PhobiaSocialis.pl
nie umiem się odezwać ... - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html)
+--- Dział: Inne życiowe problemy i sytuacje (https://www.phobiasocialis.pl/forum-22.html)
+--- Wątek: nie umiem się odezwać ... (/thread-6645.html)

Strony: 1 2


Re: nie umiem się odezwać ... - niesmialytyp - 15 Mar 2014

inferno napisał(a):A reagujecie w sytuacji ,gdy np.pani ekspedientka wyda wam za mało reszty?Zwracacie jej uwage czy po prostu nic nie mówicie i odchodzicie?
U mnie w robocie ,czasami taka młoda dziewczyna nas rozlicza.Zdarza się jej ,pomylić w liczeniu i wypłaca z nam o te 3,4 zł za mało.Ja chociaż wiem ,że wydała za mało ,,mimo że pracowaLem o te pół godziny dłużej nie zwracam jej uwagi.Wstydze się odezwać,nie chce urazić tej osoby.Mam tak w przypadku osób,które znam i lubie.Zwracając takiej osobie ,bałbym że ją uraże.Czy wy też tak macie?Podobno jest to cecha osób nieśmiałych?

Jak tak często zdarza się jej pomylić i to na zawsze waszą niekorzyść to powiedziałbym że jest złodziejką. Nie ma co się wstydzić, to twoja własność, możesz też sobie wyjaśnić że postępujesz jak dobry człowiek, bo przeciw oszustowi.


Re: nie umiem się odezwać ... - heisenberg512 - 15 Mar 2014

Mam to samo, też mam problem z odezwaniem się w takiej sytuacji. Wiadomo, najlepsze riposty przychodzą do głowy po czasie.


Re: nie umiem się odezwać ... - Zasió - 15 Mar 2014

Nie liczę nigdy reszty, bo wyglądąłbym jak debil z dłonią podsuniętą pod sam ryj. Wystarzy mi, zę muszę czasem odliczac drobne, by zapłacić. Jeden problem mniej.

No, ale jakbym ewidentnie zauwazył, to bym pewnie powiedział.


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.