Lubicie siebie na zdjęciach - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html) +--- Dział: Inne życiowe problemy i sytuacje (https://www.phobiasocialis.pl/forum-22.html) +--- Wątek: Lubicie siebie na zdjęciach (/thread-7259.html) |
RE: Lubicie siebie na zdjęciach - Ajka - 17 Gru 2017 Nie znoszę, zawsze mnie odrzuca jak widzę swoje zdjęcie. I boję się tego rozczarowania, kiedy je zobaczę i uznam, że wyglądam strasznie. Co za ironia losu. Jednocześnie zdaję sobie sprawę z tego, że moje postrzeganie siebie może być mocno zniekształcone, dlatego w tym jednym przypadku staram się polegać na opinii innych. RE: Lubicie siebie na zdjęciach - chris95 - 21 Gru 2017 xD Ogólnie temat bardzo ciekawy, kiedyś trochę o tym czytałem i to co "muzg" z nami robi w takiej sytuacji to mega dziwne. Z reguły podobamy się sobie w lustrze i odbiciach szyb, witryn sklepowych itd. Dzieje się tak dlatego że łatwo nam się wtedy kontrolować, np. podnieść brwi i powieki, żeby oczy wydawały się większe, zwęzić usta, wysunąć szczęke, wyprostować się. Te rzeczy są niemożliwe do zrobienia przez cały czas, więc choćby niewiem jak bardzo się pilnować to prędzej czy później wrócimy do "ustawień fabrycznych" xD. Jednakże, IMO, to nie oznacza że prawda jest tak samo brzydka jak na fotkach. Aparaty same w sobie często przez własne ograniczenia techniczne przekłamują rzeczywistość. Dla przykładu aparaty w smartfonach. Stańcie metr od lustra i zróbcie zdjęcie swojego odbicia. Teoretycznie powinniście zobaczyć siebie z lustra takimi, jakimi widzi was wasze własne oko, a często dalej jest coś nie tak. Teraz spróbujcie zrobić to samo ale stańcie np. 5m od lustra. Ja miałem wrażenie że jest jakby lepiej, kilka osób też potwierdziło mi że coś w tym jest. Przednie kamerki w laptopach/smartfonach to w ogóle są marnej jakości i mocno zaokrąglają obraz żeby uchwycić maksymalnie szerokie pole. No i przede wszystkim fotka zamraża was w konkretnej chwili i jest bardzo możliwe że będziecie wyglądać słabo bo akurat bierzecie wdech czy coś. PROTIP: jak musze zrobić sobie fotke i to idę do lustra, włączam w telefonie nagrywanie, pouśmiecham się trochę, a potem z filmu wybieram najlepsze kadry. Na 1 takim filmiku wyglądam lepiej niż na 100 zdjęciach. Dziwiło mnie to i postanowiłem zrobić eksperyment. Przez kilka dni cykałem sobie fotki w różnych miejscach, różnych kątów itp. po czym pokazałem tą wątpliwej jakości kolekcję siostrze. Zdecydowanie stwierdziła że żadna z kilkunastu fotografii nie oddaje dobrze mojego wyglądu i w rzeczywistości wyglądam lepiej. Ale żeby bie było ze tylko ja tak mam :p to podeprę się przykładem koleżanki, która jest całkiem atrakcyjna w realu, a na fejsie nie do poznania (in minus). Chyba chodzi o to, że mózg lubi ruch, np. mimikę, no i w rzeczywistości mamy poczucie głębi, a foty mocno spłaszczają wszystko co na nich jest. Ogólnie wydaje mi się że jeśli chodzi o atrakcyjność (a o to pewnie chodzi wszystkim) to inni uważają nas za tak atrakcyjnych, jak my sami siebie postrzegamy (plus minus gust oceniającego). Nidgy nie zobaczyłem na ulicy osoby o której powiedziałbym że jest jakimś monstrum, wszystko ma nie na swoim miejscu i pewnie wy też nie :) RE: Lubicie siebie na zdjęciach - Ajka - 21 Gru 2017 (21 Gru 2017, Czw 15:58)chris95 napisał(a): jest całkiem atrakcyjna w realu, a na fejsie nie do poznania (in minus). Wydaje mi się, że częściej jest na odwrót RE: Lubicie siebie na zdjęciach - chris95 - 21 Gru 2017 (21 Gru 2017, Czw 16:04)Ajka napisał(a):(21 Gru 2017, Czw 15:58)chris95 napisał(a): jest całkiem atrakcyjna w realu, a na fejsie nie do poznania (in minus). Właśnie że nie. Teraz dziewczyny mają jakąś modę na robienie dziwnych min do zdjęć. Dziubki to klasyk, ale oprócz tego dziwne spojrzenia, przymrużone oczy, nadgryzanie wargi. Pewnie myślą że to jest sexy, a wygląda czasami komicznie. No i tyłki. Wszędzie tyłki, wygięte jak wieszak panny z tagiem #fitlife #gymlife #polishgirl itp. Ale trochę odjechałem. Pozdro :) RE: Lubicie siebie na zdjęciach - Shiro - 21 Gru 2017 Ja jak widzę aparat w pobliżu, to moja twarz przybiera formę anty-gwałtową RE: Lubicie siebie na zdjęciach - WinterWolf - 21 Gru 2017 Nie lubię RE: Lubicie siebie na zdjęciach - orzeszkowa_wdowa - 21 Gru 2017 Zależy jak wyjdę,bo zwykle mam wzrok maniaczki. RE: Lubicie siebie na zdjęciach - Pietter - 21 Gru 2017 Nie przepadam, ale nie mam za wiele zdjęć. RE: Lubicie siebie na zdjęciach - consciousness - 21 Gru 2017 Też nie lubię, choć nie mam jakichś większych kompleksów w kwestii swojego wyglądu. RE: Lubicie siebie na zdjęciach - vesanya - 21 Gru 2017 (21 Gru 2017, Czw 19:40)orzeszkowa_wdowa napisał(a): Zależy jak wyjdę,bo zwykle mam wzrok maniaczki. Taki? [Obrazek: Overly_attached_GF.jpg] RE: Lubicie siebie na zdjęciach - orzeszkowa_wdowa - 21 Gru 2017 @vesanya Taką mam minę jak siedzę na forumku. RE: Lubicie siebie na zdjęciach - Ketina - 22 Gru 2017 (21 Gru 2017, Czw 15:58)chris95 napisał(a): Jednakże, IMO, to nie oznacza że prawda jest tak samo brzydka jak na fotkach. Aparaty same w sobie często przez własne ograniczenia techniczne przekłamują rzeczywistość. Dla przykładu aparaty w smartfonach. Stańcie metr od lustra i zróbcie zdjęcie swojego odbicia. Teoretycznie powinniście zobaczyć siebie z lustra takimi, jakimi widzi was wasze własne oko, a często dalej jest coś nie tak. Teraz spróbujcie zrobić to samo ale stańcie np. 5m od lustra. Ja miałem wrażenie że jest jakby lepiej, kilka osób też potwierdziło mi że coś w tym jest. W internecie przeglądałam już sporo artykułów odnośnie "fotogeniczności" i ogólnie tego w jaki sposób obiektyw zniekształca rzeczywistość i w tych artukułach zazwyczaj jest sporo racji. Im bliżej obiektywów, tym bardziej potęguje się efekt "rybiego oka", a więc obiekty mogą mieć nienaturalne proporcje. Dodatkowo dochodzi też fakt innego uchwycenia kolorów, światła i ostrości, co odgrywa znaczącą rolę w przedstawieniu rzeczywistości. Mój brat, jako że profesjonalnie zajmuje się grafiką komputerową przyznał mi rację i sam mi jeszcze pokazywał, że w zależności od wyświetlacza, ten sam kolor przedstawiony tym samym kodem, zupełnie inaczej wygląda(no ale też każde ludzkie oko jest inne i też inaczej każdy patrzy na świat np. daltonizm, krótkowzroczność itp. itd.). I również zgadzam się z Twoją opinią na temat kamerek internetowych - w większości wypadków ludzie wychodzą zupełnie inaczej niż w rzeczywistości. Wręcz trudno mi było uwierzyć, że zważając na obraz kamerkowy, ktoś może być tak inny w rzeczywistości(pozdrawiam ludzi z grupy skype'owej ). Ja przy moich mizernych próbach włączania kamerki w laptopie też przeraziłam się, jak bardzo ten obraz odbiega od tego, jak widziałam siebie poprzez obiektyw smartphone'a i lustro razem wzięte. Już nie wspomnę o tym, że przy normalnym dziennym świetle w ogóle nie było widać konturów mojej twarzy. Wyglądało to zupełnie tak, jakby ktoś sypnął mi na twarz mąkę i została gruba warstwa, albo jakbym właśnie wróciła z Czarnobyla i była w stanie emitować własne światło. XD Dopiero wieczorem, gdy było już zupełnie ciemno i miałam zapaloną wyłącznie małą lampkę, to dopiero można było powiedzieć o tym, że to przypominało obraz mojej twarzy, ale szału nie było. - Jeszcze o samej fotogeniczności: Z paru artykułów wywnioskowałam, że na fotogeniczność mają wpływ takie czynniki jak: - jakość skóry(czy jest bardzo porowata, czy szybko się przetłuszcza, czy ma dużo zmian naczyniowych, czy ma dużo krost itp.) - to ma duży wpływ na to, jak korzystnie odbija się światło od naszej skóry, bo dzięki temu, lepiej eksponują się cechy wyglądu. - tak zwane "krzywizny twarzy" - im bardziej płaska jest twarz, im słabsze są mięśnie twarzy, im więcej twarz posiada tłuszczu podskórnego(wcale nie musi wynikać to z otyłości, tylko z predyspozycji genetycznych do "dziecięcych policzków") i im gorzej zaznaczone są kości policzkowe wraz ze szczęką, tym istnieje większe prawdopodobieństwo, iż aparat nie wykona dobrze swojej pracy. XP No i tych cech, które decydują o fotogeniczności brakuje np. mi i to by się zgadzało z wyżej opisaną teorią. I taki też w sumie mój piesek posiada większość tych cech i na każdym zdjęciu wychodzi zupełnie inaczej. XD Cytat:to podeprę się przykładem koleżanki, która jest całkiem atrakcyjna w realu, a na fejsie nie do poznania (in minus). Chyba chodzi o to, że mózg lubi ruch, np. mimikę, no i w rzeczywistości mamy poczucie głębi, a foty mocno spłaszczają wszystko co na nich jest. (21 Gru 2017, Czw 16:04)Ajka napisał(a):(21 Gru 2017, Czw 15:58)chris95 napisał(a): jest całkiem atrakcyjna w realu, a na fejsie nie do poznania (in minus). A ja bym powiedziała, że jest bardzo różnie, ale raczej po moich doświadczeniach bardziej zauważam to, co twierdzi @Ajka. - Najczęstszą "wadą" takich zdjęć, którą zauważam, to właśnie to zniekształcenie obiektywu powodujące to, że twarze osób, które mają predyspozycje do bycia fotogenicznymi, na zdjęciach są przeważnie węższe niż w rzeczywistości, co dodatkowo zmienia ich proporcje(np. pod pewnym katem można nie zauważyć, ze ktoś może mieć bardzo blisko siebie osadzone oczy). Również "krojenie twarzy" w postaci ucinania jednej połowy twarzy lub czoła może sprawić, że ktoś może wydawać się zupełnie inny. Ale to nie zmienia faktu, że widziałam dużą część osób, które na żywo lub bez makijażu wyglądają o niebo lepiej niż na zdjęciach. Wszystko zależy właśnie od tego, jak bardzo nasze cechy wyglądu potrafią współpracować z aparatem. Także widziałam bardzo szeroki wachlarz wypadków i nawet bardzo możliwe jest osiągnięcie idealnej twarzy, jak w rzeczywistości jest przeciętna i na odwrót. (21 Gru 2017, Czw 17:58)Shiro napisał(a): Ja jak widzę aparat w pobliżu, to moja twarz przybiera formę anty-gwałtową Skąd ja to znam? ;.D RE: Lubicie siebie na zdjęciach - Kgg - 22 Gru 2017 No i cudownie. Mogę dalej wierzyć, że jestem całkiem całkiem, tylko obecna technologia nie jest w stanie zarejestrować mojej urody < RE: Lubicie siebie na zdjęciach - Ketina - 22 Gru 2017 (22 Gru 2017, Pią 8:59)Kgg napisał(a): No i cudownie. Mogę dalej wierzyć, że jestem całkiem całkiem, tylko obecna technologia nie jest w stanie zarejestrować mojej urody < Akurat z czystym sumieniem mogę Ci napisać, że należysz do tych osób, które na zdjęciach wychodzą o wiele gorzej niż w rzeczywistości. ) RE: Lubicie siebie na zdjęciach - Lonely Boy - 22 Gru 2017 W żadnym wypadku. Zdjęcia lubię,ale żeby być w miarę zadowolony z niego to jedno zdjęcie muszę robić chyba kilkanaście razy.A czasami stwierdzam że pomysł na zdjęcie był do d*py i tyle - usuwam wszystko. Ale to są zdjęcia na mój użytek,sam robię je dla siebie.Nie znoszę natomiast gdy inni ludzie widzą mnie na zdjęciu którego nie mogłem ocenić czy się nadaję.Ale macham wtedy ręką - co mogę zrobić? Mam kilka swoich zdjęć z których jestem bardzo zadowolony - ale one są tylko dla mnie.Ja muszę mieć najpierw pomysł na zdjęcie,miejsce,tło i czas,ubiór,postawa,mimika - wszystko musi spełnić moje oczekiwania.W przeciwnym razie zdjęcia nie ma sensu robić.Nie lubię zdjęć spontanicznych,nienawidzę i unikam jak tylko mogę.Zwyczajnie nie lubię. RE: Lubicie siebie na zdjęciach - Użytkownik 100006 - 22 Gru 2017 Ja mam jedno zdjęcie na którym się sobie podobam. Jak jestem trzeźwy i podejdziesz do mnie z aparatem to spodziewaj się, że swoją twarz zasłonię środkowym palcem RE: Lubicie siebie na zdjęciach - radq - 17 Sty 2018 Ależ oczywiście, że nie. Np zrobienia nowego profilowego przymierzam się od kilku lat, a moim dotychczas najbardziej twarzowym zdjęciem była fotka zrobiona w ciemnym pokoju o 1 w nocy przy zgaszonym świetle i bez flasha xD Co ciekawe, moja morda wygląda lepiej na zdjęciach robionych przez kogoś niż przeze mnie, ale nie zmienia to faktu, że chętnie zamieniłbym ją na bardziej fotogeniczną. RE: Lubicie siebie na zdjęciach - Empty box - 17 Sty 2018 Bardzo rzadko się zdarza bym był zadowolony z wyglądu na fotce. RE: Lubicie siebie na zdjęciach - agaa22 - 18 Sty 2018 Niecierpię siebie na zdjęciach. Zawsze jak ktoś pokazuje mi zdjęcia, gdzie ja jestem, to odwracam głowę albo od razu krzyczę żeby je wyłączyć ( bo nie chcę patrzeć na mój ryj). RE: Lubicie siebie na zdjęciach - Twist - 11 Kwi 2018 Zazwyczaj jestem nerwowy przy "pozowaniu" do zdjęcia dlatego wychodzi to w 90% przypadków źle. RE: Lubicie siebie na zdjęciach - Ninja - 11 Kwi 2018 Nienawidzę swoich zdjęć, zawsze wyglądam na nich jak z+ ) RE: Lubicie siebie na zdjęciach - PMCL - 15 Kwi 2018 Chciałbym wyjść z ciała i na siebie popatrzeć twarzą w twarz, w lustrze wyglądam ok ale jak zrobię zdjęcie to wyglądam jak niedorozwinięty bez względu na odległości i pozy, jeśli wyglądam tak jak w obiektywie to jednym słowem ja pier..ole krzyż na całe życie RE: Lubicie siebie na zdjęciach - Ketina - 15 Kwi 2018 (15 Kwi 2018, Nie 0:28)Pm Cool Lee napisał(a): Chciałbym wyjść z ciała i na siebie popatrzeć twarzą w twarz, w lustrze wyglądam ok ale jak zrobię zdjęcie to wyglądam jak niedorozwinięty bez względu na odległości i pozy, jeśli wyglądam tak jak w obiektywie to jednym słowem ja pier..ole krzyż na całe życie#jateż RE: Lubicie siebie na zdjęciach - PMCL - 15 Kwi 2018 Widziałem twoje foto, wyglądasz normalnie, przesadzasz i serio nie oszukuję, to choroba RE: Lubicie siebie na zdjęciach - Ketina - 15 Kwi 2018 (15 Kwi 2018, Nie 0:43)Pm Cool Lee napisał(a): Widziałem twoje foto, wyglądasz normalnie, przesadzasz i serio nie oszukuję, to chorobaOgólnie to pozdrawiam ludzi, którzy oceniają kogoś wygląd po paru wybranych zdjęciach Ale tak czy inaczej, dziękuję za komplement |