Czuje sie beznadziejnie - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Działy tematyczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-9.html) +--- Dział: Depresja, dystymia (https://www.phobiasocialis.pl/forum-38.html) +--- Wątek: Czuje sie beznadziejnie (/thread-33056.html) Strony:
1
2
|
RE: Czuje sie beznadziejnie - Karol1991 - 27 Kwi 2020 @Zorua66 To pracujesz teraz gdzieś? RE: Czuje sie beznadziejnie - Zorua66 - 27 Kwi 2020 Nigdzie nie pracuje. RE: Czuje sie beznadziejnie - Zorua66 - 06 Maj 2020 A tak to czasem nie wiem co henkowi powiedziec. Jak mi opowiada jak ma wesolo w pracy. Fakt faktem zdazylam sie przekonac do tego jak ma wesolego kolege w pracy ale tak. Generalnie trudno mi pojac to jak go obserwuje jak mozna zyc z ludzmi. To mi mowi jak go podwioza czy przywioza, to jak cos mu kupia albo dadza w prezencie. Tak samo jak o mieszkaniu mowi. Mowie mu takie cos jest poza zasiegiem dla mnie. Ten gada ze wszystko mozna zalatwic ale on nie widzi jednego. Ten cos potrzebuje to pogada, zadzwoni i zalatwi. Ja to sie zderzam ze sciana i szara rzeczywistoscia urzedow. RE: Czuje sie beznadziejnie - Szinuja - 06 Maj 2020 Nie może Ci pomóc, jak jest taki zaradny ? RE: Czuje sie beznadziejnie - Zorua66 - 06 Maj 2020 Ja tam nie prosze o pomoc skoro ludzie majacy znajomosci to i tak nie pomoga tym co ich nie maja.
A poza tym on nie zrozumie moich spraw. Fakt faktem moze z mowy ciala cos wyczuwa ale ja nie chce o tym opowiadac.
Znam to z rodzinnego srodowiska. RE: Czuje sie beznadziejnie - Szinuja - 07 Maj 2020 Nie chodzi o to żeby go prosić nawet ale jak mu nie powiesz jaki masz problem, to skąd ma się domyślić że mogłby Ci w czymś pomóć. Jak byłam w liceum dostawałam 0 kasy nawet jak już powiedzmy mi się buty rozwalały i potrzebowałam nowych to słyszałam nie. Po kilku odmowach przestałam pytać. Potem na studiach znajoma mnie spytała skąd wiem że nie dostane kasy na cos tam, skoro nawet nie spytałam tylko z góry zakładam. No więc zapytałam i wbrew temu czego się spodziewałam często dostawałam to o co prosiłam. RE: Czuje sie beznadziejnie - Zorua66 - 13 Maj 2020 Wiem, że mam problem z zaufaniem bo raz mi psycholog o tym wspomniał ale przyznam szczerze trudno mi zmienić to skoro życie mnie nauczyło radzić se samemu. Na studiach nikt nie chciał ze mną pracować w grupach czy prezentacji robić, wszystko sama musiałam robić. Poza tym przyznaje ja dość mocno przywiązuje wagę do terminów i wolałam posiedzieć i prezentacje zrobić wszystkie niż jak się martwić czy ktoś w końcu się ruszy i zrobi. Jestem jak to się mówi z tych kujonów. A przez to że w szkole mi dokuczano to się stałam outsiderem. RE: Czuje sie beznadziejnie - Karol1991 - 18 Maj 2020 Hej, wpadłem tu bo chciałem napisać ze mi się wydaje ze nie pieprzysz wszystkiego, napisałaś tak na czacie, ale poprosiłem o bana i nie mogę nic pisać : ) Jesteś mila zawsze i nikogo nie obrażasz. Znasz się na wielu rzeczach, masz sporo doświadczenia. Brakuje ci trochę wiary ze będzie lepiej. Czasem to wszystko jest takim bagnem, ale może przy odrobinie wiary ktoś rzuci kawałek liny żebyś mogla wyjść : ) RE: Czuje sie beznadziejnie - Zorua66 - 18 Maj 2020 Tylko że nie ma kto tego kawałka liny rzucić. Trudno mi wierzyć w to że będzie lepiej. RE: Czuje sie beznadziejnie - Zorua66 - 24 Maj 2020 Najtrudniejsza jest samotność i bycie samemu ze wszystkim. Mam ostatnio wrażenie że cofam sie społecznie. Zamykam sie na ludzi, nie potrafie sie na nich otworzyć. Tak jakbym miała jakiś mur wkoło siebie. Chciałabym na święta iść na takie święta dla samotnych, poznawać ludzi, nawet we dwójke spędzić święta. Bo takie jeżdzenie do Elbląga to już z musu jest. Jade tam na święta czy coś to brakuje mi heńka jak i poznania jakichś ludzi. Pamiętam jak byłam na wigilii Gdańskiej i ludzie mi życzenia składali, włącznie z księdzem. Całkiem inne święta. Takie luzackie. RE: Czuje sie beznadziejnie - Nowy555 - 24 Maj 2020 Wiem co czujesz bo jakies 5 lat temu bylem w podobnej sytuacji RE: Czuje sie beznadziejnie - Karol1991 - 24 Maj 2020 Tez troche rozumiem twoj w+ na swiat. Pare lat tak juz zyje na dnie. Najgorsza jest swiadomosc ze ktos inny na moim miejscu to by pewnie ogarnial mega dobrze... RE: Czuje sie beznadziejnie - Zorua66 - 25 Maj 2020 Puściłam dzisiaj zgłoszenie do centrum kształcenia ustawicznego w Gdańsku. Dopiero póżniej pojadę je podpisać. Może jak wrócę do robienia mechanika pojazdów samochodowych, do tego psycholog to się wezmę jakoś w końcu garść. I może że jak obiorę se za cel zrobić papier jako mechanik pojazdów samochodowych to będzie jakoś mi łatwiej i się jakoś podniosę. RE: Czuje sie beznadziejnie - Zorua66 - 31 Sie 2020 Dzień leci za dniem. Najgorsza ta samotność. I ten towarzyszący smutek. Motywacja mi poszła. Ilekroć myśle o leczeniu to zapał mi na to mija. Nie wierze że to coś by mi pomogło. Nawet nie umiem wrócić do startów w zawodach(w sensie Runmageddon). Codzień siedze przed kompem i gram albo telewizje oglądam. Beznadzieja. Jakąkolwiek prace podejmę to mam wrażenie że straciłam serce do tego. Głównie to już z poczucia obowiązku robie. Bo jak mówią coś musze robić, coś trzeba. Nie robię planów perspektywicznych bo co mam planować. Nie mam nawet marzeń. RE: Czuje sie beznadziejnie - Zorua66 - 06 Wrz 2020 Czuje się okropnie. Najchętniej bym się zaszyła w domu pod kocem i nie wychodziła nigdzie. W pracy się męczę, myślę o tym by stąd wyjść. Coraz gorzej ze mną. Miewam zawroty głowy. |