PhobiaSocialis.pl
Psychoterapia ... - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Pomoc (https://www.phobiasocialis.pl/forum-3.html)
+--- Dział: Profesjonalna pomoc (https://www.phobiasocialis.pl/forum-45.html)
+--- Wątek: Psychoterapia ... (/thread-51.html)

Strony: 1 2 3 4


Re: Psychoterapia ... - lochfyne - 06 Sty 2009

Idę 26 stycznia, umówiłem się elegancko podobno do dobrej poradni, gdzie kompleksowo zajmują się podobnymi przypadkami. Tyle że teraz czuję się na tyle dobrze że nie czuje większej potrzeby kontaktu z psychologiem czy psychoterapii. Mimo to myslę że warto pójść, nic nie tracę, a może jeszcze bardziej mi to pomoże. W każdym bądź razie idę tam na pełnym luzie z dużo mniejszymi objawami fobii niż jeszcze 3 miesiące.

Poza tym w tej poradni istnieje też terapia grupowa, na której zwłaszcza mi zależy. W ogóle cała ta poradnia sprawia wrażenie dość poważnej i profesjonalnej. Ale więcej będę mógł powiedzieć dopiero po wizycie. W każdym bądź razie z chęcią się tam przejdę :Stan - Uśmiecha się:


Re: Psychoterapia ... - Alicja - 27 Mar 2009

hmm ja chodzę do terapeutki, która współpracuje z moim psychiatrą, nie jest ona żadnym doktorem czy kimś tam jeszcze, tylko terapeutką
przyjmuje prywatnie, jeśli jednak jest się państwowo u tego mojego psychiatry to i u niej też
tak jak Lilith chodzę raz w tygodniu na terapię, które trwają 50 minut
nie ważne czy czuje potrzebę rozmowy czy nie, idę i rozmawiamy o tym o czym ja chcę
na początku, tak jak w każdej nowej znajomości, podchodziłam do niej nie ufnie, mówiłam jej powierzchownie o tym co jest nie tak, z czasem zaufałam jej całkowicie i teraz potrafi ze mnie wyciągnąć nawet przemyślenia, do których sama przed sobą nie chciałam się nigdy przyznać
bardzo mi pomaga, rozmowa z nią przynosi mi swoistego rodzaju ulgę, jej rady, przemyślenia na mój temat pokazują mi często coś dobrego, jest naprawdę mądra,
nie mogę powiedzieć, że jesteśmy koleżankami, bynajmniej jeszcze nie, uważam, że od grudnia to za krótki czas by to stwierdzić, ale wiem, że mogę na niej polegać i jej ufam, a to postęp
co do tego co o niej wiem, hmm trochę wiem zwłaszcza, widuję ją często np, w kościele z córką, rozmawiamy czasami trochę o niej
krótko mówiąc polecam terapię, bo z kimś kto wie w czym problem i rozumie go łatwiej pogadać :Stan - Uśmiecha się:


Re: Psychoterapia ... - mops - 15 Cze 2009

ja zacząłem chodzić na psychoterapie od 2 miesięcy. Strasznie ciężko było mi znaleźć możliwość terapii indywidualnej w ramach NFZ. Kiedyś chodziłem też na indywidualną ale prywatnie. Mam nadzieję że mi to pomoże, bo na wstępie dowiedziałem się że moim zasadniczym problemem jest osobowość unikająca. Wcześniej korzystałem też z psychoterapii grupowej na fobie, poznawczo-behawioralnej, ale wiele mi to nie dało, prawie nic. :Stan - Niezadowolony - Przewraca oczami:
Mam nadzieję że teraz będzie inaczej... :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: czuję że trafiłem na kompetentną terapeutkę. 8)


Re: Psychoterapia ... - Kampus28 - 13 Sty 2010

Mam takie pytanie. Czy terapia jest zawsze potrzebna w leczeniu fs? Początkowo byłem u psychologa i ten powiedział mi że fs leczy się farmakologicznie. Skierował mnie do psychiatry a ten oprócz przepisania leku (Moklar 2 razy dziennie po 300mg) dodatkowo polecał mi terapie grupową. Może zaczne od tego że moja fs nie jest jakoś mocno zaawansowana. Tak sobie myśle że terapia grupowa służy głównie po to aby się oswoić z ludźmi, aby nauczyć się swobodnie funkcjonować wśród otoczenia. Zastanawiam się czy taka terapia by mi mogła w czymś pomóc jeśli miałem w swoim życiu wielokrotnie możliwość przebywania w dużych skupiskach ludności. Podam tutaj przykład. Przez pół roku pracowałem w dużym sklepie z agd jako doradca klienta i w ciągu każdego dnia musiałem rozmawiać z niezliczoną ilością różnego pokroju ludźmi i nie tylko o sprawach technicznych. Także nie sądze aby taka terapia grupowa gdzie jest ok 10 osób coś tu by pomogła. Moja fs nie powoduje że unikam kontaktu z ludźmi. Powiem więcej, podejmuje kontakty nawet częściej niż nie jeden zdrowy osobnik. Często podejmuję rozmowe z nieznajomymi osobami. Także fs nie jest tu żadnym hamulcem. Problem u mnie polega na tym że zawsze jestem mocno zestresowany, tak mocno że wpływa to na logiczne myślenie i na pamięć. Często się mocno poce, czerwienie, czasami zatyka mi gardło oraz się jąkam. Do tego ciągle wydaje mi się że jestem obserwowany i oceniany przez wszystkich. Myśle że ktoś z boku mógłby o mnie powiedzieć że wszystko ze mną jest ok, że jestem towarzyski, dowcipny itp. Jednak to co ja sam czuje już nie jest normalne - mega stres, lęk, zawstydzenie, dudnienie serca, bardzo niska samoocena.
Takze powracając do mojego pytania. Czy skoro miałem już w swoim życiu (i dalej mam), tyle okazji w przebywaniu wśród ludzi to terapia grupowa jest mi potrzebna? Zapewniam Was że nie chciałbym iśćna tą terapie dlatego że się boje. Nie lubie się poprostu dzielić moimi problemami z nieznajomymi ludźmi. Uważam że od tego jest psycholog przed którym już wszystko o sobie powiedziałem. :Stan - Niezadowolony - Zastanawia się:


Re: Psychoterapia ... - Sosen - 13 Sty 2010

Terapia ma za zadanie coś w tobie zmienić tak, żeby zostało. Ta psycholog to widzę bardzo fajna. Ja bym powiedział na odwrót, że fobii się nie leczy lekami, tylko właśnie terapią. Po odstawieniu leków problem wraca.

Poczytaj o terapii poznawczo behawioralnej fobii społecznej. Zresztą na forum masz kilka artykułów.

http://phobiasocialis.pl/forapl_redirect/poszerz-swoja-wiedze-nt-fobii-spolecznej-oraz-tematow-pokrewnych,89/


Re: Psychoterapia ... - Mary Jane - 18 Sty 2010

dziś zaczęłam terapię p-b w Trójmieście (btw. drożej tu niż w stolicy:Stan - Uśmiecha się - Mrugając::Stan - Niezadowolony - Zawiedziony:)
ehhh.. rokuję w niej duże nadzieje i obiecuję sobie, że tym razem będę się bardzo starać. A przynajmniej nie będę przychodzić na terapię pod wpływem alkoholu i będę robić prace domowe:Stan - Uśmiecha się:

motto terapeuty: "nie ma być miło, ma być skutecznie"

i taka trochę jest cała terapia p-b. Dużo teorii i ćwiczeń, bez nadmiernego smucenia o niepowodzeniach życiowych, trochę/dużo lęku przy ekspozycjach. Wygadać można się jakiejś pani czy panu na przystanku autobusowym a terapia powinna uczyć, jak sobie radzić a nie taplać się w przeszłości.

W każdym razie mam nadzieję, że u mnie będzie coraz lepiej i że w końcu będę mogła odstawić tabletki :Stan - Uśmiecha się:


Re: Psychoterapia ... - Zakochana_Jane - 20 Lut 2010

Jest szansa na znalezienie psychoterapeuty w Poradni Zdrowia Psychicznego we Wrocławiu? Ktoś może miał jakieś doświadczenie w tym temacie? :Stan - Uśmiecha się:


Re: Psychoterapia ... - ANITA - 04 Mar 2010

Nigdy wiecej psychoterapii


Spotkanie z terapeutą raz na 3-4tyg?! - Grrrl9090 - 11 Kwi 2010

Od kilku miesięcy chodzę na terapie do pewnej pani... Niby wszystko jest w porządku, po każdym spotkaniu z nią czuję jakby coś się zmieniało we mnie i ogólnie jak najbardziej mi to odpowiada, z tym, że jest jeden problem. Nie rozumiem dlaczego ciągle wyznacza mi żadkie terminy, raz na 3-4 tygodnie. Z tego co wiem normalnie chodzi się do terapeuty przeważnie raz na tydzień, lub chociażby raz na dwa tyg. a nie raz na 3... Naprawdę nie wiem kiedy mi to naprawdę pomoże przy tak małej ilości... Co powinnam zrobić żeby spotkania były chociażby raz na 2 tyg?? Dodam, że nie chcę mówić tego wprost mojej terapeutce, bo nie wiem jak, oraz nie chciałabym jej zmieniać... Może mogłabym jakoś to zasugerować nie mówiąc tego wprost...


Re: Psychoterapia ... - Selma - 11 Kwi 2010

Cytat:Co powinnam zrobić żeby spotkania były chociażby raz na 2 tyg?? Dodam, że nie chcę mówić tego wprost mojej terapeutce, bo nie wiem jak, oraz nie chciałabym jej zmieniać... Może mogłabym jakoś to zasugerować nie mówiąc tego wprost...
Nie no, zdecydowanie powiedzieć wprost. Albo zapytać, czemu tak rzadko się spotykacie, może ma dużo pacjentów?


Re: Psychoterapia ... - Grrrl9090 - 12 Kwi 2010

Ah w prost naprawdę jakoś nie wiem czemu, ale boje się powiedzieć... No, ale idę tam za tydzień więc może jednak uda mi się przełamać...
Nie wydaje mi się, żeby wynikało to z dużej liczby pacjentów, chociaż tego też pewna nie jestem. Napewno wychodząc stamtąd nigdy nie widziałam kogoś następnego w kolejce. Właściwie to mam wrażenie, że jest to spowodowane olewającym podejściem terapeutki... Często mam wrażenie, że ma mnie gdzieś, nie interesuje jej tak naprawdę co się ze mną dzieje... Jednak mimo wszystko mi ona odpowiada pod jakims względem, że nie chciałabym chodzić do innej osoby.


Re: Psychoterapia ... - EPIII - 12 Kwi 2010

Wkoncu po to tam chodzimy zeby nauczyc sie mowic wprost a nie dusic w sobie. Zadaj sobie pytanie.. Jak nie teraz to kiedy?? :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: Powodzenia


Re: Psychoterapia ... - Grrrl9090 - 13 Kwi 2010

Wszystko brzmi zachęcająco i powinnam powiedzieć... Kiedy? Jak najszybciej, już. Nie wiem czy pokonam ten lęk przed powiedzeniem tego wprost. To takie dla mnie trudne :Stan - Niezadowolony - Zawiedziony: Ale postaram się. Mam nadzieje, że mi się uda, bo w końcu już nie raz miałam opory przed mówieniem czegoś, ale jednak to robiłam i nie było tak źle, a czasem nawet i dobrze... Zastanawiam sie tylko kiedy to powiedzieć i jak... Jejku chyba już zaczynam przesadzać robiąc gigantyczny problem z niczego.


Re: Psychoterapia ... - EPIII - 13 Kwi 2010

Spoko rozumiem Cie doskonale. Sam tez mialem kilka tygodni temu sprawe ktora chcialem poruszyc z moja terapeutka i wyszlo tak przy okazji rozmowy. Takze nie ma co sie spinac...


Re: Psychoterapia ... - Lilitka - 13 Maj 2010

Chodze do terapeuty juz od wrzesnia. Powiem szczerze ze dzieki niemu umiem wyjsc z domu, pojsc do galerii handlowej i wogole rozmawiac. Gdy bylam pierwszy raz prawie przemilczalam godzine a on mowil, choc raczej probowal odgadnac co bym chciala powiedziec. Trafilam na idealnego psychologa dla mnie, przyjazny,cieply, gadatliwy, wyczuwa normalnie wszystko. Na poczatku balam sie chodzic, teraz chodze z przyjemnoscia raz w tygodniu,bo wiem ze on chce mi pomoc i stara sie jak moze zeby bylo lepiej. Nie wiem co by bylo gdybym do niego nie poszla, kazdemu kto ma problemy teraz doradzam taka wizyte :Stan - Uśmiecha się:


Re: Psychoterapia ... - nataliya - 22 Wrz 2010

...


Re: Psychoterapia ... - goguś - 23 Wrz 2010

Chciałbym się wbić w ten problem.Jestem bardzo wrażliwy na słowa wypowiedziane przez ludzi,ta choroba,lub też mój mózg,moje mysli próbuja mnie oszukać i to co ktoś powie odbieram jako krytykę na mnie.Czasami jest nawet tak,że nie mysle racjonalnie i to właśnie choroba pozwala myśleć za mnie,czyli,że "oni są przeciwko mnie","a czemu nie myslisz,że właśnie teraz żle o Tobie mówią",''zachowujesz sie dla nich podejrzanie","jestes dziwny"'"oni już Cię rozszyfrowali i wiedza jaki jesteś",m.in takie mysli przebiegają mi przez umysł.Cięzko jest wracać do dzieciństwa bo mam 31 lat,ale odkąd pamiętam zawsze byłem wrażliwy,obrażałem sie.Dzisiaj też się obrażam.W domu jako dziecko miałem za malo ciepła i kurcze niewiem ponieważ ten mój problem z praca jest tak gigantyczny,bo juz w domu maja mnie dosyć,że warto by było zmienić jakiś kierunek.Z psychologiem pracujemy właśnie za pomoca terapii poznawczej.jednak ona prawie mało skutkuje.często wracamy do dzieciństwa, i niewiem co by przynosiło pożądany efekt,może terapia behawioralna,a może techniki richardsa,już niewiem sam.
w domu jestem taki odważny a jak przychodzi z ludzmi mieć kontakt to jestem zawsze cichutko,mało co mówię,mogę powiedzieć,że jestem wręcz bojażliwy w stosunku do ludzi,tak jakbym próbował z nimi walczyć.Idąc do pracy to tak jakbym szedł na wojne,myślę,że zginę,nie pokazuje im swej postawy,wszystko chowam w sobie,zamknięte na klucz,i nie chce żeby oni tego odkryli.
najlepiej mi się pracuje w małych grupach ludzi...


Re: Psychoterapia ... - selena2010 - 20 Mar 2011

Możecie mi polecić jakiegoś dobrego psychologa w Krakowie???


Re: Psychoterapia ... - bedzielepiej - 11 Lip 2011

Ja idę w piątek na diagnozę do psychoterapeuty, za bardzo nie wiem czego się spodziewać, no ale trzeba coś zrobić ze swoim życiem


Re: Psychoterapia ... - MaciekS - 15 Lip 2011

Czy ktoś może polecić jakiegoś psychologa/ psychoterapię w Warszawie? Najlepiej, gdyby była bezpłatna


Re: Psychoterapia ... - bedzielepiej - 17 Lip 2011

Jestem po pierwszej wizycie u psychoterapeutki. :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: Ogólnie jestem bardzo zadowolony z tego,że się na to wreszcie zdecydowałem. Samo spotkanie i psychoterapeutkę też oceniam bardzo dobrze. Zdiagnozowała u mnie fobię społeczną oraz depresję. Zobaczymy co z tego wyniknie :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:


Re: Psychoterapia ... - aghra - 20 Lip 2011

Czy któreś z Was przeszło psychoterapie grupową?

Mnie zaproponowali takie wyjście. Pytam się bo mam wątpliwości czy wytrwam w tej grupie 3 miesiące, 5 dni w tygodniu.

Wam się udało?


Re: Psychoterapia ... - haraczu - 20 Lip 2011

Mnie się udało (nawet kilka razy:Stan - Uśmiecha się - Mrugając:. Wiele osób stąd także. Zdarza się, że ktoś opuści grupę, ale co Ci szkodzi zacząć.


Re: Psychoterapia ... - aghra - 20 Lip 2011

Kilka razy?? Mam nadzieje, że w moim przypadku wystarczy tylko ten jeden.


psychoterapia - jak to wygląda? - maleard - 07 Gru 2011

Mam kilka pytań odnośnie psychoterapii.
Ile trzeba chodzić na psychoterapię żeby ona pomogła? Czy ktoś z was kto zakończył psychoterapię może powiedzieć że pomogła?
Ile płaciliście za wizytę? Bo widziałem różne ceny, od 70 do 100 zł za godzinę. Ile trzeba odbyć wizyt żeby to miało jakiś sens? 10? 20?


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.