Pustelnia - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Działy tematyczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-9.html) +--- Dział: Osobowość unikająca (https://www.phobiasocialis.pl/forum-39.html) +--- Wątek: Pustelnia (/thread-15901.html) Strony:
1
2
|
RE: Pustelnia - Amcio - 03 Maj 2017 no ja juz tak utknalem, od dluzszego czasu, jakis 7 lat xD RE: Pustelnia - USiebie - 03 Maj 2017 Nie oszukuj Amcio, przecie gdzieś czytałem, że do pracy chodzisz. RE: Pustelnia - Philip - 07 Maj 2017 Tez mam ochote czasami (oczywiscie mnie nie stac) kupic dom na odludziu wokol spokojnego cudownego krajobrazu i kupic czworonoga RE: Pustelnia - Użytkownik 100006 - 07 Maj 2017 Yes please. RE: Pustelnia - vesanya - 07 Maj 2017 (07 Maj 2017, Nie 11:46)Philip napisał(a): kupic czworonoga Adoptować! RE: Pustelnia - Philip - 07 Maj 2017 Masz racje! Lepiej dac 2 szanse jakiemus ze schroniska ktory bedzie wdzieczny. Kiedys bylem w jednym to wszystkie stawaly na tylnych lapach jakby proszac zeby je stad zabrac... RE: Pustelnia - trash - 07 Maj 2017 (07 Maj 2017, Nie 13:17)vesanya napisał(a):(07 Maj 2017, Nie 11:46)Philip napisał(a): kupic czworonoga co za psizmy siem zalęgły w naszym jazyku ... Grr Jak słyszem o "adopcji" psa albo o tym że komuś "sunia" uciekła to normalnie mi siem w bechach przewraca ... Co do pustelni to lubiem od czasu do czasu skoczyć do lasu ... Spędzić tam całą noc, popaczać z bliska na jelonki i dzikie ćfinie, obudzić się nad ranem i posłuchać ptactwa, na śniadanie rozpalić ognicho i zjeść szaszłyka z patyka ^3^ RE: Pustelnia - vesanya - 07 Maj 2017 Czemu @trash, jak powinno się mówić wg Ciebie? RE: Pustelnia - Zasió - 07 Maj 2017 może po prostu przygarnąć? RE: Pustelnia - trash - 07 Maj 2017 (07 Maj 2017, Nie 14:58)vesanya napisał(a): Czemu @trash, jak powinno się mówić wg Ciebie? Wiesiu normalnie :3 Czyli tak jak mówiło się jeszcze parę lat temu. Zasadniczo to adoptuje się dziecko ( chociaż kmioty nie widzące różnicy pomiędzy słówkami 'adopcja' i 'adaptacja potrafią "zaadoptować strych na mieszkanie" - kolejny znak czasuff chyba) psa/kota/itepe można "wziąć" czy "przygarnąć "... RE: Pustelnia - Golden - 07 Maj 2017 Nie ma dnia żebym nie marzyła o zwianiu na bezludzie. Też mi się marzy kupno starego domu gdzieś poza miastem i zaszycie się w nim. Praca najlepiej zdalnie. Albo wygrana w totka, wtedy by się też rozwiązał problem skąd wziąć na ten dom. RE: Pustelnia - igor.blukowski - 16 Paź 2017 Pustelnia... odciąłem się parę lat temu. Jest mi dobrze Mam azyl w mmieście. lepiejć być samemu w jednym pomieszczeniu niż z lękami na wolności. RE: Pustelnia - Necro666 - 23 Maj 2019 Wiem, że temat ma 3 lata ale jestem bardzo bliski zrealizowania tegoż celu (przeprowadzenia się na jakieś przysłowiowe odludzie), trzymam kciuki za innych i oczywiście m.in. za siebie. RE: Pustelnia - Dowolna - 24 Maj 2019 Przeczytałam ten temat i postanowiłam rzucić wszystko na ten weekend i pojechać nad morze. RE: Pustelnia - melancolie - 03 Cze 2019 Przez 3 lata liceum uciekałam kilka razy w tygodniu do lasu, miałam wymówkę w postaci psa, wyjścia z nim na dwór. I tak przynajmniej przez godzinkę miałam spokój i cisze, bez spiny, myślenia o ludziach, których nienawidziłam, a musiałam z nimi spędzać czas. Za dzieciaka i w gimnazjum marzyłam żeby całkiem w cholerę uciec, najlepiej do Ameryki i zostawić rodzinę, znajomych i zacząć nowe życie. Teraz to bym chętnie, tak co kilka miesięcy sobie gdzieś uciekła, chociaż na weekend albo na tydzień. Jak skończę studia chyba tak będę robić, nawet z najgorszej roboty coś się uzbiera. Inni chcą sobie kupować samochody, mieszkania. Ja nigdy tego nie chciałam i nie będę, osiąść to można na starość, a nie w kwiecie wieku. Tylko właśnie tej kasy brak na wojaże i ucieczki, ale nie można się poddawać. Ale coś jest z tą chęcią ucieczki, że jest taka pociągająca. Zero problemów, nowy start, jeszcze jak otoczony jesteś naturą to spokój, sielanka. (24 Maj 2019, Pią 10:19)Ninkka napisał(a): Przeczytałam ten temat i postanowiłam rzucić wszystko na ten weekend i pojechać nad morze. ohhh jakbym miała fundusze i czas (gonitwa bo sesja i obrona) to też bym chętnie pojechała nad morze, najlepiej do Gdyni, bo mniej ludzi i tak sobie leżeć, czytać książkę, słuchać fal ... błogość RE: Pustelnia - Karol1991 - 06 Lip 2020 Chciałbym tak sobie zwiać gdzieś w góry, ale musiałbym umieć zarabiać zdalnie, lub być bogaty 🙂 prowadzić sobie życie w spokoju i ciszy z kontaktem z ludźmi gdy jest to konieczne albo mam ochotę. Tak realnie patrząc to muszę gdzieś w mieście mieszkać żeby do roboty chodzić... RE: Pustelnia - Conrad - 14 Lip 2020 Ja bym chciał zamieszkać na mazurach, bo tylko w tamtejszych lasach czuję się normalnie. Nie muszę niczego udawać, nic ukrywać i mogę po prostu sobie być bez spinania się i stresowania życiem. Ale nie chciałbym tam siedzieć sam. Jestem zmęczony bardzo mocno faktem, że nie potrafię funkcjonować w społeczeństwie, a nie samym społeczeństwem. |