexpram jeszcze nie działa, wręcz jest gorzej jak na tą chwilę) to czy w piątek wieczorem mogę pić alkohol? Typowe jak to w Polsce, zamiast zacząć leczenie od psychologa, psychoterapii, a jak to nie pomoże, to wtedy spróbować leków, to nie, od razu na pierwszy rzut leki }:-( Ja to rozumiem, lekarze chcą zarobić, niestety kosztem naszego zdrowia! bolek lolek czy Twój lekarz zaproponował Tobie wizytę u psychologa? Czy szczegółowo przedstawił Tobie działanie obu leków i skutki uboczne ich stosowania? Bo rozumiem, że po rozmowie z Tobą, lekarz uznał, że masz zaburzenia lękowe (lub też lękowo- depresyjne) i stąd decyzja o wypisaniu recepty na oba leki? Nie wiem jak silne są Twoje lęki, czy masz depresję, i jak bardzo nasiloną. Uważam jednak, że najpierw trzeba zacząć od chodzenia do psychologa, czy na psychoterapię, a nie zaczynać od leków, ponieważ nie ma leków, które wyleczą z fobii społecznej. Nerwice leczy się psychoterapią. Depresję też, choć tu dużo zależy od tego, jaka to depresja i jak bardzo nasilona. Specjalista od uzależnień powiedział mi niedawno tak: od chwili gdy zaczęłam zażywać Alprazolam doraźnie, od samego początku miałam być w stałym kontakcie z psychoterapeutą. Nie wiedziałam o tym, kiedy psychiatra przepisał mi ten lek, niestety... Nie będę podważać decyzji lekarza, u którego byłeś. Wrzucam go jednak do tego samego worka, co mojego psychiatrę i bardzo wielu innych w Polsce ( zakładam, że większość). W osobnym worku są Ci psychiatrzy, którzy najpierw! wysyłają pacjenta z fobią i/lub depresją na psychoterapię, do psychologa i dopiero, jeśli to nie pomaga, przepisują receptę na antydepresanty np Escitalopram. One też działają przeciwlękowo. Po co dodatkowo faszerować ludzi benzodiazepinami?? (Odpowiadam sobie sama: bo tak sie utarło w Polsce, bo to korzyść finansowa dla lekarzy). Dla mnie nawet doraźne branie benzodiazepin, to zła droga, prowadząca po pewnym czasie do zguby, to przyzwyczajanie mózgu do nowej substancji, która ma potencjał silnie uzależniający. Ilu już było takich, którzy myśleli: będę ostrożny, będę brał tylko czasami, tylko w wyjątkowo stresujących sytuacjach... a skończyło się ostatecznie na uzależnieniu. Bolek lolek: nigdy, przenigdy, nie pij alkoholu, kiedy zażywasz leki psychotropowe. Jak byk widnieje na ulotce, że nie wolno łączyć alkoholu i psychotropów. Dla własnego dobra, jeśli decydujesz się zażywać te leki, oba, zapomnij na czas leczenia o piciu alkoholu. Nawet jeśli w sieci można znaleźć różne informacje nt. temat. Nie ryzykuj! Porozmawiaj z farmaceutami, lekarzami o tym, co oni sądzą o piciu i zażywaniu leków psychotropowych. Mam nadzieję, że stan Twojego zdrowia poprawi się wkrótce. Na Twoim miejscu zapytałbym lekarza, który wypisał Tobie antydepresanty i benzodiazepiny, czy może wypisać Tobie skierowanie do psychologa, lub na psychoterapię. No, chyba, że istnieją przeciwwskazania do tego, byś chodził do psychologa czy na psychoterapię i lekarz potrafi to uzasadnić... Pozdrawiam Cię ciepło. (08 Paź 2016, Sob 19:32)ajurweda napisał(a): Witam,Witaj ajurweda, z tego co napisałaś uważam, że istnieje ryzyko i to bardzo duże. Afobam, podobnie jak inne benzodiazepiny powinno się stosować tylko w wyjątkowych sytuacjach, bardzo rzadko. Sama piszesz, że ostatnio częściej bierzesz, ze względu na więcej sytuacji stresowych. To najprostsza droga do uzależnienia. Piszesz też, że już w przeszłości pojawiła się tolerancja u Ciebie. Ten lek niestety taki jest podstępny, szybko działa, szybko likwiduje lęk i paskudnie szybko uzależnia. Brałaś pod uwagę to by pójść do psychologa/ podjąć psychoterapię może? RE: ALPRAZOLAM (Afobam, Alpragen, Alprazomerck, Alprox, Neurol, Xanax, Zomiren) [benzo... - nico - 08 Lis 2018 U mnie działa już dawka 0,125 mg czuje się wstawiony, na lęki działa znakomicie (były nie wielkie). Na koncentracje oczywiście nie pomaga jest w sumie jeszcze gorzej nawet, wywołuje on taki chaos w głowie jak po alkoholu(benzo to taki suchy alkohol, oczywiście w uproszczeniu). Dodatkowo jestem całkiem apatyczny i już nic mi się nie chce robić, tak przynajmniej była jakaś presja stresor. RE: ALPRAZOLAM (Afobam, Alpragen, Alprazomerck, Alprox, Neurol, Xanax, Zomiren) [benzo... - alette - 08 Lis 2018 (23 Paź 2016, Nie 19:38)ajurweda napisał(a): Pytałam się psychiatry i potwierdził, że nie muszę się obawiać przy zażywaniu raz w tygodniu tolerancji. Ale i tak myślę, że lepiej zachować ostrożność... Może ze mną, coś nie tak, ale jak tak czytam, to ciśnienie mi rośnie jak diabli. Jak lekarze, wiedzący jak silnie uzależniają benzodiazepiny, mogą tak odpowiadać?? Szok. Znam psychiatrów, teraz, którzy nigdy nie przepisują benzodiazepin ponieważ, nie chcą ryzykować, że ktoś się uzależni, za to stawiają na psychoterapię. Ba, nawet starszym osobom po 70tce, nie przepisują benzodiazepin, tylko inne zamienniki, które nie uzależniają tak bardzo, i tylko na krótki czas. A tu czytam takie coś.... Nie jestem psychiatrą, ale już dość spotkałam w moim życiu uzależnionych od benzodiazepin osób, i wiem, jak strasznie ciężko im było by skończyć z braniem! Na Twoim miejscu spytałam specjalistów od uzależnienia od substancji psychotropowych, o to ryzyko uzależnienia się od Afobamu. Lub psychiatrę, który jest także psychoterapeutą. Nie polegałabym absolutnie tylko na opinii jednego lekarza. Co do alkoholu, mam jedno niezmienne zdanie: nie ryzykuj. Jeśli przyjmujesz leki psychotropowe, nie zażywaj alkoholu. Dobrze jest porozmawiać z farmaceutą, lekarzem, oni Tobie to dobrze wyjaśnią, dlaczego nie wolno łączyć alkoholu z psychotropami. Lepiej dmuchać na zimne. No ale to jest tylko moje zdanie. (06 Lis 2018, Wto 16:42)nico napisał(a): Psychiatra przepisał mi 3x0,125 na koncentracje, nie wiem jak to traktować czy jako żart czy jak? Jeszcze mówiła o braku skutków ubocznych przy takich dawkach I żeby się nie bać leku. Niby tylko tydzień później będzie coś innego. Nie narzekam bo benzo może się czasami trochę przydać. Jeszcze w życiu takiego czegoś nie przeczytałam.... Aż nie wierzę, w to co czytam? Co to za lekarz psychiatra przepisuje psychotropy na.... poprawę koncentracji...? I jeszcze ten dodatek, o braku skutków ubocznych przy zażywaniu benzodiazepin... ? Myślałam, że istnieją pewne granice, ale widzę, że dzieje się źle w naszym kraju, skoro tacy specjaliści są Załamka... ! |