Co z założeniem rodziny? - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html) +--- Dział: Relacje międzyludzkie (https://www.phobiasocialis.pl/forum-19.html) +---- Dział: RODZINA (https://www.phobiasocialis.pl/forum-64.html) +---- Wątek: Co z założeniem rodziny? (/thread-6332.html) |
Re: Co z założeniem rodziny? - Użytkownik 7017 - 02 Lis 2011 A ja bardzo bym chciał w przyszłości załozyć rodzinę Często wyobrażam sobie jak mam np syna lub córkę i przekazuję im swoje życiowe mądrości i zdobyte doświadczenia. Będę ich nakłaniał by podążali za swoimi marzeniami, popełniali błędy i sie uczyli od najmłodszych lat, bo im później tym gorzej... Rygoru typu: "dostałeś 4- z klasówki, szlaban na pół roku" napewno nie będzie co nie znaczy, że będzie całkowita samowola . Sam mam zamiar być kimś bogatym i spełnionym, mieszkać w jakiejś super chacie i moc się chwalić swoim potomkom że do wszystkiego sam doszedłem Chociaż nie wiem czy bedzie to miało kiedykolwiek szansę spełnienia jak nigdy nawet nie miałem dziewczyny... tak to jest.. pewnie bede starym kawalerem i udawał że się cieszę jak znajomi ze swoimi partnerami będą sobie żartować "ten to ma dobrze" "ciesz się wolnością" ... Re: Co z założeniem rodziny? - DuchSmolenska - 02 Lis 2011 Stachv a ile masz lat i do czego Ci to potrzebne?? Re: Co z założeniem rodziny? - Użytkownik 7017 - 02 Lis 2011 DuchSmolenska napisał(a):Stachv a ile masz lat i do czego Ci to potrzebne??20. co mi do czego potrzebne? założenie rodziny? a nie wiem, chciałbym i tyle, tak dla satysfakcji Re: Co z założeniem rodziny? - Raven - 02 Lis 2011 Gdzieś tam czasami myślę o tym ze fajnie byłoby mieć dwójkę dzieci i kochająca żonę jednak są to dla mnie jeszcze odlegle czasy bo wcześniej niż przed 25 małżeństwa nie planuje. Gorzej jak już zacznę się zbliżać do tego wieku i nadal się nic nie zmieni, ale jak na razie jestem dobrej myśli i wierze ze kiedyś będzie lepiej Cholera tylko myślę tak już od 10 lat... : D Re: Co z założeniem rodziny? - DuchSmolenska - 02 Lis 2011 Raven co było by fajnego w posiadaniu 2 dzieci?? Jak dla mnie plusy tego nie równoważą się nijak z minusami, niestety te drugie przykrywają zalety. Taka kropelka szczęścia jednak wymieszana ze sporym łykiem ciężkostrawnej substancji która nie służy. Re: Co z założeniem rodziny? - Kritya - 02 Lis 2011 Tacy jak my nie powinni zakładać rodzin, nie powinni przekazywać dalej złych wzorców. Zawsze się je powiela, nawet jeśli próbuje się od tego uciec. Ja np wiem, że w poważniejszym związku z dzieciorami zachowywałabym się jak mój ojciec, nie dałabym się wtrącić w rolę bitej żony jak moja matka. I to ja bym znikała na całe dnie i piła. Ale kto by chciał takiego życia... Nigdy nie chcę mieć dzieci, kupię sobie kiedyś kota. Re: Co z założeniem rodziny? - Raven - 02 Lis 2011 A ja myślałem ze jestem pesymista Jeśli nic się nie zmieni to pewno nawet sobie żony nie znajdę, a co dopiero mówić o dzieciach. Ale jestem Jeszce młody i myślę ze gdzieś tam może jednak czeka na mnie szczęście Duch smoleńska, z takim podejściem dawno leżałbym w rynsztoku. Życie niestety jest złożone nie tylko z dobrych chwil ale także i tych złych (odkryłem Ameryke w tym momencie, wiem). Wiem ze większości z nas się wydaje ze nasz byt na tym świecie to pasmo bólu, cierpienia i porażek. Jednak mimo wszystko próbujemy cokolwiek robić aby to zmienić co bardzo dobrze widać chociażby na tym forum gdzie człowiek zagląda nie tylko po to żeby się wyżalić ale tez poszukać pomocy, wsparcia a czasami komuś udzielić rady. Bo w przeciwnym razie po co w ogóle ludzie by się tu rejestrowali? Myślę ze to wspaniale uczucie patrzeć jak twoje własne dziecko zaczyna chodzić, przynosi ze szkoły pierwsza piątkę, bierze ślub itp itd. A to że po drodze będzie chlał, wagarował i ciągle grał mi na nerwach to nieodłączna część rodzicielstwa niestety Ale co w tym życiu jest idealne? Poza tym dzieci to poniekąd gwarancja ze nie będę samotny na starość wiec chyba gra jest jednak jest warta świeczki. Ale mi się na filozofie wzięło ;b Re: Co z założeniem rodziny? - Emperor02 - 02 Lis 2011 I znowu dostaję temat do przemyślenia, nawet jak znajdę dziewczynę która chciała by wyjść za mnie to chyba nie chciał bym paskudzić życia moim dzieciom takim ojcem. Nawet nie wspominając o całych stresach związanym z każdym elementem od zdobywania dziewczyny do wszelakich ceremonii . Z drugiej strony chyba fajnie by było mieć kochającą żonę i dzieci, a kiedyś kiedyś wnuki którym bym opowiadał jak to było za moich czasów. Ale raczej pozostanie mi bycie co najwyżej wujkiem. Re: Co z założeniem rodziny? - Kritya - 03 Lis 2011 Raven napisał(a):Poza tym dzieci to poniekąd gwarancja ze nie będę samotny na starośćco Ty gadasz jaka gwarancja? Re: Co z założeniem rodziny? - Luna - 03 Lis 2011 Gwarancji nigdy nie ma, ale jednak mając dzieci jest spora szansa, że zapewnią na starość opiekę. Bardzo chciałabym mieć rodzinę, najlepiej z 2 dzieci Z grubsza wiem, jakie błędy rodzice popełnili w moim wychowaniu i raczej ich nie popełnię (a przynajmniej będę się starać). Instynkt macierzyński się we mnie obudził czy coś, szkoda tylko, że nie ma żadnych widoków na tatusia Re: Co z założeniem rodziny? - uno88 - 03 Lis 2011 @Luna, zrób casting na forum i wybierz najlepszy materiał na tatę, na pewno znajdziesz kogoś odpowiedniego. Co do opieki na starość, podawań szklanek wody ,czy dotrzymywania towarzystwa, to wolałbym zdechnąć pod płotem ,niż być ciężarem dla swoich dzieci. Jeśli już miałbym te dzieci mieć to tylko po to by widzieć ,że są szczęśliwe i spełnione. Wolałbym by po dobrym starcie w życie, poszły w świat i robiły to co chciały ,niż miały odwiedzać takiego starego pierdołę jakim kiedyś będę (oby nie). Re: Co z założeniem rodziny? - DuchSmolenska - 03 Lis 2011 Można się uczyć na błędach rodziców i ich nie powielać ale i tak część przekazuje się w genach i w trakcie wychowania również przechodzą nieświadome wzorce. Jeśli już miałbym mieć dziecko to na pewno nie chciał bym mieć większej czy mniejszej kopii siebie a co za tym idzie by miało fobie społeczną, nieśmiałość, nerwice bądź jakieś inne choroby/zaburzenia psychiczne. Tak samo nie chciał bym by urodę odziedziczyło po mnie. Niestety na nic innego mi się nie zanosi, a wybranie sobie partnerki z taką samą czy podobną paleta ułomności, wad to jest niemalże gwarant tego że te hipotetyczne dziecko też będzie takie. Słyszałem że nieśmiałość czy też fobia społeczna są dziedziczne. Negatywne strony czy możliwe czarne scenariusze też trzeba rozważyć. Re: Co z założeniem rodziny? - Petrus - 03 Lis 2011 Moim zdaniem wszystko zależy od warunków życia i wychowania potomka. Genetyka gra raczej małą rolę, wiadomo dziecko chorego może być bardziej podatne na różne ułomności niż dziecko zdrowego człowieka. Myślę jednak że jeśli rodzice zadbają o najlepsze warunki dla swojej pociechy no i jeśli sami sobie ze sobą poradzą to dzieciak będzie zdrowy. Dlatego jeśli fobik zamierza mieć potomka musi najpierw zabrać się ostro za siebie inaczej nie będzie nadawał się na wychowawcę niestety. Re: Co z założeniem rodziny? - Kaszamanna - 03 Lis 2011 Wydaje mi się, że w wielu przypadkach fobia jest nabyta w trakcie życia tak więc zgadzam się z Petrusem. Nie ma co ukrywać, trzeba brać się w garść, ale ciężko to zrobić, kiedy duża część fobików zamiast tego skupia się bezpośrednio na tym, że nie może sobie znaleźć partnera i nad tym ubolewa. Najpierw trzeba skupić się na tym, co jest przyczyną i starać się coś z tym zrobić. Re: Co z założeniem rodziny? - Kupiec - 03 Lis 2011 Żadnych dzieci! Nie lubię ich, nie chcę by były jak ja, a po trzecie jakbym jakoś wyszedł z tych lęków to chciałbym cieszyć się życiem a nie wchodzić z jednego bagna do drugiego. Re: Co z założeniem rodziny? - DuchSmolenska - 03 Lis 2011 Ja mam niestety takie samo podejście jak Kupiec. Wiem że jednak ono powinno czy musi być zmienione. Fobicy a przynajmniej ich część, nie wiem jak liczna najpierw muszą się wyleczyć, później wyszumieć , wyszaleć, zasmakować życia, znudzić się kawalerskim czy też panieńskim stylem i dopiero wtedy rodzina, dzieci. Re: Co z założeniem rodziny? - Raven - 03 Lis 2011 Nie wiem czemu każdy myśli że na starość ktoś będzie miał się nim opiekować. To chyba od nas zależy jacy będziemy na starość? Ja chciałbym bym takim dziadkiem do którego dzieci i wnuki przychodzą z chęcią a nie tylko bo tak wypada. Wiadomo jeśli zostaniemy starymi zrzędami to nikt nie będzie chciał nas odwiedzać Jako przykład podam kumpla który często odwiedza swojego dziadka i nie rzadko zdarza mu się napić z nim wódki i pogadać. I czemu to robi? Bo jest dobrze wychowany? Nie, najzwyczajniej jego dziadkowie to co prawda starsi ale nadal wspaniali ludzie którzy nie dali się pokonać następstwom czasu. I o takie towarzystwo chodziło mówiąc o "gwarancji nie bycia samotnym" a nie o kogoś kto będzie mi podcierał tyłek A to że może wyjść inaczej? Pewnie ze może ale to chyba nie jest powód żeby nie robić niczego, każda decyzja w życiu wiąże się z mniejszym bądź większym ryzykiem. Ludzie mówią ze jestem pesymista, ale przy was wychodzę na hura optymistę : D Re: Co z założeniem rodziny? - Kupiec - 03 Lis 2011 Cytat:dziadkiem do którego dzieci i wnuki przychodzą z chęciąMój siostrzeniec przychodzi tylko dlatego do dziadka, bo dostaje słodycze i pieniądze. Aż strach pomyśleć co będzie gdy będzie miał lat 15 a potem 18 - dziadek kup mi samochód. Re: Co z założeniem rodziny? - Kritya - 03 Lis 2011 więc trzeba mieć forsę żeby mieć miłość i rodzinę na to wychodzi Re: Co z założeniem rodziny? - DuchSmolenska - 04 Lis 2011 Nie chce Was zniechęcać czy straszyć ale z tym odwiedzaniem dzieci gdy rodzice są starzy jest delikatnie mówiąc tak sobie, przynajmniej z moich obserwacji i tego co wyczytałem czy też oglądałem. Jakoś zbytnio często i chętnie nie przyjeżdżają, tak raz na kilka miesięcy, święta bożonarodzeniowe, wielkanocne, urodziny i jak czegoś potrzebują ( oczywiście dzieci nie rodzice) typu pożyczka, zostawienie wnuków etc. .Te dziadki później chodzą takie rozżalone i smutne, narzekają że są rzadko odwiedzani przez dzieci i wnuki, wiszą na słuchawce czasami prosząc o przyjazd i tylko wysłuchują wymówek. Ewentualnie jak odległość ich dzieląca nie jest za duża i są jeszcze w niezłej formie jadą sami. Przykro się trochę robi jak się na to patrzy i że te relacje są takie trochę wymuszone, niechętne, z obowiązku, przyzwoitości czy też interesowne. Nie można też powiedzieć za każdym razem że to jest wynikiem złego wychowania, traktowania, tego że rodzice nie wytworzyli sobie wystarczająco mocnej więzi czy jeszcze czegoś innego. Po prostu wiele dorosłych dzieci ma ich gdzieś i przypominają sobie o nich gdy czegoś chcą, pojawia się jakiejś święto i wypadało by się spotkać lub gdy ich w końcu u nudzą. Re: Co z założeniem rodziny? - Luna - 04 Lis 2011 Kupiec napisał(a):Mój siostrzeniec przychodzi tylko dlatego do dziadka, bo dostaje słodycze i pieniądze. Aż strach pomyśleć co będzie gdy będzie miał lat 15 a potem 18 - dziadek kup mi samochód.Smutna historia. Wszystko zależy od tego, czy rodzina jest bardziej czy mniej zżyta, czy nie ma w niej poważnych konfliktów, no i od wychowania Z moich obserwacji wynika, że ludzie starają się dbać o najstarszych członków rodziny. Pewnie, że nie odwiedzają ich zbyt często, bo każdy ma swoje życie, pracę i inne obowiązki. A w sumie też nie chciałabym, będąc babcią, żeby co chwilę ktoś zwalał mi się na głowę Chciałabym jednak, żeby wnukowie lubili do mnie przyjeżdżać... o rany, ale się rozmarzyłam Re: Co z założeniem rodziny? - Kupiec - 04 Lis 2011 Cytat:Smutna historia.To moj brat uczy go skapstwa oraz postawy ''mi sie nalezy'' Re: Co z założeniem rodziny? - DuchSmolenska - 04 Lis 2011 Luna jak im będziesz dawała kasę to pewnie będą :-P Dzieci to są straszni materialiści, jak pada hasło dziadki to pierwsze co im się kojarzy to niestety prezenty. Nie no pewnie są wyjątki od tej reguły, tylko tak naprawdę ile, 5-10%? Trochę patrzycie na to mrzonkami, tak z chmurki, wyobrażeniowo-życzeniowo. Re: Co z założeniem rodziny? - Castle Bravo - 04 Lis 2011 Jeśli ktoś ma fobię społeczną to całkowicie niszczy jego życie towarzyskie,a przecież dzięki kontaktom z ludźmi możemy znaleźć swoją miłość.Staje się to po poznaniu nawet kilkuset kandydatów.Przypuśćmy że już mamy swoją drugą połówkę i co będziemy zawsze siedzieć w domu to jest niedorzeczne. Re: Co z założeniem rodziny? - Petrus - 05 Lis 2011 Ja jeszcze dodam że jak nie lubię za bardzo dzieci to jak widzę mojego bratanka to normalnie coś się we mnie zaczyna dziać, zmieniam się o 180 stopni wtedy myślę że chciał bym mieć kiedyś dziecko szczególnie syn mi się marzy. Ale kiedy jestem sam to ciężko mi sobie to nawet wyobrazić. Tak myślę że chyba czas sobie kogoś znaleźć bo już prawie dwa lata jestem sam i dziczeje. Tylko praca wśród ludzi mnie jeszcze utrzymuje w człowieczeństwie. @ILoveWhiteTea Ma chłopak rację, tylko kontakt z ludźmi da nam szansę na jakiś związek. Oczywiście można być człowiekiem lasu i mieć za przyjaciół zwierzęta o czym czasami myślę Ale jeśli chcemy założyć kiedyś rodzinę albo w ogóle mieć jakąkolwiek szansę na miłość musimy mieć styczność z ludźmi. To także podstawa to złamania tej paskudnej dolegliwości zwanej fobią społeczną. Inaczej nie ma szans na normalność. |