PhobiaSocialis.pl
samodzielna walka z FS - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Pomoc (https://www.phobiasocialis.pl/forum-3.html)
+--- Dział: Profesjonalna pomoc (https://www.phobiasocialis.pl/forum-45.html)
+--- Wątek: samodzielna walka z FS (/thread-379.html)

Strony: 1 2 3


Re: samodzielna walka z FS - Kaktus - 31 Mar 2008

Mam podejrzenie, że się nie da. Dobrze myślę? :Stan - Niezadowolony - Zawiedziony:


Re: samodzielna walka z FS - Sosen - 31 Mar 2008

Niestety tak :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: Zostaje studiować angielski... albo niemiecki.


Re: samodzielna walka z FS - Piotrek - 06 Kwi 2008

Kramb napisał(a):Co myślicie moi anglojęzyczni Przyjaciele o czymś takim: http://www.easycalm.com/social.htm
Wygląda cudownie, nie kosztuje dużo. Może się zrzucimy? :Stan - Uśmiecha się:

Hej, Kramb, kupilem juz te tasmy. Co ciekawe na tej stronie maja cos tak porabane, ze mozna, wpisujac odpowiedni adres, sciagnac wszystkie materialy ktore tam maja :Stan - Uśmiecha się - LOL: . Jesli ktos jest zainteresowany to piszcie PW.
Natomiast nie uwazam to za cenny zakup. Generalnie jest tam pare strategii, ktore nalezy stosowac w sytuacji wsrod ludzi, np: bedac w zatloczonym sklepie wyobraz sobie ze jestes menadzerem a wszyscy wokol to twoi pracownicy - skup sie na ocenianiu ich. Ogolnie cwiczenia odwracajace uwage od leku i nic wiecej.

Tak czy siak - oplacalo sie uczyc anglika hehe! :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: Jak na razie moj ulubiony przedmiot ze szkoly przydaje sie niesamowicie przy walce z FS.

Sciagnalem "Overcoming SA" (wczesniej z torrenta) i zaczalem sesje. Zapowiada sie na najlepszy i najbardziej kompleksowy material jaki jest dostepny :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: Jedyny problem jest taki, ze trwa 20 tyg. a ja niewiem czy tyle wytrzymam! :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
Czytajac informacje na stronie zaczalem sie tez zastanawiac czy jest sens chodzic do terapeuty/na terapie grupowa gdy terapeuta nie ma doswiadczen z FS.


Re: samodzielna walka z FS - Sosen - 06 Kwi 2008

Jeśli czujemy się na siłach i mamy odpowiednią wiedzę, w sensie dobrego poradnika to jasne możemy zacząć się leczyć samemu. Trzeba tylko uważać żeby nie rzucić się z motyką na słońce :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

Piotrek napisał(a):Sciagnalem "Overcoming SA" (wczesniej z torrenta) i zaczalem sesje. Zapowiada sie na najlepszy i najbardziej kompleksowy material jaki jest dostepny :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: Jedyny problem jest taki, ze trwa 20 tyg. a ja niewiem czy tyle wytrzymam! :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

Są poradniki, które mogą pomóc w o wiele krótszym czasie. Oczywiście zależy to od poziomu twojej fobii, samozaparcia i ilości czasu, który możesz poświęcić na naukę technik :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:


Re: samodzielna walka z FS - Piotrek - 06 Kwi 2008

sosen_ napisał(a):Są poradniki, które mogą pomóc w o wiele krótszym czasie. Oczywiście zależy to od poziomu twojej fobii, samozaparcia i ilości czasu, który możesz poświęcić na naukę technik :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

Teraz niewiem czy nie wezme dziekanki na studiach, bo wyizolowalem sie tam maksymalnie i nie wiem czy jest sens kontynuowac w tej grupie, w dodatku zbliza sie czas wieeelu prezentacji, z ktorymi w tym momencie niewiem czy moge sobie poradzic, szczegolnie w srodowisku w ktorym tak zle sie czuje. Tak wiec czasu bedzie sporo, nawet jesli znajde prace. :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: Nawet studiujac mam (za) duzo wolnego czasu...

A co do samozaparcia - dla mnie to jest "byc albo nie byc" wiec o to sie nie martwie, chociaz takie podejscie zwieksza lek, wiec tez nie jest za dobre :Stan - Uśmiecha się - LOL:


Re: samodzielna walka z FS - Karaib - 07 Kwi 2008

od dwóch tygodni korzystam z taśm Richards'a. jestem pozytywnie nastawiony. zadziwiające jak wysoki procent moich dotychczasowych myśli stanowiły te nieuświadomione negatywne..


Re: samodzielna walka z FS - sm - 08 Kwi 2008

:Stan - Uśmiecha się - Szeroko:


Re: samodzielna walka z FS - Sosen - 08 Kwi 2008

Nie koniecznie. Ja miałem w tym roku(szkolnym) iść na studia. Cieszę się, że nie poszedłem bo teraz wychodzę z choroby. Nie wiem co by było gdybym jednak poszedł. Codzienne cierpienie, załamanie, próba samobójcza? Jeśli ktoś zamierza brać dziekankę po to aby siedzieć w domu to dla mnie jest to bez sensu. Jeśli natomiast ktoś ją bierze dlatego żeby wziąć się za siebie to jak najbardziej. Lepiej samemu kontrolować swoje postępy. Nie robić nic na siłę. Takie jest moje zdanie.


Re: samodzielna walka z FS - Piotrek - 09 Kwi 2008

SzukamRzony napisał(a):Nie bierz dziekanki. Ja ja wziąłem i sie jeszcze bardziej wyizolowałem. Szkoła przynajmniej mnie zmuszała do bycia wśród ludzi. Dzikanka to bardzo zły pomysł.

Oczywiscie nie po to bralbym dziekanke zeby siedziec w domu tylko isc do pracy, na terapie grupowa i moze wyjechac na wolontariat. Ale odchodze na razie od tego pomyslu.

KRAMB I LEON - mam taki pomysl - mysle, ze dobrze by bylo zrobic nowy podwieszony temat poswiecony tym tasmom Richardsa bo to jest najlepsza terapia dostepna w necie. Wg mnie zdecydowanie zasluguje na jakies wyroznienie na tym forum. Mozna by tam opisywac efekty stosowania. Co o tym myslicie?[/i]

sosen_ napisał(a):Ostatnio stałem się szczęśliwym nabywcą nowego wydania książki "Overcoming social anxiety and shyness self help course" Gilliana Butlera. Muszę powiedzieć, że ta książka jest geniealna. Mówię to już po przeczytaniu pierwszych 80 stron pierwszej części. Gdybym dostał tą książkę parę lat temu moje męki już dawno by się skończyły. Nie wiem jak ją zachwalać bo w tym akurat nie jestem dobry. Powiem tylko, że jeśli ktoś ma możliwość i pieniądze(15 funtów) to niech się nie zastanawia. Koleś rozkłada chorobę na czynniki pierwsze. Polecam.

Ps. wydaje mi się, że nawet w ułamku moja opinia nie odzwierciedla tego jaka ta książka jest za+:Ikony bluzgi kochać 2: :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

Link usunięty z powodu łamania regulaminu. - Jim



Re: samodzielna walka z FS - Billy the Mountain - 09 Kwi 2008

Nie pytaj się, tylko zakładaj wątek :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: I wpisuj swoje przemyślenia.


Re: samodzielna walka z FS - Kramb - 06 Cze 2008

Szukając roziwązania kolejnej warstwy moich problemów z samym sobą -stłumionej złości i żalu, dokopałem się "terapii zatrutego umysłu".
Czuję, że tego potrzebuję...
Warto przebrnąć przez ten artykuł, mimo, że jest dość trudny...
Zacytuję fragment:
"Pacjentom na etapie post-pierwotnym odpada całą gamę zaburzeń, fizycznych i psychicznych. Oczyszczone ścieżki neuronalne w mózgu wzmacniają pamięć, inteligencję i twórcze podejście do życia. Nie ma już nawrotów lęku, paniki, koszmarów ani depresji. Poziom noradrenaliny na synapsach ulega tylko nieznacznym wahaniom, a stan zdrowej euforii, rozumianej jako wolność od lęku, rozpaczy i przerażenia, staje się permanentny."

http://www.koniecmilczenia.ngo.org.pl/art/30evwbio.html


Re: samodzielna walka z FS - Leo - 26 Lis 2008

Witam
[treść wycięta z powodu łamania regulaminu - Jim]
Sam jestem teraz na etapie skanowania i tłumaczenia "Exposure Treatments for Anxiety Dosorders" John Rosqvist - ponoć doskonała pozycja dotycząca ekspozycji.
[treść wycięta z powodu łamania regulaminu - Jim]

Mnie interesuje wszystko, po polsku i angielsku.
pozdrawiam


Re: samodzielna walka z FS - kasia25 - 05 Gru 2008

Jestem bardzo zainteresowana informacjami jak można pokonać tę fobię. Próbuje wszystkiego co możliwe. Ja sama korzystam z treningów Jacobsona i Schulza


Re: samodzielna walka z FS - Leo - 05 Gru 2008

kasia25 - musisz napisać coś więcej, aby ktoś Ci pomógł nawet informacyjnie, bo samo info, że masz fobię i uprawiasz trening Jacobsona nie za wiele wyjasnia.
Podaj wiek, od kiedy i jakiego rodzaju odczuwasz problemy itd. Im więcej napiszesz, to pewnie tym więcej pomocnych wskazówek otrzymasz.


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.