Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html) +--- Dział: Relacje międzyludzkie (https://www.phobiasocialis.pl/forum-19.html) +---- Dział: RELACJE ROMANTYCZNE (https://www.phobiasocialis.pl/forum-61.html) +---- Wątek: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? (/thread-980.html) |
Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - aneczka36 - 01 Wrz 2008 fox-1, nie mam do Ciebie zaufania, piszesz jak dorosły, udajesz 16-latka, reklamujesz nls, robisz ludziom wodę z mózgu, a raczej usiłujesz, ale i tak każdy ma swój pomyślunek. Jaki jest cel Twojego pobytu na tym forum? Przecież nie masz fobii społecznej. Chcesz naciągnąć ludzi na nls? Ktoś Ci za to płaci? Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - Koleś - 01 Wrz 2008 pytanie za 100 punktow, dlatego dostalem tej chwilowej deprechy ? powinniscie juz wiedziec to wynika z moich wczesniejszych postow Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - Sosen - 01 Wrz 2008 aneczka36 napisał(a):fox-1, nie mam do Ciebie zaufania, piszesz jak dorosły, udajesz 16-latka, reklamujesz nls, robisz ludziom wodę z mózgu, a raczej usiłujesz, ale i tak każdy ma swój pomyślunek. Jaki jest cel Twojego pobytu na tym forum? Przecież nie masz fobii społecznej. Chcesz naciągnąć ludzi na nls? Ktoś Ci za to płaci? Mam podobne odczucia. Jakie jest twój cel przebywania na tym forum? Chcesz się pochwalić swoimi osiągnięciami w dziedzinie podrywu? To chyba jakaś pomyłka Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - fox-1 - 01 Wrz 2008 aneczka36 napisał(a):fox-1, nie mam do Ciebie zaufania, piszesz jak dorosły, udajesz 16-latka, reklamujesz nls, robisz ludziom wodę z mózgu, a raczej usiłujesz, ale i tak każdy ma swój pomyślunek. Jaki jest cel Twojego pobytu na tym forum? Przecież nie masz fobii społecznej. Chcesz naciągnąć ludzi na nls? Ktoś Ci za to płaci? mam lat 17, a nie 16... Hircyn może potwierdzic, że nie jestem jakimś starym facetem, bo ma mnie na n-k... faktycznie, nie mam fobii społecznej, ale zauważcie, że zawsze piszę w dziale 'nieśmiałośc', a nie 'fobia społeczna'... o nls-ie tylko kiedyś wspomniałem, a że sami poprosiliście, żeby już tego tematu nie poruszac, to już tego nie robiłem... niedawno ktoś(Winter?) odgrzebał jakiegoś mojego starego posta i po prostu dyskusja rozpoczęła się na nowo...nie moja wina... a na forum sobie pisałem, bo miałem w tym swój cel...mam nawet swój własny temat...dlatego się tu zarejestrowałem, bo nie mogłem sobie z nim poradzic... a nls-u nie reklamuję, tylko jak mnie taka dziewczyna potraktowała jak szmatę jakąś-bezwzględnie i bez litości, to powiedziałem sobie, że to się nigdy już nie powtórzy i że się zmienię za wszelką cenę... tamtego dialogu, który prowadziła z jednym facetem (pisał za mnie, bo nie miałem odwagi), nauczyłem się już prawie na pamięc... i tak-sam go używam...bo mi jeszcze nie przeszło... a piszę doroślej, bo przeżyłem już w życiu niejedno... Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - Krzyżowiec - 01 Wrz 2008 Fox przyznawaj się.Mosad, Specnazi, Omon, CIA czy ABW?Jeżeli przynasz się do winy od razu, będzie nam o wiele łatwiej :-) Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - aneczka36 - 01 Wrz 2008 No fox, moze masz te 17 lat, ale i tak nie mam do Ciebie zaufania, może pod wpływem złych doświadczeń z osobami, które zajmowały się nls, a Ty używasz ich słownictwa, jakoś tak mało piszesz o sobie, od siebie, tylko chwalisz się czymś, co dla mnie jest jakieś sztuczne, plastikowe, niedobrze mi się robi od tego, po co się tak wychwalasz? Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - fox-1 - 02 Wrz 2008 heh, a ja pisałem to wszystko dlatego, że w pierwotnym mym zamyśle miałem zachęcic ludzi nieśmiałych(bo przecież temat nazywa się "nieś.-brak dziewcz."). chciałem pokazac, że nie ma w tym nic nadzwyczajnego, że warto się przełamac dla siebie i dla innych... a że przy okazji mogłem się pochwalic co barwniejszymi sytuacjami z mojego życia... xD xD a że mówisz ciągle, że mi nie ufasz...płakac nie będę, ale chyba przeżyłaś jakąś traumę, skoro jesteś taka podejrzliwa... a nls-u nie reklamuję, a nawet powiedziałem, że sam nie zacznę takiego tematu, ale widac się nie da, skoro ciągle ktoś mnie oskarża... Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - Koleś - 03 Wrz 2008 no calkiem niezle mi idzie ta integracja z nowymi ludzmi xD Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - Ktoś - 04 Wrz 2008 to dobrze, w mojej klasie też są fajni ludzie... ale... dziwne uczucie, po prostu nie czuje nic, zero chemi, nie podoba mi się żadna dziewczyna nic mi nie przynosi szczęścia... jade i wracam do szkoły jak skazaniec, wracając zmęczony myślę o śmierci leżąć w łóżku myślę jakby było fajnie gdybym w taki wygodnym łóżku mógł spod kołdry wystawić rękę i lekarz załatwiłby to jednym zastrzykiem... ehhh nie wytrzymuje już tego nienawidze tego wszystkiego niech to diabli Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - fox-1 - 04 Wrz 2008 u mnie w klasie też nie ma modelek, są za to fajne kobitki...jak chcesz szukać kogoś do życia, to może wypłyń na szkołę? bo w innych klasach kogoś pewnie znajdziesz... xD Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - Krzyżowiec - 04 Wrz 2008 No a co tam , wyrywaj nauczycielki jak ja(lol). Najlepiej poznać kogoś na zawodach sportowych i SKS nie Fox? Ej Fox a może wiesz jak kogoś poznać jak się z nikim nie gada? Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - Smoklej - 04 Wrz 2008 Krzyżowiec napisał(a):Ej Fox a może wiesz jak kogoś poznać jak się z nikim nie gada?Znaki dymne? Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - Ktoś - 04 Wrz 2008 fox-1 napisał(a):u mnie w klasie też nie ma modelek, są za to fajne kobitki...jak chcesz szukać kogoś do życia, to może wypłyń na szkołę? bo w innych klasach kogoś pewnie znajdziesz... xD ?? widać że nie czytasz uważnie... ja nie czuje nic w ogóle nic zupełne zero tylko nienawidze tej szkoły siebie rządu i wszystkiego innego co żyje i co zdechnięte jest Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - fox-1 - 04 Wrz 2008 Krzyżowiec napisał(a):Najlepiej poznać kogoś na zawodach sportowych i SKS nie Fox? 1) nie, wg mnie to niezbyt dobre miejsce na poznanie kogoś (choć w sumie można wszędzie i o każdej porze... xD ), bo na SKSy ludzie chodzą, żeby się wypocić, albo czegoś się nauczyć. wyobraź sobie teraz taką scenkę, że podchodzisz do jakiejś dziewczyny na parkiecie i mówisz jej, że chciałbyś ją lepiej poznać, a ona ledwo chodzi, jest cała zadyszana i się rozpływa (od potu), nie ma sił ruszyć powieką, a co dopiero, żeby coś powiedzieć... fajne, co? 2) no jasne, że wiem, jak... można zagadać... ewentualnie patrzeć się prosto w oczy z odległości...gdzieś tak...20cm, a może po miesiącu Cię zauważy... xD Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - Krzyżowiec - 04 Wrz 2008 klej napisał(a):Znaki dymneSugeruje kolega, żeby podszedł do koleżanki z zajarzonym cygaretem i jej chuchał w twarz aż mnie zauważy?Niewątpliwie skuteczne, należałoby spróbować. Cholera wiesz Fox masz rację.Dzisiaj mi się nudziło na przerwie, bo gadałe mz kolegą i do niego podszedł jakiś 3-klasista, a że tamten się ze mną nie przywitał to sobie odszedłem i czekająć aż skończy się nudziłem.No to pomyślałem, że umilę sobie czas oczekiwania i zagadam do kogos.I raz walnąłem do jakiś 2 dziewczyn.Dobra nie moja klasa.Dwa walnąłem do następnych 2, o moja jak miło, ale dzwonek zaraz.Z tego rozgadania, nawet nie zauważyłem, że usiadłem z jakimś gościem nieznajomych i sobie nieco pogadaliśmy. Wniosek:nie mam pojęcia. Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - Koleś - 04 Wrz 2008 Idzie ci lepiej niz mi xD Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - Ktoś - 04 Wrz 2008 no z ludźmi z klasy też potrafię rozmawiać bez problemu... ale co do tematu to jestem zupełnie wypalony... czuje sie pusty Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - fox-1 - 05 Wrz 2008 też tak miałem z tym brakiem tematu... słuchałem głośnej muzyki wieczorem przed spaniem i w drodze do szkoły - przestałem...i zauważyłem kilka zmian: -przestała boleć mnie głowa, -rankami byłem bardziej wyspany, -ogólnie miałem lepsze samopoczucie, -miałem oczy szeroko otwarte i wytężone zmysły, a że do szkoły mam pół miasta do przejścia, to zawsze znalazło się po drodze coś do przedyskutowania, albo jakiś kolega do rozmowy sie nawijał... może to o to chodzi? spójrz, ile korzyści... Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - damian198710 - 08 Wrz 2008 Oj ciężko, dzisiaj znowu sobie uświadomiłem jak bardzo jestem dotknięty przez <fs> każdy z nas potrzebuje kontaktów z płcią przeciwną, kiedy widze dziewczyne która mi sie podoba zamiast sie brać to brakuje mi odwagi i tematu jestem zdenerwowany to mnie już przerasta myśle co może wyniknąć złego zamiast patrzeć na to od dobrej strony mam tego dosyć //. Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - kOe - 08 Wrz 2008 U mnie jest tak samo Jest taka dziewczyna, która podoba mi się od bardzo dawna ale nie mogę się do niej zbliźyć. Pomimo, że znamy się już trochę długo i wydaje mi się, że tez jej na mnie zależy to nie mogę się przełamać i strasznie mnie to denerwuje Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - fox-1 - 09 Wrz 2008 kOe napisał(a):U mnie jest tak samo Jest taka dziewczyna, która podoba mi się od bardzo dawna ale nie mogę się do niej zbliźyć. Pomimo, że znamy się już trochę długo i wydaje mi się, że tez jej na mnie zależy to nie mogę się przełamać i strasznie mnie to denerwuje ja tam zawsze staram się doprowadzić do takiej sytuacji, że one same mówią, co czują... potem przepraszają za swoje "głupoty", ale wtedy ewentualnie można okazać "łaskę" i wykorzystać sytuację... w takich sprawach mam mianowicie jedną zasadę-nigdy nie śmieję się z czyichś uczuć... ja po prostu reaguję ze zrozumieniem... dla mnie takie wyznanie jest jak komplement, bo ktoś uznał mnie w jakimś sensie za atrakcyjnego... a nie byłoby zbyt ładnie wyśmiać się w twarz komplementującej osobie, przyznacie mi rację... Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - Ktoś - 09 Wrz 2008 a ja się z samotnością już pogodziłem... najbardziej rozbawił mnie mój kolega z klasy wczoraj chyba poznał jakąś dziewczynę na przystanku(ponoć ona podeszła czy coś w tym guście) i już stwierdził że pewnie ma ją na tydzień a w autobusie mówi: o ta jest na mnie zła, no to ja się pytam dlaczego, bo wczoraj było bajbaj hehe...; nieźle... a ja sobie jestem sam i jeśli mam przechodzić to co przeszedłem to wole by tak pozostało Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - Winter - 09 Wrz 2008 Cytat: a ja sobie jestem sam i jeśli mam przechodzić to co przeszedłem to wole by tak pozostało Szkoda by byla,gdybys sie zmarnowal Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - Zwjeszak - 09 Wrz 2008 nie mieć możliwości wyboru z którą koleżanką chce się spędzić noc? no wai Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - Ktoś - 09 Wrz 2008 Winter napisał(a):Szkoda by byla,gdybys sie zmarnowal może jednak sobie nie zmarnuje kto wie może jeszcze będzie dobrze |