Płacz - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Działy tematyczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-9.html) +--- Dział: Depresja, dystymia (https://www.phobiasocialis.pl/forum-38.html) +--- Wątek: Płacz (/thread-12784.html) |
Re: Płacz - Proxi - 14 Lis 2016 fobia nie zawsze powstrzymuje przed byciem skurwielem, nawet w technikum, kiedy już byłem fobiczny potrafiłem wyśmiewać innych, głupi byłem :'( nadal jestem, ale już trochę mniej i więcej tego nie zrobię Re: Płacz - Kowlakte - 19 Lis 2016 Proxi, dobrze, że nazywasz rzeczy po imieniu, bo jak można śmiać się z czyichś łez? Re: Płacz - nieszczęśliwa - 10 Gru 2016 Szczególnie jak mam PMS to łatwo mnie doprowadzić do płaczu.Użalam się wtedy na maxa. Re: Płacz - Placebo - 10 Gru 2016 Długo już nie płakałam ale dzisiaj jestem rozwalona jakaś emocjonalnie, chce mi się ryczeć i wrzeszczeć, bez żadnego powodu, a wczoraj czułam się bardzo dobrze. Może to właśnie PMS bo miewam tak przed okresem ale tylko czasami, czasem nie odczuwam żadnych zmian nastroju ani nawet bólu. Za każdym razem inaczej. Nie wiem czy to normalne. Re: Płacz - Anitax - 25 Gru 2016 Odkąd walczę z fobią i pozawalam sobie cos czuć, to ryczę regularnie, wcześniej raz na rok albo i rzadziej. Patrząc na to ile teraz tego jest, chyba odbijam sobie za całe życie. Przestałam udawać twardziela, jak mam potrzebe to płaczę i tyle. Nie czuję sie gorsza przez to jak nieraz kiedyś, wręcz przeciwnie, pozwalam by ludzie to widzieli, pozwalam sobie żeby mnie pocieszali. Czuję ulgę. Re: Płacz - Nadir - 27 Gru 2016 U mnie smutek przeinacza się w irytację i zamiast płakać zaczynam się denerwować, nie w sposób agresywny do innych ludzi tylko jestem wkurzony na siebie. Re: Płacz - nika32 - 20 Sty 2017 staram się nie dopuścić do takiego stanu, żeby płakać, ale czasem mi się zdarza, kilka razy w miesiącu, zwykle wieczorem w pokoju, w ukryciu, jak nikt nie widzi (jakby ktoś się na mnie patrzył nie mogłabym płakać) Re: Płacz - Rozszczepiona - 31 Sty 2017 Wczoraj płakałam, ale to pewnie przez PMS. Dzisiaj czuję się już dużo, dużo lepiej. Nareszcie! Re: Płacz - świr - 26 Mar 2017 A ma ktoś tak, że płacze z nadmiaru złości? Re: Płacz - andy - 19 Kwi 2017 świr napisał(a):A ma ktoś tak, że płacze z nadmiaru złości?Jasne, pojawia się złość, bezsilność i często nerwy puszczają Re: Płacz - Ajka - 19 Kwi 2017 Kiedyś zaczęłam płakać, bo ktoś zjadł moją pizzę...Ale miałam wtedy okres, także ten RE: Płacz - nika32 - 05 Sie 2018 Bardzo rzadko mi się zdarzało płakać i tylko na serialach, z natury jestem wesołą osobą. RE: Płacz - Acj - 05 Sie 2018 Gdyby ktoś zjadł moją pizzę, to też pewnie bym się rozpłakał. Poważna sprawa.;p RE: Płacz - Ona38 - 05 Sie 2018 @Acj, ja tak kiedyś płakałam po zjedzeniu pizzy z owocami morza bleee... RE: Płacz - Ciastekk - 05 Sie 2018 Z natury jestem twardym człowiekiem. Nieważne co się stanie to nie płacze ALE jak widzę chore dzieci lub zwierzęta to nie potrafię się opanować. Nie mam pojęcia dlaczego tak mam RE: Płacz - vesanya - 05 Sie 2018 Ostatnio nawet głupie zwiastuny w kinie doprowadzają mnie do płaczu RE: Płacz - L1sek - 05 Sie 2018 Mnie życie doprowadza do łez. RE: Płacz - Proxi - 05 Sie 2018 Mnie niby też powinno bo jest żałosne, ale jakoś nie doprowadza. RE: Płacz - Placebo - 05 Sie 2018 Moje może nie jest jakoś strasznie żałosne a wciąż doprowadza RE: Płacz - Phobos - 27 Sie 2018 Płakać to chyba ostatni raz płakałem jako dziecko ale bardzo często oczy mi łzawią, nie jest to związane z jakimiś emocjami - poprostu mi łzawią oczy. RE: Płacz - wallizka - 11 Wrz 2018 płaczę tylko wtedy, kiedy jestem sama. wstydzę się to robić przy innych, bo ludzie w moim otoczeniu uważają to za oznakę słabości, więc udaję twardziela, a potem daję ujście emocjom w samotności. nadwrażliwość to przekleństwo. czasem mnie to męczy, ale przez tyle lat już się przyzwyczaiłam do takiej reakcji. RE: Płacz - Conrad - 21 Wrz 2018 Ja jestem wrażliwy ogólnie i czasami trochę popłaczę. Szczególnie jak wieczorem słucham czegoś smutnego, a do tego wypiję jakieś wino, czy piwo to wtedy się odblokowuję i daję ujście nagromadzonej frustracji i smutkowi. |