Boję się iść do pracy - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html) +--- Dział: Szkoła, studia, praca (https://www.phobiasocialis.pl/forum-20.html) +--- Wątek: Boję się iść do pracy (/thread-21.html) Strony:
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
|
Re: Boję się iść do pracy. - maciek333 - 21 Paź 2011 chudy2001 napisał(a):zastanawiam się czy złożyć podanie do firmy, gdzie pracuje sie na stojąco (oczywiście produkcja taśmowa). marnie wygląda 8 godzin stania, a ja całe życie tylko siedze :E Przywyczaisz sie, moja ex pracowala na stojaco 6 lat jak nie wiecej. Od 17 roku życia. Pierwsze 2 miesiace są cięzkie. Co do kręgosłupa to dla niego jest zdrowsze stanie niż praca siedząca. Re: Boję się iść do pracy. - Pan Foka - 21 Paź 2011 Byłem, przeżyłem. Inni oczekujący na spotkanie na szczęście nie byli rozmowni i bawili się telefonami (mi się udało wstrzymać! Ograniczyłem się do naprzemiennego gapienia się na sufit i podłogę), ogółem mój przedział wiekowy, bez byków. Pan szefunio w kilka minut nam wszystko zarysował i koniec. Praca lekka, polegająca z grubsza na lataniu po hali i kompletowaniu zamówień (a chciałem targać wózek z paletami. Komiczne by to było, ale dobrze by mi zrobiło). Niestety tylko ~4 godziny dziennie, podczas gdy liczyłem na osiem albo i możliwość siedzenia do oporu. Potrzebuję kupy geldu. Szukam dalej, po weekendzie mam się dopytać o szkolenie. Lepszy cyc niż nic, więc spróbuję się tam wkręcić, ale i tak się boję. Im więcej okazji do zepsucia sprawy, tym gorzej. Tu jest niewiele, ale i tak robię pod siebie. Ciężko mi wymyślić inne zajęcie, którego mógłbym się podjąć. Re: Boję się iść do pracy. - magik - 21 Paź 2011 A ja z kolei zastanawiam sie nad pojsciem na nocna zmiane. Szkopuł w tym ze musial bym codziennie łykać benzo. Mniej się boję uzależnienia niż tolerancji. Nie chciał bym, żeby jedyny lek przestał na mnie działać albo po miesiącach bym musiał łykać końskie dawki. Z drugiej strony ten stan zawieszenia już mnie wk***a. I być tu mądry. Re: Boję się iść do pracy. - maciek333 - 21 Paź 2011 Pan Foka napisał(a):Niestety tylko ~4 godziny dziennie, podczas gdy liczyłem na osiem albo i możliwość siedzenia do oporu. Potrzebuję kupy geldu. Moze warto spróbowac. To ze teraz potrzebuja na 4 godziny, nie znaczy ze za miesiac czy dwa nie bedą potrzebowac pracowników na 8 godzin albo i wiecej. W wielu firmach robią tak, ze przyjmuja troche wiecej osob do pracy niz potrzeba dając im np. pół etatu, a potem z nich wybierają tych najbardziej pracowitych i po jakims czasie daja im pelne 8 godzin. Re: Boję się iść do pracy. - coolstorybro - 21 Paź 2011 a ja bym chciał pracować tylko na nocki z tego względu, że w nocy czuje się "fajniejszy". nie wiem czemu tak jest, ale przestaje mnie wszystko boleć, jestem szczęśliwszy i mam więcej energii, co jest równoznaczne z mniejszymi lękami i większą obojętnością na ludzi. Re: Boję się iść do pracy. - zxc - 21 Paź 2011 @up może dlatego, że w ciemności nie widać Twoich emocji i nie boisz się reakcji innych. Re: Boję się iść do pracy. - inferno - 21 Paź 2011 Przed Świętem Zmarłych można też dorobić i dać ogłoszenie że posprząta się czyjeś groby. Re: Boję się iść do pracy. - magik - 21 Paź 2011 No ja tylko i wyłącznie w nocy. Lepiej się czuje. Może to przez to, że mózg wolniej pracuje i mniej bodźców lękowych przetwarza? Nad sprzątaniem grobów to ja się nawet zastanawiałem w sensie całorocznym Żeby stworzyć stronkę i obsługiwać sąsiedne miasta. Ale chyba już kiedyś o tym pisałem... Zajęcie raczej dobre dla fobika. Re: Boję się iść do pracy. - Safona - 21 Paź 2011 Luna napisał(a):Safona, na tym spotkaniu trzeba było podpisać się na liście i potem każdy wymieniał swoje nazwisko i mówił, jaką szkołę skończył i gdzie chciałby pracować. A potem to już mówiła ta babka. Opowiadała, jak działa urząd, co ze stażami w tym roku, jakie są kursy i gdzie się można na nie zapisać itd. Potem poszliśmy do pokoju pytać o oferty pracy, wróciliśmy i obejrzeliśmy filmik o tym, jak wywrzeć dobre wrażenie na rozmowie kwalifikacyjnejTo chyba nie będzie tak źle, może przeżyję. Dzięki za odpowiedź. :-P Re: Boję się iść do pracy. - stap!inesekend - 21 Paź 2011 [Obrazek: 02.jpg] Re: Boję się iść do pracy. - krist - 23 Paź 2011 ja tam uwazam ze warto gdziekolwiek sie zatrzepic na sam poczatek jak nam sie nie spodoba zawsze mozna zrezygnowac , odkladanie bo to nie wymazona praca nic nie da z kazdym miesiacem jest coraz trudniej wyjsc i szukac tej pracy. Ja tez tak mam ze w nocy lepiej sie czuje zawsze na wieczor mam pealo energii, checi na zmiane zycia i nowych planow ale rano wszystko wyglada juz inaczej u mnie od ponad miesiaca zadne ogloszenie sie nie pojawilo na ktore moglabym zlozyc czarno to wszystko widze. A swoja droga nie ma jak telefon zawsze mozna poudawac ze tak pilnie musimy odpisac na sms Re: Boję się iść do pracy. - Tiril... - 24 Paź 2011 Piszecie, że warto się zaczepić gdziekolwiek, ale co jesli tym gdziekolwiek jest sklep w galerii handlowej z milionem klientów??? innej opcji pracy nie mam, a w domu na mnie psy i koty wieszają za pasożytowanie. I ta prace mi załatwili przez znajomego Opcja obsługiwania setek ludzi dziennie napawa mnie takim przerazeniem ze nie moge o niczym innym myśleć Juz kiedyś pracowałam z ludzmi coprawda nie jako sprzedawca ale nie wspominam tego dobrze. No a teraz ta praca byłaby po 12 godzin, i w weekendy(( jak ja bym miała wytrzymac tyle godzin tam, jak teraz sie zmuszam zeby sama do sklepu pojsc i uciekam ze sklepów gdzie mnie nagubują sprzedawcy... jak sie przeistoczyc w sprzedawce roku z fobika? Boję sie ze znowu bede miala uraz do pracy przez pare miesięcy. Pomijam ten malutki szczególik, ze wydaje mi sie ze sie tam zanudze na smierc (chyba ze wczesniej mi nogi sie wbiją do głowy, bo z moją kondycją w staniu najlepiej nie jest) Macie jakiś pomysł skąd wziąść siłę żeby stawić temu czoła? Bo narazie jak zwykle mam ochotę schować się we własny tyłek zapomniałam dodać ze bede musiała dojezdzac pks i mzk, o zgrozo!!! Re: Boję się iść do pracy. - Luna - 24 Paź 2011 Tiril, może nie będzie źle Nic dziwnego, że się denerwujesz, ale praca w galerii na pewno ma swoje zalety. Przewija się tam sporo ludzi, więc będziesz zajęta pracą, a nie myśleniem o swoich lękach. Poza tym, mało kto tak naprawdę zwraca uwagę na sprzedawcę. Ludzi interesuje wyłącznie towar Szczerze, to zazdroszczę Ci takiej pracy, chętnie sprawdziłabym siebie i swoje lęki w ten sposób (choć na pewno panikowałabym jeszcze bardziej). Moja koleżanka - fobiczka - pracuje właśnie w takim miejscu. Na początku narzekała, ale teraz się przyzwyczaiła i jest zadowolona. Re: Boję się iść do pracy. - coolstorybro - 24 Paź 2011 ja nawet chyba bym mógł pracować w duzym centrum handlowym. jest jeden taki powod - bardzo rzadko spotykalbym tam znane mi osoby. przed nieznajomymi najczesciej mam o wiele mniejsze lęki i to jest plus. moja kolezanka np pracuje w anglii jako sprzedawca. boi sie ludzi bardziej niz ja, a tam jak ryba w wodzie! Re: Boję się iść do pracy. - soulja - 24 Paź 2011 Wydaje mi się ,że mimo ze dużo ludzi to jednak nie jest to tak stresująca i kontaktowa praca. Jesteś na kasie to kontakt masz chwilowy zazwyczaj ograniczający się do zdjęcia zabezpieczeń i wydania kasy. Pracujesz na sklepie to ograniczasz się do układania ciuchów które ludzie rozwalają i ewentualna pomoc klientom.Tu tez nie ma problemu bo zazwyczaj ludzie proszą o to ,żeby sprawdzić czy jest dany ciuch/rozmiar a ty idziesz i sprawdzasz. mnie w takiej pracy mogłyby tylko stresować relacje z współpracownikami ale jeżeli każdy skupiony jest na pracy i nie ma czasu na pogaduchy to stresu nie ma. Stresować będziesz się może pierwsze dni ale szybko przywykniesz (tak mi się wydaję bo u mnie tak było) Mnie najbardziej stresowała by każda praca gdzie trzeba odnaleźć się w grupie np. agencja reklamowa/ interaktywna , a ja się tam jeszcze pcham Re: Boję się iść do pracy. - nn - 24 Paź 2011 Tak czytam ostatnie wypowiedzi i nie dowierzam że to piszą ludzie z fobią społeczną. To ze mną już musi być bardzo źle. Mam też takie wrażenie że wypowiedziały się pewnie osoby, które nie pracowały nigdy w sklepie. soulja napisał(a):Wydaje mi się ,że mimo ze dużo ludzi to jednak nie jest to tak stresująca i kontaktowa praca. Jesteś na kasie to kontakt masz chwilowy zazwyczaj ograniczający się do zdjęcia zabezpieczeń i wydania kasy.To zależy gdzie na takiej kasie, ale to jest generalnie praca stresująca. Czasem pewnie chamscy klienci, itp. Poza tym to odpowiedzialność na kasie. Re: Boję się iść do pracy. - coolstorybro - 24 Paź 2011 różne są fobie. jedni sie boją relacji, a jedni mają obie lewe ręce i sie przejmują że nic nie umieją. albo boją się tylko płci przeciwnej i tylko w podobnym wieku. ja tam nie pracowałem w sklepie, ale tylko domyślam się że dawałbym sobie rade. lepsze to, niz z gory negatywnie myslec co bedzie. Re: Boję się iść do pracy. - soulja - 24 Paź 2011 ... Re: Boję się iść do pracy. - Sosen - 24 Paź 2011 Powiem ze swojej perspektywy osoby, która pracuje w supermarkecie. Jako sprzedawca, wykładacz towaru. Jestem na lekach, więc nie wiem na ile to można porównywać. Wiem, że bez leków był koszmar, z lekami można wytrzymać. Najgorsza dla mnie nie jest sama praca, bo chyba stałem się pracoholikiem i zasuwam ciągle i czas leci, ale kontakty w trakcie przerwy i przed i po pracy, dojazdy ze znajomymi ludźmi. Ale ja jestem osobą, która kompletnie się odizolowuje. Jeśli potrafisz choć trochę nawiązywać relacje, to możesz to pokonać. Re: Boję się iść do pracy. - Rumbajło - 24 Paź 2011 Dzisiaj się dowiedziałem, dlaczego wciąż pracuję w tym samym miejscu. Odbywa się właśnie rekrutacja dwóch nowych osób i jednym z zarzutów do dzisiejszej ofiary było to, że jest zbyt dynamiczna Co może się kłócić z obrazem osoby poszukiwanej na rynku pracy. Jednak żeby wytrzymać na takim stanowisku trzeba móc usiedzieć na miejscu przez osiem godzin. Wcześniej zatrudniali przebojowe osoby, ale one czuły się, pozwolę sobie na cytat, "nieszczęśliwe". Niestety w różnych agencjach pośrednictwa pracy nie wiedzą jeszcze o tym. Co do stresu, to większość moich dotychczasowych zajęć była z nim związana. I lubiłem to. Nie chciałbym mieć zajęcia, gdzie bym siedział cały dzień sam i robił coś okropnie nudnego. W obecnej pracy na początku też bywało ostro i radziłem sobie z tym. Teraz jest już spokojniej niestety, bo coraz mniej rzeczy mnie zaskakuje. Z kolei stres (jeśli jest to stres) związany z rozmowami towarzyskimi jest dla mnie nie do opanowania :-( Re: Boję się iść do pracy. - Pan Foka - 25 Paź 2011 Hmmm, to może by tak wpisać sobie melancholizm do CV? Re: Boję się iść do pracy. - inferno - 25 Paź 2011 Ja bym chciał pracować z osobami dużo starszymi ( 50 + )od siebie,nie wiem czemu ale przy takich osobach praktycznie nie odczuwam jakiś lęków . Re: Boję się iść do pracy. - inferno - 25 Paź 2011 A tak przy okazji dla wszystkich , którzy są zmęczeni swoim życiowymi problemami których przyczyną jest fobia ,depresja lub inne świństwo.Ja zawsze tego słucham kiedy mam doła . http://www.youtube.com/watch?v=afT0mXJ49kg Re: Boję się iść do pracy. - Pan Foka - 25 Paź 2011 Dzięki, nerwica minęła jak ręka odjął. Re: Boję się iść do pracy. - soulja - 25 Paź 2011 inferno napisał(a):A tak przy okazji dla wszystkich , którzy są zmęczeni swoim życiowymi problemami których przyczyną jest fobia ,depresja lub inne świństwo.Ja zawsze tego słucham kiedy mam doła . mnie juz pierwsze zdanie dołuje Dzisiaj bylem w UP i po miesiącu przygotowali mi 1 oferte. Praca dorywcza na grudzień okres przedświąteczny na jakiś tagrach bożonarodzeniowych |