![]() |
Wesele - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html) +--- Dział: Inne życiowe problemy i sytuacje (https://www.phobiasocialis.pl/forum-22.html) +---- Dział: IMPREZY, SPOTKANIA (https://www.phobiasocialis.pl/forum-66.html) +---- Wątek: Wesele (/thread-20.html) |
Re: Wesele - Sosen - 24 Sty 2008 maciejos85 napisał(a):silence napisał(a):Ja naprawdę czasem chciałabym z kimś pogadać, poznać go, ale kiedy wiem, że będą mnie za to oceniać, mówić potem między sobą jaka jestem, to wszystko bierze w łeb...Dokładnie tak.Te natarczywe głopie mysli są najgorsze No właśnie. Z jednej strony chcesz się wkręcić w towarzystwo ale ci to nie wychodzi przez te głupie myśli i lęk ![]() Re: Wesele - Śnieżynka - 24 Sty 2008 Camis napisał(a):etam, polecam DORAZNIE Alprazolam (afobam,alprox...). Tylko nie za duzo, pomaga w 100% Po moich doświadczeniach z afobamem raczej tego nie polecam. Grozi poplątaniem słów przysięgi i uśnięciem w połowie ceremonii ![]() Nie, nie brałam ślubu ale przez jakiś czas brałam afobam ![]() Re: Wesele - Michał - 24 Sty 2008 Na mnie afobam w ogóle nie podziałał (zastosowany doraźnie). Re: Wesele - magik - 25 Sty 2008 Na mnie też nie. Może mamy podobne organizmy? Jaki lek ci służy, może też spróbuje to co ty. Re: Wesele - Michał - 25 Sty 2008 Mogę Ci napisać tak, że nie działa na mnie (nie zauważyłem) Pramolan, Pernazyna, Sylpiryd. Fluoksetyna działa tylko przeciwlękowo, ale już nie poprawia nastroju. Dalej nie działa: Neurotop, Afobam, Chloroprotiksen, Hydroksyzyna, chyba też Xanax. Działa bardzo dobrze Relanium. Zrobiłem misz-masz z lekami w tym tekście, bo są one na różne "okazje". Re: Wesele - Kaszalom - 26 Sty 2008 sosen_ napisał(a):No właśnie. Z jednej strony chcesz się wkręcić w towarzystwo ale ci to nie wychodzi przez te głupie myśli i lękParę dni temu byłem na weselu na które zostałem doprowadzony prawie siłą ale ogólnie nie żałuję. Tańczyć nie tańczyłem ale po paru głębszych obudził się we mnie "duch towarzystwa" i nawet sam siebie zdziwiłem że potrafię podejść do obcych ludzi i zainicjować jakąś rozmowę ![]() Na oczepinach wiedziałem że będę zmuszony do tańca z Panną młodą i do udziału w różnych dziwnych zabawach, dlatego udałem się niepostrzeżenie na krótki spacer i wróciłem jak było już po wszystkim. Oczywiście to żadne rozwiązanie problemu ale radzić jakoś sobie trzeba ![]() Re: Wesele - sm - 22 Mar 2008 ![]() Re: Wesele - eirene - 25 Mar 2008 Wesela mnie przerażają, czuję się dziwnie, sztywnie, nie potrafię się rozluźnić. Re: Wesele - fistaszek - 25 Mar 2008 SzukamRzony napisał(a):Do tego uczucie wstydu, że miałbym mało gości, bo praktycznie nie mam przyjaciół. Wesele to dla mnie abstrakcja.Bo i po co duzo gosci. Ja juz dawno postanowilam, ze jezeli kiedys sie zdecyduje na ten krok to poza moja najblizsza rodzina (rodzice+rodzenstwo)z mojej strony, nie zapraszam nikogo. Kiedys miala byc jeszcze babcia, ale jej niestety nie ma juz wsrod nas ![]() Re: Wesele - sm - 25 Mar 2008 ![]() Re: Wesele - fistaszek - 25 Mar 2008 Dokladnie to samo mialam na mysli, zadnego wesela, a slub dla najblizszych. No a te tropiki...marzenie, tylko czy do tego potrzebny mi slub ![]() Re: Wesele - Szyszula - 29 Mar 2008 ja nie chcę miec wesela (zakładając że ktoś będzie chciał się ze mną ożenic) tylko skromne przyjęcie dla najbliższej rodziny. Chyba że będzie tak że mój przyszły partner będzie chciał to pewnie się przełamię. Ale sam fakt tańczenia w kółku, albo te całowanie się przy wszystkich na "gorzko-gorzko" jest dla mnie przerażający Re: Wesele - LEON - 29 Mar 2008 Szyszula napisał(a):ja nie chcę miec wesela (zakładając że ktoś będzie chciał się ze mną ożenic) tylko skromne przyjęcie dla najbliższej rodziny. Chyba że będzie tak że mój przyszły partner będzie chciał to pewnie się przełamię. Ale sam fakt tańczenia w kółku, albo te całowanie się przy wszystkich na "gorzko-gorzko" jest dla mnie przerażającyOświadczę się ![]() No może jeszcze pomyślę ![]() Jednak drugi koniec Polski prawie.. Re: Wesele - Jim - 29 Mar 2008 Ja do czasu swojego ślubu mam zamiar już dawno pozbyć się fobii i na weselu wywijać na parkiecie i całować się z żoną przy każdej możliwej okazji. ![]() Re: Wesele - Neira - 29 Mar 2008 Pamiętam, że dawno temu, jak nie miałam fobii, to już nie chciałam brać ślubu. To jest po prostu nie dla mnie. Czuję, że przez zawieranie takiego "paktu" ktoś mnie do siebie przywiązuje, a ja tego nie cierpię ![]() ![]() Re: Wesele - Szyszula - 29 Mar 2008 LEON napisał(a):Szyszula napisał(a):ja nie chcę miec wesela (zakładając że ktoś będzie chciał się ze mną ożenic) tylko skromne przyjęcie dla najbliższej rodziny. Chyba że będzie tak że mój przyszły partner będzie chciał to pewnie się przełamię. Ale sam fakt tańczenia w kółku, albo te całowanie się przy wszystkich na "gorzko-gorzko" jest dla mnie przerażającyOświadczę się Skąd wiesz, że drugi koniec Polski, przecież nie mam wpisane skąd jestem Re: Wesele - Gość - 29 Mar 2008 A jak się nazywa ten drugi koniec Polski? ![]() Re: Wesele - Szyszula - 29 Mar 2008 Mogę powiedzieć, że w zachodniej Polsce, jeśli to do mnie w ogóle było pytanie Re: Wesele - Gość - 29 Mar 2008 Do Ciebie ![]() ![]() ![]() Re: Wesele - LEON - 29 Mar 2008 Szyszula napisał(a):Skąd wiesz, że drugi koniec Polski, przecież nie mam wpisane skąd jestemTak mi się wydaje, że drugi ![]() Prawie zawsze jest drugi koniec już taki fart ![]() Re: Wesele - insomnia83 - 06 Kwi 2008 a mi się szykują dwa wesela .... nie wiem czy się cieszyć czy smucić ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Re: Wesele - Szyszula - 06 Kwi 2008 Ja byłam na weselu koleżanki sama i było ok. Re: Wesele - Gość - 06 Kwi 2008 A ja nie wiem, po co ludzie biorą śluby? Czy nie ma miłości bez sakramentu? Czy trzeba umacniać związek? Po kiego grzyba? A, już wiem... "bo taka jest tradycja", no i by ksiądz proboszcz miał na benzynę do nowego BMW... ![]() ![]() ![]() Re: Wesele - Winter - 28 Sie 2008 ... Re: Wesele - Sugar - 28 Sie 2008 Wesle to readycja, nie mozna sie bez tego obyc! ale bez ślubu można, a jakże 8) |