Jak przyjmujecie pochwały? - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Działy tematyczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-9.html) +--- Dział: Nieśmiałość, Fobia społeczna (https://www.phobiasocialis.pl/forum-11.html) +--- Wątek: Jak przyjmujecie pochwały? (/thread-159.html) |
Re: Jak przyjmujecie pochwały? - Michał - 05 Mar 2008 Na pewno Ci ładnie, choć nie widziałem. [Obrazek: ostr.gif] Re: Jak przyjmujecie pochwały? - Incognito - 05 Mar 2008 Michał napisał(a):Na pewno Ci ładnie, choć nie widziałem. [Obrazek: ostr.gif]A ja wiem,czemu tak myslisz. Bo ma calkiem sexi avka Ja komplementy zazwyczaj bagatelizuje. Ciekawe, ze z krytyka jest inaczej Staram sie to zmienic i ostatnio zamiast prawie natychmiast zapominac o komplemencie, przyjmuje go 'troche' do swiadomosci. I jak tak teraz na to patrze,to w zyciu uslyszalam o wiele wiecej komplementow niz krytyki. Czemu mialam wrazenie,ze jest odwrotnie? Ach, ten umyslowy filtr.. Re: Jak przyjmujecie pochwały? - Michał - 06 Mar 2008 Avek, avkiem, a bycie miłym, byciem miłym. Pudło! Poza tym, to też jest prawda: ludziom i uśmiech i rumieniec dodaje urody. edit: do poniżej: No ja już pewno to pisałem, ale mam właśnie tak jak Ty. Re: Jak przyjmujecie pochwały? - Victor Mancini - 06 Mar 2008 Czuje sie nieswojo bedac chwalonym (jakos slyszane pochwaly nijak sie maja do mojej mocno zanizonej samooceny), czuje sie zle bedac krytykowanym (potwierdzaja moja negatywna ocene samego siebie). Re: Jak przyjmujecie pochwały? - Neira - 06 Mar 2008 Zawsze jak ktoś mnie chwali, to wiem (ale skąd mam to niby wiedzieć?), że ten ktoś jest wobec mnie fałszywy i wcale tak nie myśli. Czasem gdy ktoś bliski powie coś miłego, to czuję się trochę lepiej bo myślę, ze może nie jestem taka zła. Ale już za godzinę, wymyślam niesamowite teorie po co, ten ktoś to powiedził, i że na pewno wcale tak nie myślał, tylko jest mu mnie żal itp. Jak przyjmujecie pochwały? - MaxiKing - 06 Mar 2008 Neira napisał(a):Zawsze jak ktoś mnie chwali, to wiem (ale skąd mam to niby wiedzieć?), że ten ktoś jest wobec mnie fałszywy i wcale tak nie myśli. Czasem gdy ktoś bliski powie coś miłego, to czuję się trochę lepiej bo myślę, ze może nie jestem taka zła. Ale już za godzinę, wymyślam niesamowite teorie po co, ten ktoś to powiedził, i że na pewno wcale tak nie myślał, tylko jest mu mnie żal itp. z jednej strony racja Re: Jak przyjmujecie pochwały? - eirene - 25 Mar 2008 Pochwały? Przeważnie szukam nutki fałszu w nich. Re: Jak przyjmujecie pochwały? - Nanami - 25 Mar 2008 Nie lubię pochwał bo zazwyczaj zamiast mnie motywować zniechęcają. Re: Jak przyjmujecie pochwały? - SharkyPL - 25 Mar 2008 Wszyscy chyba fobicy sceptycznie beda podchodzic do pochwal. "Cos musisz ode mnie chciec, bo tak mi slodzisz". Re: Jak przyjmujecie pochwały? - Szyszula - 29 Mar 2008 Nieufnie podchodzę do pochwał od znajomych. Ale jeśli chodzi o sytuacje, w których chwalą mnie przy innych, to strasznie mnie zawstydzają, nie lubię zwracac na siebie uwagi innnych. Kiedyś napisałam najlepiej kolokwium z grupy i wykładowca pochwalił mnie przy innych zrobiłam się czerwona jak burak, to nienormalne ale wtedy postanowiłam już się więcej za bardzo nie starac żeby przypadkiem się nie wyróżnic żeby inni na mnie nie patrzyli Re: Jak przyjmujecie pochwały? - Użytkownik 528 - 25 Kwi 2008 Ja tak podświadomie odczuwam, że zasługuję a pochwały, ale strasznie się ich boję - w rezultacie w pierwszej nadarzającej się okazji nawalam na całej linii - osiągam punkt wyjścia i pochwały tak jakby nie było. ... jeszcze lepiej .... jak ktoś mnie chwali to myślę, że coś ode mnie chce, że nie robi tego bezinteresownie... wiele jeszcze takich chorych myśli. Wart jestem 5 razy więcej niż ludzie o mnie myślą, wart 10 razy więcej, niż ja sam o sobie sądzę .... all fucked up Re: Jak przyjmujecie pochwały? - ZgarbionyFred - 07 Maj 2008 Ja tam lubie pochwaly, ale jednoczesnie jakos dziwnie sie wtedy czuje, nie wiem, ale i tak od dawien dawna nikt mnie za nic nie pochwalił, wiec nie mam z tym problemu 8) Re: Jak przyjmujecie pochwały? - dorota57 - 09 Maj 2008 "Dla tych, ktorzy maja niska samoocene, sukces ma wartosc zera a porazka podwojna wartosc" Re: Jak przyjmujecie pochwały? - LostSoul - 17 Maj 2008 Zazwyczaj jestem bardzo łasy na pochlebstwa i pochwały,ale to też zależy kto je mówi.Jak ktoś obcy czy ktoś kogo nie lubię,to robię się bardzo podejrzliwy i nieufny.Pochwały od osób,które lubię przyjmuję natomiast jak coś,co mi się należy jak psu buda Takie pochwały uskrzydlają mnie i dodają chęci i energii do codziennych zmagań z życiem... Re: Jak przyjmujecie pochwały? - Mike - 17 Maj 2008 Pozytywów nie przyjmuję bo są zawyżane by mi zapewnie poprawić humor czy coś, a negatywy olewam, mimo że w jakimś tam stopniu są szczere z prawdą Re: Jak przyjmujecie pochwały? - SpawnLQX - 27 Cze 2008 Raczej zadko do tego dochodzi, ze ktos mnie pochwali. A jesli juz tak jest, to w sytuacji kiedy chcialbym zeby do tego doszlo jak np. kiedy wrocilem do domu, po tym jak zdalem egzamin na prawo jazdy, i podszedlem wesoly do siedzacego przy stole ojca, zeby powiedziec, ze wreszcie cos mi sie udalo. Ten widzac moj usmiech, odpowiedzial, "nie ciesz sie tak ja ci to zalatwilem z egzaminatorem" i wrocil do czytania gazety. Jesli raz do roku mnie ktos pochwali to mam wrazenie ze robi to z litosci wiedzac, w jakiej jestem sytuacji i jak wyglada moja samoocena. Re: Jak przyjmujecie pochwały? - Michał - 27 Cze 2008 O kurka! No to miłe z taty strony. ;] Re: Jak przyjmujecie pochwały? - Margot - 27 Cze 2008 Bardzo lubie wszystkie pochwały. Ja ktos mnie chwali, to zawsze zaprzeczam itd, zeby ukryc jak bardzo mi sie to podoba. Re: Jak przyjmujecie pochwały? - Nitka - 27 Cze 2008 Mi tam pochwały są obojętne Ale nie lubię być, tak nad wyróżniana.. Re: Jak przyjmujecie pochwały? - Gość - 28 Cze 2008 Lubię pochwały, o ile są one szczere i prawdziwe. Re: Jak przyjmujecie pochwały? - Wykastruj_Kocika - 30 Cze 2008 Ja nienawidze pochwał, bo jakkolwiek sie nie zachowam zawsze jest źle. Jesli nawet kto chce mi cos powiedziec, czasem to w nim wyczuwam, jesli te pochwaly sa szczere to ok. Re: Jak przyjmujecie pochwały? - Gość - 30 Cze 2008 Wykastruj_Kocika, nie wytrzymam, ale sobie nicka wymyśliłeś. Art. Re: Jak przyjmujecie pochwały? - Wykastruj_Kocika - 30 Cze 2008 Hehe no wiesz inwencja twórcza. Re: Jak przyjmujecie pochwały? - Użytkownik 528 - 27 Lip 2008 Tak jak wielu z was - również doszukuję się drugiego dna, ktoś chwaląc mnie może oczekiwać w zamian jakiejś niewygodej do wykoania przysługi. Sam również bardzo rzadko prawię komplementy i pochwały - dla mnie to rodzaj jakiejś sztucznej mowy, to całe 'słodzenie'- jak np. komenty na portalach społecznościowych. Re: Jak przyjmujecie pochwały? - fox-1 - 28 Lip 2008 pochwały są ok, bo ktoś docenia moje starania, ewentualnie zwraca uwagę na moje dobre cechy, które potem można wykorzystac gdziekolwiek. oczywiście wazeliniarstwa się nie dopuszcza ) |