+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Działy tematyczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-9.html)
+--- Dział: Nieśmiałość, Fobia społeczna (https://www.phobiasocialis.pl/forum-11.html)
+--- Wątek: Czy możliwe jest, że fobik nie umie kochać? (/thread-3375.html)
Re: Czy możliwe jest, że fobik nie umie kochać? - Sosen - 17 Lis 2011
Kerosine napisał(a):Czy miłości i umiejętności kochania takiej, jaką powinno się posiadać faktycznie można się nauczyć, jeśli nigdy nikogo się prawdziwie nie kochało?
Ja bym to odwrócił. Jeśli się nie było nigdy tak naprawdę kochanym. Bo moim zdaniem prawdziwej miłości można się nauczyć tylko wtedy, gdy się jej doświadczyło, albo płakało nad jej brakiem.
Re: Czy możliwe jest, że fobik nie umie kochać? - trash - 17 Lis 2011
Kerosine napisał(a):Czy z neurotyzmu i fobii społecznej w ogóle można wyleczyć się całkowicie (a nie jedynie w mniejszym lub większym stopniu nad nią zapanować)? Czy możliwym jest powrót do tego błogiego i pełnego spokoju stanu umysłu sprzed jej powstania i rozwinięcia się?"Fobik" [społeczny] czy "neurotyk" niejedno ma imię. Myślę że sporo zależy od konkretnego przypadku.
Ja szczerze mówiąc bardzo w to wątpię.
BlankAvatar napisał(a):nie podoba mi sie to wasze szufladkowanie fobik > neurotyk > milosc neurotycznaMi też nie bardzo. Szufladki to zuo, szczególnie kiedy ktoś przywiązuje do nich zbyt wielką wagę.
Co do linku ... takie psychologiczne opowieści mają to do siebie że nigdy nie wiadomo czy jeszcze stoimy na glebie czy już dawno odlecieliśmy do świata fantazji, czy jeszcze opisujemy rzeczywistość czy już próbujemy ją konstruować. Nawet ludzie inteligentni zbaczają nieraz w ten iluzoryczny świat słówek i ludzkich pojęć, przebranych za coś poważnego i logicznego w rzeczywistości będącego bełkotem. Gdzie odróżnienie prawdy od fikcji jest już niemożliwe.
Pani Magister też jakaś mało wiarygodna mi się wydaje (przeglądając jej stronkę nawet trochę się uśmiałem
) .
Re: Czy możliwe jest, że fobik nie umie kochać? - uno88 - 17 Lis 2011
Z psychologicznymi opowieściami to tez prawda. Wiadomo ,że mistrzami w tym są psycholodzy analityczni i psychodynamiczni. Szkoda ,że w skuteczności tak za+
już nie są. Nie wdziałem na tym forum ani jednej relacji osoby ,która przeszłaby te słynne 2 lata terapii psychodynamicznej ,dzięki której rozwiązałaby i poukładała wszystkie swoje psychiczne problemy, konflikty i wyparte wspomnienia. Generalnie nie wiadomo komu wierzyć ,ale prawda jest taka ,że gdy lęk jest przyczyną szukania bliskości z drugą osobą to "miłość" taka jest g warta.