PhobiaSocialis.pl
Boję się iść do pracy - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html)
+--- Dział: Szkoła, studia, praca (https://www.phobiasocialis.pl/forum-20.html)
+--- Wątek: Boję się iść do pracy (/thread-21.html)



RE: Boję się iść do pracy - Kasyijanka - 04 Lis 2020

Też miałam podobne przygody do tych tu opisywanych przez was. Psycholog chciała bym znalazła sobie pracę ,bo mówiła że bez niej nie możemy zacząć leczenia. I moje szukanie pracy wyglądało tak ,że umawiałam się na dzień próbny,już wiadomo było że mnie przyjmą a ja albo uciekałam po pierwszym dniu albo nie przychodziłam wcale bo bałam się że nie ogarnę,że sobie nie poradzę,( mam kłopoty z liczeniem w pamięci i z zapamiętywaniem różnych rzeczy) :Stan - Niezadowolony - Smuci się: Teraz jestem rok po tych doświadczeniach gdzie z każdej pracy rezygnowałam i nadal nie mam pracy! Nadal się boje,że sobie nie poradzę albo że ktoś mi podziekuje co też bardzo często się zdarzało i boje się że to się powtórzy. Czuję się kompletnie beznadzieją osobą, która nie ma w niczym talentu. Ze studiów też rezygnowałam trzy razy bo balam się mówić na forum, nie umiałam rozmawiać z ludźmi. Teraz sprawa wygląda tak że dali mi rentę na rok z powodu nerwicy natręctw, depresji i moich fobi ale już wariuje od tego siedzenia w domu. Boje się że skończę tak jak nie chcę, czyli siedząc w domu i będę żerować na mężu.


RE: Boję się iść do pracy - Matatjahu - 04 Lis 2020

Fajnie że chociaż rentę masz. Sam rzucałem studia dwa razy i chyba już nie będę się podejmował więcej


RE: Boję się iść do pracy - Danna - 04 Lis 2020

(04 Lis 2020, Śro 19:36)Kasyijanka napisał(a): Też miałam podobne przygody do tych tu opisywanych przez was. Psycholog chciała bym znalazła sobie pracę ,bo mówiła że bez niej nie możemy zacząć leczenia. I moje szukanie pracy wyglądało tak ,że umawiałam się na dzień próbny,już wiadomo było że mnie przyjmą a ja albo uciekałam po pierwszym dniu albo nie przychodziłam wcale bo bałam się że nie ogarnę,że sobie nie poradzę,( mam kłopoty z liczeniem w pamięci i z zapamiętywaniem różnych rzeczy) :Stan - Niezadowolony - Smuci się: Teraz jestem rok po tych doświadczeniach gdzie z każdej pracy rezygnowałam i nadal nie mam pracy! Nadal się boje,że sobie nie poradzę albo że ktoś mi podziekuje co też bardzo często się zdarzało i boje się że to się powtórzy. Czuję się kompletnie beznadzieją osobą, która nie ma w niczym talentu. Ze studiów też rezygnowałam trzy razy bo balam się mówić na forum, nie umiałam rozmawiać z ludźmi. Teraz sprawa wygląda tak że dali mi rentę na rok z powodu nerwicy natręctw, depresji i moich fobi ale już wariuje od tego siedzenia w domu. Boje się że skończę tak jak nie chcę, czyli siedząc w domu i będę żerować na mężu.

Z ciekawości, jaką rentę dostałaś? Czy masz jakiś staż pracy? Obiło mi się o uszy, że otrzymanie renty na wymienione zaburzenia graniczy z cudem.

(04 Lis 2020, Śro 19:41)Matatjahu napisał(a): Fajnie że chociaż rentę masz. Sam rzucałem studia dwa razy i chyba już nie będę się podejmował więcej

A Ty nie miałeś zacząć czegoś w tym roku?


RE: Boję się iść do pracy - Matatjahu - 04 Lis 2020

No zacząłem, trzy dni pochodziłem i uciekłem


RE: Boję się iść do pracy - Danna - 04 Lis 2020

(04 Lis 2020, Śro 20:21)Matatjahu napisał(a): No zacząłem, trzy dni pochodziłem i uciekłem

Ehh, może nazbyt pochopna decyzja? Ja zaczęłam pracę i już mam myśli ucieczkowe, ale nie mogę sobie na to pozwolić.


RE: Boję się iść do pracy - Matatjahu - 04 Lis 2020

Ja już tracę nadzieję powoli, były takie ambicje za młodu, miałem być lekarzem a przez psychikę jestem przegrywem. Nawet zamiatanie ulic wydaje mi się, że mnie przerasta... No ale do marca 2022 mam rentę więc mogę wegetować


RE: Boję się iść do pracy - czerczesow - 04 Lis 2020

Moja praca w której oprócz mnie jest jeszcze tylko szef i jeden współpracownik (obaj są znacznie starsi) niedługo się kończy. Będę musiał szukać innej, pewnie takiej gdzie będzie znacznie więcej osób i o zgrozo - będą to może ludzie w moim wieku. Już się boję tych poszukiwań, a co dopiero ew. pracy.


RE: Boję się iść do pracy - Danna - 04 Lis 2020

(04 Lis 2020, Śro 20:44)Matatjahu napisał(a): Ja już tracę nadzieję powoli, były takie ambicje za młodu, miałem być lekarzem a przez psychikę jestem przegrywem. Nawet zamiatanie ulic wydaje mi się, że mnie przerasta... No ale do marca 2022 mam rentę więc mogę wegetować

U mnie podobnie. Kiedyś wielkie ambicje, stypendium rektora na studiach, a psychicznie nie dawałam rady i rzucałam - 3 razy. Teraz już nie mam ambicji. Chciałabym po prostu mieć stałą pracę i chodzić do niej bez lęków i myśli samobójczych. 

Jaką masz rentę i jak udało Ci się ją zdobyć?


RE: Boję się iść do pracy - Matatjahu - 04 Lis 2020

(04 Lis 2020, Śro 20:59)Danna napisał(a): Jaką masz rentę i jak udało Ci się ją zdobyć?

Rentę ZUS z racji całkowitej niezdolności do pracy. Oprócz problemów psychicznych mam jeszcze wątrobę do przeszczepu, jelita rozwalone, śledziona 3x taka jak normalna i leukocytów praktycznie brak. Lekarze wypisali papiery do zusu i już 5 czy 6 rok mam 1000 zł renty. W sumie nie wiem czemu tak się przejmuję brakiem pracy jak za 10-15 lat i tak mnie tu nie będzie


RE: Boję się iść do pracy - Kasyijanka - 04 Lis 2020

(04 Lis 2020, Śro 20:14)Danna napisał(a):
(04 Lis 2020, Śro 19:36)Kasyijanka napisał(a): Też miałam podobne przygody do tych tu opisywanych przez was. Psycholog chciała bym znalazła sobie pracę ,bo mówiła że bez niej nie możemy zacząć leczenia. I moje szukanie pracy wyglądało tak ,że umawiałam się na dzień próbny,już wiadomo było że mnie przyjmą a ja albo uciekałam po pierwszym dniu albo nie przychodziłam wcale bo bałam się że nie ogarnę,że sobie nie poradzę,( mam kłopoty z liczeniem w pamięci i z zapamiętywaniem różnych rzeczy) :Stan - Niezadowolony - Smuci się: Teraz jestem rok po tych doświadczeniach gdzie z każdej pracy rezygnowałam i nadal nie mam pracy! Nadal się boje,że sobie nie poradzę albo że ktoś mi podziekuje co też bardzo często się zdarzało i boje się że to się powtórzy. Czuję się kompletnie beznadzieją osobą, która nie ma w niczym talentu. Ze studiów też rezygnowałam trzy razy bo balam się mówić na forum, nie umiałam rozmawiać z ludźmi. Teraz sprawa wygląda tak że dali mi rentę na rok z powodu nerwicy natręctw, depresji i moich fobi ale już wariuje od tego siedzenia w domu. Boje się że skończę tak jak nie chcę, czyli siedząc w domu i będę żerować na mężu.

Z ciekawości, jaką rentę dostałaś? Czy masz jakiś staż pracy? Obiło mi się o uszy, że otrzymanie renty na wymienione zaburzenia graniczy z cudem.

(04 Lis 2020, Śro 19:41)Matatjahu napisał(a): Fajnie że chociaż rentę masz. Sam rzucałem studia dwa razy i chyba już nie będę się podejmował więcej

A Ty nie miałeś zacząć czegoś w tym roku?

Rentę socjalną :Stan - Uśmiecha się: nie mam stażu pracy, ale udokumentowalam to, że chodziłam do psychiatry z tymi problemami już w wieku szkolnym. :Stan - Uśmiecha się:


RE: Boję się iść do pracy - Danna - 04 Lis 2020

Dzięki za odpowiedzi. Wasze renty są uzasadnione.


RE: Boję się iść do pracy - Pan Foka - 04 Lis 2020

Ja to mam k[Obrazek: 38r64.jpg]a zgryz z tą nową pracą. Domyślałem się, że po poprzedniej każda będzie gorsza, bo mieć tak z[Obrazek: 38r64.jpg]ą kompilację lekkości roboty, luzu, świetnych ludzi, śmiechu i wynagrodzenia w stosunku do umiejętności i wykształcenia to ze świecą szukać. Teraz jednak jeszcze bardziej tęsknię, k[Obrazek: 38r64.jpg]a. Doceniamy coś w pełni dopiero, gdy to stracimy, jak pisał poeta Taco H[Obrazek: 38r64.jpg]y. Nowa praca gorsza pod każdym względem - czasami mocno, czasami lekko. Czasem ją prawie lubię/toleruję, a czasami k[Obrazek: 38r64.jpg]a marzy mi się bezrobocie. Do tego przy szacownych plusach pracy zdalnej brakuje mi ludzi. Ale takich wyjątkowych. Tutaj chyba takich brak, a przynajmniej nie zauważyłem tej i(s)kry do tej pory. Taka zwyczajna robota, korpozapieprz, słodkie p[Obrazek: 38r64.jpg]y o miłości i przyjaźni, ale haruj jak j[Obrazek: 38r64.jpg]y wół, a żeby nie było ci za dobrze to jeszcze rzucimy ci systemowe kłody pod nogi. Może nie stresuję się jak w pierwsze dni, ale nie jest to luz. Nie jest to przyjemność. To tylko obowiązek. Niefajnie.

k[Obrazek: 38r64.jpg]aaaaaaaaaaaaaaa


RE: Boję się iść do pracy - trash - 05 Lis 2020

Del..


RE: Boję się iść do pracy - Pan Foka - 05 Lis 2020

jako kto


RE: Boję się iść do pracy - trash - 05 Lis 2020

Del..


RE: Boję się iść do pracy - Pan Foka - 05 Lis 2020

ale weź nie pij


RE: Boję się iść do pracy - trash - 05 Lis 2020

Del..


RE: Boję się iść do pracy - Karol1991 - 05 Lis 2020

W tym tygodniu bardzo dużo godzin jestem w pracy, no i mam bardzo złe jazdy w głowie.... Są to takie chwile że myślę o tym, że pierdziele to.. niech mnie zwolnią. No ale tak się starałem żeby miec pracę.. 🙁 brakuje mi siły, momentami mam wrażenie że zemdleje ze zmęczenia 😟


RE: Boję się iść do pracy - Matatjahu - 05 Lis 2020

Staraj się myśleć o tym, że już masz tę pracę i odpada Ci etap poszukiwania. A pracujesz gdzieś gdzie musisz rozmawiać z ludźmi często czy może cos mniej komunikatywnego jak produkcja itp?


RE: Boję się iść do pracy - Nowy555 - 05 Lis 2020

ostatnio zdarza mi sie fantazjować nawet w pracy. Zaczynam fantazjoać a jednoczesnie robie cos innego, a o dziwo niczego nie schrzanie.


RE: Boję się iść do pracy - Karol1991 - 05 Lis 2020

(05 Lis 2020, Czw 9:43)Matatjahu napisał(a): Staraj się myśleć o tym, że już masz tę pracę i odpada Ci etap poszukiwania. A pracujesz gdzieś gdzie musisz rozmawiać z ludźmi często czy może cos mniej komunikatywnego jak produkcja itp?

Produkcja, niby nie trzeba rozmawiać, ale i tak za dużo ludzi. Ja ledwo stoję a oni się wygłupiają, gonią się 😋 chciałbym posiadać tyle mocy... Jakby to powiedział Vegeta oceniający ich moc "it's over 9000!!" Xd


RE: Boję się iść do pracy - Danna - 05 Lis 2020

(04 Lis 2020, Śro 23:36)Clint Ruin napisał(a): Ja to mam k[Obrazek: 38r64.jpg]a zgryz z tą nową pracą. Domyślałem się, że po poprzedniej każda będzie gorsza, bo mieć tak z[Obrazek: 38r64.jpg]ą kompilację lekkości roboty, luzu, świetnych ludzi, śmiechu i wynagrodzenia w stosunku do umiejętności i wykształcenia to ze świecą szukać. Teraz jednak jeszcze bardziej tęsknię, k[Obrazek: 38r64.jpg]a. Doceniamy coś w pełni dopiero, gdy to stracimy, jak pisał poeta Taco H[Obrazek: 38r64.jpg]y. Nowa praca gorsza pod każdym względem - czasami mocno, czasami lekko. Czasem ją prawie lubię/toleruję, a czasami k[Obrazek: 38r64.jpg]a marzy mi się bezrobocie. Do tego przy szacownych plusach pracy zdalnej brakuje mi ludzi. Ale takich wyjątkowych. Tutaj chyba takich brak, a przynajmniej nie zauważyłem tej i(s)kry do tej pory. Taka zwyczajna robota, korpozapieprz, słodkie p[Obrazek: 38r64.jpg]y o miłości i przyjaźni, ale haruj jak j[Obrazek: 38r64.jpg]y wół, a żeby nie było ci za dobrze to jeszcze rzucimy ci systemowe kłody pod nogi. Może nie stresuję się jak w pierwsze dni, ale nie jest to luz. Nie jest to przyjemność. To tylko obowiązek. Niefajnie.

k[Obrazek: 38r64.jpg]aaaaaaaaaaaaaaa

Ja też korpo. Nie wiem, czy Ci ludzie są serio tacy mili, czy tylko udają. Nie spotkałam jeszcze w życiu takiego nagromadzenia życzliwych i chętnych do pomocy osób. I don't trust them.


RE: Boję się iść do pracy - Eunoia - 05 Lis 2020

(05 Lis 2020, Czw 12:25)Karol1991 napisał(a):
(05 Lis 2020, Czw 9:43)Matatjahu napisał(a): Staraj się myśleć o tym, że już masz tę pracę i odpada Ci etap poszukiwania. A pracujesz gdzieś gdzie musisz rozmawiać z ludźmi często czy może cos mniej komunikatywnego jak produkcja itp?

Produkcja, niby nie trzeba rozmawiać, ale i tak za dużo ludzi. Ja ledwo stoję a oni się wygłupiają, gonią się 😋 chciałbym posiadać tyle mocy... Jakby to powiedział Vegeta oceniający ich moc "it's over 9000!!" Xd
Wydaję mi się że masz pracę całkiem ok jak dla fobika. Też miałam pracować na produkcji, ale wyszło na to że pracuję jako ekspedientka 😋. (lepiej płacą, a ja bardzo potrzebowałam pieniędzy). Cały czas ktoś próbuje do mnie zagadywać. Już o współpraciwnikach nie wspomnę. Myślałam że zwarjuję. Inni mówili że się nie nadaję, ale jakoś do tej pory daję sobie radę. Jakiś poziom wystawienia się na takie stresowe sytuacje jest dobry, trzeba po trochu się przełamywać tak myślę. Chyba na terapiach tak mówią. Oczywiście u każdego pewnie ten poziom jest inny, nie chcę oceniać ani generalizować. Ja po półtora roku nadal się denerwuję 😄, ale naprawdę dużo mi ta praca pomogła tak czy siak. Może po czasie też stwierdzisz że to było ok. Nie każdy fobik daje radę żeby wogóle iść do jakiejś pracy.


RE: Boję się iść do pracy - Matatjahu - 05 Lis 2020

Ufff ekspedientka to ciężko. Ja bym się bał. Dzisiaj pojawiła się na olx oferta pracy przy produkcji opakowań plastikowych w firmie która mieści się 300 metrów od mojego bloku, myślę sobie super, patrzę a tam już 14 tyś wyświetleń oferty... Czyli wychodzi na to, że połowa mojego miasteczka obejrzała tę ofertę w jeden dzień xD


RE: Boję się iść do pracy - Danna - 05 Lis 2020

(05 Lis 2020, Czw 17:24)Matatjahu napisał(a): Ufff ekspedientka to ciężko. Ja bym się bał. Dzisiaj pojawiła się na olx oferta pracy przy produkcji opakowań plastikowych w firmie która mieści się 300 metrów od mojego bloku, myślę sobie super, patrzę a tam już 14 tyś wyświetleń oferty... Czyli wychodzi na to, że połowa mojego miasteczka obejrzała tę ofertę w jeden dzień xD

Może nie pojawiła się dzisiaj tylko została odświeżona? Wtedy liczba wyświetleń zostaje.


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.