Jak wyglądał wasz pierwszy pocałunek, jak się przełamaliście - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html) +--- Dział: Relacje międzyludzkie (https://www.phobiasocialis.pl/forum-19.html) +---- Dział: RELACJE ROMANTYCZNE (https://www.phobiasocialis.pl/forum-61.html) +---- Wątek: Jak wyglądał wasz pierwszy pocałunek, jak się przełamaliście (/thread-7512.html) |
Re: Jak wyglądał wasz pierwszy pocałunek, jak się przełamaliście - iLLusory - 21 Sie 2015 Chyba o tym, żeby nie dać się zaskoczyć i trochę jaj sobie porobić. Re: Jak wyglądał wasz pierwszy pocałunek, jak się przełamaliście - PMCL - 21 Sie 2015 Jaja to chyba ze mnie były kręcone, ja nie dam rady, jeszcze nie Re: Jak wyglądał wasz pierwszy pocałunek, jak się przełamaliście - karmazynowy książę - 05 Wrz 2015 Pierwszy był i nie chce go pamiętać. Drugi był po kilku latach i oczywiście zainicjowała go dziewczyna (wiem, ze mnie). Wspominam bardzo miło, chociaż sceneria nie była romantyczna (dworzec), ale osoba była wtedy najlepsza, jaką mogłem sobie wymarzyć. Bardzo fajny temat lubię czytać historie innych osób. Re: Jak wyglądał wasz pierwszy pocałunek, jak się przełamaliście - USiebie - 05 Wrz 2015 niepotrzebny napisał(a):Bardzo fajny temat lubię czytać historie innych osób. A ja nie, za bardzo żal mi dupę skręca. Re: Jak wyglądał wasz pierwszy pocałunek, jak się przełamaliście - karmazynowy książę - 05 Wrz 2015 USiebie napisał(a):większość tych postów to byłoniepotrzebny napisał(a):Bardzo fajny temat lubię czytać historie innych osób. "byłem na+ i nie pamiętam", albo "obślinił mnie/ja jego" więc nie ma tu wiele wspaniałych historii ; P Re: Jak wyglądał wasz pierwszy pocałunek, jak się przełamaliście - USiebie - 05 Wrz 2015 No nie wiem. "obślinił mnie/ja jego" Ta wydaje mi się niezła. Re: Jak wyglądał wasz pierwszy pocałunek, jak się przełamaliście - Zasió - 05 Wrz 2015 to zależy, co sobie wyobrazisz, długi, dziki, namiętny pocałunek, gdzie ślinianki pracują jak oszalałe, czy jakieś nieudolne próby trafienia językiem do czyjej buzi Re: Jak wyglądał wasz pierwszy pocałunek, jak się przełamaliście - USiebie - 05 Wrz 2015 No w sumie. Ale dupę i tak mam skręconą. Re: Jak wyglądał wasz pierwszy pocałunek, jak się przełamaliście - PMCL - 06 Wrz 2015 Jak masz imadło i nie grubą dupe to możesz rozkręcić Re: Jak wyglądał wasz pierwszy pocałunek, jak się przełamaliście - WesołyHipokryta - 06 Wrz 2015 Najlepsze 3 sekundy mojego życia. Re: Jak wyglądał wasz pierwszy pocałunek, jak się przełamaliście - USiebie - 06 Wrz 2015 Niestety nie mam ani jednego ani drugiego. Re: Jak wyglądał wasz pierwszy pocałunek, jak się przełamaliście - Sambor - 06 Wrz 2015 U mnie to było tak: najpierwszy pocałunek, jaki miałem okazję doświadczyć, był skutkiem niefortunnego odwrócenia głowy o właściwym czasie. Pewna znajoma chciała mnie pocałować w policzek z okazji urodzin, a wyszło jak wyszło. Pierwszy ''świadomy'' pocałunek wyszedł też jakoś przypadkiem, akurat po koncercie byliśmy, to trochę podchmieleni... i po prostu wiadomo było, że to ta chwila. Pozostawało podjąć decyzję - chcę tego czy nie. No i podjąłem. Było przyjemnie, ale potem i tak czułem się dziwnie. Re: Jak wyglądał wasz pierwszy pocałunek, jak się przełamaliście - karmazynowy książę - 06 Wrz 2015 hej, zapomniałem o grze w butelce. Nikt nie grał? Wtedy mnie pocałowała dziewczyna, która mi się bardzo podobała, ale bałem się jej o tym powiedzieć. To było w podstawówce. kilka sekund, ale bardzo miło wspominam. Re: Jak wyglądał wasz pierwszy pocałunek, jak się przełamaliście - USiebie - 06 Wrz 2015 Ja nie grałem, patrzyłem się jak inni grają. I strasznie mnie w+, jak dziewczyna która mi się podobała grała. Re: Jak wyglądał wasz pierwszy pocałunek, jak się przełamaliście - CzaRnoksiężnik z Śląska - 28 Wrz 2015 Dziewczyna miała 17 ja 19 lat. Poszliśmy razem z futrzakami na spacer i zapytałem, czy chce ze mną chodzić. Zgodziła się i pocałowaliśmy się. Było pięknie przez parę miesięcy. Z nią miałem pierwszy raz. To był pierwszy i ostatni raz kiedy zapytałem dziewczynę o chodzenie. Zdradziła mnie i już aż do teraz nie umie zapytać czy by chciała ze mną, kobieta która mi się podoba chodzić. Ten pierwszy raz to był jakiś niewypał, ale pocałunki z nią do dzisiaj czuję. Całowanie z nią to była poezja. Czasami nadal brakuje tego soczystego pocałunku mimo, że to było bardzo dawno temu. Re: Jak wyglądał wasz pierwszy pocałunek, jak się przełamaliście - Zasió - 29 Wrz 2015 ... po co ja to czytam? Masakra... Re: Jak wyglądał wasz pierwszy pocałunek, jak się przełamaliście - dante - 29 Wrz 2015 WesołyHipokryta napisał(a):Najlepsze 3 sekundy mojego życia.zawsze tak mówię dziewczynie po seksie. Re: Jak wyglądał wasz pierwszy pocałunek, jak się przełamaliście - karmazynowy książę - 29 Wrz 2015 Zas napisał(a):k...a... po co ja to czytam?jak już jesteś na dnie, to całkiem fajnie jeszcze wdeptać się w ziemie ; P Re: Jak wyglądał wasz pierwszy pocałunek, jak się przełamaliście - sokoke - 01 Paź 2015 W wieku 25 lat, randka z późniejszym chłopkiem, niezręcznie i nieudolnie, następne były już lepsze Re: Jak wyglądał wasz pierwszy pocałunek, jak się przełamaliście - Dodelijke - 04 Paź 2015 ogólnie całuję bardzo dobrze, lecz nigdy nie całowałem na trzeźwo ostatnio całowałem 2 lata temu :-( ... Re: Jak wyglądał wasz pierwszy pocałunek, jak się przełamaliście - Zasió - 04 Paź 2015 jak znaleźć kogoś do takiego pocałunku? Re: Jak wyglądał wasz pierwszy pocałunek, jak się przełamaliście - PMCL - 05 Paź 2015 To ten to yyyy nie wiem Wszędzie tylko trzeba umieć poznać Re: Jak wyglądał wasz pierwszy pocałunek, jak się przełamaliście - Kra_Kra - 05 Paź 2015 ohyda Re: Jak wyglądał wasz pierwszy pocałunek, jak się przełamaliście - Zasió - 05 Paź 2015 no to fobicy prawiczki koło trzydziestki najlepsi ani pocałunków, ani minety... hej, dziewczęta z ZOK na punkcie bakterii, tu jesteśmy! Sterylnie czyści i chętni! Re: Jak wyglądał wasz pierwszy pocałunek, jak się przełamaliście - USiebie - 06 Paź 2015 Haha czyli jednak może być to plusem, tylko kobitka musi być trochę machnięta. Ale ja też bym wolał taką której nikt w paszczy pałą nie świdrował. Kolejny plus robotów, kupujesz sobie nówkę nie śmiganą prosto z linii produkcyjnej i nie musisz sobie rodzić w głowie kolejnych schiz. |