Co za życie - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Działy tematyczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-9.html) +--- Dział: Depresja, dystymia (https://www.phobiasocialis.pl/forum-38.html) +--- Wątek: Co za życie (/thread-6684.html) |
Re: Co za życie - Szyszka - 29 Lut 2012 Same leki niczego nie załatwią, nie ma się więc co dziwić, że nie widzisz efektów. Re: Co za życie - uno88 - 29 Lut 2012 Nie każdemu pomaga SSRI ,czy SNRI. Mi nie pomagały leki z tych grup. Lekarze się przy tym długo upierają czasem ,co wg. mnie szkodzi bo odbiera nadzieję i zabiera czas. Z tym ,że sytuacja ,gdy leki nie dają żadnych efektów jest do przyjęcia ,a winę za ten stan ponosi oczywiście pacjent ,się całkowicie nie zgadzam. Jeśli leki nie dają najmniejszych pozytywnych efektów to są zbędne i ,albo należy zaprzestać ,albo zmienić. Właściwy lek daje pozytywny efekt nawet jak masz wszystko w dup*e, leżysz i patrzysz w sufit. Z tym ,że nie wystarczą do wyleczenia to się zgodzę ,ale pomagać muszą tak ,czy inaczej. Re: Co za życie - noelia - 01 Mar 2012 Kiedyś chodziłam do psychologa. Też nie pomogło. Re: Co za życie - noelia - 03 Mar 2012 Wczoraj w sklepie dziewczyna śmiała się ze mnie głośno i pokazywała koleżance Re: Co za życie - Gość54 - 03 Mar 2012 Odrobinę trąci paranoją. Wybacz. Napisz o co chodzi, czy faktycznie masz jakiś widoczny defekt? Z tego co piszesz ani razu nie przedarło się nic podobnego poza Twoim osobistym stosunkiem do siebie. O co chodzi noelia? Re: Co za życie - zxc - 03 Mar 2012 noelia nie można tak podchodzić do życia. Już sobie wyobrażam jak bokser Walujew załamuje się bo ktoś się z niego śmiał na ulicy . [Obrazek: 488103-3790975-317-238.jpg] Re: Co za życie - Singu - 05 Mar 2012 Uh, mam podobnie. Niby doskonale wiem, że ludzie przeważnie nie zwracają uwagi na innych, sama generalnie olewam innych, ale wrażenie pozostaje wrażeniem i potrafi rozwalić cały dzień. Szczególnie jak to jeden z tych gorszych, kiedy na samym starcie człowieka dusi w gardle i najchętniej znalazłoby się jakiś ciemny kąt do przeczekania niesprzyjającego czasu. Re: Co za życie - whiskydrinker - 06 Mar 2012 @zcx Zaśmiać się z niego to jeszcze trzeba mieć odwagę Re: Co za życie - Orina - 15 Mar 2012 noelia dobrze cie rozumiem.Mi tez czasem zdarzy sie,że ktoś wyśmieje moją twarz,a nawet wprost da mi do zrozumienia,że mam brzydką buzie.Może napisz konkretnie,co z nią jest nie tak według ciebie? |