PhobiaSocialis.pl
Dziennik leczenia 28 latka - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Pomoc (https://www.phobiasocialis.pl/forum-3.html)
+--- Dział: Leki i suplementy (https://www.phobiasocialis.pl/forum-7.html)
+---- Dział: OGÓLNIE O LEKACH I SUPLEMENTACH (https://www.phobiasocialis.pl/forum-74.html)
+---- Wątek: Dziennik leczenia 28 latka (/thread-12070.html)

Strony: 1 2 3


Re: Dziennik leczenia 28 latka - achino - 23 Mar 2015

Ja też właśnie wziąłem 2 tranx. Bo rzeczywistość mnie boli. Dołożyłem Phenibut, Relanium i nalałem sobie na dno troche. Nie jadłem od 2 dni. Wystarczył jeden sms od kogoś, aby całkowicie mnie ro+:Ikony bluzgi kochać 2:ć. Czy leki uzależniające są rozwiązaniem? Wczoraj piłem GBL. Bydle z tego forum oskarżyło mnie, że staczam się na dno, aby uprawiać seks z kim popadnie. Liczyłem na wsparcie i empatie, a dostałem hejt, jak to w życiu. W :Ikony bluzgi grzybek: to mam.


Re: Dziennik leczenia 28 latka - mrahp - 23 Mar 2015

Znowu cały dzień przespałem i świadcze, że xetanor to :Różne - Koopa: w porównaniu do seroxatu. Miałem kase bo wracałem z Anglii i kupiłem pare opakowań po 6 dych za jedno. Nie miałem takiej senności zawrotów zaburzeń po oryginalnym. Jaka cena taka jakość.

achino ja też nie zbieram znaczków i jestem na tym forum. Też mówiłem że benzo to zło a sam łykam na ekstremalne sytuacje ale zdaża mi się jak tylko siedze w domu. Co nie jest dobre ani dla mnie ani dla innych.
Ja też zabujałem się w pewnej dziewczynie i na tych lekach może by coś z tego było ale jak się skończą leki to co? Koniec miłości. Lekarz zapisał mi tylko tranxene a i relanium mam tylko pare tabletek tak więdz muszę trzymać je na specjalne okazje. Dużo osób wpadło z nasszym zaburzeniem w błędne koło benzo a koniec to detoks gdzie pare dni leży się i wyje z bólu. To nie zabawa. Ja hejty mam nie tylko naforum od własnej rodziny i tej dalszej. Na Pytanie gdzie pracujesz skrenca mnie w kiszkach. Niechby pare dni sami w takim stanie pracowali. Piszesz bydle z tego forum oskarżyło Cię że staczasz się na dno a ja pytam co on robi na tym forum raczej sam na powierzchni nie jest i sam wcina prochy. Ja też mam ekstremalną fobie ale nie robie sobie żadnych nadziei bo wiem że zanim się nie wylecze nic z tego nie będzie. Widziałem laske z jakimś frajerem mało mnie nie trafiło złość gniew. Niestety za dużo łykasz tych phenibutów z wódą i innych miksów. Bierzesz jakąś paroksetyne czy coś innego? Benzo to ułuda tak jak alkohol łatwo w to wdepnąć gorzej wyjść. Ludzie na detoksie targają się na własne życie raczej nie jest to przyjemne skoro aż takie pomysły im przychodzą. Nie warto nawet dla tego chłopaka ryzykować. Pierwsze się podlecz a potem całe Twoje życie nabierze wartości i nie będziesz się obwiniał jak ja gdy biorę to benzo aby się lepiej poczuć.


Re: Dziennik leczenia 28 latka - achino - 23 Mar 2015

jestem gejem, a ty wierzącym katolikiem, ale jestes tutaj najbliższą mi osobą. dziękuję.


Re: Dziennik leczenia 28 latka - ten który jest - 23 Mar 2015

achino-człowiek się liczy,a nie to jakiej jest orientacji,jakiego wyznania itp.


Re: Dziennik leczenia 28 latka - achino - 23 Mar 2015

@mrahp Twoja prawdziwa fota? Jeśli tak to 1) Młodo wyglądasz 2) Przystojny 3) Wyglądasz jakbyś miał silną osobowość. I to powinno strasznie pomagać, za+:Ikony bluzgi kochać 2: pomagać. Bo ktoś słaby psychicznie kojarzy mi się z zupełnie odmiennym wyglądem. Gdybym zobaczył takiego kolesia jak Ty przy kasie w supermarkecie, to nigdy nie pomyślałbym, że to może być fobik społeczny, chyba nawet po zachowaniu bym nie poznał. Jeśliby sie dziwnie zachowywał, tobym pomyślał najwyżej, że ma zły dzień. Zresztą sam bym od niego odwracał wzrok. Dobry wygląd to w tej chorobie zdecydowany plus.


Re: Dziennik leczenia 28 latka - mrahp - 23 Mar 2015

prawdziwa. Rzadko kto mi daje wyżej 20 lat ale dla mnie to plus :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:


Re: Dziennik leczenia 28 latka - achino - 23 Mar 2015

Heh, brawa za odwagę, ja bym chyba nie miał odwagi publicznie tutaj pokazać swojego pyska. Choć jeśli ktoś byłby ciekawy i chciał link do fot online, to na priv udostępnię :-)


Re: Dziennik leczenia 28 latka - mrahp - 23 Mar 2015

Po tym tranxene nie moge zasnąć. Wziąłem połówkę xetanoru i czuje senność. Dobranoc hehe


Re: Dziennik leczenia 28 latka - achino - 23 Mar 2015

Wczesna pora jeszcze :Stan - Uśmiecha się: Dobranoc.


Re: Dziennik leczenia 28 latka - mrahp - 24 Mar 2015

24-03-15
6:30 xetanor senność do 9:30
Spałem do 11:00 przeczytałem o wezwaniu na obowiązkowe szkolenia i niewiem czy iść do jakiegoś psychiatry po recepte na zapas i wyjechać z Polski.
Z tego wszystkiego wezme xetanor i ide spać hehe
Jestem patriotą ale z fobią tam mnie wyśmieją tam jest krzyk i musztra mająca uodpornić na stress hehe. Co za świat chętnych nie biorą a są a tych co nie chcą na siłę męczą. Niedługo granice pozamykają jak ludzie zaczną uciekać. W razie konfliktu nie mamy szans tak to widzę. W innych krajach mobilizacja jest na większą skalę. Szykuje się wojna


Re: Dziennik leczenia 28 latka - mrahp - 24 Mar 2015

wypiłem połowę kawy i dalej jestem senny po seroxacie nie pamiętam abym kiedykolwiek był senny. Po xetanorze moge spać cały dzień i całą noc i po obudzeniu iść spać dalej hehe.

Leki jeszcze na mnie nie działają a nawet zauważyłem zwiększenie lęków. Głupie wyjście pod dom a tu lęki których normalnie nie miałem. Może tak ma być że z początku jest gorzej a potem zaczyna działać. Jutro mija tydzień dopiero. Co dziwne w realu lęki a na fotce piszę co chce i nie mam żadnych oporów z czatem czy prywatnymi wiadomościami do lasek.


Re: Dziennik leczenia 28 latka - mrahp - 26 Mar 2015

biore rano i wieczorem dalej xetanor. Muszę pić kawę bo nie wyrabiam z sennością. Leki jeszcze nie działają. Miałem ważną sprawę do załatwienia wziołem 2 tranxene i nie miałem paniki mogłem załatwić co chciałem zauważyłem że nie drżę wtedy wcale ale lekki lęk był i stres alo to nie to co bez tego. Czy wam sie też kręci w głowie po tranxene czy relanium. Chodzę jak pijany nie widać tego ale czuję że mam niepewny ruch. Xetanor jeszcze na mnie nie działa dopiero miną tydzień. Może wtedy znikną lęki po ssri i wystarczy jedno benzo na extremalne sytuacje.
Achino miałeś rację nie ma życia erotycznego po tym dziadostwie. Niemożna sfinalizować ,,tranzakcji'' hehe


Re: Dziennik leczenia 28 latka - achino - 26 Mar 2015

Spokojnie, za jakis czas dojdzie calkowita impotencja. W czasie masturbacji penis będzie w stanie pół lub ćwierćwzwodu. A w realnej sytuacji z kobietą w ogóle nie drgnie. Tak więc super.

Ja też biorę Relanium i Tranxene i zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, że oba te specyfiki powinny być zakazane. Nie eliminują lęku jak alprazolam, chyba że w wielkich dawkach. Dają masę ohydnych odczuć, takie ciężkie są - ćpun by powiedział, że dostał trefny towar. Bierzemy to z braku laku. Mnie teraz po Tranxene boli głowa. A może z nerwów, z którymi ten badziew sobie nie radzi. Chyba wezmę sobie jeszcze propranolol.

Poza tym od jutra zaczynam schodzić z benzo i phenibuta. I wchodzić na prawdziwe SSRI, tak jak Ty. To znaczy na escitalopram. I spróbuję doraźnie Wellbutrin, jako odtrutkę na zaburzenia seksualne.

Phenibut mi sie kończy, a szkoda mi kasy na niego. Kosztuje majątek. A benzo sprawiają, że ciągle płacze. I naprawdę muszę z benzo zejść, bo boję się, że za chwilę będą mi groziły drgawki przy odwyku. Tak więc powolutku schodzimy. Od jutra.


Re: Dziennik leczenia 28 latka - mrahp - 26 Mar 2015

,,Spokojnie, za jakis czas dojdzie calkowita impotencja. W czasie masturbacji penis będzie w stanie pół lub ćwierćwzwodu. A w realnej sytuacji z kobietą w ogóle nie drgnie. Tak więc super. ''


To mnie pocieszyłeś :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: Mam nadzieję że to nie u wszystkich tak jest 8)
Dobrze że jest skala ileś osób na 10 w tych częstych. Każdy organizm jest inny co nie.
Tranxene u mnie ma jeden plus eliminuje lekko lęk ale głównie drżenie a o to mi chodzi najbardziej. Tyle że idzie w nogi jak po wódzie.


Re: Dziennik leczenia 28 latka - achino - 26 Mar 2015

Tylko że paroksetyna najbardziej z wszystkich SSRI pacyfikuje zdolności seksualne.


Re: Dziennik leczenia 28 latka - mrahp - 26 Mar 2015

Przeszło mi to przez myśl hehe Ale na lęki niby działa jakaś terapia i może przestanę to badziewie brać.


Re: Dziennik leczenia 28 latka - mrahp - 28 Mar 2015

Biore dalej 2 razy dziennie xetanor i objawy i lęki są a już mija 11 dzień. Senność i ziewanie głównie troche drżą mięśnie.


Re: Dziennik leczenia 28 latka - Zasió - 28 Mar 2015

śmiały impotent vs sprawny prawiczek... to ciekawa alternatywa, gdybym miał zacząć łykać SSRI na poważnie...


Re: Dziennik leczenia 28 latka - mrahp - 28 Mar 2015

a kto mówi że jestem impotentem. :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
Jak na razie daje rade nawet z tym ssri :-D
A ty Zas nie bierzesz leków?


Re: Dziennik leczenia 28 latka - Zasió - 28 Mar 2015

nie
nie mam na pewno skrajnie nasilonych, ekstremalnych problemów, wiec ciągle myślę, że może mi pomóc terapia. W sumie - coraz rzadziej tak myślę.//


Re: Dziennik leczenia 28 latka - mrahp - 30 Mar 2015

Żre dalej ten xetanor 2 razy dziennie i senność mnie męczy inne objawy to drżenie mięśni. Kurcze po seroxacie czułem szybciej poprawe i nie miałem takich objawów a brałem o połowe mniejszą dawkę. Lece odmawiać nowennę Pompejańską :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: To moje drugie podejście ale liczy się że przynajmniej spróbuje. Dzisiaj transmisja będzie na żywo z mszy o uwlonienie i uzdrowienie chyba z Łodzi poszukajcie w necie.


Re: Dziennik leczenia 28 latka - achino - 30 Mar 2015

Ja zmniejszyłem ilość benzodiazepin do jednej Tranxene 0,5. Odstawilem phenibut. Biorę aktualnie 75 mg Fevarin, 50 mg Trittico i 100 mg Sulpirydu. To niewiele - dawka Fevarinu jest niższa niż minimalna zalecana, to samo Trittico (na sen). Sulpiryd biore w dawce przeciwdepresyjnej, ogranicza lęki, pozwalając odstawić benzo, alkohol i phenibut.

Oprócz Tranxene, która jest słabą benzo, leki te nie uzależniają. Teraz będę chciał zastąpić Fevarin, Trittico i Sulpiryd jakimś jednym mocnym SSRI. Bedzie to musiał być SSRI, do którego można dołączyć coś, co zniweluje zaburzenia seksualne. Czytam dużo badan i pracuje nad tym.


Re: Dziennik leczenia 28 latka - mrahp - 01 Kwi 2015

a ja czekam i czekam na efekty xetanoru mija 15 dzień. A po jutrze wylot i lotnisko pełne ludzi mam benzo tylko w jedną stronę. oby paroksetyna działała oj oby.


Re: Dziennik leczenia 28 latka - Zasió - 01 Kwi 2015

Zadziała za cztery tygodnie.


Re: Dziennik leczenia 28 latka - mrahp - 01 Kwi 2015

a czy biorąc podwójną dawke efekt nie powinien być szybciej? Bo mam brać dwa razy dziennie?


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.