Mówicie sami do siebie? - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Działy tematyczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-9.html) +--- Dział: Nieśmiałość, Fobia społeczna (https://www.phobiasocialis.pl/forum-11.html) +--- Wątek: Mówicie sami do siebie? (/thread-1188.html) |
Re: Mówicie sami do siebie? - sm - 15 Wrz 2008 Re: Mówicie sami do siebie? - horror_vacui - 15 Wrz 2008 Ja ostatnio gadam z telewizorem Re: Mówicie sami do siebie? - Winter - 15 Wrz 2008 Najlepiej sie gada z kims Re: Mówicie sami do siebie? - Ktoś - 15 Wrz 2008 hehe.... no ale z kim? tu jest ten problem... Re: Mówicie sami do siebie? - Winter - 15 Wrz 2008 Cytat:hehe.... no ale z kim? tu jest ten problem... Np.znalezc sobie kogos fajnego na forum i pogadac sobie,wybor duzy Re: Mówicie sami do siebie? - camellia - 15 Wrz 2008 Ostatnio zwracam uwagę na fakt, że gadam do siebie w samochodzie i wyzywam na głos utrudniających innym jazdę kierowców. Czasami aż nie można się powstrzymać. Re: Mówicie sami do siebie? - Ktoś - 16 Wrz 2008 camellia napisał(a):Ostatnio zwracam uwagę na fakt, że gadam do siebie w samochodzie i wyzywam na głos utrudniających innym jazdę kierowców. Czasami aż nie można się powstrzymać. hmmmm no to akurat jest dość pospolity przypadek, wielu kierowców klnie jak szewcy Winter napisał(a):Cytat:hehe.... no ale z kim? tu jest ten problem... Hmmm wiadomo, no ale nie zawsze są na gg dostępni a poza tym... dobrzy by znać też kogoś w realu Re: Mówicie sami do siebie? - Mysza - 16 Wrz 2008 camellia napisał(a):Ostatnio zwracam uwagę na fakt, że gadam do siebie w samochodzie i wyzywam na głos utrudniających innym jazdę kierowców. Czasami aż nie można się powstrzymać.Racja! Ja też tak robię! Mój facet nazwał mnie nawet ostatnio "marudą drogową" przez niewybredne komentarze względem innych kierowców! Wracając do tematu... Pisałam, że mówię czasem do siebie? Hmmm... Pisałam pewnie... Czasem do siebie, czasem jakby do kogoś... Nie uważam tego za problem... Re: Mówicie sami do siebie? - gość1 - 17 Wrz 2008 Ja mówię do siebie ale to tylko tak jakbym myślał na głos. Analizuję coś na głos gdy jestem sam. Gdy powiem coś na głos i to usłyszę czasem łatwiej jest mi wychwycić bezsens jakiejś myśli. A po innych kierowcach jak prowadzę to też jadę równo po nich czasem też powiem co myślę o ich matkach... Re: Mówicie sami do siebie? - MaxiKing - 23 Wrz 2008 SzukamMiłości napisał(a):Ja często gadam do siebie. Opowiadam coś niby komuś, albo dziś szedłem ulicą w Krakowie i powiedziałem na głos coś śmiesznego co mi przyszło do głowy jak przechodziłem koło stadionu Wisły tak jakbym szedł z grupką kumpli i potem sam się z tego nieźle śmiałem. podobnie jak ja, tylko, że ja robie to w myślach, ale śmieje sie już troche na głos. a myśle, że gadanie do samego siebie (ale nie takie w stylu "do kwiatów, zwierząt, przeklinanie ze złości itp" ponieważ to robi każdy) jest skutkiem tej fobii, bo przecież przez nią nie mamy jak normalnie porozmawiać z ludzmi, a że spędzamy tyle czasu sami to mówimy do siebie w końcu. Ja np. wyobrazam sobie moich rowiesnikow czasem i niby z nimi rozmawiam na różne ciekawe tematy (co w rzeczywistości do nich sie prawie w ogole nie odzywam), moze nie na głos i jak ktos jest na chacie, ale sama i szeptem. Gadam, gadam sama do siebie w przeróóóóżnych wypadkach. (Ale jeszcze do przedmiotów martwych mi się nie zdarzało ) Re: Mówicie sami do siebie? - Ktoś - 23 Wrz 2008 nooo... mam taki sam przypadek i myślę dokładnie tak samo... to przez fobie... ale przez to co ona poczyniła w psychice... też rozmawiam z ludzmi ktorych nie ma... i z przedmiotami martwymi też.... ostatniej rozmowy nie zapomne.... byłem chyba jakimś komisarzem... ale w państwie ala III Rzesza... i gadałem z ciężarną żoną że pojedziemy na Podlasie ale tu jeszcze porządek muszę zrobić... lol.... porządek z separatystami.,... w tym z moim zdradzieckim kumplem i byłą dziewczyną.... lol nie no.... lol Re: Mówicie sami do siebie? - Kasumi - 23 Wrz 2008 MaxiKing napisał(a):a myśle, że gadanie do samego siebie (ale nie takie w stylu "do kwiatów, zwierząt, przeklinanie ze złości itp" ponieważ to robi każdy) jest skutkiem tej fobii, bo przecież przez nią nie mamy jak normalnie porozmawiać z ludzmi, a że spędzamy tyle czasu sami to mówimy do siebie w końcu. hmm ja bym tak nie powiedziała, bo gadałam do siebie nawet wtedy kiedy jeszcze nie odczuwałam fs, chociaż...a może ja nigdy nie byłam normalna Mówisz, że ze zwierzetami do sie zalicza do normalności, jak byłam dzieckiem to u mojej babci (sama niestety nigdy nie miałam żadnego zwierzaka) całe dnie spędzałam gadając do psów, po prostu siadywałam obok nich i gadałam do nich o wszystkim i o niczym, nie wiem czy to jeszcze normalność czy już obłęd Chociaż to wszystko pewnie spowodowane jest moja natura samotnika. Wracając do gadania do samego siebie, jak już wspomniałam praktykuje nałogowo wręcz. Lubie nagłos rozmyslać, ale również mówić teksty w stylu "To co Hitomi, posprzątamy dzisiaj? Najpierw zetrzemy kurz z półek, a potem odkurzymy dywan." Jak widać często wychodzi mi liczba mnoga, coś jak Smeagol z 'Władcy pierścieni' Albo mówie do siebie jak do drugiej osoby "Hitomi spokojnie, nie denerwuj sie" itd. Macie też coś podobnego? I tak, gadam do przedmiotów słodze im często 8) Mówie: "Poduszeczko moja kochana jakaś ty mięciutka" Do komputera: "Dziubasku słodyczy ty moje (wzięte z pewnego skeczu kabaretowego) nie zawieszaj mi się" - przy czym głaskam go po obudowie albo słowa zgoła inne gdyby mnie nie zechciał posłuchać czuje sie jak świr po napisaniu tego posta >_> Re: Mówicie sami do siebie? - Ktoś - 23 Wrz 2008 eee tam.... może nie jest to normalne(to do siebie, kompa i poduszki, bo do zwierząt to normalne w zupełności), ale jesteś wsród swoich rozgość się i czuj jak w domu, bo to Twój prawdziwy dom Re: Mówicie sami do siebie? - Samantha - 23 Wrz 2008 Hitomi, to Twoje prawdziwe imię? Re: Mówicie sami do siebie? - Kasumi - 23 Wrz 2008 nie, no ale nie chciałam pisać prawdziwego po prostu ;] tak jakoś, anonimowość jest lepsza, a ja i tak na tym forum pisze o rzeczach o których nikomu nie opowiadam więc...jeszcze sie przypałeta jakiś znajomy i mnie rozpozna xP Re: Mówicie sami do siebie? - gość1 - 23 Wrz 2008 Spoko większość tutaj ma jakieś ksywy Re: Mówicie sami do siebie? - Ktoś - 23 Wrz 2008 o to się nie bój, ja piszę tak że ktoś kto mnie zna od razu się skapnie kim jestem, a i tak pisze Re: Mówicie sami do siebie? - Wykastruj_Kocika - 24 Wrz 2008 Nom, chyba każdy czasem mówi do siebie, ja też Re: Mówicie sami do siebie? - MaxiKing - 24 Wrz 2008 jej mowicie ze gadanie do koma czy do poduszki ot tak nie jest do końca normalne, hehe to ja sie boje zapytac czy jak byłam mała i bawiłam sie sama lalkami barbie mówiąc czy to jest normalne :) - przebojowa fobijka - 27 Paź 2008 Mi się zdarza powiedzieć cos do siebie np. jak przechodzę przez jezdnie i wnet wlezę pod auto albo się czegos wystraszę np. głośnego motoru gdzie tu już idzie w parze zdrowe drgnięcie jakbym coś miala na sumieniu. Poza tym myśle że każdy czasem coś do siebie powie i jest to naturalne. Pozdrawiam Re: Mówicie sami do siebie? - Calculator - 27 Paź 2008 Ciągle gadam do siebie. Najgorzej, kiedy ktoś się za mną zaczai i znienacka wypala: Z KIM ROZMAWIASZ? Re: Mówicie sami do siebie? - nenaja - 30 Paź 2008 ja sobie rano przy kawce rozmawiam z kotem (a raczej kotką ) wiem że przynajmniej ona mnie rozumie Re: Mówicie sami do siebie? - Mateusz - 30 Paź 2008 Cholera ja czasem gadam ale to nie znaczy że jestem dziwak prawda? Wszyscy czasem gadają do siebie. Re: Mówicie sami do siebie? - soulja - 30 Paź 2008 ... Re: Mówicie sami do siebie? - Gość - 31 Paź 2008 Słyszysz w głowie jakiś głos czy tylko gadasz w myślach z samym sobą? |