Boję się iść do pracy - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html) +--- Dział: Szkoła, studia, praca (https://www.phobiasocialis.pl/forum-20.html) +--- Wątek: Boję się iść do pracy (/thread-21.html) Strony:
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
|
Re: Boję się iść do pracy. - Gość54 - 14 Lip 2011 rewolucjonista napisał(a):Czemu odnoszę wrażenie, że żadnemu z forumowiczów szukających pracę nie udało się znaleźć jakiegoś ciekawego ogłoszenia o pracę, a co niektórym udało się wysłać CV na zasadzie "niech by było cokolwiek"? Każdy chce się zaczepić gdzie bądź jeśli nie ma nic a czuje i wie, że nie może sobie pozwolić na dalszą bezrobotność. Poza tym myślę, że kiedy dopiero zaczyna się szukać pracy (a wiele osób tu to bardzo młodzi ludzie) to ma się przekonanie, że otrzymać pracę to jakby doświadczyć jakiejś łaski. Zresztą nie tylko wiek ale i sytuacja na rynku pracy zmusza do takiego przestraszonego i pokornego przeświadczenia. Potem to się trochę już zmienia, z biegiem doświadczenia i stażu. Zaczyna się negocjować, traktować siebie i swoje umiejętności jako coś na co jest zapotrzebowanie, wtedy już nie tylko pracodawca oferuje nam zatrudnienie ale i pracownik już pewniejszy siebie - oferuje swoje usługi. To zdecydowanie przyjemniejszy moment Re: Boję się iść do pracy. - &chimera - 14 Lip 2011 racja. sama pamiętam swoją pierwszą prace... najniższa krajowa i 6 dni w tygodniu... wykorzystywanie ech... teraz znam swoją wartość, umiem negocjować, a jak ktos coś ode mnie chce niech napisze zlecenie. szukając teraźniejszej pracy byłam w 6-ciu firmach ( na chama ) w 5-ciu dostałam robote. wybrałam oczywiście najkorzystniejszą finansowo. raz w międzyczasie pracowałam w innej ale i tak wróciłam do tej najulubieńszej. teraz może nie mam cholernie wygórowanej stawki jak na warunki rynku pracy, mimo to nie szukam innej roboty. w tej znalazłam fajne towarzystwo, docenienie i wogle cała firma jest ostro rąbnięta . wychodze z założenia ,że nie należy brać pierwszej lepszej roboty z ogłoszenia, a szukac tej zgodnej z zainteresowaniem i kwalifikacjami ( tylko wtedy możemy być spełnieni i docenieni przez to że umiemy "to" robić), trzeba sie rozwijać w jednym kierunku i nie zmieniać co chwile pracy, bo będziemy nieźli we wszystkim( a takich jest dużo) ale nie będziemy za+ w jednym. trzeba próbować, próbować, próbować i sie nie bać Re: Boję się iść do pracy. - Luna - 15 Lip 2011 Ja mam wrażenie, że ci, którzy zaczęli pracę, przestali już się tu udzielać xd Jest dokładnie tak, jak pisze automatyczność. Nigdy nie pracowałam, więc w tej chwili przyjęłabym każdą robotę, byleby tylko dostać za nią pieniądze Zresztą, nawet nie wiem dokładnie, gdzie chciałabym pracować i w jakim kierunku się rozwijać, więc jak mogę przebierać, jeśli po pierwsze nie mam doświadczenia, a po drugie sama nie wiem, czego chcę Re: Boję się iść do pracy. - krist - 15 Lip 2011 Luna napisał(a):Ja mam wrażenie, że ci, którzy zaczęli pracę, przestali już się tu udzielać xdmam dokładnie to samo :-) sama nie wiem co bym mogla robic i w czym jestem dobra ja narazie nic takiego nie znajduje u siebie-wiec chce sie zalapac nawet za marne grosze by poprostu miec jakis cel i oczywiscie jakiekolwiek swoje pieniadze a z czasem moze sie znajdzie cos lepsego nie kazdy ma to szczescie by od razu sie spelniac zarabiac godziwie i miec fajna atmosfere w pracy, dzisiaj ide na rozmowe o staz a wlasciwie jade i tu problem bo watpie by chcieli kogos kto nie jest z ich miejscowosci, a na dotakek to tylko sprzedawca a ja sie wystroiłam chyba za bardzo ale coz ide sprubowac najwyzej nic z tego nie bedzie... Re: Boję się iść do pracy. - Luna - 15 Lip 2011 Krist, powodzenia Najważniejsze, że próbujesz i się starasz. Re: Boję się iść do pracy. - krist - 15 Lip 2011 Luna napisał(a):Krist, powodzenia Najważniejsze, że próbujesz i się starasz.kurcze okazalo sie ze jak wchodzilam to akurat wlascicielka autem odjechała i pracownice powiedzialy bym zadzwonila do niej i sie umowilka, tak wiec jutro musze zatelefonowac-pracownice mile-tylo wlasciwie nie bardzo tam chce pracowac bo w sumie za daleko musialabym mks jechac i od przystanku isc ale nie mam wyjscia na rozmowe musze isc bo mnie wyrejestruja. Jak tam powysylalas CV? bo ostatnio cos wspominaias Re: Boję się iść do pracy. - plamka123 - 15 Lip 2011 Ja tym strachem jestem już tak zmęczona , strasznie zmęczona, próbuje go ignorować i udawać ze go nie ma , nie uciekać, wszystko robić sama, ale on wciąż tam w środku jest i mnie zjada...ja czasem nie mam już siły z tym walczyć... Re: Boję się iść do pracy. - rewolucjonista - 16 Lip 2011 Ale wczoraj znalazłem zajefajne ogłoszenie o pracę. Praca w w branży PR, ale na zasadzie dziennikarza śledczego. Nienormowany czas pracy, duża autonomia, analiza prasy czy redagowanie tekstów w domu... szkoda że pewnie nic z tego nie wyjdzie Re: Boję się iść do pracy. - Luna - 16 Lip 2011 Krist, nie, nigdzie nie wysłałam. Jedno już nieatualne, a przy drugim trochę się zniechęciłam, bo żądają kogoś zainteresowanego modą (sklep odzieżowy), więc nie dla mnie. plamka napisał(a):Ja tym strachem jestem już tak zmęczona , strasznie zmęczonaDokładnie rewolucjonista napisał(a):Ale wczoraj znalazłem zajefajne ogłoszenie o pracę. Praca w w branży PR, ale na zasadzie dziennikarza śledczego.Ogłoszenie fajne, ale do takiej pracy chyba chcą kogoś z doświadczeniem, czy nie? Re: Boję się iść do pracy. - coolstorybro - 16 Lip 2011 chyba, że przyuczają. Re: Boję się iść do pracy. - &chimera - 16 Lip 2011 wydaje mi sie, chociaż wiem, że to po jakimś czasie jest meczące,że należy składać cv gdzie sie da. jesli chodzi o doświadczenie- można odpowiedzieć że szybko sie uczę, jestem chetna aby zdobywać nowe kwalifikacje lub ,że jeżeli dostane możliwość przyuczenia odwdzięczę sie rzetelną pracą. to trudne, zwłaszcza na poczatku, ale myśle że taki jakiś tam szef, 1 doceni wasze chęci 2 też pewnie kiedyś był w takiej sytuacji jak wasza i 3 jeżeli stawia na zysk- chętnie zatrudni młodą osobę, bo taka "mało wie", bardzo sie angażuje(zwłaszcza kobieta), i dla niego tańsze będzie przyuczenie z zyskiem dla firmy, niż zatrudnienie kogos za dużą kase, ambitnego, w kogo zainwestuje, a ten za chwile odejdzie gdzies gdzie jest lepiej. oczywiście to wszystko ma sens, jeżeli widzi sie potencjał i chęć do pracy. Re: Boję się iść do pracy. - rewolucjonista - 16 Lip 2011 Mi się wydaje, że komuś bez doświadczenia mogą zaufać. Bardziej chyba liczy się charyzma... hehehe której pewnie nie mam :-( chcą tez wykształcenia kierunkowego, umiejętności organizacji własnej pracy itd. Wygórowanych kryteriów tam nie dostrzegłem Re: Boję się iść do pracy. - coolstorybro - 16 Lip 2011 a masz to cale wyksztalcenie kierunkowe ; > ? Re: Boję się iść do pracy. - &chimera - 16 Lip 2011 tak jak wcześniej pisała automatyczność, pozytywne rozpatrzenie cv nie jest zadną łaską. rewolucjonisto... w tym ogłoszeniu wydaje mi sie że po prostu szukają "świerzej krwi", a muszą napisać jakieś wymagania aby ogłoszenie wyglądało na "prawdziwe", poważnie gdyby w ogłoszeniach były extra oferty nikt by sie nie ogłaszał, tylko pewnie dał robote komuś z rodziny he he lub po prostu kogoś awansował. w ogloszeniach o prace zawsze jest jakiś haczyk który trzeba wykorzystać. Re: Boję się iść do pracy. - rewolucjonista - 16 Lip 2011 chudy2001 napisał(a):a masz to cale wyksztalcenie kierunkowe ; > ? Dziennikarstwo skończyłem jak na ironię Re: Boję się iść do pracy. - &chimera - 16 Lip 2011 rewolucjonisto, tym bardziej musisz spróbować, koniecznie! Re: Boję się iść do pracy. - rewolucjonista - 16 Lip 2011 &chimera' napisał(a):rewolucjonisto, tym bardziej musisz spróbować, koniecznie! Wysłałem CV.... żeby było smieszniej to planowałem zacząc podyplomowe z dziennikarstwa śledczego i sądowego i tak skończę na socjalnym z caritasu pewnie Re: Boję się iść do pracy. - &chimera - 16 Lip 2011 jesteś świerzo po studiach... wydaje Ci sie że nie masz nic do zaoferowania, bo takich jak ty był cały rocznik... ale to nie prawda. musisz próbować, nie masz nic do stracenia. na Twoim miejscu pochodziłabym jeszcze po lokalnej prasie i popytała. Twoim plusem jest to że masz studia i jeszcze plastyczne, nowe poglądy. wydaje mi sie ,że w tym fachu to ważne. redagować tekty- każdy umie pisać po Polsku, albo sie nauczy. mozesz pracować i zrobić podyplomowe zaocznie. ogólnie to jest chyba ciekawy zawód, twórczy Re: Boję się iść do pracy. - rewolucjonista - 16 Lip 2011 Studia skończyłem 2 lata temu, pracowałem w wydawnictwie książkowym, w drukarni, mam 600 godzin praktyk (z czego 580 na lewo hehe). Wykonywałem takie rzeczy, jakie wchodzą w zakres obowiązków w ogłoszeniu. Poza tym ten urok osobisty Re: Boję się iść do pracy. - &chimera - 16 Lip 2011 eeeeeej, to nieźle ładnie ładnie drukarnia... a bo zawsze mnie to ciekawiło, czy sie drukuje książki, to przez jakies matryce, solwent, uv, czy inne sito? wydaje mi sie ,że tak... masz w sobie to coś Re: Boję się iść do pracy. - Gość54 - 16 Lip 2011 Doświadczenie znikąd się nie bierze. Kiedyś gdy szukałam dodatkowej pracy złożyłam papiery od niechcenia i szczerze mówiąc tylko po to, żeby uspokoić wrzeszczące sumienie bo zarzekałam się, że do tej roboty nigdy nie pójdę. Szef zadzwonił i mówi stanowczo: proszę przyjechać w środę. Ja: nie mogę w środę bo to i to. Szef: no to proszę być w czwartek. Ja: w czwartek tez nie mogę bo z kolei to i tamto. Szef: hm.. no to kiedy pani może? Ja: mogę w piątek. Szef: doskonale. Rozumiem, że ma pani doświadczenie w tym i tym? Ja: absolutnie nie mam. Szef: to wspaniale! Właśnie o to mi chodziło. Re: Boję się iść do pracy. - rewolucjonista - 16 Lip 2011 Jakiś czas temu znajomy powiedział mi, że jest przedstawicielem handlowym i że lubi tę pracę, bo ma cały czas kontakt z ludźmi hehehe, dla mnie to kryterium byłoby wystarczające żeby znienawidzić tę pracę Re: Boję się iść do pracy. - trash - 16 Lip 2011 Ja zauważyłem że kontakt z ludźmi mniej mnie męczy kiedy jestem bardziej "anonimowy". Kiedy pracowałem w markecie dużo bardziej mnie chyba stresował kontakt z załogą niż z klientami (których przewijały się tysiące ). Świadomość że prawie nikt mnie 'nie zna' i że większości z tych ludzi nigdy nie spotkam na ulicy działała na mnie zbawiennie . Nieważne że dziennie mijałem 3000 osób, że z 300 miałem wzrokowy kontakt, że 30 o coś mnie zapytało ... . Rój robactwa, niby każdy inny, każdy wydaje z siebie inne dźwięki ale suma wszystkiego składała się na jakiś zupełnie neutralny szum. Bezkształtna ludzka masa okazała się dużo mniej stresująca niż otoczenie które niby znam . eh ... te małe mieściny i wiochy są straszne nie daję już rady Re: Boję się iść do pracy. - haraczu - 16 Lip 2011 trash napisał(a):Ja zauważyłem że kontakt z ludźmi mniej mnie męczy kiedy jestem bardziej "anonimowy" O to, to. Mam tak samo. Przykładowo zazwyczaj fobiki mają problem z wystąpieniami publicznymi - u mnie to nie jest specjalny problem. Problem pojawia się właśnie kiedy drugi człowiek staje się coraz bardziej realny, zbliża się. Powiedziałbym, że czuje się bezpiecznie nie kiedy to ja jestem anonimowy, ale kiedy to ludzie są dla mnie anonimowi. Kiedy nabierają kształtów, emocji, indywidualności, słowem - kiedy pojawia się Wielki Inny, zaczyna się trwoga. Re: Boję się iść do pracy. - rewolucjonista - 16 Lip 2011 A ja dzisiaj byłem cały dzień prawie normalny :-) |