Mój ideał partner(a/ki). - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html) +--- Dział: Relacje międzyludzkie (https://www.phobiasocialis.pl/forum-19.html) +---- Dział: RELACJE ROMANTYCZNE (https://www.phobiasocialis.pl/forum-61.html) +---- Wątek: Mój ideał partner(a/ki). (/thread-647.html) |
Re: Mój ideał partner(a/ki). - ion - 07 Cze 2008 ... Re: Mój ideał partner(a/ki). - Sugar - 07 Cze 2008 Nocturnal pulse napisał(a):Sugar Sweet napisał(a):Ja lubię facetów, którzy nie są klasycznie piękni, ale mają to coś. Nie umiem tego jeszcze zbyt dobrze opisac. Lubie jak facet ma poczucie humoru ale zarazem jest opanowany, zaradny, doświadczony, inteligenty, zrównoważony, trzeźwo patrzący na świat, czyli dający poczucie bezpieczeństwa. Lubię jak facet ma ładne, ciepłe oczy, najlepiej zielone i do tego ma długie rzęsy (zupełnie nie wiem skad mi się to wzięło). Podobają mi się też ładne ręce i głos. Potrafiący dobrze ocenic sytuacje (?) nie wiem jak to inaczej wyjaśnic (chodzi o tego trzeźwego ) I oczywiście jesteś starszy ode mnie? To powiedz mi Nocturnal, na co my czekamy? a i doświadczony! wiesz w czym (żart oczywiście i to tak płaski że znów mi żal siebie ) Matko ktoś rozumie w ogóle o co mi chodzi? Przepraszam, że tak nieskładnie napisałam jest 00.00 w końcu spac mi się chce.. Re: Mój ideał partner(a/ki). - ZgarbionyFred - 07 Cze 2008 Nocturnal pulse napisał(a):jak bym ją kochał to mogła by nawet cuchnąć. A co - wstydzicie się swoich naturalnych zapachów? Wolałbym już taką, która lekko pachnie sobą niż panienkę, która "pachnie" jakby wykąpała się w jakichś śmierdzących chemikaliach (czytaj - perfumach) Ale i tak lepiej żeby pachniała niż capiła, bo to jest zdrowsze dla skóry, w ogóle dla ciała i lepiej się z tym poczuje, taka "odświeżona". Re: Mój ideał partner(a/ki). - Sugar - 07 Cze 2008 Czeste mycie skraca zycie! skóra sie wyciera i człowiek... umiera... Re: Mój ideał partner(a/ki). - ion - 07 Cze 2008 ... Re: Mój ideał partner(a/ki). - Sugar - 07 Cze 2008 Nocturnal pulse napisał(a):już mi druga osoba zjazd proponuje dzis w krakowie a ja niestety sie tam nie pojawię (chciałabym ale to jest za daleko)Sugar Sweet napisał(a):I oczywiście jesteś starszy ode mnie? To powiedz mi Nocturnal, na co my czekamy? Re: Mój ideał partner(a/ki). - ion - 07 Cze 2008 ... Re: Mój ideał partner(a/ki). - ZgarbionyFred - 07 Cze 2008 Sugar Sweet napisał(a):Czeste mycie skraca zycie! Nie mówię, że 3 razy dziennie, bez przesady tylko no...raz na dzień, dwa dni Re: Mój ideał partner(a/ki). - Michał - 07 Cze 2008 Nienawidzę nadmiaru perfumów i kosmetyków - makijażu. Właściwie to toleruję bardzo niewielkie ilości. Re: Mój ideał partner(a/ki). - ion - 07 Cze 2008 ... Re: Mój ideał partner(a/ki). - Michał - 07 Cze 2008 Naturalny zapach jest bardzo ładny. Też nie piszę o capieniu. Re: Mój ideał partner(a/ki). - Sugar - 08 Cze 2008 Nocturnal pulse napisał(a):Sugar Sweet napisał(a):już mi druga osoba zjazd proponuje dzis w krakowie a ja niestety sie tam nie pojawię (chciałabym ale to jest za daleko) To przyjedź po mnie a potem mnie odwieź. Przyjedź koło 6 rano, żebyśmy zdążyli. Mówię oczywiście o samochodzie osobowym, i doliczam ewentualne korki. Re: Mój ideał partner(a/ki). - LEON - 08 Cze 2008 Macie tematy o zjazdach , bez offtopów tu. Re: Mój ideał partner(a/ki). - Lacrimamosa - 08 Cze 2008 Nocturnal pulse napisał(a):Sugar Sweet napisał(a):I oczywiście jesteś starszy ode mnie? To powiedz mi Nocturnal, na co my czekamy? Wybaczcie, muszę to napisac:uwielbiam czytac takie lekko 'flirtujace' posty! hihhhiihh Chyba powinnam się zabawic w swatkę, hmmm... Skoro ja " jestem juz stracona", to przynajmniej na innych niech mi będzie dane popatrzec ops: Re: Mój ideał partner(a/ki). - Sugar - 08 Cze 2008 Lacrimamosa napisał(a):Nocturnal pulse napisał(a):Sugar Sweet napisał(a):I oczywiście jesteś starszy ode mnie? To powiedz mi Nocturnal, na co my czekamy? To nic złego Lakrima! Ja też je lubię czytac a już najbardziej to pisac Re: Mój ideał partner(a/ki). - Zwjeszak - 08 Cze 2008 jaka liczba kochanek jest moralna? ja jestem zimny, nie będę idealną partnerką Re: Mój ideał partner(a/ki). - ZgarbionyFred - 08 Cze 2008 Zwjeszak napisał(a):jaka liczba kochanek jest moralna? Z punktu widzenia etyki/morali - zero, a z punktu widzenia natury - tyle ile się chce Re: Mój ideał partner(a/ki). - Misiu - 19 Cze 2008 ... Re: Mój ideał partner(a/ki). - ZgarbionyFred - 19 Cze 2008 Misiu napisał(a):a i tak wątpie żebym kiedyś taką spotkał.. Jesli chodzi o mnie to na bank nie spotkam dziewczyny swoich marzeń a jeżeli nawet to i tak mógłbym sobie jedynie popatrzeć bo wiadomo nie od dziś że do faceta należy inicjatywa żeby zagadał no i tak dalej więc jestem przegrany już na starcie. A JEŚLI nawet nawiążę z nią znajomość to i tak bałbym się zaangażować w związek zresztą powiedziałbym jej żeby se znalazła kogoś lepszego a ja mogę być tylko przyjacielem nic więcej Re: Mój ideał partner(a/ki). - Kaktus - 19 Cze 2008 Luke napisał(a):Jesli chodzi o mnie to na bank nie spotkam dziewczyny swoich marzeń a jeżeli nawet to i tak mógłbym sobie jedynie popatrzeć bo wiadomo nie od dziś że do faceta należy inicjatywa żeby zagadał no i tak dalej więc jestem przegrany już na starcie.Inicjatywa inicjatywą, dziewczyny też ją wykazują, jeśli są zainteresowane. Tylko mniej bezpośrednio. Ideał? Nie istnieje. Myślę, że jak by mnie rozumiała to już by było coś, Wygląd ma raczej drugorzędne znaczenie. Żeby tylko unikała makijażu, bo tego wręcz organicznie nie trawię, aż mnie coś skręca. Od biedy ujdzie delikatny prawie niewidoczny, ale to wszystko. zwjeszak napisał(a):jaka liczba kochanek jest moralna?Zależy od moralności. Nietzsche powiedział, że prawo i moralność to tylko kwestia umowy społecznej (i ciężko odmówić mu racji) więc... Re: Mój ideał partner(a/ki). - ZgarbionyFred - 19 Cze 2008 Kaktus napisał(a):Inicjatywa inicjatywą, dziewczyny też ją wykazują, jeśli są zainteresowane. Tylko mniej bezpośrednio Ale jednak częściej facet musi sie nią wykazać żeby zdobyć względy wybranki Re: Mój ideał partner(a/ki). - Misiu - 19 Cze 2008 ... Re: Mój ideał partner(a/ki). - ZgarbionyFred - 19 Cze 2008 Misiu napisał(a):swoją drogą zawsze ciekawiło mnie po co kobitkom to całe malowanie Bo ja lubię jak kobitka ma makijaż to dodaje jej uroku Ale taki lekki makijaż, bo jak ma np 2 kilo tapety to już mnie bezapelacyjnie brzydzi Re: Mój ideał partner(a/ki). - Justina - 19 Cze 2008 Luke napisał(a):Żeby miała długie ciemno-rudawe włosy, niekoniecznie proste, lubię takie , zgrabna no i rzecz jasna zadbana. Oczywiście musi też być realna 8) Ale gdzie ja taką znajdę, w końcu przecież nie zasłużyłem na takąOjej, ojej a mój ON powinien być dojrzały, acz szalony i niebanalny, inteligentny i zabawny. żeby rozumiał. żeby chciał ze mną leżeć na trawie, gapić się w niebo i czasem zatańczyć na ulicy. raczej wysoki, szczupły, jasna cera, koniecznie ciemne włosy. żeby się znalazł jak najszybciej. Re: Mój ideał partner(a/ki). - gemsa84 - 19 Cze 2008 i tak w końcu się okaże, że zakochacie się w osobie, która kompletnie nie pasuje do waszego ideału, a jednak...w końcu miłość jest ślepa, a wygląd to drugorzędna sprawa |