Czy byliście (byłyście) w związku? - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html) +--- Dział: Relacje międzyludzkie (https://www.phobiasocialis.pl/forum-19.html) +---- Dział: RELACJE ROMANTYCZNE (https://www.phobiasocialis.pl/forum-61.html) +---- Wątek: Czy byliście (byłyście) w związku? (/thread-14706.html) |
Re: Czy byliście (byłyście) w związku? - grego - 04 Maj 2016 Cytat:Z drugiej strony chciałoby się powiedzieć, że sama wiedziała co brała... Wyjąłeś mi to z ust, ale nie chciałem po raz kolejny tego pisać... Cytat:To już jesteś drugą fobiczką jaką znam, która poderwała fobika. Wesoly Widzisz grego, nie trać nadziei. Miłość życia czeka na nas tutaj na forum. Mruga Heh, nie mówię nie, ale raczej nie skorzystał bym, nie widzę sensu w takim związku, chyba, że na odległość... Re: Czy byliście (byłyście) w związku? - Mar - 04 Maj 2016 .. Re: Czy byliście (byłyście) w związku? - bulletskater - 04 Maj 2016 ttt Re: Czy byliście (byłyście) w związku? - grego - 04 Maj 2016 No słuchamy, słuchamy, nie krępuj się kolego, tylko zabieraj sie za pisanie, romantyczne serca dam i zranione serca facetów czekają na ukojenie Jak Ci wstyd to zacznę od siebie, mnie spławiła bez słowa wyjaśnienia czy czegokolwiek urywając wszelkie możliwe kontakty i uszczuplając mnie uprzednio o pewna sumkę pieniędzy, chociaż i tak nie miałem zamiaru sie o nie upominać, czyli powiedział bym standard. Najgorsze z tego wszystkiego był ten całkowity brak wyjaśnienia, śmieszne, a niby taka dojrzała pewna siebie babka była. Tak z ciekawości zapytam czy jest tu jakaś forumowiczka oprócz Niki, która nie miała choćby jednego chłopak, albo ma jakies problemy ze znalezieniem kogoś? Bo mam wrażenie, że nie.. W zasadzie to nigdzie nie widać postów opisujących waszą samotność, frustrację. Raczej tylko jakieś rozterki miłosne jak już. Dobra, kończę wywód Re: Czy byliście (byłyście) w związku? - Eloisee - 04 Maj 2016 Hohoho ,tak jest ja nigdy ne byłam w związku,znaczy byłam przez 2 miesiące na jakiś 6 randkach z chłopakiem,ale tego chyba nie da rady nazwać związkiem,a mam 24 lata. niestety wyszło tak że ja się bardzo zakochałam a on nie uuuu. i Co Grego nadal myślisz że dziewczynom wszystko super w życiu wychodzi i jest łatwiej? Re: Czy byliście (byłyście) w związku? - vesanya - 04 Maj 2016 ... Re: Czy byliście (byłyście) w związku? - niki11 - 04 Maj 2016 A ja chciałabym w końcu się zakochać a może lepiej nie.... Re: Czy byliście (byłyście) w związku? - grego - 04 Maj 2016 Cytat: Co Grego nadal myślisz że dziewczynom wszystko super w życiu wychodzi i jest łatwiej? Nie, nie we wszystkim jest łatwiej, a wręcz w wielu sprawach macie trudniej, ale akurat nie w tym temacie, chyba że na własne zyczenie, jak sie ma takie wymagania to cóż. Zresztą był juz gdzieś tu taki temat i nawet ankieta, co prawda zbanowana przez panie, ale w porównaniu do chłopaków to i tak przepaść... O prawiczkach nawet nie chcę juz wspominać, bo nie sądze, że miałybyście jakieś problemy? Chyba, że poprstu nie chcecie i czekacie do slubu...to ok rozumie. A co ma powiedziec facet, ogłoszenie dac do gazety? Re: Czy byliście (byłyście) w związku? - Eloisee - 04 Maj 2016 Bez sensu jest tracenie cnoty dla samego faktu że już pora że wszyscy znajomi mają to już za sobą,wiadomo każdy ma swoje potrzeby większe mniejsze tego nie da się oszukać,ale tak z byle kim? Może i kobietom łatwiej pod względem znalezienia faceta na sex,ale po tym mają dużo większego kaca moralnego.Nie ma co tego porównywać. Re: Czy byliście (byłyście) w związku? - psyche - 04 Maj 2016 x Re: Czy byliście (byłyście) w związku? - mokebe - 04 Maj 2016 Cytat:Dziewczyna ma inną wrażliwość w tych sprawach i często woli popłakać w samotności w poduszkę niż przyznawać to publicznie.cos ci sie chyba pomylilo xD Re: Czy byliście (byłyście) w związku? - dirac - 04 Maj 2016 Sugar napisał(a):No tak, Ty go zaprosiłaś a on zgodnie z Twoim życzeniem się zgodził i spotkał, a potem zgodnie z Twoim życzeniem po jakimś czasie zostaliście parą.dirac napisał(a):A Ty do ilu takich mężczyzn podeszłaś i "zagaiłaś"?(...)Ja do niego napisałam i zaprosiłam na kolejne spotkanie. Od tamtej pory rozmawiam z facetami, bo lubię, no ale z oczywistych względów nie z zamiarem ich poderwania. Nie wiem czy wiesz, że tu niektórzy faceci mieli po kilkaset takich zdarzeń (np. ja) tyle, że.... spotkań z tego było może ze 3, bo tylko tyle kobiet się zgodziło. A z tych 3 wyszło po 1 spotkaniu, że "sorry, nic z tego", "nie iskrzy", "nie ma chemii" itp. Nie mówię nawet ile razy zostałem wyśmiany, zignorowany czy w delikatnie mówiąc mało kulturalny sposób zbyty czy olany. Re: Czy byliście (byłyście) w związku? - grego - 04 Maj 2016 A i tak Sugar zabrzmiała jakby nie wiadomo jaka ujma bylo zagadanie do faceta. To faktycznie dziewczyny macie przechlapane na tym polu, aż żal serce sciska...i jeszcze ta wrażliwość, no nie ma co Re: Czy byliście (byłyście) w związku? - dirac - 05 Maj 2016 Eloisee napisał(a):Bez sensu jest tracenie cnoty dla samego faktu że już pora że wszyscy znajomi mają to już za sobąTo kobiecy mit. Nie znam żadnego faceta, który stracił lub chciał stracić "cnotę" z takiego powodu. Nie sądzę, żeby w ogóle to mogło być jakimś argumentem. Co najwyżej poczucie, że inni mają coś czego samemu się bardzo chce, a nie ma. Re: Czy byliście (byłyście) w związku? - Eloisee - 05 Maj 2016 No niestety ja znam takie osoby ,które tak zrobiły, może były wtedy młode i głupie,ale myślę że to był właśnie ich główny motyw. Re: Czy byliście (byłyście) w związku? - psyche - 05 Maj 2016 x Re: Czy byliście (byłyście) w związku? - grego - 05 Maj 2016 Ja tez jestem przekonany, że tak jest. "Presja" społeczna, koleżanki, koledzy no i filmy dla młodzieży powodują, że wiele osób tak robi, a by nie wyjść na dziwaka i być na czasie. Te wszystkie małolaty dające tyłek po kiblach w szkole to niby z jakiego powodu? Miłości? Re: Czy byliście (byłyście) w związku? - Eloisee - 05 Maj 2016 Małolaty dające po kiblach w szkole to trochę mit z tym się nie spotkałam akurat nigdy,ale do dziś pamiętam jak na jednej imprezie 18 mój kolega przespał się z koleżanką z klasy z którą przez 3 lata zamienił może kilka słów. Re: Czy byliście (byłyście) w związku? - Pan Foka - 05 Maj 2016 Kobiety słabiej sobie radzą z metabolizacją alkoholu. Re: Czy byliście (byłyście) w związku? - Eloisee - 05 Maj 2016 W tym przypadku to akurat kolega stracił dziewictwo,a koleżanka po prostu była zbyt otwarta w tych kwestiach. Większość kobiet gorzej znosi alkohol na pewno,chodź ja jeszcze kilka lat temu,gdy miałam nad sobą bardzo silną kontrolę to nie potrafiłam się upić,piłam naprawdę bardzo dużo a koleżanki się śmiały że ja nigdy się chyba nie upiję,raz nawet postawiły sobie za warunek mnie spić i się nie udało. Re: Czy byliście (byłyście) w związku? - grego - 05 Maj 2016 No z tym kiblem to tak bardziej przenośnia oczywiście, choć w akademikach grzali się po kiblach i kuchniach bez krępowania, bydło niesamowite, nawet w zawodówkach większa kultura jest. Nawiasem mówiąc jako rasowy fobol nigdy nie byłem na żadnej 18 nawet na swojej :-D , ale chyba mało kto je u nas w klasie organizował bo paru kumpli miałem i oni takich tez nie robili tylko rodzinne imprezki w kulturze tak jak to powinno być. Zastanawia mnie jeszcze kwestia, a mianowicie zbywanie facetów na pierwszym spotkaniu, ja rozumie, że czasem trafiają się jacyś desperaci czy zaniedbane oblechy no, ale żeby tak oceniać normalniejszych facetów tylko dlatego, że na już pierwszym spotkaniu nie iskrzy czy uda nie robią sie wilgotne? To czego wy sie spodziewacie na pierwszym spotkaniu? Bo wydawac by się mogło, że ...normalności, a dopiero potem się poznawać i przeżywać te uczucia. Łażą takie co tydzień na spotkanie z kim innym i nie wiadomo czego chcą, chyba tylko kawy.. No co można powiedzieć o człowieku po paru minutach, oprócz wyglądu? Re: Czy byliście (byłyście) w związku? - Eloisee - 05 Maj 2016 Masz trochę racji z tym zbywaniem po pierwszym spotkaniu ,sama czasem zauważam że za szybko kogoś oceniłam,ale niestety po jakiejś godzinie,dwóch rozmowy mogę ocenić czy jest sens spotykać się dalej czy nie widzę tej znajomości i zwykle niestety się nie mylę.A wychodzę z założenia po co komu robić nadzieję,sama chciałabym wiedzieć na czym stoję a nie być przez kogoś ciągle wodzona za nos ,czy być dla kogoś jakimś zapełnieniem czasu,typu z braku laku i ta może być Nie mam szacunku do ludzi którzy się tak bawią osobami i sami nie wiedzą czego chcą. Re: Czy byliście (byłyście) w związku? - iLLusory - 05 Maj 2016 A ja kiedyś dałam szanse takiemu jednemu i to on podjął decyzję o tym, że będziemy się dalej spotykać. Ja na to przystałam właśnie po to żeby dać mu/nam szanse. No i potem, po jakiś czasie i tak wiedziałam, że się nie zaangażuję i nic z tego nie będzie. A gdyby ode mnie zależało, czy będzie następne spotkanie, to by go nie było. Re: Czy byliście (byłyście) w związku? - vesanya - 05 Maj 2016 Zgadzam się z przedmówczyniami, kobieca intuicja często nie zawodzi w tej kwestii. Też dawałam szansę, nie będąc w pełni przekonana, i potem nie byłam w stanie się zaangażować, nie zależało mi tak jak powinno. Nie wiem na czym to polega, ale pewne rzeczy wyczuwa się od samego początku. To chyba właśnie ta mityczna "chemia". Re: Czy byliście (byłyście) w związku? - mokebe - 05 Maj 2016 vesanya napisał(a):kobieca intuicja często nie zawodzi w tej kwestii.kiedys pies wujka chcial mnie ugryzc, jak mu powiedzialem to stwierdzil ze on po prostu zna sie na ludziach [Obrazek: cool.gif] |