Jak byście chcieli być traktowani przez innych? - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html) +--- Dział: Relacje międzyludzkie (https://www.phobiasocialis.pl/forum-19.html) +---- Dział: O RELACJACH OGÓLNIEJ (https://www.phobiasocialis.pl/forum-77.html) +---- Wątek: Jak byście chcieli być traktowani przez innych? (/thread-475.html) |
Re: Jak byście chcieli być traktowani przez innych? - ZgarbionyFred - 18 Maj 2008 Chciec to ja sobie moge i tak nic to nie zmieni. Ale jesli juz to chcialbym sie dostosowac do spoleczenstwa i byc traktowany jak kazdy normalny czlowiek czyli z szacunkiem i wyrozumialoscia, bez szyderstw i glupich podtekstow pod moim adresem. To chyba wszystko, dziekuje za uwage Pozdrawiam Re: Jak byście chcieli być traktowani przez innych? - Mike - 18 Maj 2008 ja chciałbym być niewidoczny dla nikogo jak duch Re: Jak byście chcieli być traktowani przez innych? - Emperor - 18 Maj 2008 Mike napisał(a):ja chciałbym być niewidoczny dla nikogo jak duchA ja tak się właśnie czuję i jest mi źle z tego powodu. Re: Jak byście chcieli być traktowani przez innych? - Mike - 18 Maj 2008 duch znaczy nikt mnie nie widzi i nie słyszy (i tak nie słyszą w sumie). A to albo w szkole do mnie zagadują albo w autobusie na mnie ludzie lukają, a ja nie wiem gdzie wzrokiem uciekać Re: Jak byście chcieli być traktowani przez innych? - Kika29 - 20 Maj 2008 A ja chcialabym miec taki niewidzialny pancerz z kolcami..zeby zaden burak nie smial mi podskoczyc z glupim tekstem bo od razu by sie na te kolce nadzial, i zeby jego zlosliwosci nie mogly mnie nawet drasnac..wiecie, chodzi mi o taka silna postawe zyciowa, bardzo wiele osob ma takie pancerze..od razu widac, ze "bez kija nie podchodz". A ja tak naprawe jestem takim zwyklym mieczakiem, nawet bez skorupki. Wredny tekst, zlosliwe spojrzenie wbijaja mi sie w ta mieczakowata powloke jak w maslo, a ja nawet nie mam jendego kolca zeby w odwecie ukluc Wystarczy, ze taki ktos z pancerzem zobaczy ze jestem mieczakiem, od razu zaczyna sobie uzywac Zyczylabym sobie zeby ludzie byli bardziej kulturalni - bo to podstawa, i zeby przestali sadzic, ze: ironia, cynizm i zlosliwosc to cechy przynalezne osobom inteligentym, a ci ktorzy nie potrafia lub nie chca sie odgryzc pochodza z jakiejs nizszej kasty. Re: Jak byście chcieli być traktowani przez innych? - soulja - 20 Maj 2008 .... Re: Jak byście chcieli być traktowani przez innych? - Emperor - 20 Maj 2008 Mike napisał(a):duch znaczy nikt mnie nie widzi i nie słyszy (i tak nie słyszą w sumie).Ale pomyśl, że jesteś na tyle interesujący, że do Ciebie zagadują, patrzą i że jesteś wyróżniony w pewnym sensie! Bo wiesz: tony montana napisał(a):Ja kiedyś tego bardzo chciałem i się spełniłoJa miałem identycznie. Też kiedyś bardzo chciałem, żeby na mnie nikt nie zwracał uwagi i żeby zostawili mnie w świętym spokoju i w moim świecie. I co? I stało się (dzięki moim "wysiłkom" polegającym na jak największym olewaniu i unikaniu ludzi). I trwa do dziś A teraz to już tylko ja mogę coś zmienić. Bo się przyzwyczaiłem do roli ducha, w której jestem 'niewidoczny' dla ludzi. Jestem, ale mnie nie ma. Mike, ciesz się, że ludzie się Tobą interesują, naprawdę i odwzajemniaj to zainteresowanie. Nawet jeśli się boisz. W innym razie, w końcu się przyzwyczaisz do "nieistnienia" i będzie równia pochyła. Posłuchaj syna marnotrawnego Kika29 napisał(a):Zyczylabym sobie zeby ludzie byli bardziej kulturalni - bo to podstawa, i zeby przestali sadzic, ze: ironia, cynizm i zlosliwosc to cechy przynalezne osobom inteligentym, a ci ktorzy nie potrafia lub nie chca sie odgryzc pochodza z jakiejs nizszej kasty.Myślę, że ironia sama w sobie nie jest zła - ja lubię od czasu do czasu zaironizować. Ale jak się łączy ją właśnie ze złośliwością i/lub cynizmem to nie jest fajnie, bo to jest już najczęściej kpienie z drugiego człowieka. Dziwi mnie to, że ludzie, którzy właśnie tak czynią, cieszą się respektem i są naśladowani przez innych. A właściwie nie dziwi, bo ludzie to sukinsyny w w dużej mierze i nic na to nie poradzisz. Trzeba samemu też stać się w części uszczypliwym, żeby się przed takim zawoalowanym chamstwem obronić. Bo najlepszą obroną jest atak niestety. Mur czy pancerz można rozwalić choćby i liczbą, no i samemu utrudnia "wyjście". Re: Jak byście chcieli być traktowani przez innych? - Kika29 - 21 Maj 2008 Myslisz ze najlepsza obrona jest atak? moze i tak...ale gdybym chciala za kazdym razem reagowac na jakies docinki jeszcze ostrzejszymi docinkami, to wreszcie skonczyloby sie to walka na noze zreszta...bywalo, ze niektorzy lubili mi czasem powiedziec cos zlosliwego, niby ze na zarty. Ja reagowalam usmiechem a w glebi duszy rzucalam @#$*&. Az pare razy nie wytrzymalam i sie odgryzlam i co? Obraza majestatu Czlek nieprzyzwyczajony do takiej mojej postawy az chyba nie wiedzial co ze soba zrobic, i zamiast sie usmiac z mojego zlosliwego dowcipu tak jak ja zawsze to robilam to po prostu sie obrazil Wiec jakos ta opcja z atakiem u mnie nie wyszla mi na dobre. Ja czasem mam wrazenie, ze tacy ludzie to po prostu debile..oni chyba tez maja jakies ukryte problemy i w ten sposob sobie radza: znalezc slabszego, zgnoic i pokazac kto tu jest masterem To moze zmieniam zyczenie...zyczylabym sobie zeby bylo mniej sukinsynow na swiecie...i zeby ludzie traktowali siebie nawzajem tak, jakby sami sobie tego zyczyli - czyli nie rob drugiemu co tobie niemile....dobra wrozko, where are u? Re: Jak byście chcieli być traktowani przez innych? - aneczka36 - 23 Maj 2008 Chciałabym, aby ludzie przestali mnie ignorować Re: Jak byście chcieli być traktowani przez innych? - sm - 23 Maj 2008 Re: Jak byście chcieli być traktowani przez innych? - Keisu - 25 Maj 2008 Ja chciałabym aby ludzie przestali mnie krytykować , zostawili mnie w spokoju.Chciałabym aby przestali z ciekawości dociekać , co ze mną i jak ze mną , bo w ten sposób tylko mnie krzywdzą. Chciałabym móc normalnie bez obawy i płaczu chodzić do szkoły , bo przez to że ludzie tak mnie traktują cholernie się boję. Re: Jak byście chcieli być traktowani przez innych? - Gość - 29 Cze 2008 Krytyka, nawet jak uzasadniona - powtarzana mnóstwo razy, od człowieka, z którym mamy dłuższy, często przymusowy kontakt - bywa bardzo toksyczna. Też mam często ochotę, aby ludzie zostawili mnie w spokoju, aczkolwiek wiem, że to nie jest wyjście, zresztą życie i tak zmusza do bycia aktywnym - wcześniej, czy później. Re: Jak byście chcieli być traktowani przez innych? - LostSoul - 29 Cze 2008 TheRexar napisał(a):Krytyka, nawet jak uzasadniona - powtarzana mnóstwo razy, od człowieka, z którym mamy dłuższy, często przymusowy kontakt - bywa bardzo toksyczna. Tak,to prawda,bo ileż w końcu można wysłuchiwać takiego "matkowania",często występującego pod postacią pomocy,dobrych rad...A szczególnie boli to,jak natrętnie krytykuje nas ktoś,kogo lubimy Re: Jak byście chcieli być traktowani przez innych? - Sugar - 29 Cze 2008 lostsoul napisał(a):A szczególnie boli to,jak natrętnie krytykuje nas ktoś,kogo lubimy Albo kochamy... Re: Jak byście chcieli być traktowani przez innych? - Gość - 29 Cze 2008 Ja bardzo źle znoszę wszelkie przejawy krytyki nieakceptacji mojej osoby. Chciałbym wtedy jedynie schować się i zamknąć przed ludźmi... Silnie odczuwam, bardzo boli i rani mnie krytyka ze strony innych ludzi ludzi... Jest to bardzo bolesne, raniące, kiedy osoby z rodziny, nie rozumieją, nie akceptują, krytykują... Re: Jak byście chcieli być traktowani przez innych? - gemsa84 - 29 Cze 2008 TheRexar napisał(a):Ja bardzo źle znoszę wszelkie przejawy krytyki nieakceptacji mojej osobymam dokładnie tak samo...kompletnie nie potrafię przyjmować krytyki. Jak byłam mała to bardzo żadko byłam krytykowana, częściej mnie chwalono (taka mądra, spokojna, poukładana etc.) nie wiem może dlatego teraz nie umiem jej przyjmować, bo nie byłam z nią w ogóle osfojona...a krytyka jest przecież czasami potrzebna (oczywiście ma to swoje granice) Re: Jak byście chcieli być traktowani przez innych? - Nitka - 29 Cze 2008 Chyba każdy nie lubi krytyki Re: Jak byście chcieli być traktowani przez innych? - sm - 29 Cze 2008 Re: Jak byście chcieli być traktowani przez innych? - SpawnLQX - 29 Cze 2008 A ja czasem lubie krytyke, ale taka ktore zostaje dokladnie uzasadniona i jestem w stanie cos z niej wyniesc. Najczesciej jezeli stwierdze, ze ktos mnie poprawil i jest to cos konstruktywnego, to mu za to podziekuje. Re: Jak byście chcieli być traktowani przez innych? - Nitka - 29 Cze 2008 Ja w zasadzie też, ale z umiarem Re: Jak byście chcieli być traktowani przez innych? - Gość - 02 Lip 2008 SzukamMiłości napisał(a):Chciałbym być rozpieszczany przez kobiety.A kto by nie chciał... Re: Jak byście chcieli być traktowani przez innych? - Michał - 02 Lip 2008 Może niektóre kobiety, mężczyzn kilku też mogłoby się znaleźć. Re: Jak byście chcieli być traktowani przez innych? - grzegorz333 - 06 Sie 2008 Chiałbym żeby traktowano mnie z szacunkiem Bardzo się podłamuję, kiedy ktoś się ze mnie śmieje i mnie poniża Re: Jak byście chcieli być traktowani przez innych? - Ktoś - 07 Wrz 2008 Wydaje mi się że nie potrzebuje zmiany w tym jak mnie teraz ludzie traktują. No... chyba że w jednej kwesti: chciałbym żeby mnie ktoś pokochał. I to wszystko. Re: Jak byście chcieli być traktowani przez innych? - Winter - 04 Paź 2008 Nie lubie,jak ktos mnie ignoruje,albo traktuje bez szacunku... |