PhobiaSocialis.pl
Spotkania. - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html)
+--- Dział: Relacje międzyludzkie (https://www.phobiasocialis.pl/forum-19.html)
+---- Dział: RELACJE ROMANTYCZNE (https://www.phobiasocialis.pl/forum-61.html)
+---- Wątek: Spotkania. (/thread-61.html)

Strony: 1 2 3 4


Re: Spotkania. - bocian - 06 Sie 2010

co dokładnie znaczy "w celu ekspozycji" ?


Re: Spotkania. - Mary Jane - 06 Sie 2010

to znaczy, że głównym celem spotkania jest przełamywanie lęku i po to właśnie na nie idziesz.
może jeszcze uściślę: nie idziesz z myślą, że być może spotkasz miłość swojego życia, idziesz w celu terapeutycznym, żeby 'zaliczyć głowę':Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2: (podoba mi się ten tekst:Stan - Uśmiecha się: ). I z każdym kolejnym spotkaniem jesteś coraz silniejszy.. bo porozmawiałeś, złapałeś kontakt, dowiedziałeś się czegoś ciekawego i przeżyłeś!:Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
ekspozycja to wg mnie jedyny lek na fobię społeczną. Tzn. regularna ekspozycja z którą właśnie aktualnie mam problem:Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2:


Re: Spotkania. - bocian - 06 Sie 2010

Jak już mi się zdarza gdzieś pójść, to raczej tak jak piszesz, może czasem trochę z ciekawości czy z nudów

tzn nie miewam jakichś wielkich nadziei związanych ze spotkaniami, jakoś w internecie nie trafiam na ludzi na pierwszy rzut oka szczególnie mnie interesujących , ale próbuję, bo lepsze to niż siedzenie w domu

tylko że to robi się monotonne, te spotkania na ogół mają podobny przebieg, i już nic nowego chyba nie przyniosą

wyzwaniem to by teraz było umówić się z kimś nie z internetu :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:


Re: Spotkania. - Mary Jane - 06 Sie 2010

czy ja wiem, czy monotonne. Po części tak, i o to chodzi, żeby spotkania z nowymi ludźmi stopniowo powszedniały i nie robiły już na nas wrażenia.

Jak się pociągnie za język, to każda osoba ma coś ciekawego do powiedzenia - szczególnie na pierwszym spotkaniu:Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2: pierwsze spotkania są takie intensywne :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2:


Re: Spotkania. - bocian - 06 Sie 2010

może problem w tym, że jak się umawiam z kimś np. z portalu randkowego, to wybieram określony typ osób, no i one się od siebie za bardzo nie różnią, i da się z nimi rozmawiać
a w życiu trafiają nam się nie tylko tacy subiektywnie "fajni" ludzie, tylko bardzo różni

dużo się na takich spotkaniach mówi, ale w ten sam sposób, i o tym samym (gdzie mieszkam, czym się zajmuję, co mnie interesuje i inne bzdety - to już mam opanowane)


Re: Spotkania. - Mary Jane - 06 Sie 2010

bocian napisał(a):one się od siebie za bardzo nie różnią

rany, może trafiłeś na klony :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2:

bocian napisał(a):dużo się na takich spotkaniach mówi, ale w ten sam sposób, i o tym samym (gdzie mieszkam, czym się zajmuję, co mnie interesuje i inne bzdety - to już mam opanowane)
nie musisz o tym rozmawiać, mnie zazwyczaj bardzo szybko ściąga na dziwaczne tematy, zawsze coś mi się skojarzy i po chwili sama nie mogę uwierzyć, o czym mówię, może to z nerwów :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2: . Lubię też słuchać opinie ludzi o różnych bieżących sprawach. W każdym razie można pokierować rozmową, tak żeby stała się dla Ciebie ciekawa, nie trzeba ulegać szablonom wyciągniętym prosto z savoir vivre dla młodzieńców i panien.

a nie z internetu to chyba najłatwiej jednak na imprezie się umówić. Na następny dzień od razu. Z zaskoczenia brać, żeby panna nie miała czasu rozważać odmowy :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:


Re: Spotkania. - olka - 07 Sie 2010

aneczka36 napisał(a):Olka, dlaczego nie napiszesz tak po prostu do tego faceta, nie zapytasz co słychać?

Napisalam do niego. Jeszcze jednego mam gagatka na liscie.


Re: Spotkania. - aneczka36 - 07 Sie 2010

no to świetnie olka :-)

bocianie, masz rację, że na pierwszym spotkaniu jest o czym gadać,zazwyczaj o tym samym, gorzej za drugim, kiedy się już przedstawiło ogólnie, czasami mam takie myśli, że moje pieskie życie mieści się w godzinie opowieści i co dalej?

Mary Jane, jakie są inne tematy do rozmowy oprócz szkoły, pracy, rodziny, mieszkania?

Pierwsze spotkanie jest w miarę przewidywalne, więc nie ma strachu, gorzej jak się drugi raz zalicza tę samą głowę. Jutro mnie czeka ta ekspozycja :-)


Re: Spotkania. - nataliya - 09 Sie 2010

...


Re: Spotkania. - Zoe - 09 Sie 2010

Mary Jane napisał(a):to znaczy, że głównym celem spotkania jest przełamywanie lęku i po to właśnie na nie idziesz.
może jeszcze uściślę: nie idziesz z myślą, że być może spotkasz miłość swojego życia, idziesz w celu terapeutycznym, żeby 'zaliczyć głowę':Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2: (podoba mi się ten tekst:Stan - Uśmiecha się: ). I z każdym kolejnym spotkaniem jesteś coraz silniejszy.. bo porozmawiałeś, złapałeś kontakt, dowiedziałeś się czegoś ciekawego i przeżyłeś!:Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
ekspozycja to wg mnie jedyny lek na fobię społeczną. Tzn. regularna ekspozycja z którą właśnie aktualnie mam problem:Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2:

hehe
własnie to robię w tej chwili ...i nie wiedziałam gdzie wstawić swoje refleksje
Otóż od niedawna dość śmiało poczynam sobie w relacjach damsko męskich (na płytkim poziomie)-zwłaszcza w necie.
Traktuję to jak swego rodzaju eksperyment. Sprawdzam jak chopaki sobie radzą z kimś takim jak ja (jestem bardzo krytyczna i wymagająca- rozmowy z potencjalnymi kandydatami na "randkę" prowadzę defensywnie)

Pierwszy raz zarejestrowałam się na takim portalu kilka lat temu..właściwie to nie ja się zarejestrowałam-to był mój ówczesny partner.Podając się za mnie dokonywał bardzo ostrej selekcji.
Bawił się...

Od kilku dni czuję się mega-nieatrakcyjna,
Będąc w innym mieście sprawdzałam jak mężczyźni reagują na Taką-Mnie.
Byłam zaskoczona ich pozytywnym stosunkiem do mojej osoby.
Bardzo mnie podbudowało.
W ciągu dwóch dni umówiło się ze mną (wstępnie na tel.) 2 kolesi.
Jeden około 23-25 lat
Drugi(żonaty, dzieciaty) ->lat 35.

Nic z tym nie zrobię-sprawdziłam co chciałam i kropka.


Re: Spotkania. - olka - 09 Sie 2010

Zoe, czy ten test poprawil Twoje samopoczucie, zmienil czy pogorszyl?

Mnie wczoraj facet zaczepil na plazy, pogadalam sobie z nim, ale przy najblizszej okazji zwialam, bo nie chcialabym postawiona w sytuacji, kiedy ktos chce sie ze mna umowic a ja go nie chce... i ucieklam :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:


Re: Spotkania. - Empty Space - 11 Sie 2010

Fajnie by się tak było spotkać. Jakby to była osoba z "takim, a nie innym" charakterem, to może by się udało ciekawie pogadać i spotkać znowu. Mam czasem wrażenie, że żyją we mnie 2 osoby: jedna wierzy, że rozmowa mogłaby być super i dzięki niej czasem świetnie mi się rozmawia, a druga, że to przecież niemożliwe i w ogóle bezcelowe.


Re: Spotkania. - MK30 - 12 Sie 2010

Cytat:nataliya napisał:
Zupełnie jakby chciały mi zasugerować "skoro stoisz obok to musimy Cię zaprosić,bo nie wypada olać,ale nie musisz przychodzić,tak tylko pytamy".

zawsze ktos musi byc zaproszony ostatni :-D (no chyba ze to indywidualne zaproszenie:Stan - Uśmiecha się: , a moze po prostu odmawialas im tyle razy ze nawet nie nastawiaja sie na to ze sie pojawisz


Re: Spotkania. - pałker - 15 Sie 2010

MK30 napisał(a):
Cytat:nataliya napisał:
Zupełnie jakby chciały mi zasugerować "skoro stoisz obok to musimy Cię zaprosić,bo nie wypada olać,ale nie musisz przychodzić,tak tylko pytamy".

zawsze ktos musi byc zaproszony ostatni :-D (no chyba ze to indywidualne zaproszenie:Stan - Uśmiecha się: , a moze po prostu odmawialas im tyle razy ze nawet nie nastawiaja sie na to ze sie pojawisz

Dokładnie jestem w takiej sytuacji :Stan - Niezadowolony - Zawiedziony: Dałem się zaprosić 2 razy, raz uciekłem wcześniej ... drugi raz przesadziłem ze wściekłymi psami (dawno nie piłem i za dużo na raz poszło) i musiałem sobie posiedzieć... Od tego czasu nie zdarzają mi się już zaproszenia ... Błędne koło :Stan - Niezadowolony - Zawiedziony:


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.