Instruktor mi powiedział,że stanowie zagrozenie na drodze - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html) +--- Dział: Relacje międzyludzkie (https://www.phobiasocialis.pl/forum-19.html) +---- Dział: O RELACJACH OGÓLNIEJ (https://www.phobiasocialis.pl/forum-77.html) +---- Wątek: Instruktor mi powiedział,że stanowie zagrozenie na drodze (/thread-30836.html) Strony:
1
2
|
RE: Instruktor mi powiedział,że stanowie zagrozenie na drodze - Użytkownik 22397 - 04 Lut 2018 Do Ewelona123, zmień instruktra. On jest od tego, żeby Cię tak nauczyć jeźdzxić, żebyś nie stanowiła zagrożenia. P.S. Ja też stanowię zagrożenie na drodze :-D RE: Instruktor mi powiedział,że stanowie zagrozenie na drodze - Swango - 26 Lut 2018 Cytat:Jest mi cholernie przykro,bo zapisując sie na prawko myślalam,ze po kilku jazdach w miare ogarne a ja wciąż popełniam te same błedy...Inni po kilku jazdach jeżdżą juz w miare płynnie a ja??? wciąż taka bezradna na drodze...Czuję się jak małe dziecko.Spokojnie, po ledwo kilku godzinach nie będziesz już jeździć jak Hołowczyc. Zwłaszcza jak pierwszy raz siedzisz za kółkiem. Jak mówi porzekadło - trening czyni mistrza. RE: Instruktor mi powiedział,że stanowie zagrozenie na drodze - melancolie - 01 Kwi 2018 Mi najazdach szło tragicznie, tak samo każdy mi mówił, że jeszcze pół jazd Ci zostało, jeszcze są dodatkowe lekcje itp., podchodziłam do testu praktyznego dwa razy i oba oblałam, drugi chyba trochę umyślnie, brałam dodatkowe lekcje przed testami, a na ostatniej pamiętam szło mi tak tragicznie, że się rozpłakałam po prostu. Teraz jak tak z dystansu patrzę na to, to mogła być trochę wina instruktorów, musiałabym mieć bardzo spokojnego instruktora, który by miał dużo cierpliwości i może jakoś by się to udało, a w tej szkole co byłam, jeździłam z dwoma i mimo że dawali mi cenne wskazówki to nic z tego nie wyszło. Odpuściłam, rodzina była na mnie wściekła bo straciłam tyle pieniędzy, ich pieniędzy i 4 lata po fakcie-nadal mi to wypominają. Ale ja nie żałuję, czułam się jak zbity pies po każdej jeździe, nie mogłam tego już znieść. Nie wiem jak ty, ale ja jestem HSP, mam bardzo wysoką wrażliwość i trudno mi było się skupić na raz na tylu rzeczach, dodatkowo słuchając instruktura. Szczerze to nie mówię nigdy ale na pewno szybko nie zasiąde za kółkiem. Moim zdaniem nie powinno się szybko poddawać, trzeba wyjeździć wszystkie godziny, dokupić sobie trochę i podejść kilka razy do testu ale jest jedna różnica- kiedy nie ogarniasz zasad, a kiedy nie wytrzymujesz napięcia podczas jazdy, stresujesz się i nie sprawia Ci to przyjemności. Większość ludzi raczej ma problem z techniką jazdy, ja miałam z samopoczuciem w samochodzie. Pozdrawiam wszystkich uporajacych się z prawkiem! RE: Instruktor mi powiedział,że stanowie zagrozenie na drodze - smutna00 - 01 Kwi 2018 "czułam się jak zbity pies po każdej jeździe, nie mogłam tego już znieść. Nie wiem jak ty, ale ja jestem HSP, mam bardzo wysoką wrażliwość i trudno mi było się skupić na raz na tylu rzeczach, dodatkowo słuchając instruktura"- to o mnie... RE: Instruktor mi powiedział,że stanowie zagrozenie na drodze - skejciara - 18 Kwi 2018 A ja doszlam do momentu, ze instruktor mi sugeruje psychologa, bo nie chce isc na egzamin.. on mnie w ogole ma za psychiczna... RE: Instruktor mi powiedział,że stanowie zagrozenie na drodze - Maxx - 24 Kwi 2018 Mam prawko i stanowię zagrożenie na drodze ze względu na słaby refleks, nieskupienie/zamyślenie i ogólnie kiepskie umiejętności |