PhobiaSocialis.pl
Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html)
+--- Dział: Relacje międzyludzkie (https://www.phobiasocialis.pl/forum-19.html)
+---- Dział: RELACJE ROMANTYCZNE (https://www.phobiasocialis.pl/forum-61.html)
+---- Wątek: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? (/thread-980.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43


Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - mocart - 14 Paź 2014

nie zawsze mowienie tego czego sie prganie i oczym sie mysli jest takie dobre i popłaca

bo gdy jakis niedoswiadczony chlopaczek tu wejdzie i to przeczyta, zbyt mocno wezmie to sobie do serca, poczym spotka sie ze swoja pierwsza sympatia i na 2gim-3cim spotkaniu palnie jej wyznanie ze chyba sie w niej zakochal i chce miec z nia dzieci, dzieki czemu to bedzie jego ostatnie spotkanie z ta dziewczyna

takze z tym trzeba miec wyczucie i wyczuc odpowiedni balans, co kiedy warto powiedziec a kidy lepiej sie powstrzymac


Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - Dejmi - 14 Paź 2014

mocart nikt normalny nie mówi dziewczynie, kobiecie na pierwszym spotkaniu że się w niej zakochał... bez przesady. Dojrzalej do tego trzeba podejść. gimnazjaliści to już inna bajka...


Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - mocart - 14 Paź 2014

a czy na 10tym spotkaniu albo nawet 15tym, wg Ciebie, moglby cos takiego powiedziec? bylby to dobry pomysł?


Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - Niered - 14 Paź 2014

Chyba trzeba zaczekać, aż sama zapyta czy ją kochasz i jeszcze się obrazić.


Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - ananas filozoficzny - 14 Paź 2014

Dejmi napisał(a):UnikamSiebie - myślę że to też ich wina, nie wystarczy siedzieć w domu, czy ładnie się stroić, trzeba coś dać od siebie, coś więcej, jest miliony pięknych kobiet, wystarczy swoje życie chwycić raz a porządnie [/b[b]]i nie puszczać.

Tylko jak?


Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - Zasió - 15 Paź 2014

to zależy, czy prawą ręką odpalasz kolejne karty z pornolami, czy oglądasz jeden długi


Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - ananas filozoficzny - 15 Paź 2014

Twój post zas jest kpiący, ale trafiłeś w pewien istotny aspekt zycia. Seks. Nie masturbacja, Wspólżycie płciowe! ;-)
PS A raczej jego brak.:Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:


Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - UnikamSiebie - 15 Paź 2014

Jezu, ananas ale żeś to zacytował, przeczytałem swój nik i się za głowę złapałem. Ale potem patrzę wyżej i pisze "Dejmi napisał". Straszysz mnie.


Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - ananas filozoficzny - 15 Paź 2014

Jak straszę? :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:


Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - Kamelia - 05 Maj 2015

Koleś napisał(a):Jestem nieśmiały... Nie mam też dziewczyny co mi przeszkadza :Stan - Niezadowolony - Smuci się:

moja przyajaciłka nawet czasami żartowała sobie ze mnie że jestem zniewieściały i to prawda nie jestem takim twardzielem, brak mi takiej pewności siebie...
Czy taka osoba może zainteresować sobą jakąś dziewczynę? Bo ja już naprawdę nie wiem ja kto jest....
Może jak najbardziej, ale musi trafić na specyficzną osobę, której nie tylko nie będzie to przeszkadzało, a wręcz będzie atutem w jej oczach :Stan - Niezadowolony - Przewraca oczami: W moich by było :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: Dla mnie właśnie zbyt pewni siebie
i szpanerscy faceci nie są w ogóle interesujący :Stan - Niezadowolony - Przewraca oczami: Cóż taki może zaoferować ... że się niebawem zainteresuje kolejną :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:

Nieśmiali - macie w sobie potencjał, z którego nie zdajecie sobie sprawy ! Ale oczywiście nie każda dziewczyna to doceni i z tym trzeba się liczyć. Wszystko zależy od tego, czego kto szuka :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:


Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - PMCL - 05 Maj 2015

Docenia czy nie docenia wybieram ani jedno ani drugie, ale nie przestanie mnie w+:Ikony bluzgi kurka:ć ta przypadłość do końca życia, nie mógłbym być to ja przy dziewczynie :Ikony bluzgi kotek: to za potencjał?!
Patrzcie dureń próbuje zachować ostatnie resztki godności


Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - FasolkaPoBretonsku - 26 Paź 2015

Mój bratanek, 12 lat młodszy ma dziewczynę. Ja nigdy nie miałem i już nawet nie wiem czy jest mi z tego powodu przykro.
"moja przyjaciółka nawet czasami żartowała sobie ze mnie że jestem zniewieściały i to prawda nie jestem takim twardzielem, brak mi takiej pewności siebie...
Czy taka osoba może zainteresować sobą jakąś dziewczynę? Bo ja już naprawdę nie wiem ja kto jest...."
Jesteś niemęski, zniewieściały... psychiczna kastracja. Zdrada fizyczna w związku zdaje się być przy tym fraszką, ale niby skąd ja mogę tym wiedzieć.


Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - mocart - 23 Lis 2015

FasolkaPoBretonsku napisał(a):Czy taka osoba może zainteresować sobą jakąś dziewczynę? Bo ja już naprawdę nie wiem ja kto jest....

Dokladnie taka, jaką jesteś teraz,to raczej nie, ale jak bys sie pozbył tych zniewieściałych cech, które odpychają kobiety, to.. czemu nie?


Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - Divine - 23 Lis 2015

Jak ma się pozbyć tych zniewieściałych cech? Ja twierdzę, że to niemożliwe. Problemem facetów na tym forum jest to, że przegrali loterię genetyczną jeśli chodzi o temperament.


Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - mocart - 23 Lis 2015

Przegrany jest ten, kto uważa sie za przegranego

Masz szczęście ze twoj mozg i osobowosc jest jak plastelina, którą mozesz kształtowac pod wplywem odpowiednich bodźców i działań

Po czym twierdzisz że niemożliwe? Po swoich próbach? o ile w ogóle takie były?


Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - Divine - 23 Lis 2015

Oj można by mocno polemizować nt. tej plastyczności. W jakimś stopniu na pewno można się zmienić. Jednak metamorfoza fobika w pewnego siebie, przebojowego i asertywnego człowieka jest niemożliwa.

Edit.

Cytat:Po czym twierdzisz że niemożliwe? Po swoich próbach? o ile w ogóle takie były?

Po opiniach specjalistów z dziedziny psychologii i psychiatrii. O jakie próby chodzi?


Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - mocart - 23 Lis 2015

Przebojowego może niekoniecznie, po co komu przebojowość? Ale stabilnego emocjonalnie, pewnego siebie, potrafiącego sie komunikowac z ludzmi i w szczegolnosci z kobietami - jak najbardziej.

Czyli wystarczy sucha opinia specjalisty, byś stracił całą wiare? a nie korci cie mimo wszystko spróbować? powalczyć troche o ten lepszy byt?


Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - Divine - 23 Lis 2015

Cytat:Ale stabilnego emocjonalnie, pewnego siebie, potrafiącego sie komunikowac z ludzmi i w szczegolnosci z kobietami - jak najbardziej.

Nie zgadzam się odnośnie dwóch pierwszych punktów tzn. stabilność emocjonalna oraz pewność siebie. Brak tych cech jest zwykle związany z neurotyzmem. Neurotyzmu zaś nie da się zmienić, jest on wrodzony. Równie dobrze można by chcieć zmienić np. swój wzrost. Zapytasz mnie teraz, czy podejmowałem jakieś próby zmiany swojego wzrostu, skoro twierdzę, iż jest to niewykonalne? :-)

Niemniej odpowiadając na pytanie: podejmowałem liczne próby, które bardzo mocno podniosły jakość mojego życia społecznego. Niestety dotarłem do fazy plateau. Obawiam się, że wynika to z faktu, że osiągnąłem granice wyznaczone przez mój genetycznie uwarunkowany neurotyzm. To właśnie miałem na myśli pisząc o przegranej loterii genowej w kontekście temperamentu - urodzenie się neurotykiem.


Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - mocart - 23 Lis 2015

Jakich leków próbowałeś? Czy robiłeś coś w tym celu oprócz chodzenia na terapie? próbowałeś asymilacji? pracy w socjalnych miejscach, umawiania sie przez internet na randki, inicjacja rozmów na uczelni/szkole/pracy/silowni? i robienie tego cały czas mimo odrzuceń i strasznego cierpienia?


Co do wzrostu, jasne że się da, przyjmując syntetyczny hormon wzrostu, to właśnie dzięki niemu Messi urósł kilka cm w góre podczas swojej kariery w fcb


Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - Divine - 23 Lis 2015

Kiedyś paroksetynę. Niespecjalnie działała. Obecnie nie jestem już zainteresowany przyjmowaniem leków, gdyż w mojej teraźniejszej sytuacji nie ma to już sensu (za mało jestem fobikiem).

Wzrost to był przykład, nie mam zamiaru nic z tym robić. :-) Jednak trzeba zauważyć, że po okresie dojrzewania hormon wzrostu już nie działa, gdyż wertykalny wzrost kości zostaje nieodwołalnie zablokowany.


Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - mocart - 23 Lis 2015

Paro to najwieksze gowno jakie stworzyl czlowiek, przeznaczona jedynie i ostatecznie dla ekstremalnych przypadkow, ktore nie potrafia wyjść z własnej szafy zeby sie wysikać w toalecie, bo przypadkiem moga spotkać swoją mame po drodze

No cóż, szkoda, wychodzi na to że niespecjalnie próbowałeś, na mnie np sertalina działała bardzo ekstrawertycznie, po 14 miesiacach kuracji, niektóre zmiany zaszły permamentnie

A co do nie-farmaceutycznych działań? Mnie najbardziej zmieniła taktyka - "rób to czego nienawidzisz, i chodź w miejsca, w któych czujesz sie :Ikony bluzgi grzybek:" - i tak przez 3-4 lata

wzrost kości zostaje zablokowany,bo produkcja hormonu diametralnie spada, ale w przypadku podaży syntetycznej, odnawia sie cała struktura wapienna, następuje wzmożona produkcja mazi stawowej oraz rozrost wszystkich chrząstek i ścięgien


Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - Divine - 23 Lis 2015

Cytat:Paro to najwieksze gowno jakie stworzyl czlowiek, przeznaczona jedynie i ostatecznie dla ekstremalnych przypadkow, ktore nie potrafia wyjść z własnej szafy zeby sie wysikać w toalecie, bo przypadkiem moga spotkać swoją mame po drodze

No cóż, szkoda, wychodzi na to że niespecjalnie próbowałeś, na mnie np sertalina działała bardzo ekstrawertycznie, po 14 miesiacach kuracji, niektóre zmiany zaszły permamentnie

Zatem mamy inne poglądy na ten temat. Ja uważam że to właśnie paroksetyna powinna być podstawowym farmaceutykiem jesli chodzi o leczenie fobii społecznej, jako że jest najsilniejsza. Oznacza to, że istnieje największa szansa na to, ze zadziała. Sertralina i inne słabsze środki powinny być podawane wtedy, gdy skutki uboczne paroksetyny są zbyt silne. To jednak tylko moje zdanie.

Niemniej nawet ta silna paroksetyna słabo na mnie działała, co pozwala z dużą dozą prawdopodobieństwa przypuszczać, że słabsza sertralina (czy fluoksetyna albo cokolwiek innego) zadziałałyby gorzej. To jednak przeszłość. Teraz leków do niczego już nie potrzebuję.

Cytat:A co do nie-farmaceutycznych działań? Mnie najbardziej zmieniła taktyka - "rób to czego nienawidzisz, i chodź w miejsca, w któych czujesz sie :Ikony bluzgi grzybek:" - i tak przez 3-4 lata

Mnie też, ale niestety metoda ta u mnie już nie działa, nowych efektów już nie widać. To właśnie miałem na myśli, pisząc o fazie plateau.

Cytat:wzrost kości zostaje zablokowany,bo produkcja hormonu diametralnie spada, ale w przypadku podaży syntetycznej, odnawia sie cała struktura wapienna, następuje wzmożona produkcja mazi stawowej oraz rozrost wszystkich chrząstek i ścięgien

W ten własnie sposób, wskutek podania hormonu wzrostu, kości zaczynają rosnąć horyzontalnie (wszerz). Pionowy wzrost kości zostaje zablokowany u mężczyzn w wieku średnio 21 lat.


Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - mocart - 23 Lis 2015

Divine napisał(a):Zatem mamy inne poglądy na ten temat. Ja uważam że to właśnie paroksetyna powinna być podstawowym farmaceutykiem jesli chodzi o leczenie fobii społecznej, jako że jest najsilniejsza. Oznacza to, że istnieje największa szansa na to, ze zadziała. Sertralina i inne słabsze środki powinny być podawane wtedy, gdy skutki uboczne paroksetyny są zbyt silne. To jednak tylko moje zdanie.

Niemniej nawet ta silna paroksetyna słabo na mnie działała, co pozwala z dużą dozą prawdopodobieństwa przypuszczać, że słabsza sertralina (czy fluoksetyna albo cokolwiek innego) zadziałałyby gorzej.

W tym wypadku zupełnie nie nadaje sie odniesienie słabiej/gorzej, bo te dwa leki poprostu działają inaczej, paroksetyna mocno seduje, sertalina seduje w stopniu umiarkowanym, a bardziej energetyzuje, (zależy czy jesteś mocnym fobikiem, czy poprostu nieśmiały normalny koleś)
Więc istnieje duża doza prawdopodobieństwa, że wlasnie inny lek niż paro, zadziałał by na Ciebie lepiej.

Jednak na twoim miejscu, nadal bym próbował polepszyć swój stan, chyba że jest okej i nic ci nie przeszkadza w funkcjonowaniu


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.