Z płcią przeciwną - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html) +--- Dział: Relacje międzyludzkie (https://www.phobiasocialis.pl/forum-19.html) +---- Dział: RELACJE ROMANTYCZNE (https://www.phobiasocialis.pl/forum-61.html) +---- Wątek: Z płcią przeciwną (/thread-40.html) Strony:
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
|
Re: Z płcią przeciwną - Ktoś - 16 Sie 2008 nie chce mieć z księżami nic wspólnego, a co do idealizmu... też to słyszałem, ale nie wziąłeś pod uwage jednego to nie jest idealizm z idealizmu już wyrosłem jakiś czas temu dziwne by było żebym jeszcze bardziej się ugiął, bo to się w mej rodzinie jeszcze nie zdarzyło chociaż podobno wszyscy jesteśmy psychopatami Re: Z płcią przeciwną - Margot - 16 Sie 2008 A ja do piaskownicy rozstrzelac wszystkie dzieci tam bawiace sie brrr jak ja ich nie znosze. Re: Z płcią przeciwną - Ktoś - 16 Sie 2008 też nie lubie małych dzieci, ale nigdy by mi do głowy nie przyszło żeby im zrobić krzywdę, nawet by mi to przez gardło nie przeszło, do tego swoje będę kochał i tolerował, no ale cudze... to wole jak są na smyczy Re: Z płcią przeciwną - Margot - 16 Sie 2008 A dla mnie i tak pozostaniesz prorodzinnym dzieciolubem. Re: Z płcią przeciwną - Ktoś - 16 Sie 2008 Prorodzinny jestem dzieci nie lubię, no ale ciesze się że masz o mnie tak dobre zdanie a już myślałem że mnie nie lubisz, a jednak komplement potrafisz rzucić Re: Z płcią przeciwną - sm - 16 Sie 2008 Re: Z płcią przeciwną - Ktoś - 16 Sie 2008 Wybacz SM... ale nie bierzesz pod uwagę jednego ja wychowałem się w rodzinie dosyć silnej, no ale nie było bardzo cukierkowo, rodzice dosyć często się kłocili i jest to jeden z dwóch powodów mojej socjofobii. Ciężko mi o tym mówić, szczegónie że lekko straciłem do tego forum zaufanie, no ale mam nadzieję że je odbuduje. Więc jak widzisz, lepsza rodzina= brak socjofobii. Moi przyjaciele mający dobrze w głowach poukładana, znaczy nie cwaniaki i ogiery, ale także nie socjofobicy także wychowali się w silnych rodzinach. Znam natomiast człowieka który nie urodził się w takiej rodzinie, był zakompleksiony i rzucał się do młodszych bez powodu, do tego był zdradliwy i fałszywy, taki jaka była jego rodzina w której nie było miłości, honoru i godności. Re: Z płcią przeciwną - Margot - 16 Sie 2008 Hircyn, gadasz jakbys wypił ze trzy litry wodki. Myslisz, ze te chłopaczek był zakompleksiony, bo wychował sie bez honoru i godnosci? Wez sie lepiej pobaw w Eragona. Re: Z płcią przeciwną - Ktoś - 16 Sie 2008 nie będę komentował... nie wiem jaki kompleks sprawia że tak wściekle atakujesz ideały... i szczerze to nie chce wiedzieć. Może i to co piszę jest dziwne, ale myślenie takie pomaga mi... możesz spróbować, nie to choruj na socjofobie całe życie, Twój wybór. Twierdzisz do tego że wychowanie i sytuacja w rodzinie nie ma żadnego wpływu na psychike dziecka? Kobieto... mam nadzieje że nigdy nie będziesz miała dziecka, bo myśle o pracy w policji i nie chce mieć dużo bękartów do łapania do poprawczaka... Re: Z płcią przeciwną - Ktoś - 16 Sie 2008 Znam to Winter, znam to. Myśle że oba te czynniki mogły mieć decydujący wpływ na fobie, a uświadomnienie sobie tego pomoże Ci ją przełamać, głowa do góry Re: Z płcią przeciwną - sm - 16 Sie 2008 Re: Z płcią przeciwną - Margot - 16 Sie 2008 No widzisz? Masz paranoje, oskarzasz o kompleksy tych, ktorzy nie zgadzaja sie z Twoimi pogladami. Kojarzysz mi sie z takim typowym fanatykiem religijnym. Oczywiscie, ze wychowanie ma duzy wpływ na zycie dziecka, ale to co napisałes to bzdury wyssane z palca, piszesz tonem znawcy, a tak naprawde niewiele wiesz, to sie nazywa pseudointeligentnie dzis, tak? Nie masz pojecia co to znaczy silna rodzina i jak rodzice wychowuja swoje, tylko o swojej mozesz mowic w ten sposob. Nie wiesz jakie te rodziny przekazywały wartosci Twoim za+ normalnym znajomym. Dla Ciebie te rodziny sa silne, bo znajomi sa ok. Wiem o tej policji - to przeciez wielka organizacja, do ktorej chcesz przystapic i ktora ma Cie pozbawic fobii. Zycze powodzenia, panie policjanci i gratuluje napisania dwoch postów pod rzad, nie wspominajac przy tym bezposrednio o swojej watpliwej miłosci. Re: Z płcią przeciwną - Ktoś - 16 Sie 2008 Margot napisał(a):No widzisz? Masz paranoje, oskarzasz o kompleksy tych, ktorzy nie zgadzaja sie z Twoimi pogladami. Kojarzysz mi sie z takim typowym fanatykiem religijnym Nigdy nie ukrywałem że jestem fanatykiem. Paronoi nie mam, a o kompleksach to wywnioskowałem po Twoich chaotycznych i agresywnych wypowiedziach. Margot napisał(a):Wiem o tej policji - to przeciez wielka organizacja, do ktorej chcesz przystapic i ktora ma Cie pozbawic fobii. Zycze powodzenia, panie policjanci i gratuluje napisania dwoch postów pod rzad, nie wspominajac przy tym bezposrednio o swojej watpliwej miłosci. Przesadzasz.... przesadzasz.... nie napisałem 2 postów pod rząd.... moja miłość nie była wątpliwa.... tak to wielka organizacja.... nie podziękuje za życzenia albowiem zostały wypowiedziane ironicznie i ze złą wolą.... Teraz do Winter, moja rada, nie siedź w domu tylko wybierz sobie pracę o jakiej marzysz i zdobądź ją, nie myśl że sie nie uda, nie myśl nic, po prostu idź zdobędziesz w ten sam sposób przyjaciół i partnera Re: Z płcią przeciwną - Margot - 16 Sie 2008 Tak, Winter, jak radzi Hircyn - do pracy idz, a tam beda czekac na Ciebie przyjaciele i wymarzony partner - normalnie zyc, nie umierac Re: Z płcią przeciwną - sm - 16 Sie 2008 Re: Z płcią przeciwną - Ktoś - 16 Sie 2008 Margot, nie powiedziałem że tam czekają przyjaciele czy partner... nie skomentuje tego posta... to co? ma siedzieć w domu i płakać?? przełamie sie idąc do pracy, przełamie się i później na innych płaszczyznach, trzeba iść powoli, ale systematycznie to przodu. Re: Z płcią przeciwną - Margot - 16 Sie 2008 Wiec podazaj ta droga Hircyn, skoro znalazłes złoty srodek. Nie wiem do czego Ci forum w takim razie potrzebne. Tak, SM, fajny bylby z Ciebie sieciowiec Re: Z płcią przeciwną - Ktoś - 16 Sie 2008 Napisałem że forum mi pomaga w trudnych chwilach, jednak coś się atmosfera popsuła ostatnio... Re: Z płcią przeciwną - Ktoś - 16 Sie 2008 Za moje lepiej nie dziękuj, w końcu są głupie, i tylko pogorszą Twój stan... mam rację Margot? Re: Z płcią przeciwną - sm - 16 Sie 2008 Re: Z płcią przeciwną - Ktoś - 16 Sie 2008 wow! to napisz gdzie bo SM byłby chyba zainteresowany znajomością 8) Re: Z płcią przeciwną - sm - 16 Sie 2008 Re: Z płcią przeciwną - Ktoś - 16 Sie 2008 czyli jakiej jesteś narodowości ? Re: Z płcią przeciwną - Ktoś - 16 Sie 2008 ile miałaś lat kiedy się przeprowadziliście? nie chodzi o kwestie narodowościowe tylko o kwestie fobii, żeby nie było że jestem jakimś no wiecie 8) Re: Z płcią przeciwną - Ktoś - 16 Sie 2008 heh.... najgorszy czas na przeprowadzki..... do tego mówiłaś że rodzice się kłócili... rzeczywiście kiepsko no cóż... to co powtarzam zawsze: walcz o swoje i nie przejmuj się innymi |