Przeblyski normalności - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Działy tematyczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-9.html) +--- Dział: Nieśmiałość, Fobia społeczna (https://www.phobiasocialis.pl/forum-11.html) +--- Wątek: Przeblyski normalności (/thread-31874.html) Strony:
1
2
|
RE: Przeblyski normalności - Mighty - 05 Lut 2019 Miewam przebłyski normalności. U mnie to się objawia w postaci całkowitego braku lęku, stresu i innych myśli negatywnych. Włącza mi się racjonalne myślenie. Problemy w życiu nagle przestają mieć moc. Mam pozytywne spojrzenie na nie. Pojawiają się myśli jak: "te problemy znaczą tyle co zero", "można nadal żyć normalnie, wesoło i mieć problemy na głowie" i inne. Powraca poczucie teraźniejszości i uczucie odrealnienia mija. Pojawia się przyjemność z robienia czegoś w tym czasie. Na przykład, w trakcie lęku muzyka dla mnie brzmi jak zlepek nut. W trakcie tego przebłysku muzyka nagle zaczyna być przyjemna, mieć moc, sens. Te przebłyski trwają u mnie od 3 sekund do może minuty. Pojawiają się w losowym czasie. Potem natychmiastowo znika i znowu pojawia się mroczna mgła lęku . Próbuję jakoś do tego wrócić, ale mózg zachowuje się jak jakiś głupek, jakby miał 5 sekundową pamięć. Nic do niego nie dociera. Jestem ciekaw mechanizmu powstawania tych przebłysków. RE: Przeblyski normalności - nika32 - 06 Lut 2019 Ja już nie mam fobii społecznej, mogę jeść i sikać w miejscach publicznych a nawet odbierać telefony i dzwonić w miejscach publicznych, jedynie nie cierpię kiedy ktoś mi się dłużej przygląda, np. jakiś obcy facet to mam ochotę mu w+ć. |