Złośliwość. - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Działy tematyczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-9.html) +--- Dział: Nieśmiałość, Fobia społeczna (https://www.phobiasocialis.pl/forum-11.html) +--- Wątek: Złośliwość. (/thread-2302.html) Strony:
1
2
|
Re: Złośliwość. - Ktoś - 02 Lut 2009 Cóż, szkoda, że tak o mnie myślisz, i że nie starasz się na to spojrzeć od mojej strony to rani, ja naprawdę, staram się być przyjazny... szkoda, że nie dajecie mi szansy się zmienić, wiem, że zachowywałem sie czasami źle, ale starałem się to naprawić... Re: Złośliwość. - Użytkownik 528 - 13 Lut 2009 Złośliwość moim zdaniem wynika często z bezradności, najłatwiejszy sposób odreagowania stresu, ale często okazuje się być kijem o dwóch końcach i nie daje nic prócz eskalacji jakiegoś niepotrzebnego konfliktu. Ja dostrzegam u siebie nadmiar złosliwości czasami i muszę się gryźć w język, żeby nie zaogniać sytuacji; nikt nie ma monopolu na docinki; dobrze jest, jeżeli obie strony biorą pewne słowa i działania w duży nawias. Re: Złośliwość. - mada55 - 28 Mar 2009 Szpulka napisał(a):czy też macie sytuacje, w których wam ktoś celowo lub nie celowo robi na złość????[/b] Ja miewam takie wrażenia dosyć często. W sumie wiem, że to głupie ale wydaje mi się jakby cały świat sprzysiągł się przeciwko mnie . Samo to, że muszę stać w kolejce w sklepie, ba że wogóle muszę pójść do tego sklepu odbieram jako złośliwość losu. Wiem, że to tylko moje odczucia bo na oko wszysko wygląda ok. Strasznie głupie to co napisałam ale ja to tak odbieram Re: Złośliwość. - Malutka74100 - 28 Mar 2009 No i to jest przykre. Najgorzej jak mój ojciec ciągle gada: "Jaka Ty jesteś głupia, Ty nic nie umiesz, za kim się taka urodziłaś, chyba masz to po matce, bo po mnie napewno nie" ehhh Re: Złośliwość. - Szpulka - 28 Mar 2009 no ale nic nie usprawiedliwia takiej złośliwości, bo po co uprzykrzać życie innym? Re: Złośliwość. - Arbor Vitate - 29 Mar 2009 Co do rodzicielskiej złośliwości to chyba niektórzy lubią stosować 'terapię szokową', czyli powiedzieć coś niemiłego, co ma docelowo nami 'wstrząsnąć' i sprawić, że zastanowimy się nad swoim postępowaniem. Przez takie myślenie nasłuchałam się różnych rzeczy od ojca - nie, że były bardzo dotkliwe, ale wystarczające, aby mogły sprawić mi przykrość. Podobnie gadanie, że wszystko to niby moja wina, chociaż to nie jest do końca prawda. A niektórzy ludzie są złośliwi z natury, zwłaszcza gdy uważają się za niewiadomo kogo i jeszcze Ciebie nie lubią. Ech, nie życzę swojemu najgorszemu wrogowi współlokatorek, z którymi mieszkałam w tamtym roku. Gdy tylko domyśliły się, co mi przeszkadza, to specjalnie mi to robiły, aby tylko uprzykrzyć mi życie. Re: Złośliwość. - Viola - 02 Kwi 2009 mi ostanio wciaz sie wydaje ze ktos cos mi robi na zlosc,glownie rodzice bo ostatnio ciagle siedze w domu,cos mnie wkurzy i ne potrafie sie opanowac,zaczynam sie klocic bez powodu,pozniej jak o tym pomysle to mi wstyd,nie chce byc taka,to chyba przez te ciagle stresy i niska samoocene,dzisiaj znow bez sensu poklocilam sie z rodzicami |