Bycie fobikiem, a prawo jazdy. - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html) +--- Dział: Inne życiowe problemy i sytuacje (https://www.phobiasocialis.pl/forum-22.html) +--- Wątek: Bycie fobikiem, a prawo jazdy. (/thread-136.html) |
Re: Bycie fobikiem, a prawo jazdy. - Smart - 19 Wrz 2011 dzięki wam, ale ja cały czas nie umiem jeździć, nie wiem jakim cudem zdałem hehe zapomniałem napisać, że egzamin był w małym mieście tzn. dużym ale będę jeździł w b. dużym mieście, stolica stolicy :-P i będzie musiał pewnie ktoś koło mnie siedzieć, bo sam pewnie nie zapanuję nad 'kółkiem' :-D Re: Bycie fobikiem, a prawo jazdy. - nobody - 19 Wrz 2011 Gratuluję! :-) Spokojnie, na początku musisz jeździć jak 70 letnia babcia, inaczej się nie da, żeby było bezpiecznie. Ale jak już przywykniesz, po X miesiącach jeżdżenia po stolicy stolicy, to żadna trasa już nie będzie Ci straszna. :-) Re: Bycie fobikiem, a prawo jazdy. - Gość - 21 Wrz 2011 Robiłam kurs już kilka dobrych lat temu, nie zdałam dwa razy z powodu głupstw, których się wstydzę, a potem rzuciłam wszystko... a dziś nie mam już pieniędzy, by robić kurs od nowa... Re: Bycie fobikiem, a prawo jazdy. - flamme_im_wind - 21 Wrz 2011 ja nawet nie mysle poza tym zebym sie masakrycznie stresowal i zrobil z siebie idiote to nie mam za grosz koordynacji ruchowej i popsuty wzrok do tego i tak nie mialbym kasy na paliwo i oplaty przynajmniej nie emituje tyle co2 co niektorzy :< Re: Bycie fobikiem, a prawo jazdy. - Gość - 22 Wrz 2011 flamme_im_wind napisał(a):przynajmniej nie emituje tyle co2 co niektorzy :< Też się tak pocieszam ale to pocieszanie typu "nie jestem dentystą więc przynajmniej nikt się mnie nie boi" Re: Bycie fobikiem, a prawo jazdy. - Smart - 22 Wrz 2011 nie martwcie się, wujek opowiadał, że jeden co miesiąc zdawał przez cały rok i nie zdał i aż w końcu rzucił i zdał sobie sprawę, że to nie dla nie go albo jeden kolega mówił, że zdał dopiero za 10 razem :-P a z drugiej strony koleżanka mówiła mi nie dawno, że za 16 razem nie zdanym na kurs praktyczny, to kolejne razy są już za darmo, czy to prawda, sam nie wiem :-D Re: Bycie fobikiem, a prawo jazdy. - Ranahilt - 22 Wrz 2011 Smart napisał(a):a z drugiej strony koleżanka mówiła mi nie dawno, że za 16 razem nie zdanym na kurs praktyczny, to kolejne razy są już za darmo, czy to prawda, sam nie wiem :-DNie gadaj z nią lepiej więcej. Re: Bycie fobikiem, a prawo jazdy. - Ivey - 22 Wrz 2011 Robiłem prawko około pół roku temu. Jeśli chodzi o kurs to bezstresowo, miałem spoko intruktora - jedynie troche irytujące były czasem dłuższe chwile milczenia, gdy nie było tematów do rozmowy :-P Ale w sumie starałem się skupić na jeździe więc... Teoria bez problemu, natomiast praktyczny zdałem za trzecim razem :-P Niezdawałem przez takie głupstwa, że szkoda pisać. Jeśli chodzi o stres to luzik, najbardziej było stresujące siedzenie przed egzaminem w poczekalni, a potem jak już wchodziłem do samochodu to o nim zapominiałem, nie miałem problemu z trzęsącą się nogę na sprzęgle :-) Jedynie przy tym trzecim egzaminie byłem troche poddenerwowany, bo gdy się nie zda za trzecim razem, trzeba wykupywać 5h jazd, potem znowu czekać,itp. ale jakoś to opanowałem i dałem rade :-D Takiej ulgi jak egzaminator mi powiedział, że egzamin pozytywny nie czułem nigdy Tak naprawde to najbardziej stresująca była pierwsza jazda samemu...Nie ma instruktora, która w razie czego zahamuje, itp. i na początku miałem całkiem sporego cykora przed wyruszeniem w miasto :-D Re: Bycie fobikiem, a prawo jazdy. - Ranahilt - 22 Wrz 2011 Ivey, kolejny który daje nadzieje bo kilka ostatnich postów było dość ponurych Za tydzień kolejna próba, fajnie gdyby ostatnia (dlatego ,że zaliczę a nie, że się poddam ) Re: Bycie fobikiem, a prawo jazdy. - krist - 23 Wrz 2011 Ciastkovic napisał(a):Ivey, kolejny który daje nadzieje bo kilka ostatnich postów było dość ponurych Za tydzień kolejna próba, fajnie gdyby ostatnia (dlatego ,że zaliczę a nie, że się poddam )uda sie :-D Smart, gratulacje! triche spoznione ale trudno :-D ja dopiero wyjezdzilam 15h jak ostatnio nie jezdzilam ze 2 tyg, to malo co i bym wjechala w budke :-D kurcze strasznie mi ta jazda idzie nie moge wszytskiego naraz pilnowac do tego instruktor niby fajny ale nie mam oczym z nim gadac jak wy sobie z tym radzicie? gosc jest kolo 40 cos tak zagadywal o prace zycie osobiste itd ale ja nie mam zamiaru mu opowiadac a pozatym chyba ma mnie dosc a raczej mojej jazdy chociaz moim zdaniem nie jest tak zle, bo ma pretensje ze mi mowi o biegach itd ale jak ostatnio gadal przez tel. to wszystko sama robilam wiec gdyby nie mowil to jakos bym sobie poradzila bo bym wiedziala ze musze a skoro mowi to ze mnie len i patrze na niego Re: Bycie fobikiem, a prawo jazdy. - Ivey - 23 Wrz 2011 Luzik, po 15h to moja jazda była tak tragiczna, że szkoga gadać Re: Bycie fobikiem, a prawo jazdy. - Safona - 29 Wrz 2011 Orientuje się może ktoś, czy jak np. zacznę prawo jazdy w grudniu i przeciągnie się to do lutego, to czy będę zdawała egzamin na starych czy nowych zasadach? Bo ma być o wiele trudniej, a na razie nie mam kasy na prawko... Re: Bycie fobikiem, a prawo jazdy. - gośćx - 30 Wrz 2011 Wydaje mi się, że musisz zdać teorie do 12 lutego ale tak naprawdę to nie wiadomo jak te nowe zasady będą wyglądały w praktyce. Za tę zmianę PO głosu ode mnie nie dostanie nigdy Re: Bycie fobikiem, a prawo jazdy. - Ranahilt - 30 Wrz 2011 OGJEŃŃŃŃŃŃŃŃŃŃ! Wynik egzaminu: POZYTYWNY. PoCo Twoja kolej. Re: Bycie fobikiem, a prawo jazdy. - Smart - 30 Wrz 2011 Ciastkovic napisał(a):OGJEŃŃŃŃŃŃŃŃŃŃ!no to moje Gratulacje, w końcu wyszło a propos nowych zasad, to może ktoś napiszę o co będzie chodziło na nowych zasadach, tak dokładniej dzienks Re: Bycie fobikiem, a prawo jazdy. - Luna - 30 Wrz 2011 Ciastkovic, gratuluję! k: Tu coś piszą o nowych zasadach: http://www.biznesnafali.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=6928:trudniejszy-egzamin-na-prawo-jazdy-od-lutego-2012-roku&catid=23:transport-i-motoryzacja- Re: Bycie fobikiem, a prawo jazdy. - Ranahilt - 30 Wrz 2011 Co do testów moim zdaniem przesadne udziwnienia, mogliby zrobić że jest te 3000 pytań/filmików ale też są znane. Ciężko będzie wykuć tyle materiału bez zrozumienia. Natomiast całkiem podoba mi się zielony listek, chociaż wolałbym nawet coś w stylu takiego koguta (dla chętnych tylko) by to było bardziej widoczne. Jestem świadomy tego, że moje umiejętności są dość mizerne w tym momencie i fajnie by było gdyby inni od razu widzieli, że ten koleś jadący z przodu nie jest do końca pewny i trzeba uważać na niego i mieć troszkę więcej tolerancji do np. gdy zgaśnie silnik albo jak się wlecze to pewnie tak będzie się wlókł więc od razu wie, że może sobie mnie wyprzedzić i się nie denerwować Jeszcze co do zmian to mają być po zdaniu egzaminu na prawko jazdy w okresie chyba ok 8 miesięcy dodatkowe kursy trzeba będzie odbyć z techniki doskonalenia jazdy m.in płyta poślizgowa. I dziękuje za gratulacje, chętnie bym przyjął jakąś kopertkę na przyszłe autko Re: Bycie fobikiem, a prawo jazdy. - gośćx - 01 Paź 2011 Ciastkovic napisał(a):OGJEŃŃŃŃŃŃŃŃŃŃ! Gratuluję i zazdroszczę ale mi pewnie tak dobrze nie pójdzie, pełen obaw jestem Re: Bycie fobikiem, a prawo jazdy. - krist - 02 Paź 2011 PoCo napisał(a):tez gratuluje!oj tam moze akurat pojdzie bardzo dobrze nie ma co na zapas sie martwic mi ostatnio I powiedzial a raczej zapytal sie kiedy wpadlam na to by sie zapisac na prawko pewnie chodzilo mu o to co mnie podkusilo bo jestem fatalna totalne dno.Ciastkovic napisał(a):OGJEŃŃŃŃŃŃŃŃŃŃ! Re: Bycie fobikiem, a prawo jazdy. - Ranahilt - 02 Paź 2011 krist napisał(a):mi ostatnio I powiedzial a raczej zapytal sie kiedy wpadlam na to by sie zapisac na prawko pewnie chodzilo mu o to co mnie podkusilo bo jestem fatalna totalne dno. Eee...? Od kiedy ,żeby zapisać się na kursy nauki jazdy trzeba umieć jeździć? Jak się ma pierwszy raz styczność z samochodem to wiadomo ,że nie jest się kolejnym Schumacherem. Jeśli instruktor tego nie rozumie to nie powinien być instruktorem. Po Co! Po Co! Po Co! Re: Bycie fobikiem, a prawo jazdy. - krist - 03 Paź 2011 Ciastkovic napisał(a):wiesz ja juz jezdze z 14 h i jakos wspaniale nie prowadze , chociaz jest coraz lepiej ale dla niego albo za wolno albo za szybko, i nie umiem wydobyc z siebie diabla samochodowego czy cos w tym stylu, kurcze jeszcze mnie dolujekrist napisał(a):mi ostatnio I powiedzial a raczej zapytal sie kiedy wpadlam na to by sie zapisac na prawko pewnie chodzilo mu o to co mnie podkusilo bo jestem fatalna totalne dno. Re: Bycie fobikiem, a prawo jazdy. - Ranahilt - 03 Paź 2011 Ja to tak po 20h miałem przełamanie, że zaczęło to znośnie wychodzić. Ale dynamiki jazdy do teraz nie mam i tym mnie pod koniec instruktor najbardziej męczył, że mogę nie zdać przez to. Re: Bycie fobikiem, a prawo jazdy. - Fan - 03 Paź 2011 ... Re: Bycie fobikiem, a prawo jazdy. - Luna - 07 Paź 2011 Pytanie do tych, którzy pracują: czy to jest jakieś utrudnienie w kursie prawa jazdy? Chodzi o czas oczywiście : ) Re: Bycie fobikiem, a prawo jazdy. - flamme_im_wind - 07 Paź 2011 raczej nie |