PhobiaSocialis.pl
Nie mam pomysłu na tytuł... - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html)
+--- Dział: Relacje międzyludzkie (https://www.phobiasocialis.pl/forum-19.html)
+---- Dział: RODZINA (https://www.phobiasocialis.pl/forum-64.html)
+---- Wątek: Nie mam pomysłu na tytuł... (/thread-507.html)

Strony: 1 2 3


Re: Nie mam pomysłu na tytuł... - Nitka - 06 Kwi 2008

Ja tak samo... otwieram okienko i słoneczko samo wpada hehe, no bo z kim mam wyjść na nie? ehhh . Upsss, przepraszam za post, pod postem... :Stan - Niezadowolony - Obraża się: :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:


Re: Nie mam pomysłu na tytuł... - Neira - 06 Kwi 2008

...


Re: Nie mam pomysłu na tytuł... - Niered - 06 Kwi 2008

Myślę, że dzielenie się z innymi tym co nas gnębi jest dobrym rozwiązaniem pod warunkiem oczywiście, że są to ludzie dorośli emocjonalnie...myślę, że powinnaś szczegółowo porozmawiać z mamą, może ona wytłumaczy nauczycielom co sie z Tobą dzieje(wszystko to czego pedagog nie potrafił wytłumaczyć - że się poprostu boisz, bardzo chciałabyś uniknąć pewnych sytuacji i jakich konkretnie...), tu też trochę chodzi o to żebyś nie była sama w tym g... bo przecież tak jak każdy potrzebujesz choć odrobiny zrozumienia...

aha no i boisz się innych czy tylko martwisz tym co pomyślą bo to chyba zasadnicza różnica...chyba :Stan - Niezadowolony - Zastanawia się:


Re: Nie mam pomysłu na tytuł... - Neira - 06 Kwi 2008

Niered napisał(a):Myślę, że dzielenie się z innymi tym co nas gnębi jest dobrym rozwiązaniem pod warunkiem oczywiście, że są to ludzie dorośli emocjonalnie...myślę, że powinnaś szczegółowo porozmawiać z mamą, może ona wytłumaczy nauczycielom co sie z Tobą dzieje(wszystko to czego pedagog nie potrafił wytłumaczyć - że się poprostu boisz, bardzo chciałabyś uniknąć pewnych sytuacji i jakich konkretnie...), tu też trochę chodzi o to żebyś nie była sama w tym g... bo przecież tak jak każdy potrzebujesz choć odrobiny zrozumienia...

Na razie to wygląda tak, że ona nie ma pojęcia o tym co tak naprawdę we mnie siedzi (zna to tylko z nazwy), i mam wrażenie, ze jeżeli nie poprę się jakimś autorytetem w postaci np. Psychiatry, to ona to zbagatelizuje.

Niered napisał(a):aha no i boisz się innych czy tylko martwisz tym co pomyślą bo to chyba zasadnicza różnica...chyba :Stan - Niezadowolony - Zastanawia się:

Znowu żle... Naprawdę nie wiem jak mam to określić... Raz jestem buntowniczo nastawiona do wszystkiego, i nic mnie nie obchodzi, no bo ci ludzie wcale nie są najmądrzejsi, i co oni mogą tam wiedzieć... A juz za chwilę panicznię myślę o tym, co oni sobie o mnie myślą :Stan - Niezadowolony - Zastanawia się:.


Re: Nie mam pomysłu na tytuł... - Niered - 06 Kwi 2008

Neira napisał(a):mam wrażenie, ze jeżeli nie poprę się jakimś autorytetem w postaci np. Psychiatry, to ona to zbagatelizuje..
No tak idź najpierw do psychologa najwyżej on Cię skieruje do psychiatry, na pewno nie zignoruje problemu - wtedy mama też zrozumie, że sprawy nie można lekceważyć.

Na kaftan nigdy nie jest za późno... :Stan - Uśmiecha się:


Re: Nie mam pomysłu na tytuł... - Billy the Mountain - 08 Kwi 2008

Nanami napisał(a):
Cytat:Ja też ciągle siedzę przed komputerem, ale wiele razy zdarza mi się, że się po prostu nudzę. Chętnie bym się gdzieś wyrwał, ale nie mam pomysłu i odwagi.
Dla mnie dom, a raczej moj pokoj to moje miejsce, gdzie jest mi najlepiej i ktorego jakoś nie mam ochoty dobrowolnie opuszczać. :Stan - Uśmiecha się:
Tzn. ja też tutaj się czuję najlepiej. Ale ten ciągły brak aktywności powoduje, że nawet mój najlepszy stan nie jest zbyt dobry. Wolę* się pomęczyć i gdzieś wyrwać, nawet jeśli początkowo będzie się to wiązało z nieprzyjemnościami.

*Żeby nie było wątpliwości. Piszę o moich marzeniach, a nie o dokonaniach :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:


Re: Nie mam pomysłu na tytuł... - NetkaA - 08 Kwi 2008

Billy the Mountain napisał(a):Wolę* się pomęczyć i gdzieś wyrwać, nawet jeśli początkowo będzie się to wiązało z nieprzyjemnościami.

*Żeby nie było wątpliwości. Piszę o moich marzeniach, a nie o dokonaniach :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
Zacznij spełniać swoje marzenia. Była chyba ostatnio ku temu okazja. Następnym razem nie przegap takiej szansy :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:


Re: Nie mam pomysłu na tytuł... - Billy the Mountain - 08 Kwi 2008

NetkaA napisał(a):Zacznij spełniać swoje marzenia. Była chyba ostatnio ku temu okazja. Następnym razem nie przegap takiej szansy :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
Na razie moim marzeniem jest prowadzenie zwykłego życia, tak jak miliony szaraczków. Niezbyt ambitne, ale co tam :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
Wczoraj pożegnałem moją ciotkę, która przyjechała z krótką wizytą z Hiszpanii. Pod koniec powiedziała mi, żebym przyjechał do niej na wakacje i może żebym się dorwał do jakiejś krótkiej pracy. No nie wiem...


Re: Nie mam pomysłu na tytuł... - Nanami - 08 Kwi 2008

, , ,


Re: Nie mam pomysłu na tytuł... - Niered - 08 Kwi 2008

Czas spędzony w domu uważam za zmarnowany, wiem, że życie ucieka mi koło nosa, ale nie czuję się już z tym źle :Stan - Niezadowolony - Zastanawia się: tak jakby pogodziłem się z tym, że nic mnie w życiu ciekawego nie spotka :Stan - Uśmiecha się - LOL:
Mój pokój to miejsce wolne od zmartwień i problemów codzienności 8)
Czuję się tu bezpiecznie i przytulnie :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: chociaż wszyscy na około dziwią mi się, że potrafię w trakcie wolnego przesiedzieć w domu, kontakt ze znajomymi urwałem kompletnie, za wyjątkiem tych ze szkoły może. Może doskwiera mi czasami samotność ale słowo nuda nie istnieje - chociaż nie wiem, co by bym robił gdyby nie komp :Stan - Niezadowolony - Zastanawia się: chyba patrzyłbym się tępo w ściane i ryczał jak baba :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: muszę po prostu wypełniać sobie czymś czas, mieć jakieś zajęcie. Kiedyś nie miałem komputera, to rysowałem, mam kompa to babram coś w programach i tak mija cały dzień, nawet coś za szybko :Stan - Niezadowolony - Zastanawia się:
cHCiAłByM żYć jAK nORmAlnI LuDzIE - ale wiem, że to raczej nie możliwe... :Stan - Niezadowolony - Przewraca oczami:


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.